Imperium Jaskini Behemota

Faramir

Ano właśnie, szczególnie w chwilach, gdy coś szczęsliwego i miłego nam się przydarza :)

Więc dlaczego w tych chwilach nie podzielić się swą radością z innymi?

Dla przykładu: dziś dostałem nową gitarę, nową płytę Myslovitz (pierwszą, jaką wydali), kupiłem sobie "Wyspę dnia poprzedniego" Umberto Eco, zjadłem pyszny obiad i obejrzałem "Pasję". I jak tu nie mówić, iż życie jest cudowne?

Mr. Rabbit

:D Ja też mam udany dzień :D:D:D:D:D:D
Obudziłem się, wyspany (w miarę) poszłem dorobić trochę grosza i za 40 minut pracy dostałem 30 zł, herbete i kielicha na rozgrzanie ;).
Potem do szkoły, 2 godziny w bibliotece na internecie :] po czym egzamin. Poszło jak spładka. Zdałęm bez żadnej nauki i bez problemów :D:D:D:D
Teraz się szykuje do wyjścia na jakieś piwko. Muszę znaleźć jeszcze karczme w któej będą miejsca :]
Pozdro
Kosnik King, 19 Skryba Imperium Kinugów

Enleth · Dołączył: 20 sierpnia 2003 Posty: 164 Skąd:

Coś, co się udało?
Hmm... Cały dzień nad czymś siedzę i PRAWIE się udało... :)

Mam prawie gotowy serwer. :)

Działa bezbłędnie, testy zabezpieczen nie wykryły żadnych dziur, wszystko się zgadza...
Szczegółów podawać nie będę, bo mało kogo one zapewne obchodzą (nie mówiąc już o tym, że mało kto zrozumie ;)).
W każdym razie, szczęśliwy jestem :).

PS. A to "prawie" to dlatego, że nie mam niestety tych 3 tysięcy na szybkie łącze, a na prędkości I/O 128/64KBps to zbyt dobrze działać nie będzie... :/

Guinea · Dołączył: 20 maja 2000 Posty: 164 Skąd: że znowu!

"życie jest piękne" rzekł Gui podczas ostrzenia grabi i uśmiechnął się złowieszczo :P.

Aiwelosse

A ja dziś rano nie miałem kaca. Takie małe szczęście :)

jOjO · Dołączył: 10 stycznia 2000 Posty: 164 Skąd: Onionburg

a mie dziś w drogę wszedł elf
a potem smok

życie jest piękne!

Eon

Mr. Rabbit

Właśnie wróciłem z DISCO...... mam czkawke i jestem padnięty... za dużo piwaj ak na zwykłego Skrybe :D

Pozdro
kosnik King, 19 Skryba Imperium Kinugów
Życie jest piękne

SAM-UeL

Pomimo, iż żyję w ciągłej melancholii - życie jest piękne!
Straciło by swój sens i urok (piękno) gdybym stracił mą piękną i czarną gitarę elektryczną, dzięki której w domu jest o połowę mniej szklanek niż przed jej zakupem.
Piękna chwila dnia dzisiejszego... spałem sześć godzin i jestem wyspany....
...życie jest piękne!

Acid Dragon

Hexe

Życie nie zawsze jest piękne. Ot, co...
Ale nie narzekam. Spałam 9h, mam co robić (:)), brzuszek pełny, pyszna kawcia na biureczku, cisza, spokój, nikt mi nie przeszkadza...

Ech, aż chce się zyć...
(do następnego załamania :/)

Faramir

Mirabell · Dołączył: 14 lutego 2003 Posty: 164 Skąd: Wrocław

Acid Dragon

Haarald

Mr. Rabbit

Kolejny żołnierz padł !! : :twisted:
hahaha... no to Haarald na prawdę full wiosną u Ciebie pachnie. Gratulacje?? Kondolencje?? :lol:

Pozdro
Kosnik King, 19 Skryba Imperium Kinugów

Sulia

Piękny tytuł topicu :D

Moje życie jest piękne zwykle co drugi dzień, a przez kolejne dni w roku jest całkiem udane :wink:

Optymizm to jest to :P

Słońce świeci, wiosna niedługo, a po niej lato. Wspaniale :D

Eon

Ghost

A u mnie wiosny w ogóle nie widać. Na Yezoosa - ile jeszcze śniegu ma napadać, do cholery?! Codziennie śnieg, śnieg i śnieg - zero liści, zero zieleni tylko ciągle biel... Jeśli jutro zobaczę jeszcze więcej śniegu, to chyba resztę roku szkolnego spędzę w pewnym zakładzie, gdzie można spotkać m.in. Einsteina, Napoelona i Gagarina. Teraz drugi powód do zawodu - kobieta mnie rzuciła... Gdybym jeszcze nie musiał wysłuchiwać tekstów o tym, jaki to ja jestem podły, to jakoś bym to zniósł. Ale nie, ja muszę wysłuchiwać larma za NIC. Tego powinni uczyć w liceum - Jak działa mózg kobiety.

A teraz pogodniejsze sprawy - dostałem nową mysz optyczną, nowy monitor 19', nowego procka i nową kartę graficzną. Co prawda, nerwów straconych na kobiecie to nie zrekompensuje, ale zawsze coś...

Voldo

pierwszy dzień szkoły... życie jest piękne! Jutro sprawdzian... życie jest piękne! Nic nie umię... życie jest piękne! Zobacze swych wrogów... życie jest piękne! Wymienać dalej?... życie jest piękne!

@lan

Faramir

Faramir

Voldo, @lan:

Uwielbienie do sarkazmu jest w Imperium dość znane i często praktykowane... I tak się właśnie zastanawiałem kiedy ten topic zmieni swe zastosowanie odwrotnie proporcjonalnie do swego pierwotnego zamierzenia... No, i długo nie czekałem :)

Haarald

Faramir:
Dzięki za słowa pocieszenia. Nie wiem jak to potoczy się w moim przypadku, ale nic tak nie dołuje jak bezradność, brak odwagi i zycie w domysłach (czy ona tez cos czuje?)
Poza tym cóż... moze przydałby się taki temat coś o miłości, zakochaniu. Na pewno rozwinęła by się ciekawa dyskusja (internet daje spore mozliwosci).

Sarkazm... czasem tak trzeba, sarkazm jest chyba narodową cechą nas, Polaków.

A wracając do tematu:
Aby przeżyć szczęśliwe chwile w życiu to niewiele do tego potrzeba. Wystarczy, splot kilku czynników które sprawią, ze poczujemy się jakoś szczególnie. Określam to mianem Atoms-Fear, rzadko się zdarza bo jest niepowtarzalne.
Zwykle wiąże się to z miejscem w którym przebywam, czy gdy podróżuję (wedrówki bliskie i dalekie). Wiąże się także z pogodą, niebagatelny wpływ ma tu słońce i kolor nieba zwłąszcza tego zachodzącego, czasem także powietrze (samopoczucie).
Cóż może być piękniejszego, kiedy latem siadasz sobie na świeżym powietrzu sączysz jakiegoś drinka lub napój i słuchasz ulubionej muzyki. Albo kiedy jest się w lesie (prawdzwym lesie) w przepieknej scenerii w otoczeniu jezior. Cisza spokój i szum wiatru najlepsza muzyka dla duszy.
Letnie wieczory również bywają piękne....

Każda pora dnia i roku ma swój klimat co sprawia, ze życie jest piękne. trzeba tylko trafić na zestaw odpowiednich elementów, które sprawią, ze poczujemy się tak a nie inaczej.
W każdym bądź razie zarówno Wam jak i sobie życzę takich chwil oby było ich jak najwięcej.

Ion · Dołączył: 15 listopada 2002 Posty: 164 Skąd: Czyżowice

"Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący." Tak, dyskusja byłaby zaiste ciekawa. Przecież każdy chyba miał jakieś jej wzloty i upadki, prawda?

Życie jest piękne. Hm, w moim przypadku nie zawsze, ale wynika to zwykle z mojej natury melancholika. Ostatnią rzeczą, która mnie naprawdę potężnie podniosła na duchu, było oświadczenie dwójki moich przyjaciół (pozdrowienia dla Agi i Michała) których także dosięgła, że się tak wyrażę, strzała Amora (swoją drogą, taki mały a już od ludzi z łuku strzela :) ). Ucieszyło mnie to tak bardzo, że sam się sobie dziwię :)

Przychylam się również do tego, aby zima się wreszcie skończyła. Po prostu mam dość zasuwania z łopatą do śniegu. Ot, takie małe marzenie :).

A na koniec został sarkazm... Tak, życie jest piękne. szczególnie kiedy człowiek przypomina sobie o jutrzejszych sprawdzianach i kartkówkach:)