Imperium Jaskini Behemota
tarcza Witaj na Starym Forum Jaskini Behemota.
Zostało Ono stworzone przez ixcesala z uwagi na problemy z forum Ezboard 10 grudnia 2002. Służyło Jaskiniowcom dzielnie do sierpnia 2005 roku, kiedy to dominium i podwładnych Behemota dotknął Wielki Trek, po którym przez 10 miesięcy Jaskinia nie funkcjonowała.
Wszystkim, którzy przyczynili się do rozwoju Imperium Jaskini Behemota, zarówno poprzez pracę techniczno-graficzną, jak i osobom które współtworzyły klimat - dziękujemy.
Zapraszam do obejrzenia tego swoistego muzeum, które wiąże się ze wspaniałymi wspomnieniami niemałej części Jaskiniowców.
Kasztelan Crazy

Wróć do strony głównej Jaskini Behemota.
Rejestracja (chciałbym klucze)Rejestracja (chciałbym klucze)  

PrzewodnikPrzewodnik      LinksLinkownia     SzukajSzukaj     Śledzone tematyŚledzone tematy     Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ProfilProfil     MieszkańcyMieszkańcy     GrupyGrupy     ZalogujZaloguj
Ostatnio odwiedziłeś nas:
Obecny czas to: 2024-04-16 19:23:15
Autor Wiadomość
Acid Dragon



Dołączył: 3 stycznia 2003
Posty: 164
Skąd: planetoida Terra

Wysłany: 1 lutego 2005     Świat Heroes of Might and Magic V Odpowiedz z cytatem

Val Gaav (cytat):
OKey tu się zgadzam....
...ale moim skromnym zdaniem właśnie to że Gaudolth nie był do końca zły czyni tę kampanię naprawdę ciekawą . Wszak przywykłem do tego że we wszystkich kampaniach tyczących necropolis zawsze kierowaliśmy kimś "złym do szpiku kości" ... To takie stereotypowe. Oczywiście brak maxymalnie złych bohaterów w h4 był odczuwalny i powinni się też tacy znaleźć. Co nie zmienia faktu , że dla mnie necromancer który został jakgdyby przez przypadek zepchnięty na złą stronę jest atrakcyjniejszy od np Sandra , właśnie też przez to ,że nie podchodzi pod ogólne schematy ...


Jest w tym nieco prawdy, choć jak sam wspomniałeś - po prostu zabrakło w H4 takiego zupełnie 'złego do szpiku kości' - każdy, nawet właśnie gaudolth był przedstawiony od *pozytywnej* strony. O ile sama kampania Gaudoltha np w kontekście fabuły H3 mogłaby się okazać nawet interesująca (bo zgadzam się, że nie jest to jednowymiarowa postać, którą z góry można okreslić dziecinnym 'dobry-zły'), o tyle w kontekście całej fabuły H4 jest to po prostu przepełnienie czary gorzyczy - kampania, w której najbardziej spodziewałbym się czegoś innego niż zwycięstwa wzniosłych ideałów i moralności była kolejną telenowelą z happy-endem.

Natomiast jak chodzi o samą postać gaudoltha, to dla porównania raz jeszcze przytoczę przykład Tarnuma. Po prostu wszystko zależy od *przedstawienia* postaci. Tarnum także nie był jednoznacznie dobry, czy zły - ALE gracz w jego kampanii nie mógł się z nim utożsamić. Widział, że choć ma wzniosłe ideały i na dłuższą metę chce osiągnąć dobro (wyzwolić cały swój naród spod tyranii magów), to droga, którą do tego wybrał oraz zmieniający się charakter są jedynie godne potępienia. Tarnum NIE mógł być usprawiedliwiony, NIE można było mu współczuć jego niedoli, NIE miał co chwilę pięciostronnicowych emocjonalnych rozterek czy zrobić to, czy tamto. To jego czyny mówiły same za siebie.

Gaudolth nie był dobry - to prawda, ale jego kampania nie daje nam żadnego powodu, by go za to potępić. Daje jedynie możliwość pozytywnych uczuć, w najlepszym wypadku - neutralnego zrozumienia.

Choć sam bohater nie jest jednowymiarowy, to właśnie w jednowymiarowy, pozytywny sposób został przedstawiony w swojej kampanii.

Sandro był jednowymiarowy i w jednowymiarowy sposób został przedstawiony, ALE przynajmniej było to zło, a nie wszechobecne, zawsze zwyciężające dobro.
[EDIT] No... tak właściwie przed ukończeniem pierwszej kampanii jeszcze trudno było się zorientować, że jest zły :).

A co do kampanii H3, to mi jest praktycznie wszystko jedno, czy bohater wkracza pod koniec, w srodku, czy też jest obecny w całej kampanii. Brak głównego bohatera pozwala się skupić na wydarzeniach ważnych dla ogólnej fabuły (a więc ogólnie - na tych ważniejszych) niż na własnych problemach/rozterkach/przemyśleniach/rozmowach głównego bohatera, które do fabuły ogólnej tak naprawdę niewiele wnoszą.

Choć z drugiej strony - Jeśli bohater jest obecny przez cały czas, można wokół niego całkiem interesującą poboczną historię opowiedzieć, która może mieć sporo wspólnego z głównymi wydarzeniami kampanii.

Najważniejsza powinna być jednak ogólna fabuła, a nie poznawianie ze szczególami każdego bohatera. To wg mnie też jest wadą H4 (a wszczególności GS i WoW), bo tak naprawdę nie otrzymujemy spójnej fabuły państw, świata, ras, stworzeń, wydarzeń, ale *pojedyncze* nie mające zbyt wiele wspólnego ze sobą przygody kolejnych ludzi i ich charakterystyki.

___________
Neutralność nie zawsze jest możliwa...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Haav Gyr



Dołączył: 2 lutego 2004
Posty: 164
Skąd: Miasto Maggnar w północej Amarii

Wysłany: 5 lutego 2005     Świat Heroes of Might and Magic V Odpowiedz z cytatem

Acid Dragon (cytat):
Tarnum NIE mógł być usprawiedliwiony, NIE można było mu współczuć jego niedoli, NIE miał co chwilę pięciostronnicowych emocjonalnych rozterek czy zrobić to, czy tamto. To jego czyny mówiły same za siebie.

Cel nigdy nie uświęci środków.

Cytat:
A co do kampanii H3, to mi jest praktycznie wszystko jedno, czy bohater wkracza pod koniec, w srodku, czy też jest obecny w całej kampanii. Brak głównego bohatera pozwala się skupić na wydarzeniach ważnych dla ogólnej fabuły (a więc ogólnie - na tych ważniejszych) niż na własnych problemach/rozterkach/przemyśleniach/rozmowach głównego bohatera, które do fabuły ogólnej tak naprawdę niewiele wnoszą.

I to było dobre, bo takie rozterki są dobre, tylko w innym rodzaju gier.(RPG)

Cytat:
Choć z drugiej strony - Jeśli bohater jest obecny przez cały czas, można wokół niego całkiem interesującą poboczną historię opowiedzieć, która może mieć sporo wspólnego z głównymi wydarzeniami kampanii.

Też prawda, ale proporcje między fabułą a losem bohatera muszą być odpowiednie.

Cytat:
Najważniejsza powinna być jednak ogólna fabuła, a nie poznawianie ze szczególami każdego bohatera. To wg mnie też jest wadą H4 (a wszczególności GS i WoW), bo tak naprawdę nie otrzymujemy spójnej fabuły państw, świata, ras, stworzeń, wydarzeń, ale *pojedyncze* nie mające zbyt wiele wspólnego ze sobą przygody kolejnych ludzi i ich charakterystyki.

Nic dodać, nic ująć :) (cała prawda, święta prawda :!: :wink: )

___________
From the beginnin' to end
Losers lose, winners win
This is real, we ain't got to pretend
The cold world that we in
Is full of pressure and pain
I thought it would chane
But its stayin' the same
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Anonymous



Dołączył: nigdy
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 8 lutego 2005     Świat Heroes of Might and Magic V Odpowiedz z cytatem

Piątka ma być rewelacyjna, czytałem coś nawet. Podobno ma być duuużo więcej budowli (nie tylko z potworami :D ) i wogóle.
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Haarald



Dołączył: 23 kwietnia 2003
Posty: 164
Skąd: Ors Imperior

Wysłany: 8 lutego 2005     Świat Heroes of Might and Magic V Odpowiedz z cytatem

Widać musisz posiadać jakiś wehikuł czasu bo jak dotychczas nikt z twórców konkretnego na temat HoMM-V (niż to co dotychczas ogłonie wiadomo) nie powiedział....
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Parsifal



Dołączył: 2 maja 2004
Posty: 164
Skąd: Sysigia

Wysłany: 8 lutego 2005     Świat Heroes of Might and Magic V Odpowiedz z cytatem

Z jednej strony szkoda kończyć fabułę H4 (chociaż oba dodatki do niej nie nawiązują), jestem za kontynuacją fabuły z H3 po zagładzie, bo H4 to była zdecydowana porażka.
___________
Kto chce pokoju, szykuje się na wojnę.
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Parsifal



Dołączył: 2 maja 2004
Posty: 164
Skąd: Sysigia

Wysłany: 8 lutego 2005     Świat Heroes of Might and Magic V Odpowiedz z cytatem

Fabuła w H5:

Po zagładzie kilka ocalałych plemion walczy o przetrwanie, aż pewnego razu z potężnej magii krążącej po świecie z powodu Rozliczenia, powstaje nowe życie. Na części świata rosną lasy i bujna zieleń, a z kolei inna część pokrywa zastygła lawa i wulkany. Bardzo urozmaicony świat i zamieszkałe na nim różne ludy prowadzą nowe życie.

Świat podobny do tego z H3
Rad byłbym, gdyby zamieszkiwały go rózne stwory (KONIECZNIE ENTY!!!)

___________
Kto chce pokoju, szykuje się na wojnę.
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Anonymous



Dołączył: nigdy
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 13 lutego 2005     Świat Heroes of Might and Magic V Odpowiedz z cytatem

A ja chciałbym ujrzeć kolejną zagładę i całkiem nowy świat. Gdzie każda rasa izoluje się od reszty, w którym nie ma pokoju i wszystko wskazuje na to, że chaos i zło rozleją się po świecie. Aż wreszcie wkroczy gracz. Stworzy sobie własnego bohatera i opowie się po stronie dobra lub zła (niekoniecznie już na samym początku). Słyszałem, że fabuła ma być nieliniowa. A tu, proszę, napisałem banalną linię fabularną (nieliniową :D !). Potem dodać różne zdarzenia, tysiąc wątków i mamy nowy świat i cieka... eee... fabułę :). Nie wracajmy do 3. Było i minęło, a teraz można naśladować. TYLKO naśladować. Natomiast świat z 4... BURN!!!
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Getyr



Dołączył: 27 stycznia 2005
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 18 lutego 2005     Świat Heroes of Might and Magic V Odpowiedz z cytatem

Ja jestem za kontynuacją H4. To co sie zaczęło trzeba dalej rozwijać. Chociaż będzie teraz ciężko po tym jak twórcy namnożyli odrębnych od siebie wątków. Nie wiem jak przedstawiają się kampanie w dodatkach H4 (mam ale jescze nie grałem), ale jeśli tam również jest wszystko nie powiązane ze sobą no to łatwo nie bedzie stworzyć coś z tego sensownego. Ale jak już powiedziałem....
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Maal Verne



Dołączył: 17 stycznia 2005
Posty: 164
Skąd: zzz Bagna

Wysłany: 18 lutego 2005     Świat Heroes of Might and Magic V Odpowiedz z cytatem

Ja też jestem za kontynuacją, pomimo tego, że nie każdemu przypadło do gustu- mi się podobały kampanie w H4- gorzej z dodatkami. No bo byłoby jeszcze większym nietaktem tworząc wszystko znowu od nowa- a kto wie czy to nie będzie kompletnie pomieszne? Tak samo pomysł z wechikułem czasu, to by była moim zdaniem kompletna paranoja, która by pewnie zniesmaczyłaby jeszcze bardziej niż się idze tego spodziewać... :?

Ale z dugiej strony, nie określając dokładnie granic, przynależności, ras, mapy świata etc. można by wykorzystać przy budowaniu kampani do H5- więc nic straconego, na tym co nam podano da się jeszcze coś wyciągnąć nie nieszcząc tego co pojawiło się w H4. Czyli wszystko posuwa się dalej ale dostajemy też to czego wcześniej nam zabrakło. Chociaż też jestem za tym by wrócili niektórzy "starzy bohaterowie"- i nie chodzi mi tu konkretnie o H3, choć też się wlicza.. ale też można wyciągnąć choćby Ectora, Thundraxa, Carlawn, Kastore, Kalindrę, Chariti (podaję tylko przykłady)

nie wiem ale byłabym szczęśliwa gdyby pojawiła się jakaś czarodziejka z niebieskimi włosami, kurde takie nawiązanie do świetlistej przeszłości...

___________
Immanuel Kant - "Niebo gwieździste nademną, prawo moralne we mnie"
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Getyr



Dołączył: 27 stycznia 2005
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 18 lutego 2005     Świat Heroes of Might and Magic V Odpowiedz z cytatem

Do H5 powinni dołączyć jakąś mapę, która by to wszystko pokazała, bo wrescie nie wiadomo czy to się dzieje na jednym świecie, a o to jak to się powinno potoczyc:
Kreeganie powinni odejść od Nekromantów wzniecając oczywiście przy tym wojnę, Ifryty z Chaosu powróciły by do Kreegans ( ogólnie zamek Chaosu by się rozpadł), w wyniku zaistniałej sytuacji Gauldoth( czy jak się nazywał ten Nekromanta z kampani Pól-Martwy) poprosił by Emilię Nightheaven o pomoc ( z kampanii Pół - martwego wynikało, że oba państwa ze soba graniczą). Ta oczywiście by się zgodziła. W tym samym czasie nareszcie wyszli by z ukrycia Gnolle i Jaszczuroludzie. Jakby się okazało, wychodząc przez portale do nowego świata postąpili bardzo rozsądnie i zabrali ze sobą jaja swoicich groźnych stworów ( Wiwerny, Bazyliszki, Ważki, Gorgony i Hydry). W wyniku całego zamętu Chaos by się rozpadł, minotaury wraz z Meduzami odeszły by do podziemi, Zmory zostały by wchłonięte przez państwo Gnolli i Jaszczuroludzi, Ifryty jak już wspomniałem wróciły by do Kreegans, a Orkowie do Barbarzyńców....
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Gelu



Dołączył: 18 lutego 2005
Posty: 164
Skąd: z AvLee

Wysłany: 25 marca 2005     Świat Heroes of Might and Magic V Odpowiedz z cytatem

H III po zagładzie i już!!! :x
___________
Po śmierci rodziców chodzę w kapturze.|
__________|"""""""""""""""""""""""""""""
Gelu Knight
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
©2002, 2003, 2004, 2005 Jaskinia Behemota
Template made by Valturman.
Powered by gnomePHP.
Pieczę nad Starym Forum sprawuje Crazy.