Imperium Jaskini Behemota
tarcza Witaj na Starym Forum Jaskini Behemota.
Zostało Ono stworzone przez ixcesala z uwagi na problemy z forum Ezboard 10 grudnia 2002. Służyło Jaskiniowcom dzielnie do sierpnia 2005 roku, kiedy to dominium i podwładnych Behemota dotknął Wielki Trek, po którym przez 10 miesięcy Jaskinia nie funkcjonowała.
Wszystkim, którzy przyczynili się do rozwoju Imperium Jaskini Behemota, zarówno poprzez pracę techniczno-graficzną, jak i osobom które współtworzyły klimat - dziękujemy.
Zapraszam do obejrzenia tego swoistego muzeum, które wiąże się ze wspaniałymi wspomnieniami niemałej części Jaskiniowców.
Kasztelan Crazy

Wróć do strony głównej Jaskini Behemota.
Rejestracja (chciałbym klucze)Rejestracja (chciałbym klucze)  

PrzewodnikPrzewodnik      LinksLinkownia     SzukajSzukaj     Śledzone tematyŚledzone tematy     Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ProfilProfil     MieszkańcyMieszkańcy     GrupyGrupy     ZalogujZaloguj
Ostatnio odwiedziłeś nas:
Obecny czas to: 2024-03-29 7:01:12
Autor Wiadomość
Melodia



Dołączył: 11 października 2004
Posty: 164
Skąd: Z planety Galaxia, a dokładnie z Adium-Tor, czyli Ostatniego Bastionu...

Wysłany: 21 lutego 2005     Niekończąca się opowieść- czyli opowieści zwykłe i ni Odpowiedz z cytatem

Witam wszystkich w moim nowym topicu!!!

Chciałabym, aby znalazły się tu wszystkie opowieści, które wydawały Wam się ŚMIESZNE, NIEZWYKŁE, STRASZNE LUB POPROSTU CIEKAWE

Pozdrawiam

Melodia

___________
J B I T B
A E S H E
S H E S
K E T =)
I M
N O
I T
A A
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Mastorious



Dołączył: 30 grudnia 2002
Posty: 164
Skąd: Z Krainy Duchów

Wysłany: 22 lutego 2005     Niekończąca się opowieść- czyli opowieści zwykłe i ni Odpowiedz z cytatem

Nielepiej połączyć tego z topic-iem - Humor Jaskiniowy?
___________
What is worse: Nothing to defend or no one to defend it??
Without warriors there can be no war.
Even the smallest person can change the course of the future.
Szukasz dobrych map i recenzentów?? - http://nowebractwo.w.interia.pl
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Melodia



Dołączył: 11 października 2004
Posty: 164
Skąd: Z planety Galaxia, a dokładnie z Adium-Tor, czyli Ostatniego Bastionu...

Wysłany: 22 lutego 2005     Niekończąca się opowieść- czyli opowieści zwykłe i ni Odpowiedz z cytatem

Może i tak, ale ja jeszcze niedokładnie wiem gdzie zamieszczać moje topi-ci :D :D:D. Następnym razem postaram się wybrać odpowiedniejszy stolik :).

Pozdrawiam

Melodia

___________
J B I T B
A E S H E
S H E S
K E T =)
I M
N O
I T
A A
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Bubeusz



Dołączył: 13 lipca 2004
Posty: 164
Skąd: a żebym to ja sobie przypomniał... :)

Wysłany: 22 lutego 2005     Niekończąca się opowieść- czyli opowieści zwykłe i ni Odpowiedz z cytatem

Twoja aktywność na forum mnie zadziwia, Melodio :) Niedługo pewnie Jaskiniówą zostaniesz :D Ale co do tego tematu, mam 3 zastrzeżenia:

  • na pewno gdzieś już jest taki temat.
  • Ten nadawałby się do Salonika Artystycznego.
  • Jeśli chodzi o opowieści, od tego jest Osada. Tutaj możemy na przykład pogadać o typach opowieści, jakie lubimy.


W ankiecie oddałem swój głos na opowieści niezwykłe. Była to bardzo trudna decyzja, gdyż droga Melodio zapomniałaś o takim szczególe, że można lubić opowieści i takie i takie :) Opowiadania powinne być długie, koniecznie z nutką humoru, oczywiście ciekawe, bo nieciekawych chyba nikt nie lubi (inna rzecz, że dla jednego coś ciekawego jest nudne i odwrotnie), wciągające, żeby się z trudem od nich odchodziło, tajemnicze, (nie ma to jak wyczekiwanie na dalszy ciąg akcji z zapartym tchem: (wokoło roztaczały się nieprzeniknione ciemności, gdzieniegdzie słychać było ponure pohukiwanie sowy. Korony szarych drzew łączyły się w jeden wielki dach, z którego prześwietlało migocące swiatło księżyca w pełni. Główny Bohater przedzierał się ostrożnie przez gęste zarośla, próbując zachowywać się jak najciszej. Nagle powietrze przeszył cichy jęk, który w tej tajemniczej ciszy wydał się krzykiem. Głównemu bohaterowi serce podeszło do gardła. Zatrzymał się w miejscu, bojąc się poruszyć i tylko przerażonymi oczami bezskutecznie omiatał ciemność przed sobą... Nagle ziemia pod jego nogami zaczęła się ruszać.
-Złaź ze mnie, idioto!- powiedziała Poboczna Postać, na której stał Bohater Główny.:lol:
)
Opowieść musi mieć ciekawą fabułę, musi być szybka akcja, rozpaczliwe sceny, zawroty głowy.. to znaczy akcji :) No i musi być popis dla wyobraźni! Nie lubię takich książek/opowieści, gdzie nie ma nic niezwykłego, opisane postacie są najzwyklejsze na świecie, takie, które widuje się na co dzień i nie ma sobie co wyobrażać. Dla mnie ten ostatni warunek jest niezbędny i dlatego postawiłem na niezwykłość. Jak ktoś zna jakieś tytuły, któe spełniają podany powyżej opis opowieści, pisać proszę :D Wiążę się to trochę z nieprawdopodobnoscią, ale ja rozumiem te dwa pojęcia tak:
Niezwykłość- niecodzienność
Nieprawdopodobność- dziwactwa :)
Tak więc temu drugiemu mówię: nie. Czytałem kiedyś taką ksiażkę, gdzie wszystko było co najmniej bardzo dziwne i za bardzo nie przypadła mi do gustu.

No i naturalnie opowieść musi być pisana przystępnym językiem, o tym chyba nie trzeba wspominać. Wiadomo, że nikt nie chciałby czytać książki pisanej stylem: Bohater szedł łąką. Zauważył drzewo. Bohater podszedł do drzewa i zauważył, że pod nim coś leży. Tym czymś okazał się miecz. itd..

Aha, tematyka jeszcze- fantasy :) (bardzo odkrywcze)

___________
Caveant consules ne quid detrimenti IJB capitat ;)
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Aryene



Dołączył: 22 stycznia 2005
Posty: 164
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc...

Wysłany: 22 lutego 2005     Niekończąca się opowieść- czyli opowieści zwykłe i ni Odpowiedz z cytatem

Taaa... Temat fajny, ale ankieta to zdecydowanie nie jest najlepszy pomysł :) Wszyscy lubią opowieści ciekawe - to jasne. Do tego dobrze jeśli pisane/opowiadane są z poczuciem humoru. Długie czy krótkie to też wybór inny niż zwykłe czy nie zwykłe. Ja zagłosowałam na śmieszne, bo jeśli jest humor w powieści to dobrze się jej słucha/czyta. Typ jest mi w sumie obojętny, byle nie jakieś strrraszne :razz: A miejscem to się nie przejmuj, bo jaskinia jest zbyt duża, żeby w krótkim czasie wszystkiego się o niej dowiedzieć :)
___________
Najgorzej jest poznać własne bóstwo...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Bubeusz



Dołączył: 13 lipca 2004
Posty: 164
Skąd: a żebym to ja sobie przypomniał... :)

Wysłany: 22 lutego 2005     Niekończąca się opowieść- czyli opowieści zwykłe i ni Odpowiedz z cytatem

Temat bardzo ciekawy, tylko mam wrażenie, że już gdzieś takowy widziałem :) Ale na pewno ten będzie dużo częściej odwiedzany ;)

A Mastorious jakie opowieści preferuje? :) Bo jak na razie to tylko uwagi zwraca, a nic na temat nie powie :D Panie duchu, ta uwaga była trochę nie na miejscu, bo Humor Jaskiniowy to chyba coś zupełnie innego.. ;)

___________
Caveant consules ne quid detrimenti IJB capitat ;)
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Melodia



Dołączył: 11 października 2004
Posty: 164
Skąd: Z planety Galaxia, a dokładnie z Adium-Tor, czyli Ostatniego Bastionu...

Wysłany: 22 lutego 2005     Niekończąca się opowieść- czyli opowieści zwykłe i ni Odpowiedz z cytatem

Dziękuję, że chociaż niektóre osoby popierają mój topic. Bardzo mi zależy żeby się na forum udzielić. Jaskini tak dobrze jeszcze nie znam, ale staram się jak mogę.

Co do typów opowieści na końcu w ankiecie było napisane: "prawie wszystkie typy"czytajcie dokładniej, ponieważ czasem piszę ciekawe rzeczy;)

Dziękuję następującym osobom:


-BUBEUSZOWI
-ARYENE

Za to, że nie krytykują mnie jak inne osobynie będę wymieniać...

Będę się starała tak aby wreszcie krytyki wielkiej na mój temat nie było...DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM, KTÓRZY WE MNIE WIERZĄ!!!

___________
J B I T B
A E S H E
S H E S
K E T =)
I M
N O
I T
A A
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Nami



Dołączył: 9 czerwca 2003
Posty: 164
Skąd: From the night I kissed you goodbye...

Wysłany: 22 lutego 2005     Niekończąca się opowieść- czyli opowieści zwykłe i ni Odpowiedz z cytatem

Jak już to nie jest krytyka Ciebie, tylko tego tematu i jego zawartości.
A przepraszam swojego zdania nie można już wyrazić w Imperium? Każdy może, tylko to ma być odpowiedni sposób. A, że brałaś krytykę tematów do siebie, to przykro mi ale to już Twój problem. Bo nikt nie miał zamiaru Ciebie atakować. Bo naszym celem nie jest zniechęcanie nowych do pisania. Jest wiele miejsc gdzie możesz pisać, nie musisz wcale nowych topiców na siłe zakładać - możesz pisać gdzie chcesz, ale ma być zgodne z tematem.

Następne posty offtopicowe będą kasowane.

___________
I loved you a lot
to need you a lot
I leave you alone...


Guano Apes - Living in a lie
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Melodia



Dołączył: 11 października 2004
Posty: 164
Skąd: Z planety Galaxia, a dokładnie z Adium-Tor, czyli Ostatniego Bastionu...

Wysłany: 22 lutego 2005     Niekończąca się opowieść- czyli opowieści zwykłe i ni Odpowiedz z cytatem

Skoro już ma to być temat o opowieściach, napiszę pare strasznych opowieści, które spotkały mnie i moich kolegów:

:arrow: opowieść #1-"ROCZNICA"

Pewnego dnia moja koleżanka wracała wieczorem od ciotki (było ciemno, bo była zima, mniej więcej godzina 7-8 wieczorem). Nagle coś lub ktoś złapał ją za rękę. Wyrwała się z uścisku, ale po chwili poczuła taki sam uścisk, tym razem na nodze. Szarpnęła nogą i zaczęła biec. W domu, przy świetle okazało się, że w miejscach, w których coś/ktoś ją scisnęłą, były krwawe plamy i zadrapania. Rodzice mieli grobowe miny, a kiedy zapytała ich dlaczego powiedzieli, że rok temu w tym miejscu zaginęła dziewczyna, która również wracała późno sama do domu, a w ten dzień przypadała rocznica jej śmierci...

:arrow: opowieść #2- "JACEK"

Mój kuzyn wracał z kilku dniowej wycieczki. Zauważył swojego najlepszego przyjaciela- Jacka. Szedł on w stronę cmentarza. Zmęczony podróżą Łukasz (mój kuzyn) machnął mu tylko ręką na przywitanie. Rodzice odbierając go z dworca mieli ponure miny. Okazało się, że Jacek zginął poprzedniego dnia pod kołami samochodu. Łukaszowi nogi zmiękły po tych słowach...Wiecie dlaczego, prawda?

C.D.N...

Ja po tym spać nie mogłam.... Straszne...

___________
J B I T B
A E S H E
S H E S
K E T =)
I M
N O
I T
A A
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Alamar



Dołączył: 12 lutego 2005
Posty: 164
Skąd: z Czarnej Wieży w której płynie magia czysta (a tak naprawdę z Gorzowa Wlkp.)

Wysłany: 4 marca 2005     Niekończąca się opowieść- czyli opowieści zwykłe i ni Odpowiedz z cytatem

Muszę przyznać, że zaznaczyłem ciekawe. Cóż innych nie czytam :D . Melodio ciekawe opwieści (czytałem :D ) ,ale bez przesady, chyba zasnę.
___________
Mogą mnie zabić, ale mnie nie przestraszą.
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Mortai



Dołączył: 7 maja 2004
Posty: 164
Skąd: Bogate Miasto Hanzetyckie

Wysłany: 30 maja 2005     Niekończąca się opowieść- czyli opowieści zwykłe i ni Odpowiedz z cytatem

Ja lubię straszne i ciekawe oraz długie (najlepiej by było, gdyby były w świecie fantasy).
___________
HoMM sweet HoMM

Powiedzcie, kogo mam zlikwidować. Z chęcią pomogę... :)
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
©2002, 2003, 2004, 2005 Jaskinia Behemota
Template made by Valturman.
Powered by gnomePHP.
Pieczę nad Starym Forum sprawuje Crazy.