Imperium Jaskini Behemota

Damiaen

Otóż spieszę z wyjaśnieniem. Mistrzem mogł by być każdy chęty mieszkaniec osady na tyle z nia obeznany, iż mógłby wziąć "pod opiekę" jednego z nowicjuszy. Opieka ta miała by polegać na obeznawaniu rzeczonego żółtodzioba z Osadą. Mistrz był by "osobą pierwszego" kontaktu, która tłumaczyła by swemu podopiecznemu kto jest kim w Osadzie, z kim najlepiej porozmawiać o danym zagadnieniu, czy też wreszcie (co dopiero przyszło mi do głowy :) miała by decydujący (ew. aktywnie doradzający) głos przy przyznawaniu kluczy w Osadzie. Statusowi nowicjusza podlegali by wszyscy (bądź chetni, to właśnie stanowi dla mnie problem w organizacji przyjmowania nowych dusz do osady. Podobnie zresztą jak to czy "mistrzów" byłoby wystarczajaco wielu dla wszystkich chętnych. Niestety nie wiem jaki jest stosunek aktywnych osadników przychylnych takiemu rozwiązaniu i chętnych do wzięcia kogoś pod opiekę, do liczby chetnych poważnie branych pod uwagę przy przyznawaniu "obywatelstwa") którzy otrzymali już klucze do forum Jaskini Behemota (aby żyła wiecznie!), lecz nie są jeszcze osadnikami. Opisze przykładową sytuację. Wacek, który wczoraj dostał klucze "forumowe" :) wysyła maila do osoby, która bezpośrednio zajmowała by się instytucją "Mistrza i ucznia" (choć rozważam też statut "Mistrza" jako pozycję nieoficjalną, bardziej uznaniową gdzie dwie te osoby "dobierały" by się same i ew. informowały o tym innych . Po otrzymaniu maila dany decydent przydzielił by nowicjuszowi jednego z aktualnie bezrobotnych Mistrzów do opieki na petentem. Osoba starsza stażem w osadzie wprowadzała by młodszego kolegę (koleżankę) na salony Osady, informując ją o najważniejszych zagadnieniach, miejscach do odwiedzenia, osobach do poznania, itp. Niestety, jestem dziś zbyt zmeczony by opisać to dokładniej - jestem zdolny do rozwinięcia tego pomyśłu i poszerzania go o kolejne aspekty dopiero jutro - jeśli ktoś rzecz jasna wykaże nim zainteresowanie.

Valturman

Jestem przeciw, gdzie radość odkrywania nowych zakamarków. Lepiej się pamięta własne doświadczenia niż ktoś ci na tacy wszystko poda. Poza tym zawsze można przy ognisku zadać konkretne pytanie, a osoba która klucze do osady dostała jest już raczej dobrze obeznana z tą częścia IJB bo obecnie osadnikiem nie jest łątwo zostać.
Może jeszcze Giermek czyścil by mi pancerzyk :twisted:

Magik

@lan

To się najzwyczajniej w świecie nie sprawdzi, kto ma czas na zostawanie przedszkolanką ;) ? Myślę, że nie ma problemu, by zadać pytanie Osadnikowi starszemu stażem przez gg/Ognisko/Jabbera/forum/... , gdy się czegoś nie wie. Poza tym powstaje przewodnik po Imperium.

jOjO · Dołączył: 10 stycznia 2000 Posty: 164 Skąd: Onionburg

Grothard · Dołączył: 16 grudnia 2002 Posty: 164 Skąd: z osady

Nie wiem czy ten pomysl sie przyjmie i mnie to nie obchodzi :P
Ale jezeli to zacznie dzialac to moge byc Mistrzem

Darkena

Sądze, że to jest niepotrzebne....wystarczy wejść na ognisko i takich mistrzów masz wielu....ktoś się pyta o coś, my go informujemy ( chociaż jak się pytaja jak się połączyć, żeby zagrać w heroes przez neta to mało Osadników wie :P ).

A poza tym nie można polegać jedynie na jednej osobie...a weźmy nawet tego Wacka, co go przytoczyłeś (historia oczywiście zmyślona)....powiedzmy ja jestem mistrzem Wacka i tak sobie rozmawiamy, fajnie nam się rozmawia, ja mu wszystko wyjaśniam, Wacek słucha i buszuje po Osadzie według moich wskazówek.....ale Wacek nie wie, że dzień wcześniej potwornie pokłóciłam się z Lobem na temat wyższości soku pomarańczowego nad sake i się potwornie poobrażaliśmy (ja i Lobo oczywiście ;) ).... więc żeby zyskać sobie zwolennika to ja mówię nieświadomemu Wackowi, że ten Lobo to taki, siaki, owaki i WOGle niewarto z nim gadać....a Wacuś słucha....i zaczyna wierzyć....więc, gdy Lobo pojawia się przy Ognisku Wacek atakuje go agresywnie słowami i wyzwiskami....sytuacja staje się nieprzyjemna i dla mnie, bo mam wyrzuty sumienia, i dla Loba, bo wie, że mówiłam o nim nieprawdziwe rzeczy i mu przykro, że go zwyzywano i dla Wacka....bo dostał przez łeb grabkami za głupie zachowanie ;).

Taka sytuacja może się zdarzyć, lepiej niech nowicjusz wyrobi sobie własne poglądy, samemu poznając uroki naszej piknej Jaskini i charaktery Mieszkańców.

Ann · Dołączył: 15 lipca 2002 Posty: 164 Skąd: Ci^&%$ce

Siakoś nie mam takich obaw jak Ty, Darkeno.
Jak juz ktoś ma wielką i nieprzebrana ochote pojechać sobie po kimś - to i tak to zrobi - wedle poziomu głupoty - na privie (np. GG), wpisując sobie nicka ogniskowego "Ann jest gupia" (widziałam kilka podobnych "osiągnięc"), albo zupełnie otwarcie - po prostu kogoś zwymysla na ognisku.

Grunt w tym, żeby się powstrzymać i pokrzyczeć sobie na przykład na kota, a w Jaskini fermentu nie siać :)

Konqer

Jestem przeciwny takiemu pomysłowy, coć przyznaję, że jest on dość ciekawy. Ale spójżmy na to z takiej strony: w IJB funkcjonuje mnogość tytułów i wyróżnień. Niektórzy chcąc zdobyc tytuł np. Minstrel, wyśle 10 niezbyt dobrych (żeby nie powiedzieć badziwnych) opowiadań i będzie liczyło na przychylność tych, którzy to przeczytają. Może również nakłaniać swoich kumpli (którzy to, załóżmy, są zarejestrowani w Osadzie), by głosowali właśnie na niego. To już nie jest uczciwe.

Podobnie ma się sprawa z Forum. Pisząc tutaj można zarabiac punkty w Osadzie. Ktoś może zabrać się za spamowanie, by tylko jeszcze jeden pkt. wleciał mu na konto.

Gdyby doszły by jeszcze stopnie mistrza i giermka, to chyba stało by się coś strasznego. Osobiście uważam, że każdy mieszkaniec może z czegoś zasłynąć, każdy ma jakąs wartość. Niestety - jeśli ktoś zostałby giermkiem, a nie mistrzem to mogło by mu się to bardzo nie spodobać.

Jeśli ktoś już przytoczył takie argumenty, to sorki, ale kończy mi się "wolny czas" i nie mogłem dokładnie przeczytac całego forum.

Pozdrawiam

Hexe

Witam,

ja jestem zdecydowanie przeciw temu pomysłowi. Już wielu powiedziało przede mną mądre rzeczy na ten temat i ja się pod tym podpisuję. Na pewno byłby z tym wielki bałagan. No i wątpię, żeby tylu Mistrzów chętnych się znalazło.
Nie wydaje mi się jednak, by tutaj znaczenie w ogóle miałyby osobiste opinie nt. mieszkańców... To już raczej każdy musi sobie wyrobić we własnym zakresie.

Konqe, a tego, co Ty piszesz, nie rozumiem w ogóle. Opowiadania są wstępnie weryfikowane przed publikacją... Ale już nie o tym mówiąc - jaki sens miałoby takie postępowanie? To już nie chodzi o ocenę, 10 kumpli to nie cała Osada!

Jestem ciekawa, gdzie zarabiasz punkty jakoweś. Co najwyżej Ci się cyferka zwiększa, ale to i tak nie działa na dłuższą metę, bo moderatorzy są i za ich sprawą ta cyferka maleć może zacząć, jeśli "spamować" zaczniesz. Zero korzyści. A do Osady nijak to się ma przecież, tam forumowe posty nie mają nic do rzeczy!

Pozdrawiam, Hexe

Damiaen

Może i moj pomysł ma pewne mankamenty, ale nie dziwota, jest przecież dopiero w fazie projektowania. Ale nie możecie zapomnieć, iż to co się ciagle nie ulepsza, tak naprawdę cofa się w rozwoju... To co dziś wydaję się wam czymś idealnym, doskonałym jutro może być przyczyną bolaczek Imperium (oby żyło wiecznie!). Może więc warto już dziś rozejrzeć się za czymś innym. Mówicie, iż samemu można wszystko w imperium (oby żyło wiecznie!) zwiedzić. I słusznie prawicie. Ale to zajmuje mnóstwo czasu, czasu, na który ja - osoba z modemowym dostępem do internetu nie mogę sobie pozwolić. Może i wam łatwo było odkryć arkana działania Imperium (oby żył wiecznie!), wszak mieliście na to dużo czau... ja zaś średnio spędzam to godzinę dziennie i czujaś pomoc by mi się przydała by to wszystko ogarnąć...

Hexe

Witam,

Konqer

DruidKot

W rzeczywistości Rankingi Mędrców i Mówców są zamrożone - nie ma ich ;]

Konqer

Sulia

Rankingi w tej formie , w której istniały w Osadzie nie sprawdziły się. Za dużo osób myślało tylko o nabijaniu punktów. Oceny były wystawiane a opowiadania nieczytane. Ranking Minstreli istnieje jako jedyny.

Konqer

Sulia

Konqe :)

Nie każdą ocenę potrafisz skomentować w sposób taki, aby jakaś specjalna osoba wyznaczona do sprawdzania Twego komentarza, uznała go za piękny i prawidłowy. Ja na przykład często wystawiam ocenę bez komentarza i gdybym musiała za każdym razem tłumaczyć dlaczego jest taka a nie inna...nie wystawiałabym jej w ogóle. A zdania typu: "Nie muszę nic dodawać. Wspaniałe! 6" zdarzają mi się dość często :)

To tyle o komentowaniu, a o słuszności/niesłuszności rankingów się nie wypowiem. Temat - rzeka. O rankingach dyskusje toczyły się, toczą i nadal toczone będą :wink:

P.S. Ale offtopicowanie :P Pozdrawiam również.

Kriso · Dołączył: 8 lutego 2004 Posty: 164 Skąd:

:roll: Moim skromnym zdaniem pomysł jest dobry, choć widzę raczej głosy przeciwne. Pamiętam jak sam miałem problemy z odnalezieniem się w Osadzie jako nowicjusz. Przecież takowemu nie trzeba podawać wszystkiego pod nos i niańczyć. Wystarczą światłe, podstawowe wskazówki które zaprowadzą go na dobrą drogę.
________________________
PRO AETERNA REI MEMORIA[/url]

Hexe

Witam,

Konqer

jOjO · Dołączył: 10 stycznia 2000 Posty: 164 Skąd: Onionburg

Damiaen

Grenadier · Dołączył: 20 lipca 2000 Posty: 164 Skąd: Opole

Hm, a nie przyszło wam do głowy, że ten pomysł jest może i dobry, ale bezużyteczny? Przeciez Osada to naprawdę nic wielkiego i do jej poznania wystarczy kilka minut....

Jeszcze jedno - kiedyś ugrzęźliśmy w dyskusji właśnie na tym - jak odróżnić dobry komentarz od złego? Racje ma Sulia - skoro komus cos sie podobało i nie znalazł w tym niczego złego, to po co ma wypisywac pochwalne peany dla autora dla uzasadnienia oceny? Wystarczy przecież ocena. Tymczasem takie coś można zakwalifikować do spamu przecież, co nie? Aha - w Osadzie istnieje system sprawdzający, czy ktoś wystawił ocenę bez czytania...

Rankingi umarły nie dlatego, że same w sobie były złe (moje zdanie), lecz dlatego, że były zbyt szybko przygotowane, bez głębszego zastanowienia. Skutek był taki, że mędrcem można było zostac właściwie w jeden dzień - nie tylko oceniając i komentując, ale także wypowiadając się w dysputach. Progi były tak skonstruowane, że bardzo łatwo było je pokonać i w Osadzie zaroiło się od nabijaczy.

Teraz odmrożenie ich nie ma sensu, dlatego, że połowa lokacji jest martwa, a niektóe z nich były tymczasowe, do czasu powstania ich w innych częściach Imperium. Dlatego do czasu odbudowy Osady w noweh formie przez WW - wszelkie odmrażanie nie ma sensu. Wiem, że WW ma pewne koncepcje odnośnie rankingów.

DruidKot

Dobra, to i ja się wypowiem... :)