Imperium Jaskini Behemota

Vilgefrotz

Według mnie, w HOMM-V popwinno być jak najwięcej zamków, ponieważ to znacznie wzbogaca wartość :D gry. W dodatku, myślę, że dobrze by było :roll: , żeby w HOMM-V były takie zamki jak elfów, lub krasnoludów skoro już jest ludzi :D :D .

Anonymous · Dołączył: nigdy Posty: 164 Skąd:

Haarald

Elfy poniekąd mają swój zamek. W HOMM-III współdzielony z krasnoludami Rampart i własny w HOMM-IV Preserve.
Znowu moze dojść do sytuacji tak jak przy krasnoludach, gdzie ktoś poda "pomysły" na elfickie jednostki do zamku elfów zrażając tym samym większość starych wyjadaczy herosowej strategii.

Tak więc zamek elficki juz jest i być moze pojawi się... tak na pewno się pojawi. Tyle, ze jednostki powinny być dobrane na dotychczasowych zasadach. Jednostki tradycyjne: rusałki, pegazy, drzewce, smoki, jednorożce i inne leśne stworzenia no i oczywiscie elfi łucznicy. Jestem całkowicie przeciwny tworzeniu samych jednostek elfickiech bo to zabije klimat gry. HOMM nie będzie już taką grą jaką był dotychczas.

Jestem takze przeciwny tworzenia zamków na skalę masową - HOMM to nie hipermarket. Wydaje mi się, ze programisci wykażą w tej kwestii zdrowym rozsądkiem i stworzą umiejętnie dobrany (tematycznie) zestaw zamku w liczbie nie przekraczajacej ponizej 7 i powyżej 12.

Anonymous · Dołączył: nigdy Posty: 164 Skąd:

Haav Gyr

Haarald

Mroczne elfy? Należy się wpierw zastanowić skąd się wzięły. Moim zdaniem są one poprostu zapożyczeniem ze świata Forgotten Realms. Tam wiedza na ich temat jest konkretna: nie wiem dokładnie ale coś lub ktoś zmusilo je do zejścia do podziemi. Potem zaczęli oddawać cześć mrocznej pajęczej bogini Lloth, a ich włosy przybrały biały kolor, no i ten ich zły z natury charatker.
Poza tym początki tworzenia przebogatego świata FR sięgają daleko ponad trzydziesci lat wstecz, do czasów kiedy HOMM i M&M nikomu się nawet nie śniły (zdaje sie, ze rok 1969, Kanada na cały ten pomył wpadł pewien kanadyjski bibliotekarz, a potem wszystko się rozwinęło poprzez gry i opowieści) Serie IWD, BG czy NWN są tylko niewiekimi epizodami.
Tak więc mroczne elfy są tylko zapozyczeniem. W M&M nie grałem, więc nie wiem jaką naturę mają mroczne elfy w świecie HOMM? Zakładam że mroczną i zyją w podziemiach lub w jakiś ciemnych zakamarkach.

Osobny zamek dla mrocznych elfów nie wydaje się zbyt dobrym pomysłem. Jeżeli takie jednostki miałyby się pojawić to jako jakaś jednostka, przypisana albo do podziemnego Dungeon albo do zamku podobnego do Asylum. Oczywiście także bohaterowie i ewentualnie kilka zaklęć (1-5 poziomu), które mogą rzucać tylko bohaterowie - mroczni elfowie.

Avatar

Widzę, że jak tak dalej pójdzie to Homm 5 zmieni się w klona serii Disciples. To więc może warto zaopatrzyć się w częśc drugą tej wyśmienitej strategii?

Haav Gyr

DruidKot

Czy to nie jest kopia tego tematu:

http://imperium.heroes.net.pl/viewtopic.php?t=961

z tą różnicą, że odwrócono kota ogonem? :|

Sugeruję zamknięcie, ale to nie ode mie zależy...

Haarald

Haav Gyr

Te obawy są nieuzasadnione, ponieważ w Disciples nawet zamek
krasnoludzki nie jest typowo krasnoludzki, ponieważ oprócz krasnoludów są tam też giganci i niziołki.
Poza tym chyba nikt tutaj poważnie nie myślał o elfich jednostkach. :wink: . To samo tyczy się mrocznych elfów, mi chodzi jedynie o wprowadzenie jednej jednoski, oraz by mroczne elfy miały reprezentantów wśród bohaterów, jako jedna z podstawowych ras(obok ludzi, leśnych elfów, krasnoludów, dżinów, wampirów, liszy, ifrytów, ogrów, orków, gnomów itd.)

Magik

Nie chcę się powtarzać, więc jeśli chcecie poznać moją opinię to jest ona pod tematem ,,Osobny zamek krasnoludów w HOMM-V?,, , czy jakoś tak.
Powiem, krótko tak jak już ktoś to wypowiedział na początku, zamków powinno być dużo, jednak czy nie będzie to problem z... ,a zresztą wszystko jest pod tematem krasnoludów.

Anthon · Dołączył: 19 marca 2004 Posty: 164 Skąd: Minoc

Na poczatku chce podkreslic ze dla mnie rowniez bardzo istatna jest ilosc zamkow! Ubolewalem od poczatku istatnia h4 , ze w tej czesci jest ich tak malo. Teraz chcialbym widziec conajmniej 8 ale moje zdanie malo sie liczy ;]
Co do elfow - jezeli porownamy swiaty mm i homm to widac wyrazna roznice pod katem elfow. Tam Elfy byly niezwykle wazne! A w homm sie o nich prawie calkiem zapomina. Jednak zamek wylacznie z elfami napewno nie pasowal by do klimatu wiec... moja propozycja to:
Jednostki strzelajace - Elfy [no wiecie, takie tradycyjne ;)] - lucznicy
I jednostki do walki wrecz - Mroczne elfy - te posiadaly by miecz, i byc moze tarcze:)

P.s - to moj pierwszy post na tym forum wiec WITAM WSZYSTKICH :)

Thompson

Thompson

I wogóle osobny zamek Elfów to pomysł tak samo poroniony jak Krasnoludów.

Avatar

Wiem, że to nienajlepsze miejsce na ten, ale trudno, najwyżej wymierzę sobie sam sześc batów po pręgierzem....

Nie czekam jakoś strasznie na HoMM 5 i nie wiem co jeszcze mogłoby się tam znaleźć. Ale czytam na różnych forach wypowiedzi dotyczące HoMM5. I wyciągnąłem następujacy wniosek:
Ludziska chcą walczących bohaterów jak w HoMM4 czyli, że jeden mocno wyszkolony bohater idzie jak burza po całej mapie i wyżyna wszystkich w pień. Skoro tak to po wogóle zamki, po co wielkie zróżnicowanie jednostek, skoro i tak zależy nam na nieprzyzwoicie rozrośnietym hirołsie?

Haarald

Avatar:
Jesli czytasz na innych forach podobne wypowiedzi to można się spodziewać w HOMM-V takiej opcji. Ja również wolałbym biernego herosa ale doskonale zdaję sobię sprawę z tego, że takie prawdopodobieństwo jest niewielkie.
Jest jednak kilka możliwości, które mogłyby nie dopuścić do powtórki z HOMM-IV gdzie "jeden mocno wyszkolony bohater idzie jak burza po całej mapie i wyżyna wszystkich w pień".

Należy na to spojrzeć od strony heros (zwłaszcza pod kątem tego co się programistom nie udało)

1. Należy ograniczyć liczbę bohaterów w armiach do maksymalnej liczby 3
Im więcej bohaterów tym więcej zakleć im więcej zakleć tym mniejsze znaczenie zyskują jednostki.

2. Nalezy zwiększyć liczbę slotów do 10-12 dzięki czemu walki bedą bardziej nieprzewidywalne, a herosi nie będą w stanie powstrzymać bądź zneutralizować działania wszystkich jednostek.

3. Należy wyeliminować zbijanie się przeciwnika w mniejsze grupy w zależnosci od tego ile mamy zapełnionych slotów. W HOMM-IV paradoksalne było to, ze łatwiej można było pokonać silniejsze oddziały jednostek (skumulowane w mniejszej liczbie slotów) niż pokonanie mniejszych grup ale za to skupionych w wiekszej liczbie slotów. Takie przypadki miały miejsce zwłaszcza podczas walki z neutralnymi jednostkami.

4. Jednostki rzucajace zaklecia (takie jak, np. dżiny) nie powinny dysponować czarami, które unieszkodliwiają przeciwnika (pieśń pokoju) czy tworzą iluzje (powielanie). To ostatnie zaklęcie było zbyt potężne... mogłoby pozostać ale o mniejszej liczbie powielonych punktów zycia (zdecydownaie mniejszej). Dżinny w H4 są zbyt poteżne, a doświadczeni mapmakerowie ograniczają ich liczbę na swoich mapach.
W HOMM-IV gracze często wykorzystywali jednostki jako skutecznych magów upychając pozozstałe sloty pojedynczymi jednostkami. Według mnie zbyt przesadzone mozliwości miały:
- wspomniane dżiny (zbyt potężne powielanie, pieśń pokoju)
- czarodziejskie smoki (zamęt)
- zywiołaki wody (ruchome piaski)
- złe czarownice (grupowe spowolnienie, implozja)

Dobrze by było gdyby te jednostki mogły nadal rzucać zaklecia w sposób kontrolowany przez gracza ale jednocześnie muszą to być takie czary, które nie zaburzą balansu w grze.

5. Kwestia śmiertelności-nieśmiertelnosci bohaterów.
W przypadku sztucznej inteligencji pozostawia w HOMM-IV wiele do życzenia. Znowu dochodzi do paradoksalnej sytuacji gracz wybierając wyzszy stopień trudnosci w przypadku walki z wrogimi plajerami będzie miał większe szanse ponieważ Komputer nie podoła silnym neutralnym grupom jednostek, a w wielu przypadkach często zginie.

Niektórzy twórcy map rozwiązali ten problem zakładajac skrypt walki (na neutralnych jednostkach) w miejscach gdzie rozpoczynał grę sztuczny przeciwnik, dzięki czemu ich przyrost nie będzie się zbytnio zwiększał. Jest to jednak dosyć trudne i wymaga dobrego wyczucia.

Śmierć wrogiego herosa sprawia, ze armia nie jest w stanie zająć żadnego obiektu (kopalni, zamku) przez co włóczy się bezsensownie po mapie. Z drugiej strony bezsensem byłoby gdyby pojedyncza jednostka poziomu-1 mogła zajmować kopalnie czy nawet zamki. Uważam, ze w przypadku walki komputera "z samym sobą" poległy bohater powinien być wskrzeszany automatycznie.

6. Na koniec należy odpowiednio wyproporcjować samych bohaterów i związane z nimi umiejętności. Uważam, ze ich cechy jako jednostki powinny rosnąć o wiele wolniej. Po drugie nie należy tworzyć umiejętności drugorzędnych na podobieństwo 'Walki" a stworzyć jakieś specjalne indywidualne cechy pierwszorzędne (atak, obrona, łucznictwo, szybkość, punkty życia... etc.)

Thompson

Kumbat · Dołączył: 11 kwietnia 2003 Posty: 164 Skąd: Knurów

Za niedługo w obsydianowej wyroczni będą następujące tematy:
Osobny zamek dla:
-elfów
-krasnoludów
-orków
-ogrów
-dżinów
-gnomów
-archaniołów
-wampirów
-smoków
-gryfów
-behemotów
-hydr
-wilków
-rusałek
-magów
-skorpen
-syren
-potworów morskich
-ifrytów
-centaurów
i wiele wiele innych..
A jeszcze te wszytskie zamki podzielić na mroczne, dobre, złe , wodne, ogniste i powitrzne i jeszcze rozzdielić to na wszytskie kolory świata.
Teraz na poważnie:

Haarald

Rokan

Jak dla mnie nie powinno być tego zamku, a to ze względu na urok heroesów, czyli wyjątkowe, rasowo zróżnicowane zamki. To już nie było by to samo...

Gavin Magnus · Dołączył: 16 lipca 2004 Posty: 164 Skąd: crackoov

wg. mie taki zamek moglby sie pojawic, ale nie bylby tylko dla elfow. Bylyby rasa "glowna" ale na pewno nie najsilniejszom (nawet w zamku ludzi najsilniejsze sa anioly) i jesli chodzi o jednostki to proponuje:

1.driada -> sylfida
2.drzewiec -> stary ent
3.lis -> wsciekly lis
4.elf -> wysoki elf
5.lew -> krol lew:)
6.elfi jezdziec(elf na koniu) -> elfi smoczy jezdziec(na smoku)
7.lesny smok -> magiczny smok

a krasnoludy bylby z innymi stworzeniami i tez nie bylyby najsilniejsze. Miast powinno byc wiecej, zeby jednostek bylo wiecej, zeby strategii bylo wiecej, zeby sie lepiej gralo :)

Haav Gyr

Ent na drugim poziomie??? :shock: :wink:
Poza tym nie wiem o czym mowa, bo w temacie chodzi o zamek jedno rasowy, bo przecież jako rasa dominująca już się pojawił w postanie Preserve w H4 i nieco mniejszym stopniu w H3 jako Rampart.

Anonymous · Dołączył: nigdy Posty: 164 Skąd:

No, ja byłbym nawet za. Dam przykład takiego zamku i od razu porównanie do zamku ludzi.

1. Elf wojownik - walczy krótkim łukiem na dystans, wręcz włócznią i jest tak samo skuteczny wręcz jak i na dystans.
2. Elf jeździec - elf na wilku(lub białym tygrysie), dysponuje oszczepem(coś jak centaur z H4).
3. Elf Łucznik - Walczy długim łukiem, a wręcz sztyletem.
4. Elf druid - czaruje(nie będę sie rozpisywał jakie czary ma) wręcz kijem.
5. Pegaz - dokładnie tak jak h3 - elf na pegazie.
6. Jednorożec
7. Zielony smok(z ulepszeniem na większego zielonego, nie na złotego, gdyż jestem przeciwny takim ulepszeniom)

Teraz porównanie - 5 jednostek elfich, dwie inne. Zamek dokładnie tak samo(pikinier, kusznik, miecznik, mnich, champion - gryf, anioł). Może jednak nie wyglądało by to tak źle?

Jeszcze małe wytłumaczenie co do jednostek które by opuściły ten Bastion z h3/h4. Centaury powędrowały by do barbarzyńców - tak jak h4. Krasnoludy miałyby osobny zamek(tak jak elfy, zaraz napiszę o tym w tamtym temacie). Enty by były neutralną jednostką(nie z charakteru, chodzi o to, że bez zamku) co by wg. pasowało do nich, bo wątpie czy enty mieszkały by w mieście - wolą chyba swoje, niezabudowane, lasy.

To wszystko co napisałem to tylko przykład - Panowie z Ubisoftu musieliby się trochę potrudzić aby tego nie spaprać. Jeżeli miałyby być podziały zamkowe to zrobiłbym to tak - zamek ludzi, elfów, krasnoludów, gonlinoidów(czyli twierdza z h3 bez większych zmian), demonów/kreegan(czyli czyste inferno z h3), nieumarli(również nekropolia z h3 bez żadnej zmiany). Reszta zamków(Lochy, Forteca, Cytadela, Conflux)również bez zmian. Czyli widzicie, nie byłoby tak źle. Większość by została taka sama.