Imperium Jaskini Behemota

jOjO · Dołączył: 10 stycznia 2000 Posty: 164 Skąd: Onionburg

dość offtopa, bo się nam dysputa psowa!

Dragonthan obiecał sie podszkolić, a w razie W założym osobny topic ;)

Mr. Rabbit

Chyba ciut źle sprecyzowane słowo "energia" a raczej dokładny jej typ ;). Zapytam więc tak. Jesteś pojedzony, wykąpany, masz wszystko co potrzebujesz, żeby odpowiednio Twój organizm funkcjonował (witaminy, tłuszcze i inne), ale ... chce Ci się spać. Jest energia, która nie ma swojego rzeczywistego odzwierciedlenia. Umysł człowieka, też potrzebuje odpoczynku ;).

Ujmijmy to tak.
Dajmy na to, że jest jeden centralny umysł. Człowiek "obudzony" jest odłączony od tego umysłu. Kiedy śpi łączy się z tym umysłem oraz ze wszystkimi aktualnie podłączonymi umysłami i regeneruje właśnie "tą" energię o której cały czas mówię.

Właśnie ta energia ("moc") jest wykorzystywana do rzucania czarów.

DevilOkO · Dołączył: 22 lutego 2004 Posty: 164 Skąd: Tarnów

Temat bardzo ciekawy i parę moich słów może coś tu da. Jeśli jakieś fakty wcześniejszyh wypowiedzi pomyle, to odrazu się przyznaje do błędu.

Zacznę od tej energii życiowej. Dokładną definicję i nazwę trudno jest podać. Tą nazwę można zastąpić siłami witalnymi ( fizyczne i psychiczne), samopoczucie, każdy może podać wlasną nazwę jak on to odbiera. Jak to nazwiemy to jest tylko kwestia założenia. Ważniejsze jest czym to jest i jakie ma składniki. Napewno kondycja fizyczna, psychiczna, nastrój, pogoda, zmęczenie, dobre/złe słowo..... i tak dalej ma na to wpływ. Ale dla każdego proporcje tych "składników" są różne. Dla mnie wedrówka po górach, potrafi mi dać i zregenerować duża moc/energię/itd, pomimo fizycznego zmęczenia. Ktoś inny po przespaniu 20 godzin będzie w takim samym stanie jak ja po powrocie z gór. To jest tylko indywidualna kwestia każdego z osobna.
Istnieją osoby zwane wampirami energetycznymi, które "wysysają" energię od innych. Ta ofiara czuje się osłabiona a wampir dużo mocniejszy. Do tego jeszcze wrócę później.

Chyba Dragonthan napisał, żę jeśli jakiś sztuczny mózg wykona jakieś dzialanie matematyczne dużo szybciej od człowieka, to będzie się obawiał Matrixa. Równania różniczkowe drugiego rzędu są już trudne do rozwiązania ręcznie a o wyższych rzędach nie wspominając. Komputer to potrafi wykonać w miarę szybko. Ja strachu z tego powodu nie odczuwam.

Magia w fantasy i technologia w s-f zazwyczaj występują w celach militarnych. I do tych rzeczy nie ma dostępu ogół, tylko nieliczni. Pewnie teraz odezwie się krytyka, że głównie w s-f zwykli osobnicy mają dostęp do technologii. Jednak jest to norma dla tego świata ale i tak jest o kilka/kilkanaście poziomów niższa od techniki militarnej.

Ktoś powiedział, że magii we wspólczesnym świecie nie ma. To jak wytłumaczy tych nielicznych ale prawdziwych bioenergoterapeutów, uzdrowicieli, hipnotyzerów, wampiry energetyczne.... Nie można zapomnieć o wywoływaniu duchów, telepatii, rytuale voo-doo. Z technicznego punktu widzenia to jest niemożliwe aby to wszytko wytłumaczyć. A czym wymienione osoby różnią się od magów z świata fantasy. Moim zdaniem niczym.

Dragonthan

Mr. Rabbit

jOjO · Dołączył: 10 stycznia 2000 Posty: 164 Skąd: Onionburg

co tak zacichli, a?

ponieważ dysputa poszła nieco w dygresje (oraz pojawia się ryzyko zboczenia w kierunku archiwum X) proponuję - dla ustalenia uwagi - omówić te książki fantasy, dzie magia przedstawiona jes w sposób spójny
dzie autorowi KCIAŁO się obmyślić jej reguły i związki z kreowanym światem

i zacznę:
F.W.Kres - cykl Szererski
zna ftoś?

Mastorious

"Kamienie Zapomnianego Boga" - Mirek Saski.

Akcja dzieje się na planecie zwanej Ziemią :D . 4000 lat po nuklearnej katastrofie rasa ludzka się odradza. Występują tam osiągnięcia technologiczne (zachowane z przeszłości jak np. samoloty) jak i magia.
Jedna z moich ulubionych książek (3 dni temu zamówiłem 2 część).

Dragonthan

Mr. Rabbit

ja zachacze o lekturę, która nie jest zbyt mile widziana w Imeprium. jakiś czas temu powstała opowieść, którą pierwszy raz na ekranie TV widziałem, następnie zakupiłem komiksy a potem na ekranie komputera udało mnie się zobaczyć i zatrzymać :). Mówię o "AKIRA", dla niektórych klasyka, dla innych niestety pośmiewisko.
Historia dzieje się po wybuchach. Miasto NewTokyo. Tokyo zostało właściwie zrównane z ziemią, przez: magię?

Otóż, wspaniali chemicy przeprowadzali badania na ludziach z pewnymi pigułkami. Pigułki te miały za zadanie pobudzać mózg/umysł (sam nie jestem pewny). W efekcie ludzie (a raczej dzieci, bo dorośli umierali po zażyciu serii pigułek) zaczynali sie rozwijać. W opowieści tej jest mowa o rozwijaniu się ludzkości, tzw ewolucji. Myślę, że wszystkim ciut lepiej będzie znane (a w pewnym sensje podobne) seria X-Men.

Otóż Fantasy może czekać nas dopiero w przyszłości, a zdolność magii ludzie mogą dopiero nabyć. Czy w takim aspekcie Fantasy nie okaże się SF??

jOjO · Dołączył: 10 stycznia 2000 Posty: 164 Skąd: Onionburg

Mr. Rabbit

Poza tym co wymieniłeś to na temat grafik mangowych sporo się słyszy i ogólnie jest uznawane, że manga dl klimatu Jaskini nie pasuje. Ale poszukałem starego już dzisiaj zakurzonego tematu i mnie się o magii jeszcze wspomniało. Za: "która nie jest zbyt mile widziana w Imeprium" przepraszam, bo to nieprawda. Wyszukajcie sobie temat: DragonBall, tam tez troszku o magii jest ;).

Zdravim
Mr. Rabbit

Dragonis

A wracając do TEMATU, zastanowiam się, czy możnaby było umieścić w Herosach technologie NANO!

A tak nawiasem, SF. nie musi się dziać w przyszłości. To po prostu ,,Naukowa fikcja", czyli zecz niemożliwa. Herosi to w gruncie rzeczy gra Sience Fiction!

jOjO · Dołączył: 10 stycznia 2000 Posty: 164 Skąd: Onionburg

Mr. Rabbit

jOjO · Dołączył: 10 stycznia 2000 Posty: 164 Skąd: Onionburg

tak, by bibliotekarze mieli robote przy wypełnianiu kart... ;)

ja wole podział na dobre książki i kiepskie!

Dragonthan

Mr. Rabbit

- książki warte przeczytania;
- książki, które można przeczytać;
- książki, jak nie masz zupełnie nic innego do roboty;
- książki, których nie powinieneś dotykać;

;)

Nami

Moglibyście wrócić do tematu "Nauka i technologia w świecie fantasy" a nie rozprawiać o podziałach książek jakie uznajecie? Byłoby bardzo miło.

Mr. Rabbit

Nie wiem czy chciałbym mózg mój w większej ilości wykorzystywać. Już mnie się zdaje, że czasem za dużo myślę :(. Co do magii, to faktycznie może ona być powiązana z pracą mózgu (bądź umysłu) człowieka.

Jednak wydaje mnie się, że ludzie nie dorośli do Fantasy. Prędzej w real widziałbym S-F niż Fantasy. Gdyby w real Fantasy weszło i magia to mamy koniec świata :(.

Co do wprowadzania technologii w światy Fantasy, to jest jak najbardziej 'za', takie mieszania jeżeli są przemyślane to wychodzi fajne opowiadanie. Na razie jednak z takich książek co mi przychodzi do głowy to podobała mnie się jeno "DUNE". A może znacie jakieś książki gdzie technologia wchodzi w Fantasy, bądź odwrotnie?

Zdravim
Mr. Rabbit

Nami

Mastorious

A czy świat Harry'ego Potter'a jest doskonały, cudowny?? Czarodzieje tam mają czasami nawet więcej kłopotów niż przeciętni MUGOLE. 8)

Nami

Nigdzie nie jest napisane, że jest doskonały. A czarodzieje często gęsto mają właśnie problemy przez mugoli, którzy dotkneli coś magicznego i się przestraszyli lub to "coś" zrobiło bum (np. łajnobomba). Nie mówią tutaj o Lordzie V. bo on się zalicza do wroga świata nie tylko narodu ;P

Mastorious