Autor |
Wiadomość |
Voldo
Dołączył: 24 października 2002 Posty: 164
Skąd: Ruda Śląska (koło Katowic)
|
Wysłany: 25 marca 2004 Konwent? Nie ma mowy...
|
|
|
Przeglądając forum nie raz i nie dwa spotkałam się z załamanymi osadnikami i osadniczkami którym rodzice nie pozwolą pojechać na Konwert. Sama usilnie próbuję moich do tego przekonać choć skutki mych poczynań są raczej marne. Po prostu zaczyna brakować argumentów...
spotkanie miłośników fantastyki - po co ci to?... prawdopodobnie pojawi się ktoś sławny - Sapkowski był w naszym mieście i nieskorzystałaś... spotkam się z ludzmi z kturymi mailuje od 2 lat - a skąd wiesz że są tym za kogo się podają...
Mnie już ręce opadają. Proponuję więc pisać w tym topicu informacje mogące pomóc zainteresowanym w pojawieniu się w Byczynie. Wiem, że zawarte są one i gdzie indziej ale chciałabym je zebrać razem. Proszę o odpowiedzialne potraktowanie tego problemu gdyż wielu z osadników (na pewno ja) da tę stronę rodzicom do przeczytania.
A więc do dzieła...
___________ "Cum tacent, clamant" - Milczenie jest wymowniejsze od słów |
|
Powrót do góry
|
|
|
Hexe
Dołączył: 14 stycznia 2004 Posty: 164
Skąd: Wrocław / Bielsko
|
Wysłany: 25 marca 2004 Konwent? Nie ma mowy...
|
|
|
Witam,
nie przewiduję większych problemów związanych ze zgodą moich rodzicieli na mój wyjazd (bo jeszcze nie wiedzą :P), a to dlatego, że mam za sobą już dwa zloty (i dwa kolejne w planach), z których wróciłam cała i zdrowa. Powiem więcej - są bardzo zadowoleni z tego, że się dobrze bawię i poznaję nowych ludzi z całej Polski.
Może taki właśnie argument przekona Waszych Rodziców? Dobra zabawa pociech... Wakacje przeca trza gdzieś spędzić, a my się już Wami zaopiekujemy dobrze... Nawet jeśli chodzi o transport - wielu z nas mieszka mniej więcej "w kupie", to i tak podróżować można.
Pozdrawiam,
Hexe
___________ Earth is full. Go home. |
|
Powrót do góry
|
|
|
SAM-UeL
Dołączył: 19 listopada 2002 Posty: 164
Skąd: Spośród szczytów Wielkiego Babilonu
|
Wysłany: 25 marca 2004 Konwent? Nie ma mowy...
|
|
|
Hexe (cytat): |
Nawet jeśli chodzi o transport - wielu z nas mieszka mniej więcej "w kupie", to i tak podróżować można.
|
W kupie? Fe... a ja myślałem, że to z Huty tak śmierdzi :wink:
U mnie problemu nie będzie jak rok temu zaliczyłem Woodstock to czemu nie zaliczyć bezpieczniejszej Byczyny?
___________ biegniemy za szczęściem choć nie możemy go dopaść,
wciąz ucieka nam, bo nie znamy prawdy o nim,
Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni..
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Ingham
Dołączył: 1 kwietnia 2001 Posty: 164
Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: 26 marca 2004 Konwent? Nie ma mowy...
|
|
|
Voldo, akurat twojej mamy nie rozumiem. Przecież byłaś już na zlocie, możesz pokazać zdjęcia, Ci ludzie byli tymi, za których się podawali.
:arrow: bo są wakacje, i chciał(a)bym, żeby spędzili razem bardzo weekend. Przecież jedziemy tam razem!
:arrow: bo to jest zupełnie inny świat i na kilka dni przestanę myśleć o problemach, bo będę się tak świetnie bawić w towarzystwie osób z podobnymi zainteresowaniami i podobnym podejściem do świata
:arrow: bo będziemy w gazecie
:arrow: bo mogę się poruszać grając w siatkę, nogę, karty ;)
:arrow: bo wszyscy zzielenieją zazdrości, że ściskałam prawicę Hetmana jOjO ;)
:arrow: bo mam już przygotowany kostium (albo - bo od jutra mi szyjesz kostium)
:arrow: bo nigdy nie jadłem/-am całego prosiaka z jabłkiem w pysku
:arrow: bo jak chcesz, to możesz zadzwoni do dowolnej osoby, bo każdy chętnie udostepni swój numer telefonu, i z nią pogadać
:arrow: bo będziemy ubezpieczeni, będzie ochrona
:arrow: bo jestem twoim dzieckiem
___________ Tylko modlitwa może Was zbawić! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Voldo
Dołączył: 24 października 2002 Posty: 164
Skąd: Ruda Śląska (koło Katowic)
|
Wysłany: 28 marca 2004 Konwent? Nie ma mowy...
|
|
|
Powiem szczerze że ja ich też nie rozumiem ale niestety na razie nie pozwalają mi jechać. Nie podoba im się to i już :( . Może po twoich argumentach się zgodzą :twisted: . Mam tylko pytanie:
Ingham (cytat): |
:arrow: bo będziemy w gazecie
|
A będziemy :?: W jakiej :?:
___________ "Cum tacent, clamant" - Milczenie jest wymowniejsze od słów |
|
Powrót do góry
|
|
|
Misza
Dołączył: 31 sierpnia 2000 Posty: 164
Skąd: okolice Warszawy
|
Wysłany: 29 marca 2004 Konwent? Nie ma mowy...
|
|
|
A ileż to roboty "być w gazecie" wszak niektórzy piszą dla różnych gazet, a inni pracują (bądź pracowali :() w innych. Tak czy siak znajomości pozostały :)
___________ Ludzie nie potykają się o góry, lecz o kretowiska... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Konqer
Dołączył: 17 marca 2004 Posty: 164
Skąd: z kościoła. Tam mieszkają paladyni.
|
Wysłany: 29 marca 2004 Konwent? Nie ma mowy...
|
|
|
A czy ftoś mógłby mi powiedzieć w jakim województwie jest takowa Byczyna? Na byczyna.pl wszystko jest "under construction". Bo jeśli bedzie zbyt daleko od mojego miejsca zamieszkania to d*** zbita. Nie pojadę. A naprawdę bym chciał.
Tylko nie wiem na co bym się tam przydał......................
W każdym razie moje szanse pojawienia sie na konwencie są o tyle mniejsze, że moi rozdzice odnoszą się do fantastyki dość........ chłodno :( i na samą myśl, że moge pojechać hen daleko, gdzie spotkam się z tymi, do których pisałem i "tyle ślenczałem przed komputerem" w głowach im się przewróci.
Może gdybym pokazał im to forum? Albo skożystał z rad Inghama? W każdym razie jeśli pojawię się na konwencie, to chyba będzie jakiś cud...........
___________ Cenzura to reklama na koszt państwa.
Federico Fellini (1920 - 1993) |
|
Powrót do góry
|
|
|
WorldDragon
Dołączył: 10 lutego 2004 Posty: 164
Skąd: eeee tam, nieważne =]
|
Wysłany: 8 kwietnia 2004 Konwent? Nie ma mowy...
|
|
|
Hmm, Konqe, zaraz Ci podam współrzędne, teraz coś innego:
No tak:Byczyna znajduje się ok. hmm poczekaj tylko oblicze(po 5 min zanim znalazłem mapę i obliczyłem)...ok.40km na północny wschód od Opola koło miejscowości Kluczbork(od niej ok.4 km :) ).
Teraz współrzędne, będzie trudniej :(
*Po nie co dłuższej przerwie...
Szerokość geogr.:
52°N (jeszczze podam więcej : 52°14'45"N)
Długość geogr.:
20°E (więcej: 20°59'8"E)
Ale żem się namęczył:
Dobra teraz argument dla waszych rodziców, przecież o tym jest temat:
>>Ponieważ...spotkacie mnie :P :) :lol: (to było dla żartu)
>>Ponieważ dobrze wykorzystacie czas wolny
>>Nauczycie się nowych rzeczy, a także p[oznacie świat poza domem
>>Będzie można zamówić gadgety z Imperium :D
>>No i to wszystko co bym mógł dodać
Pozdrawiam,
WD
___________ </post> |
|
Powrót do góry
|
|
|
Konqer
Dołączył: 17 marca 2004 Posty: 164
Skąd: z kościoła. Tam mieszkają paladyni.
|
Wysłany: 9 kwietnia 2004 Konwent? Nie ma mowy...
|
|
|
World, wielkie dzięki za tak..... dokładne namiary :D Niestety, społeczność jaskiniowców jest traktowana przez moją mamę jako banda niebezpiecznych zboczeńców, a przez tatę jako jawna kpina.
Nie jestem w stanie sobie wyobrazić co by na to powiedział tata. Mama mówiła że samego absolutnie by mnie nie puściła. Mogę jechać z tatą, ale z kolei on...... no raczej nie chciałby o tym słyszeć.
Błagam! Módlcie się w mojej intencji.
Pozdrawiam World.
PS. Genialny jest ten Twój nowy avatarek. Po prostu cool :!: :lol:
___________ Cenzura to reklama na koszt państwa.
Federico Fellini (1920 - 1993) |
|
Powrót do góry
|
|
|
WorldDragon
Dołączył: 10 lutego 2004 Posty: 164
Skąd: eeee tam, nieważne =]
|
Wysłany: 9 kwietnia 2004 Konwent? Nie ma mowy...
|
|
|
Konqe nie ma, za co...
Co do avatara, mam go prawie od początku na forum, tylko na jakiś tydzień zmieniłem, na tamtego szarego smoka :P
Ech, żeby tak nie odpowiadać w tym topicu i nie odnieść się do tematu, podam parę argumentów, żeby modowie nie mogli się do mnie przyczepić o pisanie nie zgodnie z tematami :P :
Ponieważ:
>>Z tego, co słyszałem będzie turniejek HoMM, na miejscu w Byczynie :wink:
>>Będzie muzyka, mianowicie zagra nam:
>SAM
>Może Faramir :D
>Nie na pewno, ale coś będzie(chyba: Darkena i Hexe
>>NO więcej argumentów na dany czas nie wnoszę...
Pozdrawiam,
WD
___________ </post> |
|
Powrót do góry
|
|
|
Hwarang
Dołączył: 7 marca 2004 Posty: 164
Skąd: Kraków
|
Wysłany: 9 kwietnia 2004 Konwent? Nie ma mowy...
|
|
|
hej, tak z ciekawosci spytam, ile osob mniej wiecej tam przyjezdza? heh, Byczyna kawal drogi od Krakowa :? Acha, sa jakies ograniczeniadla przyjezdzajacych - typu:to musi byc ktos kto jest mieszkancem jaskini albo something like that :?: :wink: pozdro..
___________ ..pewnym swojej wiedzy jest sie wtedy, kiedy sie wie malo, wraz z wiedza rosna watpliwosci.. |
|
Powrót do góry
|
|
|
WorldDragon
Dołączył: 10 lutego 2004 Posty: 164
Skąd: eeee tam, nieważne =]
|
Wysłany: 9 kwietnia 2004 Konwent? Nie ma mowy...
|
|
|
Hwarang:masz na tym samym forum, temat "Lista Konwentowiczów", możesz sobie tam policzyć uczestników konwentu...
Tam masz też odpowiedź na twoje drugie pytanie, które brzmiało tak:
Cytat: |
Acha, sa jakies ograniczeniadla przyjezdzajacych - typu:to musi byc ktos kto jest mieszkancem jaskini albo something like that |
___________ </post> |
|
Powrót do góry
|
|
|
Moandor
Dołączył: 24 listopada 2002 Posty: 164
Skąd: Łapy woj. podlaskie
|
Wysłany: 10 kwietnia 2004 Konwent? Nie ma mowy...
|
|
|
Ja ze swojej strony powiem tak.
Najpierw powinniście zapytać rodziców, jakie konkretnie mają wątpliwości. Nie te w stylu: że mi sie to nie podoba, albo nie chce słyszeć o tym, tylko konkretne. Czy boją sie o wasze bezpieczeństwo, czy mają wątpliwości co do towarzystwa w jakim sie znajdziecie, czy może boją sie was samych tak daleko wypuścić samyh, lub w towarzystwie obcych ludzi.
Od rodzaju problemu zależy wasza linia obrony.
:arrow: Jeżeli chodzi o wątpliwości co do naszego towarzystwa, to wyjściem jest na przykład pokazanie rodzicom niektórych postów na forum. Niech przekonają się, że z nas ludzi na poziomie i kulturalni :)
Jak już było powiedziane, wielu z Was było na różnego rodzaju zlotach, więc to też jest jakiś argumen, żeby rodziców przekonać.
Rozumiem rodziców, że sie boja o towarzystwo w jakim ich dziecko będzie przebywać, ale uważam również, że jeśli chodzi o ludzi z Imperium JB to ich obawy są bezpodstawne.
Przecież, jak pisali organizatorzy, będzie i ochrona (prewencyjnie, na wszelki wypadek, nie zaś dlatego, żebyśmy sie spodziewali jakichś incydentów. "Strzeżonego Pan Bóg strzeże"), cała organizacja również będzie bardzo sprawna. Żeby sie nie rozpisywać zapraszam zainteresowanych do innych topiców konwentowych.
:arrow: Boją sie Was puścić daleko samych.
Wiadomo, każdy rodzic to samo powie. Ale jeśli tak jest to mogą Was sami zawieść, i nawet spędzić troche czasu na konwencie aby sie przekonać, czy ich obawy sie sprawdzą. Jeśli powdieść was nie będzie im dane, to przecież istnieje możliwość podróżowania z innymi Osadnikami i mieszkańcami Imperium. Ja na przykład będe jechał naszą starą dobrą, i zawsze sie spóźniającą koleją. Wyjeżdżając z Łap lub Białegostoku myślę, że jak jeszcze ktoś by jechał pociągiem również, to można sie wybrać w podróż razem. W kilku zawsze raźniej niż w pojednykę.
Niektórzy jadą samochodem, również istnieje możliwość że można sie zabrać w kilka osób.
Może istnieją jeszcze i inne mozliwości dotarcia na miejsce, ale mi nie przychodzi nic więcej w tej chwili do głowy.
Podsumowując. Jeśli chodzi o towarzystwo z jakim na konwencie sie spotkacie to uważam, że rodzice bezpodstawnie stawiają Wam zarzuty.
Mam jeszcze jeden pomysł. Najlepiej drodzy rodzice sami napiszcie przy okazji tego topicu (bo czytałem wyżej, że niektórzy z Osadników pokarzą Wam tę stronę do poczytania), jakie wątpliwości spędzają Wam sen z powiek.
Moi rodzice się zgodzili, nie musiałem ich prosić zbyt długo. :)
MOANDOR
___________ Póki Bóg nie odsłoni przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie sie mieścić w tych paru słowach:
Czekać i nie tracić nadziei! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Damiaen
Dołączył: 29 lutego 2004 Posty: 164
Skąd: Neul'Andhug (Ryki)
|
Wysłany: 11 kwietnia 2004 Konwent? Nie ma mowy...
|
|
|
Popieram Moandora w całej rozciągłości jego stwa... stwierdzenia i od siebie dodam jeno, iż możecie spróbować takiej sztuczki:
GODZINA DO POCIĄGU DO WROCŁAWIA. DOM NIEZDECYDOWANYCH RODZICÓW...
- No dobrze mamo... trudno, nie pojadę. Jak zawsze masz rację - po co tam jechać, jeszcze coś mi się stanie, albo się zgubię... ( :P )
- Widzisz synku, mówiłam Ci, że nie warto. Tylko byś sobie kłopotu narobił a i jeszcze nie wiadomo co to za ludzie!
- Idę do sklepu. Kupić ci coś?
- Nie, dziękuję. Masz tu dwadzieścia złotych i nie płacz już...
PIĘĆDZIESIĄT MINUT DO POCIĄGU DO WROCŁAWIA. POKÓJ ZDECYDOWANEGO NA WSZYSTKO JASKINIOWCA...
- Synku co robisz? Miałeś iść do sklepu?
- Już idę! - synek bierze torbę z ciuchami i ucieka na dworzec kolejowy.
Nic nie podjrzewająca mama gotuje obiad - Mogę wrócić trochę później, bo zajdę na chwilę do kolegi...
Niestety minusem takiego rozwiązania sprawy jest nieuniknione zawiadomienie policji i uzasadniona złość rodziców...
Ale czy nie warto ? :)
___________ This morning, I woke up
Feeling brand new and I jumped up
Feeling my highs, and my lows
In my soul, and my goals
Just to stop smokin, and stop drinkin
And I've been thinkin - I've got my reasons
Just to get by.
Talib Kweli - "Get by" |
|
Powrót do góry
|
|
|
Waylander
Dołączył: 24 października 2002 Posty: 164
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 13 kwietnia 2004 Konwent? Nie ma mowy...
|
|
|
Skoro macie istotne problemy z przekonaniem rodziców do wyrażenia zgodny na wyjazd na konwent spróbuję przedstawić kilka argumentów, które po wydrukowaniu być może pomogą w realizacji Waszych zamiarów.
Sprawa pierwsza – bezpieczeństwo
1. Zgodnie z tym co już wiecie rzeczywiście w trakcie Konwentu będziemy dysponować własnymi „porządkowymi”. Z moich informacji wynika, że będą to osoby z AZS Uniwersytet Warszawski Sekcja judo oraz karate. Najprawdopodobniej pojawią się na moje osobiste zaproszenie również przedstawiciele innych sztuk walki. TE OSOBY MAJĄ DOPILNOWAĆ TYLKO PORZĄDKU WEWNĘTRZNEGO. Ponieważ o Konwencie już zostały powiadomione lokalne władze samorządowe, oczekujemy zapewnienia we współpracy z nami również zabezpieczenia zewnętrznego – przez policję, przed niepowołaną ingerencją osób na Konwent nie zaproszonych.
2. Bezpieczeństwo w zakresie „osób, które podają się za inne” – czyli podszywania się nawet na forum pod inne osoby. Ze swej strony zapewniam pełną jawność informacji. W informacjach mnie dotyczących podany został adres mailowy z wymienieniem imienia i nazwiska, jak również strona internetowa (oficjalna). Chciałbym uniknąć kryptoreklamy, ale jeżeli Wam to pomoże możecie tę stronę pokazać rodzicom. Ponadto, wybieram się na Konwent wraz z rodziną – żoną i 7-mio letnim synem.
3. Kwestię dojazdu należy rozwiązać we własnym zakresie – tu nie bardzo jestem w stanie coś sensownego doradzić poza oczywistym stwierdzeniem, iż bezpieczniej będzie podróżować w grupie.
4. Nie jeden raz Grenadier zachęcał byście zaprosili również Waszych rodziców do udziału w Konwencie. W końcu przewidziane atrakcje nie mają polegać li tylko na zajmowaniu się Herosami!
Sprawa druga – program Konwentu
Wydaje mi się, że spośród propozycji jakie dotychczas padły przy omawianiu programu, kilka punktów na pewno dojdzie do skutku, może warto by było zacząć precyzować, które z nich uznajemy za uzgodnione, które są możliwe, a które pozostają pobożnymi życzeniami.
Reasumując
Jeżeli dotychczasowe informacje nie wystarczą do przekonania Waszych rodziców, a przekonałaby ich bezpośrednia rozmowa z jednym z organizatorów Konwentu, jestem gotów podać do siebie numer telefonu (również stacjonarnego). W tej sprawie proszę o bezpośredni kontakt mailowy ze mną ponieważ wolałbym nie ujawniać go publicznie (telefon prywatny).
Pozdrawiam wszystkich
___________ HAURIT AQUAM CREBRO,
QUI DISCERE VULT SINE LIBRO.
Sitem czerpie wodę,
kto chce uczyć się bez książki. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Konqer
Dołączył: 17 marca 2004 Posty: 164
Skąd: z kościoła. Tam mieszkają paladyni.
|
Wysłany: 13 kwietnia 2004 Konwent? Nie ma mowy...
|
|
|
Jestem wzruszony taką ilością osób popierajacych i dających tyle wartościowych rad :D . Nie byłoby problemu gdyby moi rodzice lubili fantasty, albo chociaż gry komputerowe. Ale tak nie jest :cry:
Oczywiście pokaże im ten topic, wszystkie argumenty, a może nawet pomogę skontaktować z organizatorem (np. Grenem) przez telefon (podziekowania dla Waylandera), mailowo, lub nawet GG (najwygodniejszy sposób). Może pod lawiną argumentów i zapewnień o nieszkodliwości Jaskniowców uda się wyegzekwować pozwolenie......
Pozdrawiam i ślę wyrazy zazdrości ku tym, co nie mają żadych problemów z przyjazdem.
___________ Cenzura to reklama na koszt państwa.
Federico Fellini (1920 - 1993) |
|
Powrót do góry
|
|
|
Grenadier
Dołączył: 20 lipca 2000 Posty: 164
Skąd: Opole
|
Wysłany: 21 czerwca 2004 Konwent? Nie ma mowy...
|
|
|
To inne argumenty, bo czas leci:
Mój ojciec jest w Byczynie radnym!
Byczyna, jako gmina, pomaga nam w zakwaterowaniu i spędzeniu wolnego czasu!
Imprezą są zainteresowane władze gminy, bo to dla nich promocja, więc o żadnych wynaturzeniach mowy być nie może!
W planach mamy mszę w niedzielę!
Behemoth nie jest biblijnym diabłem (to nadinterpretacja literacka) lecz hipopotamem!
Impreza będzie całkowicie bezalkoholowa - powtórzę jeszcze raz!
Będziemy promować literaturę!
Jakby co mogę z nimi nawet osobiście porozmawiać!
___________ Będziemy się żegnać... |
|
Powrót do góry
|
|
|
MiB
Dołączył: 21 grudnia 2002 Posty: 164
Skąd: Kęty
|
Wysłany: 21 czerwca 2004 Konwent? Nie ma mowy...
|
|
|
Ja ustosunkuję się do motywu "Nie wiem z kim jedziesz i Ty też nie wiesz jacy oni są w rzeczywistości!!"
Były zloty- już rachube straciłem, ale z 6 napewno (3x Kraków, Opole, Wrocław, Warszawa) - są zdjęcia, są sprawozdania (odpowiednie topiki w Oknie na świat) - można to pokazać rodzicom (swoją drogą - miał powstać sajcik o zlotach - sprawozdanie, zdjątka, etc - gdzie to??).
Jak dobrze mi wiadomo ma powstać informator - ja z tego miejsca chciałbym ponaglić autorów tegoż, bo 4 dnie przed konwentem, to może być trochępóźno ;). Z tegoż informatora można będzie czerpać wszelakie informacje i opierać się na nim podczas dywagacji z rodzicami :)
Pozatym jak ktoś chce, to z miejsca podaję swój numer tel., e-mail każdy zna, jednak wolałbym, aby to tu,na forum, odbywały się wszelkie dysputy z rodzicami, zachęcam więc rodziców do pisania z kont swych pociech, gdyż wtedy inni rodzice zobaczą, że ktoś się zgodził (lub nie) , zobaczy jakie były argumenty za/przeciw i już będzie miał jaśniejszą sytuację.
A co do niedorzeczności IJB (chyba Konqe o tym pisał) - jedni zrzeszają się w hufcah (hufcach??), inni w klubach sportowych, jeszcze inni poprzez eter CBradia, a my w internecie wokół tematyki fantasy.
Jakby na to nie patrzeć promujemy literature i pozwalamy młodym talentom wypłynąć z odmętów zwykłych szarych obywalteli.
A na zakończenie - Ja sam nie mam 100% zgody, bo zawsze może sięcoś nagle zmienić, ale na 95% będę i to, że 19 Wrześnie kończe 18 lat wcale zadania nie ułatwiało, powiedziałbym, że wręcz przeciwnie (tu głównie sprawa alkoholu i narkotykó się przewinęła).
___________ "Imagine there's no heaven,
It's easy if you try." |
|
Powrót do góry
|
|
|
Kumbat
Dołączył: 11 kwietnia 2003 Posty: 164
Skąd: Knurów
|
Wysłany: 24 czerwca 2004 Konwent? Nie ma mowy...
|
|
|
Ja myślałem na początku że rodzice to na 100%się nie zgodzą, ale okazało się że jedynym problemem było to żebym nie jechał sam.
Na szczęście z pomocą przybył MrRabbit i zgodził się ze mną pojechać...
___________ Grajcie w RPG papierowe... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Eldacar
Dołączył: 17 stycznia 2003 Posty: 164
Skąd: Opole
|
Wysłany: 24 czerwca 2004 Konwent? Nie ma mowy...
|
|
|
MiB (cytat): |
Były zloty- już rachube straciłem, ale z 6 napewno (3x Kraków, Opole, Wrocław, Warszawa) |
Zaryzykuję stwierdzeniem iż, było ich deczko więcej (w samym Opolu było ich z 6 :), Wrocław też wcale nie gorszy o Warszawie nie wspomnę)
A ile ludzi się na nich spotkało nie sposób zliczyć - i wszyscy dobrze się razem bawili - zarówno Ci <18 jak i >18 :)
___________ "I know not with what weapons World War III will be fought, but World War IV will be fought with sticks and stones." A. Einstein |
|
Powrót do góry
|
|
|
Grenadier
Dołączył: 20 lipca 2000 Posty: 164
Skąd: Opole
|
Wysłany: 28 czerwca 2004 Konwent? Nie ma mowy...
|
|
|
właśnie - są świadkowie, są zdjęcia, żadne osadowo - jaskiniowe dzieci się nie narodziły ;) (chyba, że czegos nie wiem...) nikt do wytrzeźwiałki ani innej izby nie trafił, do domu wsje wrócili cali, chociaż niektózy przez całą Polskę czasem jechali (jak np @lan i Eon) także strach ma wielkie oczy co do Jaskini. Żadną sektą nie jesteśmy
___________ Będziemy się żegnać... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Ingham
Dołączył: 1 kwietnia 2001 Posty: 164
Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: 28 czerwca 2004 Konwent? Nie ma mowy...
|
|
|
I Mahadevie niech będą za to dzięki!
;)
___________ Tylko modlitwa może Was zbawić! |
|
Powrót do góry
|
|
|