Imperium Jaskini Behemota

Bosar · Dołączył: 23 grudnia 2004 Posty: 164 Skąd: Bydzia

Ja uważam że Hit&Run jest dobrą taktyką dla nas ale nie dla wroga, ale to już nie nasza sprawa ;). H&R stosuję tylko w walce z kompem. Z kumplami gram bez H&R bo nie chce ich zdenerwować.
Odbiegając od tematu: Wie ktoś może jak włączyć Multi? Trzeba zdjąć firewalla? Mam wersję orginalną. Jeśli się wam zachce wyjaśnić to Thx, jeśli nie to też Thx za samo przeczytanie posta.

Siny · Dołączył: 9 czerwca 2004 Posty: 164 Skąd: Wawa

www.granda.prv.pl
dzial faq

Thurvandel · Dołączył: 8 listopada 2004 Posty: 164 Skąd: inąd

Heimdall Ragnarok · Dołączył: 25 lipca 2003 Posty: 164 Skąd: Warszawa

Technika H&R nie jest z pewnością fair, ale tutaj też należy podejść do sprawy indywidualnie: czego się chce od gry?
Bo jeżeli chce się "tylko" wygrać z bezrozumnym kompem czy nawet z kumplem, no to można się kłócić :wink:
Nie wiem jak u was, ale ja czerpię przyjemność z samej gry. Staram się mieć jak najmniejsze straty, planować...a że jak "przy okazji" wygram, to tylko się cieszyć :wink: Honoru bym w to nie mieszał...Nie wiem, ale jakoś mi to nie pasuje 8)
Jednak gdy mi wyskakuje gość z jednym Feniksem (czy Mirydem) i rzuca Armagedon i cała moja armia (albo duża jej część) idzie się przytulać, to odczuwam dziwny dyskomfort...

Wydaję mi się, że tytuł topicu jest nieco nieodpowiedni :wink:

Mastorious

Pamiętajcie tylko że w grze skupiamy się wyłącznie na zwycięstwie. A co do grania w trybie multiplayer to uważam że jeżeli jakaś reguła nie została wcześniej ustalona to można robić co się chce.

A odbiegając od H&R:
Korzystacie z takiego tricku że np. jesteście po drugiej stronie XL od Waszego zamku, nie macie Town Portal, a wartoby wrócić bo np. macie na tyle wojska w zamku i doświadczenia ma heros, aby pokonać np. strażników stojących w wąwozie, to czy idziecie pieszo czy atakujecie hirołsem jakiś oddział i teleportuje Was do domu??

Thurvandel · Dołączył: 8 listopada 2004 Posty: 164 Skąd: inąd

No zależy jaką ma heros armię... bo jak dużo woja, to trochę szkoda tym wiać i to stracić, bo zamek zawsze można odbić, albo zdobyc sobie inny. No chyba że paradujemy z kilkoma żołdakami, a przydałby się jakiś dowódca w zamku... wtedy to tak. Zresztą... zależy też czy w takim wypadku siła herosa przesądzi o zwycięstwie... bo jeżeli nie potrzeba dobrego dowódcy (sam zamek ma silną obronę), to wynająć jakiegoś duszpasterza, co by tylko otuchy obecnością dodawał i niech sobie obrona radzi... co zabiją to ich ;).

Heimdall Ragnarok · Dołączył: 25 lipca 2003 Posty: 164 Skąd: Warszawa

Przepraszam modów chwilowe zejście z tematu, niemniej...

Duch: proszę mówić za siebie. Myślenie imperialistyczne zabija nieco klimat Heroesa :P JA (jest to oczywiście moje prywatne zdanie) zawsze patrzyłem na Heroesa pod względem nie tylko gry typu "idź, nabij expa i siecz, siecz, siecz", bo od tego mam Icewind Dale'a czy Diablo. Skopanie siedzenia komputerowi nie jest żadną trudnością, nawet na wysokim poziomie (tutaj oczywiście mówię o doświadczonych graczach :wink: ), a mimo, że jestem prostym człowiekiem to takie "rozrywki" jakoś do mnie nie trafiają :D
Poza tym, w każdej grze liczy się klimat, a że HoMMy są turówkami, to można się jeszcze lepiej skupić na pobocznych "questach" itp.
Z twojej wypowiedzi wynika, że przestrzegasz graczy o odwrócenie się od innych aspektów "hirka" niż strategia. A to jest strategia fabularna... :wink:

Tak czy owak, H&R jest wyjątkowo nie fair. Lepsze są bitwy, gdzie decyduje doświadczenie i umiejętności (a także nieco farta), niźli zwykłe oszustwo.

Drupi · Dołączył: 15 września 2004 Posty: 164 Skąd: z grobu

Bez względu na to czy H&R jest uczciwe czy nie to walka do ostatniej jednostki dużo bardziej ciekawa i honorowa.

Alamar

Może nie jest to honorowe, ale w sytuacji podbramkowej bardzo przydatne :D .

Getyr · Dołączył: 27 stycznia 2005 Posty: 164 Skąd:

Zależy z kim grasz, bo jak z żywym graczem to jest to zwykłe chamstwo i nic więcej.

Trang Oul · Dołączył: 22 grudnia 2004 Posty: 164 Skąd: Wrocław

Najlepiej by było, gdyby była możliwość wyłączenia ucieczki bezpośrednio po rzuceniu czaru raniącego. Wystarczyłaby opcjonalna blokada w multiplayerze. Kto by się martwił o honor w walce z bezmyślnym komputerem, który bardzo często używa H&R. Domyślam się, że coś takiego jest możliwe do zrobienia w WoGu.

Drupi · Dołączył: 15 września 2004 Posty: 164 Skąd: z grobu

Mastorious

Trang Oul · Dołączył: 22 grudnia 2004 Posty: 164 Skąd: Wrocław

Raczej nie, bo komputer często atakuje prawie bez armii tylko po to, aby zobaczyć, jakie jednostki ma wróg.