Autor |
Wiadomość |
Haarald
Dołączył: 23 kwietnia 2003 Posty: 164
Skąd: Ors Imperior
|
Wysłany: 28 marca 2004 Machiny wojenne w H5
|
|
|
Trochę to bez sensu z tym oczekiwaniem na budowę machiny obleżniczej. Jak dotychczas na statki nie trzeba było czekać ani jednego dnia to teraz mam nagle czekać aż mi katapulte wybudują?
Pomysł z budowaniem machin w terenie też nie jest dobry. Jak ktoś się zapomni to jego strata. Budowanie powinno być możliwe tylko w zamkach i w warsztatach na mapie przygody, a Ty to chcesz wszystko zepsuć jednym uproszczeniem.
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Haav Gyr
Dołączył: 2 lutego 2004 Posty: 164
Skąd: Miasto Maggnar w północej Amarii
|
Wysłany: 28 marca 2004 Machiny wojenne w H5
|
|
|
Nie wiem czy kliknięcie na pusty slot machiny zatwierdzenie budowy, zapłata i odczekanie tury to od razu zniszczy grę.
___________ From the beginnin' to end
Losers lose, winners win
This is real, we ain't got to pretend
The cold world that we in
Is full of pressure and pain
I thought it would chane
But its stayin' the same |
|
Powrót do góry
|
|
|
Hardack
Dołączył: 13 lutego 2004 Posty: 164
Skąd: Nowy Targ
|
Wysłany: 28 marca 2004 Machiny wojenne w H5
|
|
|
Chyba przypomnienie o braku machin wystarczy. Każdy chyba kupiłby wtedy machiny. A jeżeli mu się zniszczą czy zapomni to już jego strata. Z drugiej strony na wielkich mapach gdzie zamki czasami są od siebie oddalone o kilkanaście dni drogi żenujące było by wracanie się po machiny. A kuźnie na mapach przygody nie będą oddalone od siebie co 2 3 dni.
Haarald (cytat): |
Nie wiem czemu ująłes jednostki jako machiny oblężnicze... zresztą cały ten system był do kitu. Kazdy wie jak to było i na pewno nie znajdzie się osoba, której taki sposób by odpowiadał. |
A jednak się znalazła.......
___________ Głupiec głupcem pozostanie a mędrzec geniuszem się stanie. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Damiaen
Dołączył: 29 lutego 2004 Posty: 164
Skąd: Neul'Andhug (Ryki)
|
Wysłany: 18 kwietnia 2004 Machiny wojenne w H5
|
|
|
Patrzę... O! Interesujący temat. Klikam i... osłupiałem. Ostatni post z przed dwóch tygodni. Pora to nadrobić!
Myśląc o machinach oblężniczych należy wziąć pod uwagę cały system walki (czy też samego ataku na zamek). Jeśli podbijanie twierdzy przypominało by to z H3 to taka liczba machin byłaby lekko przesadzona. Katapulty, wozy z amunicją czy też balisty jeszcze jakoś od biedy mogę zrozumieć. Ale wyobraźmy sobie, ża na mapie o długości i szerokości kilkunastów heksów pojawiają się wspomniane przez Hardack'a tarany, wieżyczki oblężniczy, kładki i inne kotły ze smołą. Mielibyśmy do czynienia z sytuację, w której ów machin byłoby więcej niżli jednostek... Obłęd! Tak więc w sytuacji pola walki a'la H1-H4 wprowadzanie ich niezliczonej ilości jest głupotą.
Ale... Zapewne niektórzy z was grali w grę pod tytułem Age of Wonder (część pierwsza), która prócz tego, iż była dokładną niemalże kopią Heroesa miała też swoje dobre strony, he, he... Jedną z nich był mym skromnym zdaninem system walki. Osoby które w ten tytuł grały mogą być nieco zdziwione, gdyż występowało w nim wiele wad. Jednak duże wrażenie wywarło na mnie znacznie większe niż w HoMM pole walki, pozwalające w przypadku ataku na zamek uderzać ze wszystkich czterech stron. W tym przypadku maszyny oblężnicze mogłyby okazać się o wiele bardziej przydatne, ba! pokusić można by się o najbardziej skomplikowane strategie walki przy ich pomocy... Pisząc o AoW grzechem byłbo nie wspomnieć też o innej ciekawej cesze - w czasie ataku na zamek, czy jakiejkolwiek walki jednostki jednostki ustawione były w dalekiej odległości od siebie, co czasem uniemożliwiało wykonanie w pierwszym ruchu ataku jednostkom strzelającym (a propos, skuteczność strzału zależała od odległości pomiędzy atakującym a celem) a w rezultacie możliwość biernego uczestniczenia dla jednostek, którym takiego rozkzau nie wydamy.
Zresztą AoW miała też wiele innych ciekawych cech, które na dosyć długi czas przykuły mnie do monitora, jednak w porównaniu do wydanego mniej więcej w tym samym czasie HoMM III była tylko "słabym klonem"
Choć moim zdaniem takie rozwiązania wydają się być bardzo ciekawe, ale nie będę płakał, jeśli ich w H5 nie będzie. Bo czy nie za prostotę kochamy serię HoMM?
Miłego dnia (nocy) !
___________ This morning, I woke up
Feeling brand new and I jumped up
Feeling my highs, and my lows
In my soul, and my goals
Just to stop smokin, and stop drinkin
And I've been thinkin - I've got my reasons
Just to get by.
Talib Kweli - "Get by" |
|
Powrót do góry
|
|
|
Wiwern
Dołączył: 13 kwietnia 2004 Posty: 164
Skąd: Łódź
|
Wysłany: 7 maja 2004 Machiny wojenne w H5
|
|
|
A ja jestem za opcją przeniesienia HoMM3 machin wojennych do HoMM5 i stanowczo będe za tą możliwością.
___________ Wiwern-łowca bestii i innych maszkaron. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Enialis
Dołączył: 27 marca 2004 Posty: 164
Skąd: Z miejsca, gdzie słońce nie zachodzi...
|
Wysłany: 7 maja 2004 Machiny wojenne w H5
|
|
|
Gdyby powiększono pole walki można dać troche nowych maszyn, ale tak to raczej nie. Chociaż można by dać ich dużo a po prostu bohater by miał na nie tylko pare miejsc.
___________ «Where the hell is Koza?»
http://www.knightonlineworld.com/ - Dołącz! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Anonymous
Dołączył: nigdy Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 20 lipca 2004 Machiny wojenne w H5
|
|
|
Grupy, bohaterowie, pole bitwy
W Heroes III bohater musiał posiadać przynajmniej jedną jednostkę a jednostki nie mogły samodzielnie się przemieszczać, w IV jednostki już usamodzielniono, ale bez bohatera miały mniej punktów ruchu (było to bardzo dobrym pomysłem) a bohaterowi pozwolono walczyć u boku jego wojaków.
W Heroes V wolałbym, aby bohatera z powrotem zdegradowano do funkcji obserwatora (z funkcją rzucania czarów, itp.) który nie bierze udziału w bezpośredniej walce, ale po walce może zostać zabity lub pojmany (tak jak w H IV).
Pole bitwy powinno być duże, jednostki bohatera powinny mieć dużo miejsca wokół siebie, zasięg łuczników powinien być ograniczony a jednostki nie powinny mieć od razu możliwości ataku przeciwnika.
=====
- bohater bierze pod swoją opiekę jednostki max 7 i tworzy w ten sposób grupę, którą może dodatkowo wzmocnić (tak jak w H III) namiotem medyka, balistą, wozem z amunicją, katapultą, (która już nie powinna być nieodłącznym elementem ekwipunku) oraz taranem i armatą
- taran, armata i katapulta powinny głównie służyć do zdobywania murów (a raczej ich niszczenia)
- katapulta i armata powinny móc też atakować jednostki, ale powinny mieć dużego "zeza"
- taran powinien służyć tylko do niszczenia bramy
- katapulta mogłaby niszczyć wszystko, nawet jednostki i budowle za murem, ale powinna mieć duże kłopotu z dokładnym celowaniem
- armata powinna móc atakować tylko mur, oraz bramę i jednostki niebędące za murem
- w zamku można by było zakupić tylko katapultę i w zależności od zamku balistę, namiot medyka lub wóz z amunicją
- armatę i taran można by było zakupić tylko w specjalnym budynku
- jednostki mechaniczne można ulepszyć u np. inżyniera, (który by miał własny specjalny budynek)
- jednostki mechaniczne powinny być drogie i silne
-----
- heros powinien móc dowolnie ustawić swoje jednostki w szyk, jaki będą przyjmować podczas każdej walki
- jednostki nie powinny mieć zaraz po rozpoczęciu walki w zasięgu jednostek przeciwnika
- mam nadzieję, że w H V nie zabraknie umiejętności TAKTYKA, która pozwoliłaby ustawić jednostki tak, aby miały w zasięgu wroga
- pole bitwy powinno być dużo (nawet 2 razy) większe niż, w Heroes III, pozwalając w pełni wykorzystać mobilność niektórych jednostek
- jednostki powinny być nieco mniejsze
- łucznicy nie powinni mieć zasięgu na całe pole bitwy tylko maksymalnie na 2/3
- naturalne przeszkody powinny być duże, aby mogły wspomóc lub przeszkadzać jednostką nie tylko w poruszaniu, ale także w strzelaniu itp.
- pole bitwy powinno w pewnym stopniu odzwierciedlać główną mapę np., jeśli heros zaatakował przeciwnika przy rzece, wieży, obelisku itp. to obiekty te powinny znaleźć się na polu bitwy
-----
- bohaterowie powinni być wizualnie niepowtarzalni, tzn. każdy powinien inaczej wyglądać
- powinni być też bohaterowie niezwiązani z żadnym zamkiem, bohaterowie, którzy mogliby dowodzić wszystkimi jednostkami bez strat na morale itp.
- bohater na początku powinien mieć możliwość dowodzenia tylko 4-5 jednostkami, później ze wzrostem doświadczenia lub dzięki np. umiejętności DOWODZENIE mógłby zdobywać dodatkowe miejsce w grupie
- bohater powinien móc mieć maksymalnie 9 jednostek w grupie
- jednostki składające się na grupę bohatera powinny mieć wpływ na ilość punktów ruchu
-----
Plansza powinna być dużo większa, pozwalając na to, aby budynki mogły być większe i bardziej bogate w szczegóły, góry też powinny być większe tzn. wyższe i bardziej "niedostępne". Plansza dodatkowo powinna się wzbogacić w "mgłę" zasłaniającą teren niebędący w polu widzenia gracza, ale przez niego odkryty
=====
Prosiłbym o kontakt i ewentualne uwagi na temat moich pomysłów
sion
sim0n@o2.pl
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Gavin Magnus
Dołączył: 16 lipca 2004 Posty: 164
Skąd: crackoov
|
Wysłany: 21 lipca 2004 Machiny wojenne w H5
|
|
|
Zaglosowalem na system z H3.
Slowo system rozumiem jako ograniczenia, ilosc, mozliwosci itd. machin oblezniczych. Dodalbym tylko 1 opcje-oblezenie pozwala stac oddzialowi pod zamkiem (mapa przygody) i wziac wrogow glodem. Wymagaloby to spizarni(atak 0, obrona 20, odpornosc na magie, moze byc tylko 1 w armii), taran (niszczy brame za 1 podejsciem niezaleznie czy to fort czy zamek, a mury za 2 w forcie, za 3 w cytadeli a za 5 w zamku, ilosc nieograniczona ale sa drogie-cos okolo istoty 6. poziomu), namiot mwdyka (jak w H3), woz z amunicja(H3), zapora(cos w stylu przenosnego muru pojawialaby sie tylko w walce o zamek/garnizon ale zajmowalaby miejsce w armi, chronilaby sojusznikow przed atakiem dystansowym, ale moznaby pod nia przechodzic ale wrogowie takze, mialaby 1000HP, obrone 100 i calkowita obrone przed magia, mozna miec ich kilka ale nie mozna laczyc w oddzial kazda stoi osobno zajmujac miejsce w armii)
___________ Lepsze jutro bylo wczoraj. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Maal Verne
Dołączył: 17 stycznia 2005 Posty: 164
Skąd: zzz Bagna
|
Wysłany: 30 stycznia 2005 Machiny wojenne w H5
|
|
|
A ja się zgodzę z Haaraldem i powiem, że dobrze by było gdyby było coś w stylu systemu z H3 ale znacznie bardziej rozbudowany.
___________ Immanuel Kant - "Niebo gwieździste nademną, prawo moralne we mnie" |
|
Powrót do góry
|
|
|
Val Gaav
Dołączył: 18 listopada 2004 Posty: 164
Skąd: Z jednego z czterech światów stworzonych przez... : "Lord of the Nightmares"
|
Wysłany: 1 lutego 2005 Machiny wojenne w H5
|
|
|
A ja mam pytanie :) Czemu w ankiecie nie ma opcji bez machin ?? Może niektórzy chcieliby tak jak w h2 mieć tylko balistę ??
Sam zgłosowałem na inaczej... ale jestem za system z h3... z małą zmianą :)
Zakładam biernych herosów jak w h3 :)
Niech maszyny wraz z doświadczeniem herosa stają się silniejsze i zmieniają nieco swój wygląd... np katapulta od czasu gdy nasz heroes dostanie 10 poziom niech miota jakieś rozpalone kule zamiast zwykłych głazów ... a i z każdym poziomem powinno rosnąć maszynom hp ... :wink:
___________ Darkness beyound blackest pitch, deeper then the deepest night
King of darkness, who shines like gold upon the Sea of Chaos.
I call myself upon thee! Swear myself to thee !
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Haarald
Dołączył: 23 kwietnia 2003 Posty: 164
Skąd: Ors Imperior
|
Wysłany: 1 lutego 2005 Machiny wojenne w H5
|
|
|
Jak dla mnie to trochę przegięte ale co do zwiększania HP to się zgodzę.
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Anonymous
Dołączył: nigdy Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 1 lutego 2005 Machiny wojenne w H5
|
|
|
A ja na pomysł Val Gaav'a patrzę przychylniej i takze uwazam iz powinno byc pewne zróznicowanie jesli chodzi o zdobywanie miast przy pomocy machin. powinno być i ich kilka rodzajów 2 do 3 Które rózniły by się:
1 funkją
-jedne tyko do burzenia murów
-drugiego stopnia burzyłby muru i umocnienia dodatkowe
-trzeciego mury i jednostki
2 obrażeniami
Mozliwośc nabycia bardziej zaawansowanych maachin byłaby uzależniona od rozwoju UD "Balistyka""
obrażenia zaś zadawane od UD " Zdobywanie Miast" nazewnictwo do ustalenia
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Anonymous
Dołączył: nigdy Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 1 lutego 2005 Machiny wojenne w H5
|
|
|
Swietny pomysl z tym zwiekszaniem sily maszyn Val Gaav!!
Ja od siebie moge dodac pomysl nowej machiny wojennej: Bylaby to taka drewniana wieza na kolach (gdzies widzialem takie cos), na ktorej szczycie mozna postawic lucznika (jednostke strzelajaca). Lucznik moglby wtedy zadawac pelne obrazenia jednostkom schowanym za murami zamku. Oczywiscie wieza moglaby zostac zniszczona i wtedy lucznik stalby na jej gruzach (byc moze dostalby tez pare damage-u na skutek upadku). A no i oczywiscie posiadanie takiej wiezy w ekwipunku spowalnialoby cala armie (takie cos napewno wolno sie toczy)
Ps. Live long and prosper Val Gaav :)
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Anonymous
Dołączył: nigdy Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 1 lutego 2005 Machiny wojenne w H5
|
|
|
Ja jestem za tym aby na przykład im bardziej ulepszy się zamek, postawi sie naprzykład Wieże Strzelnicze to na przykład: atakujesz zamek już jesteś przy murach a tu BUM :!: i spada na ciebie kubeł gorącej wody tak powinno być:!: :!: :!: A co do maszyn to powinno się je rekrutować w odpowiedniej budowli dobudowanej do kużni jak ktoś powiedział. a byłyby takie rodzaje maszyn: Katapulta, Większa Katapulta, Taran, Wielki Taran, Balista i Mega Balista te sterowałoby by sie jak w Heroes IV, mogłyby one atakować mury, bramy i jednostki. Ulepszały by je umiejętności które wyżej zostały wymienione. A co do magicznych machin to: Tak jak najbardziej :!: :!: :!: aco do tego co powiedziałem o ulepszeniach zamku to byłoby to takie budynki jak: Wiadra z wodą, Wieże strzelnicze, Wilcze doły, i... chmm... nic już nie wymyślę ale jak ktoś miałby pomysł to niech się odezwie...
|
|
Powrót do góry
|
|
|