Imperium Jaskini Behemota
tarcza Witaj na Starym Forum Jaskini Behemota.
Zostało Ono stworzone przez ixcesala z uwagi na problemy z forum Ezboard 10 grudnia 2002. Służyło Jaskiniowcom dzielnie do sierpnia 2005 roku, kiedy to dominium i podwładnych Behemota dotknął Wielki Trek, po którym przez 10 miesięcy Jaskinia nie funkcjonowała.
Wszystkim, którzy przyczynili się do rozwoju Imperium Jaskini Behemota, zarówno poprzez pracę techniczno-graficzną, jak i osobom które współtworzyły klimat - dziękujemy.
Zapraszam do obejrzenia tego swoistego muzeum, które wiąże się ze wspaniałymi wspomnieniami niemałej części Jaskiniowców.
Kasztelan Crazy

Wróć do strony głównej Jaskini Behemota.
Rejestracja (chciałbym klucze)Rejestracja (chciałbym klucze)  

PrzewodnikPrzewodnik      LinksLinkownia     SzukajSzukaj     Śledzone tematyŚledzone tematy     Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ProfilProfil     MieszkańcyMieszkańcy     GrupyGrupy     ZalogujZaloguj
Ostatnio odwiedziłeś nas:
Obecny czas to: 2024-12-3 18:46:32
Autor Wiadomość
Haarald



Dołączył: 23 kwietnia 2003
Posty: 164
Skąd: Ors Imperior

Wysłany: 29 kwietnia 2004     Karawany w HOMM-V? Odpowiedz z cytatem

Zakładam temat o karawanach jako, że bardzo rozmawiamy o nich w trakcie innych tematów schodząc przez to często z głównego wątku.

W pierwszej kolejności bedzie można wypowiedzieć się w ankiecie podając rzeczowe argumenty za bądź przeciw karawanom (liczę na owocną dyskusję).
W trakcie dyskusji mogą wyjść inne wątki zatem starajmy się trzymać tematu głównego jednocześnie umiejętnie kontynuować zagadnienia poboczne (oddzielajac je w jakiś sposób od wątku głównego).

Można także podzielić się pomysłami odnośnie nowych rozwiązań dotyczących karawan (chyba, że ktoś jest przeciwny temu pomysłowi)
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Mr. Rabbit



Dołączył: 6 stycznia 2004
Posty: 164
Skąd: Imperium Kinugów

Wysłany: 29 kwietnia 2004     Karawany w HOMM-V? Odpowiedz z cytatem

Jestem za tym, że karawany się pojawiły w piątej części HOMM.

W trójce nie było karawan i denerwujące było tworzenie iluś bohaterów tylko po to, żęby móc wojsko zebrać.
W czwórce zostało to rozwiązane we wspaniałym stylu:
a) jednostki mogły się same poruszać;
b) powstały karawany;

O poruszaniu jednostek myśle, że nie będę się tutaj bardziej wypowiadał, ale karawany powinny zostać. Nie tylko ułatwiły zbieranie wojsk, ale też wojska te poruszały się odrobine szybciej (albo mi się zdawało).

Rezygnacja z karawan z piątej części była by dla mnie krokiem w tył dla tej gry. Po prostu muszą być :D!

Pozdro
Kosnik King, 19 Skryba Imperium Kinugów

___________
Mimo wszystko dzięki Ci Hetmanie :) a mnie i tak możecie powiesić jak Skrytobójce.
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Anonymous



Dołączył: nigdy
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 29 kwietnia 2004     Karawany w HOMM-V? Odpowiedz z cytatem

Cytat:

Rezygnacja z karawan z piątej części była by dla mnie krokiem w tył dla tej gry. Po prostu muszą być !

Też sie pod tym podpisuję oraz :
-wojska z karawan powinnyny mieć możliwośc zajęcia miasta nawet bez bohatera
-powinna też istniec możliwośc atakowania karawany
-powinny być niewidoczne dla przeciwnika za wyjątkiem bohaterów o rozwiniętej na poziomie arcymistrzowskim specjlalności Zwiad
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
@lan



Dołączył: 26 listopada 2003
Posty: 164
Skąd: Chwilowo Gdańsk ;)

Wysłany: 29 kwietnia 2004     Karawany w HOMM-V? Odpowiedz z cytatem

Zgadzam się z przedmówcami (oprócz tego, że karawany nie powinny miec możliwości zajmowania miast bez bohatera ;) ). Karawana daje spore mozliwości i jest dużo ciekawszym rozwiązaniem od wyposażania miast w portale czy (już wspomnianej) produkcji "bohaterów transportowych".
___________
"Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty."
A. Sapkowski
Jabber | Przewodnik po IJB | Histmag
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Anonymous



Dołączył: nigdy
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 29 kwietnia 2004     Karawany w HOMM-V? Odpowiedz z cytatem

Cytat:

oprócz tego, że karawany nie powinny miec możliwości zajmowania miast bez bohatera ).

wniosek wyniklz sytuacja majacej miejsce w H4 , gdzie karawana wysłana do danego miasta (które w tym czasie zostało zajęte przez przeciwnika )atakawała je i nawet po wygranej bitwie nie mogło jego zajać
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
@lan



Dołączył: 26 listopada 2003
Posty: 164
Skąd: Chwilowo Gdańsk ;)

Wysłany: 29 kwietnia 2004     Karawany w HOMM-V? Odpowiedz z cytatem

Ja po prostu wolałbym, by karawana nie atakowała miasta, lecz np. zatrzymała się pod jego murami i gracz decydowałby, czy zaatakować czy nie. Skoro nie było rozkazu do ataku a przywódcy w karawanie nie ma, to nie ma kto wydać takiego rozkazu ;) .

P.S. Roobercie, czy nie chcesz się zarejestrować ? Byłoby Ci prościej się wypowiadać :) .

___________
"Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty."
A. Sapkowski
Jabber | Przewodnik po IJB | Histmag
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Anonymous



Dołączył: nigdy
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 29 kwietnia 2004     Karawany w HOMM-V? Odpowiedz z cytatem

@lan powiedział:
Cytat:

.S. Roobercie, czy nie chcesz się zarejestrować ? Byłoby Ci prościej się wypowiadać

Fajnie by było ?Kiedyś na pewno to zrobię.Tylko będę maiał trochę czasu bo Jakinia to nie tylko pogawędki(acz Twórcze )ale obowiązki, którym ze wzgłedu na wiek produkcyjny mogłby czasowo nie podołać .
"Jam jak bard z lutnią chodzący od miata do miasta niosący pieśni a nie mogący zagrzać miejsca na czas dłuższy niz dwa łyki piwa " cyt . A . Sapkowski oczywiscie Jaskier ...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Haarald



Dołączył: 23 kwietnia 2003
Posty: 164
Skąd: Ors Imperior

Wysłany: 29 kwietnia 2004     Karawany w HOMM-V? Odpowiedz z cytatem

Pomimo niedoskonałości w HOMM-IV jestem jednak za pozostawieniem karawan ale powinny one zostać w pewien sposób zmodyfikowane.

Jedną z wad karawan jest to, że w dowolnym momencie bez osobistego fatygowania się możemy zwerbować jednostki oczekując jedynie ich nadejścia. Przez to HOMM traci na grywalności ponieważ wszystko nam sie zbytnio upraszcza.
Jak dla mnie jest to zbytnie uproszczenie. Jestem zwolennikiem czegoś pośredniego pomiędzy istnieniem karawan a ich brakiem jak w HOMM-III. Uważam, że poza limitowanym (albo tygodniowym) przyrostem w generatorach na mapie przygody powinno istnieć jeszcze jedno ważne ograniczenie - wprowadzenie dodatkowych opłat za transport (karawanami) werbowanych jednostek:
1. Gdy werbujemy jednostkę z generatora na mapie przygody korzystając z opcji karawany ponosimy dodatkowy koszt przy jej kupnie (10% wartości każdego stworzenia), np:
-> kupując 20 giermków po 100 sztuk złota płacimy normalnie 2000 złota
- korzystając z karawany bedziemy płacić 2200 (czyli 200 więcej)
-> kupując 10 wiwiern po 1100 płacimy normalnie 11000 złota
- korzystając z karawany bedziemy płacić 12100 (czyli 1100 więcej)
2. To sprawi, że gra nabierze kolorytu wprowadzając nowy element ekonomiczny i nie tylko.
A. Teraz zależnie od środków bedziemy mieli dwie mozliwości:
-> zwerbować jednostki przy użyciu karawany (ponosząc dodatkowe koszty)
-> czy udać się w wyznaczone miejsce jakimś bohaterem zaoszczędzając dzięki temu pewną ilość złota, które możemy wykorzystać do czegoś innego
B. Wzrośnie znaczenie bohaterów posiadajacych umiejętności logistyczne (czy nawet posiadajacych nową umiejętność drugorzedną dającą maksymalnym poziomie 25% zniżkę na zakup jednostek w generatorach - niech zwie się ona szlachectwem)
C. Strategia mogłaby zyskać kolejne ogniwo decyzyjne bo oto mamy kilka generatorów w terenie a limit przyrostu stworzeń jest odgórnie ograniczony. Gracz decyduje się na werbunek stworzeń karawaną z bardziej oddalonych (lub zagrożonych) lokacji, a te w najbliższym sąsiedzctwie odwiedza herosami.
3. Koszty karawan powinny dotyczyć tylko jednostek werbowanych w generatorach. Pozostałe przemieszczanie armii pomiędzy zamkami powinno być bezpłatne tak jak dotychczas. Jedyne co bym zmodyfikował to jakieś bonusy w punktach ruchu wynikajace z różnych zależności (m.in. typu terenu).
*****************************************

Zapewe poruszanie się armii czy jednostek bez bohaterów pozostanie co uważam za niedorzeczność. Cóż... w tym przypadku jestem zdania, że:
1. Należy wyeliminować z gry zaleganie pojedyńczych zgrupowań pod zamkami. Nie wiem jak może tworząc jakieś magazyny? O przepadaniu jednostek z gry nie może być mowy bo wyjdzie z tego kolejny bug.
2. Karawana kierujaca się do miasta, które zostało zajęte przez wroga zostaje wycofana z powrotem skąd przybyła bądź zostaje skierowana do innego najblizszego miasta. W przypadku gracza ludzkiego powinno pozostawić się mozliwosć decyzji do którego miasta.
W HOMM-IV rozwiazanie z karawaną wychodzącą z zajetego zamku było błędne zwłaszcza w przypadku gracza ludzkiego, który w ten sposób bez trudu mógł odzyskać swój zamek. Zawrócenie karawany niech bedzie zatem dodatkowym utrudnieniem w grze... tym bardziej jeśli armia była stosunkowo silna (hehe trzeba będzie teraz sobie na nią poczekać)
3. Według mnie armie bez herosów nie powinny zajmować ani zamków ani też generatorów. Ważne jest jednak to by komputer starał się wysyłać na mapę przygody armie z bohaterami. Stosując strategię podsyłania wpierw jednostek bez herosa a tuż na nimi armie z herosem (ot...taki mały rekonesans)
**********************************************************

Pomysł Roberta z atakowaniem karawan wydaje się dosyć ciekawy... ba nawet bardzo ciekawy bo w ten sposób na bardzo trudnych mapach można prowadzić strategię "partyzancką" osłabiając w ten sposób przeciwnika.
Aby jednak można to było robić ruchy karawan powinny odpowiadać rzeczywistemu umiejscowieniu na mapie przygody. Poza tym gracz powinien mieć wgląd w opcję karawan, która wskaże nam nie tylko ile dni do jej przybycia pozostało ale również gdzie obecnie się znajduje.
**********************************************************

Zastanawiam się czy nie lepiej by było gdyby liczba karawan została jakoś odgórnie ograniczona. To trochę źle że w HOMM-IV można było sobie ściagać wojska bez ograniczeń. Ograniczenie wprowadziłoby według mnie dodatkowy element decyzyjny do strategii.
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Acid Dragon



Dołączył: 3 stycznia 2003
Posty: 164
Skąd: planetoida Terra

Wysłany: 29 kwietnia 2004     Karawany w HOMM-V? Odpowiedz z cytatem

Mi tak naprawde jest to obojętne.

Nie mam ZBYT wiele do zarzucenia karawanom z H4 i choć słyszałem od innych fanów już wiele dobrego na ich temat - dla mnie nie są jakimś rewolucyjnym, postępowym krokiem - ot, przydawały się CZASEM, ale korzystałem z nich raczej rzadko. Nie widzę większego sensu w sprowadzaniu do miasta absolutnie wszystkich jednostek z zewnętrznych siedlisk (wolę utrzymać armię jedno-, ewentualnie - dwugatunkową). Natomiast co do przemieszczania wojsk pomiędzy miastami, to najchętniej tej opcji nie widziałbym w ogóle, gdyż uważam, że umiejętne przemieszczanie się pomiędzy zamkami i rozmieszczanie armii broniących jest częścią strategii i nie powinno być ułatwiane (co innego w wypadku tych zewnętrzych siedlisk, które raczej bardzo rzadko były punktami strategicznymi).

Ostatecznie jednak, nie jest to dla mnie na tyle szczególnie ważny element, aby decydować o jego 'być czy nie być'.

___________
Neutralność nie zawsze jest możliwa...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Enialis



Dołączył: 27 marca 2004
Posty: 164
Skąd: Z miejsca, gdzie słońce nie zachodzi...

Wysłany: 29 kwietnia 2004     Karawany w HOMM-V? Odpowiedz z cytatem

Jak dla mnie: nie jeśli nie będzie ograniczenia jednostek w generatorach, bo to przesadnie wygodne. A jak będzie to jasne że mogą być, bo czemu nie?
___________
«Where the hell is Koza?»
http://www.knightonlineworld.com/ - Dołącz!
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Haav Gyr



Dołączył: 2 lutego 2004
Posty: 164
Skąd: Miasto Maggnar w północej Amarii

Wysłany: 29 kwietnia 2004     Karawany w HOMM-V? Odpowiedz z cytatem

Oczywiście ZA :!:
Musi jednak nastąpić pewna reorganizacja ich:
1.) powinna być opcja automatycznego odnawiania karawny z danego miejsca, z ustawianiem co ile dni lub do konkretnej liczby nowych jednostek ma ponownie ruszyć karawana.
2.) Podobnie jak Haarald uważam że powinna być nieco wyższa cena, ale uzależniałbym to od długości trasy(ilość dni) im dalej tym droższa karawana.
3.) Dodatkowo karawany powinny na swojej drodze spotykać jakieś niebezpieczeństwa, co przekładałoby się w niewiekie 5-10% straty po dotarci na miejsce. Oczywiście ewentualne zagrożenia były wydażeniami losowymi , przykładowo co 3 karawana byłaby atakowana. Ryzyko ataku powinno rosnąć również ze wzrostem odległości do zamku.
Wszystkie jednodniowe karawany miałby 0 zagrożenie oraz te same koszty co normalan rekrutacja.

___________
From the beginnin' to end
Losers lose, winners win
This is real, we ain't got to pretend
The cold world that we in
Is full of pressure and pain
I thought it would chane
But its stayin' the same
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Elias



Dołączył: 6 czerwca 2000
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 30 kwietnia 2004     Karawany w HOMM-V? Odpowiedz z cytatem

Karawany sa bardzo uzyteczne i oszczedza sie czas zuzywany na malo istotne przemieszczenia jednostek. Ale biorac pod uwage, ze karawany nie sa naszymi jednostkami , ale raczej naleza do kupcow, ktorzy z kazdym pohandluja, na wszystkim chca zarobic, a raczej ich sie nie atakuje, bo przestana nas odwiedzac i handel nam zdechnie, to przydaloby sie je troche utrudnic w porownaniu z H4.
1) oplaty z przewoz karawana, nie uzaleznialbym ich od wartosci jednostek przewozonych (a juz na pewno nie w ilosci 10%, to za duzo), ale od przebytej drogi, i tak za 1-dniowa przejazdzke nic nie placimy (koszty male, a wojsko towarzyszace karawanie zapobiegnie atakom zbojcow, albo zbyt natretnych poborcow cel czy myt), potem za kazdy kolejny dzien podrozy juz placimy i cena wzrasta codziennie o 50 sztuk zlota, az do 500, po czym juz nie rosnie dalej. Czyli:
1 dzien - 0
2 dni - 0 + 50 = 50
3 dni - 0 + 50 + 100 = 150
...
11 dni - 0 +50 ... + 500 = 2500
21 dni - 2500 + 10*50 = 7500
Dzieki temu nie bedzie sie juz oplacalo ladowac do karawan pojedynczych jednostek, im dalsza trasa tym wiecej trzeba zebrac jednostek, zeby przejazd karawana sie oplacil (no chyba ze sie ma nadmiar kasy)
2) Kolo kazdego miasta (po wybudowaniu odpowiedniego budynku w miescie) oraz jako samodzielna budynek na mapie bedzie znajdowala sie stanica, do ktorej trafiaja karawany. Moze sie w niej znajdowac dowolna ilosc jednostek roznych stron - jest to teren neutralny, podobnie jak swiatynia, oczywiscie za przebywanie tam jednostek trzeba placic - jesli miasto trafilo w rece wroga - placic duzo wiecej niz zwykle.
Odpada problem jednostek zbierajacych sie pod miastami, sa one w stanicy z ktorej mozna je wyciagnac, kiedy potrzebujemy - a nawet jesli wrog zajmie miasto, moga tam sobie siedziec do oporu (zeby tak nie siedzialy w nieskonczonosc, to po zajeciu miasta przez wroga musza w ciagu 3 dni opuscic stanice).
Do tego umieszczenie takich bunykow na mapie pozwoli kierowac karawany do miejsc, w ktorym miast nie mamy (oczywiscie trzeba stanice oflagowac).
3) Karawany z definicji odwiedzaja miasta (a dokladniej stanice) lezace po drodze (co najmniej w poblizu optymalnej trasy przejazdu) i zatrzymuja sie tam na noc, czyli jak karawana zatrzyma sie na postoj w stanicy, to juz nie ruszy tego dnia dalej, mimo ze kolejna stanica jest tuz obok.
Czyli czas poruszania karawan moze sie wydluzyc, zwlaszcza jesli teren jest gesto pokryty miastami.
4) Ilosc karawan dla kazdego gracza jest ograniczona (np. 2 * ilosc stanic, ale w sumie nie wiecej niz 8), czyli nie bedzie juz mozna zbierac wszystkich jednostek na raz, troche planowania karawan bedzie potrzbne
5) Karawany sa widoczne na mapie, co za tym idzie moga byc zaatakowane przez wroga lub jednostki neutralne, zaatakowana karawan sie broni oczywiscie, ale tylko czesc (1/4) jednostek przewozozych karawana uczestniczy w walce - w H4 mozna sobie puszcza karawany droga przechodzaca tuz pod nosem wroga, jesli tylko jej nie zagrodzi
6) Gracz ma pewne mozliwosci zarzadzania ruchem wlasnych karawan, moze:
- zmienic punkt docelowy karawany
- zatrzymac karawane na postoj w miejscu, w ktorym sie znajduje
- wyciagnac jednostki z karawany, dolozyc nowe do karawany (tylko kiedy karawana zatrzymala sie w stanicy, ewentualnie najpierw zatrzymac karawane na postoj, a nastepnego dnia wyciagnac jednostki)
Oczywiscie za takie operacje trzeba dodatkowo zaplacic, niz za darmo.

___________
There can be only one!
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Haav Gyr



Dołączył: 2 lutego 2004
Posty: 164
Skąd: Miasto Maggnar w północej Amarii

Wysłany: 30 kwietnia 2004     Karawany w HOMM-V? Odpowiedz z cytatem

Elias (cytat):
, to przydaloby sie je troche utrudnic w porownaniu z H4.

Jestem przeciwnego zdania, nie potrzeba ich utrudniać w sensie obsługi, a jednynie urealnić podróż karawany.
1.) Ok taki jak mój.
Cytat:

2) Kolo kazdego miasta (po wybudowaniu odpowiedniego budynku w miescie) oraz jako samodzielna budynek na mapie bedzie znajdowala sie stanica, do ktorej trafiaja karawany. Moze sie w niej znajdowac dowolna ilosc jednostek roznych stron - jest to teren neutralny,
Więc tu jest problem, jak zapewnić miejsce na budynek, poza tym to ogranicza możliwości map-makerów.
Cytat:

podobnie jak swiatynia, oczywiscie za przebywanie tam jednostek trzeba placic - jesli miasto trafilo w rece wroga - placic duzo wiecej niz zwykle.
Odpada problem jednostek zbierajacych sie pod miastami, sa one w stanicy z ktorej mozna je wyciagnac, kiedy potrzebujemy - a nawet jesli wrog zajmie miasto, moga tam sobie siedziec do oporu (zeby tak nie siedzialy w nieskonczonosc, to po zajeciu miasta przez wroga musza w ciagu 3 dni opuscic stanice).

Ale po co takie komplikacje?? Przecież budynek karawany może posłużyć wewnątrz zamku jako poczekalnia zwerbowanych jednostek..
Cytat:

4) Ilosc karawan dla kazdego gracza jest ograniczona (np. 2 * ilosc stanic, ale w sumie nie wiecej niz 8), czyli nie bedzie juz mozna zbierac wszystkich jednostek na raz, troche planowania karawan bedzie potrzbne.

Nie, to zaprzeczenie istnienia karawan, po co ograniczać ilość karawan? skoro na dużych mapach można mnieć nawet kilkanaście obietków. Jakby ograniczyć ich ilość to mogłyby wpać w ręce wroga a my nie zdążylibyśmy skorzystać.
Cytat:
5) Karawany sa widoczne na mapie, co za tym idzie moga byc zaatakowane przez wroga lub jednostki neutralne, zaatakowana karawan sie broni oczywiscie, ale tylko czesc (1/4) jednostek przewozozych karawana uczestniczy w walce - w H4 mozna sobie puszcza karawany droga przechodzaca tuz pod nosem wroga, jesli tylko jej nie zagrodzi

A z tym się zdecydowanie nie zgadzam, powstałby balzel na mapie w postaci idących jednostek, blokujących różne przejścia.

___________
From the beginnin' to end
Losers lose, winners win
This is real, we ain't got to pretend
The cold world that we in
Is full of pressure and pain
I thought it would chane
But its stayin' the same
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Haarald



Dołączył: 23 kwietnia 2003
Posty: 164
Skąd: Ors Imperior

Wysłany: 1 maja 2004     Karawany w HOMM-V? Odpowiedz z cytatem

Z karawanami jest ten problem, że zbyt wszystko nam upraszcza. Czy koszt (10% wartości jednostek) jest duży czy też nie trudno na to pytanie odpowiedzieć. Kwestia odpowiednigo zbalansowania w taki sposób aby rozszerzyć przede wszystkim aspekt ekonomiczny karawan w odniesieniu do decyzji strategicznych....kilka przykładów takich sytuacji w poprzedniej mojej wypowiedzi.

Należy podsumować dotychczasowe propozycje w odniesieniu do odpłatności za używanie karawan:

Wariant 1: Odpłatność % kosztu od wartości jednostki.
Ten wariant odnosi się tylko do kupna jednostek w generatorach na mapie przygody. Poprostu werbując te jednostki ponosimy koszt transportu. Opłat za przemieszczanie armii już zakupionych być nie powinno. Po pierwsze dlatego, że mogłoby to zburzyć aspekt finansowy czyniąc z karawan coś elitarnego.
Jest to może i troche sztuczne ale ma na celu właśnie urozmaicenie wątku ekonomicznego. Koszty karawany są jednorazowe niezależnie od tego ile dni trwa transport jednostek.

Wariant 2: Odpłatność stała zależna od długości trasy (liczonej w dniach)
Zapewne odnosi się do wszelkich transportów nawet wielkich armii. Mój zarzut do tej opcji jest taki, że kwota jest umowna - stała a tym samym nieadekwatna do liczby jednostek ponieważ tyle samo zapłacimy za transprt 10 pikinierów i tyle samo armii złożonej z setek stworzeń różnych poziomów.

.............................................

Zasięg karawan po mapie przygody powinien według mnie nieco zmniejszony nawet do 20 pól/dzień. W ten sposób będzie można rozbudowywać karawany na 2 sposoby:
- udoskonalać (upgrejdować) zasięg karawan (upgrejd-1 - 25 pól, upgrejd-2 do 30 pól)
- dobudowywać obiekt zmniejszający % koszt karawan (tutaj rónież dwa upgrejdy)
Spośród czterech dostępnych upgrejdów zarządcy karawan będzie można wybrać tylko dwa co daje 3 możliwości: upg-1. zasięgu + upg.-1 zmniejszenia kosztu; podwójny upgrejd zasięgu; podwójny upgrejd kosztów.
I jeszcze jedno o paramertach karawany odnośnie ruchu decydowałby zamek wyjciowy, a o kosztach zamek docelowy.
.........................

Co do atakowania karawan na mapie przygody przez neutralne stworzenia i herosów nie posiadających zwiadu na odpowiednim poziomie to jestem sceptycznie do takiego rozwiązania nastawiony. Być może jakieś rzeczowe argumenty byłyby mnie w stanie przekonać
.........................

Haav Gyr (cytat):
Nie, to zaprzeczenie istnienia karawan, po co ograniczać ilość karawan? skoro na dużych mapach można mnieć nawet kilkanaście obietków. Jakby ograniczyć ich ilość to mogłyby wpać w ręce wroga a my nie zdążylibyśmy skorzystać.


Karawany pojawiły się co prawda dopiero w HOMM-IV. Ale spójrz na to inaczej. W czwórce programiści przy wielu elementach, które były także w HOMM-III dopuścili się zbyt daleko idących uproszczeń przez co gra dużo na tym straciła. Gdyby karawany istniały już w HOMM-III to myślę, że jakieś ograniczenia na pewno by były (w tym także ograniczenie ilościowe).

Ograniczenie ilościowe wcale nie jest zaprzeczeniem istnienia karawan. Wzbogaca nasze drzewko decyzyjne ponieważ musielibyśmy podejmować strategiczne decyzje z jeszcze większą rozwagą...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Konqer



Dołączył: 17 marca 2004
Posty: 164
Skąd: z kościoła. Tam mieszkają paladyni.

Wysłany: 1 maja 2004     Karawany w HOMM-V? Odpowiedz z cytatem

Wypowiem się krótko: jestem za, ale pod pewnymi warunkami, które przygasiły by nieco zbyt ułatwiające grę karawany:

> Musiały by być płatne
> Musiały by mieć ograniczenia odległościowe
> A także i jeśli droga byłaby zablokowana
> Powinna kierować się z góry wytyczoną drogą (nawet jesli odblokuje sie krótsza)
> Powinna być mozliwość jej zaatakowania przez bohatera z umiejętnością "Zwiad" (jak to już bylo pisane)
> Powinny znacznie skracać drogę, około 3 - 4 razy szybciej
> Powniiy byc karawany wodne (jako rozbudowa stoczni) mogące przewozić także przez wodę (w Heroes IV było)
> Po przybyciu do miasta zajętego przez innego gracza, karawana wysiadała by obok

I jeszcze parę innych, których na razie nie pamiętam.

___________
Cenzura to reklama na koszt państwa.
Federico Fellini (1920 - 1993)
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Anonymous



Dołączył: nigdy
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 1 maja 2004     Karawany w HOMM-V? Odpowiedz z cytatem

Witam.
Odnosnie Karawany . bardzo duzo ciekawych i rzeczowych pomysłow..Reasumując Karawane widziałbym w H5 jak najbardziej lecz powinny być ograniczenia aby nie było za łatwo:
1 opłata , która będzie zalezna od :
a. ilosci wojska
b .rodzaju wojsk , bo logicznym jest iz armię zlozona z jednosteek z różnych zamków trudniej utrzumac.. 0k. 5% wyjściowej wartości
c długosci trasy
Przy czym tak to musi byc skorelowane aby jak to powiedzial Haar nie było luksusem
2.mogły by być atakowane tylko przez Bohaterów mających Zwiad odpowiednio rozwiniety
3.Powinien byc upgrejd
1 Karawana 1 poziomy mogłaby przewodzic max do 5 rodzaju jednostek
2 karawana 2 poziomu mogłaby przewodzić bez ograniczeń z tym ze uzyskanie musiałoby byc podparte odpowiednim rozwojem struktur w mieście . i to by było chyba na tyle
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Haarald



Dołączył: 23 kwietnia 2003
Posty: 164
Skąd: Ors Imperior

Wysłany: 2 maja 2004     Karawany w HOMM-V? Odpowiedz z cytatem

Elias kilka postów wyżej (cytat):
[...O stannicy]


Dopiero teraz zauważyłem to ciekawe rozwiązanie. Przyznam że pomysł jest bardzo ciekawy choć według mnie nie bez wad.

Cytat:
Kolo kazdego miasta (po wybudowaniu odpowiedniego budynku w miescie) oraz jako samodzielna budynek na mapie bedzie znajdowala sie stanica, do ktorej trafiaja karawany.


Jestem za! Ale zmieniłbym tutaj jeden ważny i znaczący element: taki obiekt powinien pojawiać się w momencie wybudowania karawany w mieście (nie powinien stanowić obiektu budowanego osobno).

Po drugie z konstrukcyjnego punktu widzenia. Jeśli obiekt ma stać w pobliżu zamku to na mapie przygody pole, w którym obiekt (Stannica) ma stanąć nie może być polem wolnym (aby nie było potem błędów, np. ze stanie tam jakaś armia). Jednoczesnie w edytorze map przy nanoszeniu zamków na mapę pole ze stannicą musi być w jakiś sposób widoczne (podświetlone tradycyjnie na żółto) co wyeliminuje możliwość popełnienia błędu przy tworzeniu topografii.

Po trzecie: Stannica powinna stać maxymalnie 5 pól od głównego wejścia do zamku.

Cytat:
Moze sie w niej znajdowac dowolna ilosc jednostek roznych stron - jest to teren neutralny, podobnie jak swiatynia, oczywiscie za przebywanie tam jednostek trzeba placic - jesli miasto trafilo w rece wroga - placic duzo wiecej niz zwykle.


Całkowicie się zgadzam się co do tego, że stannica stanowi swoisty, nieograniczony "magazyn" na jednostki.
Hmm... zasadne wydaje się również wprowadzenie jakichś opłat za stacjonowanie tych jednostek... no tak bo bedzie dochodzić do tego, że zgromadzimy tam sobie spory zapas jednostek, a tak lepiej bedzie porozsyłać niepotrzebne jednostki np. jako strażników do pobliskich obiektów produkcyjnych.
Jednak gracze komputerowi nie powinni płacić za stacjonowanie jednostek w stannicach. Bądź co bądź sztuczna inteligencja to nie człowiek, który póki co jest o wiele bardziej kreatywny. (Co o tym Sądzisz?)

Sama idea stannic jako wyeliminowanie zalegania jednostek pod murami miasta wydaje się całkowicie słuszna.
Podwyżanie opłat za stacjonowanie w przypadku kiedy zamek został zajęty przez wroga też jest dobrym pomysłem.


Cytat:
Odpada problem jednostek zbierajacych sie pod miastami, sa one w stanicy z ktorej mozna je wyciagnac, kiedy potrzebujemy - a nawet jesli wrog zajmie miasto, moga tam sobie siedziec do oporu (zeby tak nie siedzialy w nieskonczonosc, to po zajeciu miasta przez wroga musza w ciagu 3 dni opuscic stanice).


Te trzy dni to chyba raczej jest nie potrzebna opcja*. Wystarczy regularnie (np. z dnia na dzień) podnosić koszty stacjonowania w przypadku gdy wróg zajmie zamek. Gracz nie chcąc narażać sie na wysokie koszty bedzie starał się jak najszybciej zabrać stamtąd swoje jednostki. Ma to wyeliminować wykorzystywanie stannic jako bezpiecznych azylów przed szturmem na zamek. To po pierwsze.
Po drugie po zajęciu danego miasta przez wroga nie bedzie można wysyłać tam karawan dopóki zamek nie zostanie odzyskany.

*Tej opcji nie powinno być dlatego, że ukończenie niektórych misji stanie się przez to niemożliwe, np.: w przypadku kiedy wrogi lub nasz bohater ma przy sobie ważny artefakt niezbedny do ukończenia jakiejś ważnej misji (którego przepadnięcie bedzie przyczyną nimożności ukończenia scenariusza)

Cytat:
Do tego umieszczenie takich bunykow na mapie pozwoli kierowac karawany do miejsc, w ktorym miast nie mamy (oczywiscie trzeba stanice oflagowac).


Zapewne chodzi Ci o stannice jako obiekty nie tylko przy zamkach? Hmm tak się zastananiam jaki sens wtedy oflagowywanie obiektów skoro mają być one neutralnymi?
Ale jest na to pewne rozwiązanie. Stannice mogłyby być budowane przy bramach-granizonach, które według mnie powinny być umocnionymi, niewielkimi punktami oporu (mozliwość budowy kilku obiektów strategiczno-gospodarczych). I tu jest miejsce dla stannic, które podobnie jak te przy zamkach znajdowałyby się w pobliżu bram-garnizonów. Zajęcie przez wroga takiej bramy wywołałoby takie skutki jak zajecie zamku.... i kłopot z głowy.

*************************************

Elias (cytat):
3) Karawany z definicji odwiedzaja miasta (a dokladniej stanice) lezace po drodze (co najmniej w poblizu optymalnej trasy przejazdu) i zatrzymuja sie tam na noc, czyli jak karawana zatrzyma sie na postoj w stanicy, to juz nie ruszy tego dnia dalej, mimo ze kolejna stanica jest tuz obok.
Czyli czas poruszania karawan moze sie wydluzyc, zwlaszcza jesli teren jest gesto pokryty miastami.
4) Ilosc karawan dla kazdego gracza jest ograniczona (np. 2 * ilosc stanic, ale w sumie nie wiecej niz , czyli nie bedzie juz mozna zbierac wszystkich jednostek na raz, troche planowania karawan bedzie potrzbne


Nie wiemm czy jest sensem komplikować tak te trasy wedrówek karawan. W HOMM-IV jednym z założeń karawan było zaoszczędzenie drogi. Zapewne pamietasz, ze karawany pokonywały tam 30 pól na dzień bez względu na rodzaj terenu.
Co sądzisz o tamtym rozwiązaniu?

Mnie się wydaje, ze było dosyć dobre ale jednocześnie zbyt uproszczone ponieważ brakowało opłat. Skoro karawany z załozenia mają zoszczędzić na drogi to musi to coś kosztować... nic za darmo.... czyli za transport armii również należy płacić.
Wracajac do Twojego pomysłu odnośnie opłaty w kwocie 50 sztuk złota i uzależnienia od liczby dni. Hmm.... sama kwota wydaje się troszkę nieadekwatna do rzeczywistosci. Bo skoro mam płacić tyle samo za transport 7 pikinierów i tyle samo za ogromną armię to jaki to sens?

Ewentualnie moznaby wprowadzić jakiś podział ilosciowy w ten sposób, ze od pewnego momentu stawka będzie stała, np.: 1000 sztuk złota za dzień podróży (to tylko przykład) dla armii posiadających xxxx stworzeń.

Z drugiej strony rodzi się pytanie czy to nie za bardzo ograniczy wykorzystywania karawan? Przede wszystkim ważny jest tutaj odpowiedni balans.
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Elias



Dołączył: 6 czerwca 2000
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 3 maja 2004     Karawany w HOMM-V? Odpowiedz z cytatem

Haarald (cytat):
Jestem za! Ale zmieniłbym tutaj jeden ważny i znaczący element: taki obiekt powinien pojawiać się w momencie wybudowania karawany w mieście (nie powinien stanowić obiektu budowanego osobno).


Właśnie o to mi dokładnie chodziło.

Haarald (cytat):
Po drugie z konstrukcyjnego punktu widzenia. Jeśli obiekt ma stać w pobliżu zamku to na mapie przygody pole, w którym obiekt (Stannica) ma stanąć nie może być polem wolnym (aby nie było potem błędów, np. ze stanie tam jakaś armia).


Dla stanic znajdujacych sie w obrębie zamku najlepiej chyba w ogóle nie dokładać wydzielonego miejsca, bo jest to budynek w środku miasta, co najwyzej zaznaczyć w grafice miasta obecność stanicy.

Cytat:
Te trzy dni to chyba raczej jest nie potrzebna opcja*. Wystarczy regularnie (np. z dnia na dzień) podnosić koszty stacjonowania w przypadku gdy wróg zajmie zamek. Gracz nie chcąc narażać sie na wysokie koszty bedzie starał się jak najszybciej zabrać stamtąd swoje jednostki. Ma to wyeliminować wykorzystywanie stannic jako bezpiecznych azylów przed szturmem na zamek. To po pierwsze.
Po drugie po zajęciu danego miasta przez wroga nie bedzie można wysyłać tam karawan dopóki zamek nie zostanie odzyskany.

Zapewne chodzi Ci o stannice jako obiekty nie tylko przy zamkach? Hmm tak się zastananiam jaki sens wtedy oflagowywanie obiektów skoro mają być one neutralnymi?


Podwyższanie opłat może być nieskuteczne, w przypadku kiedy jeden z graczy ma duży zapas złota. Mógłby sobie wówczas trzymać w stanicy nawet sporą armię czekając tylko na dzień, kiedy przeciwnik wyjedzie z miasta, zeby móc je sobie spokojnie zająć. Właściwie to te 3 dni to zbyt wiele, jesli do miasta zajętego przez wroga przybędzie karawana z armią przeciwnika, to powinna się stamtąd usunąć jak najszybciej, 3 dni sa tylko żeby nie było problemów z ewentualnym nadmiarem armii (gdy nie możemy utworzyć kolejnej armii z jednostek i bohaterów w stanicy).

Wysyłać można karawany tylko do własnych stanic (znajdujących się w naszych miastach lub oflagowanych na mapie), neutralność ograniczyłbym tylko do tego, że jednostki przybyłe do wrogiej już stanicy (lub takie, które nie brały udziału w obronie miasta a zostały w stanicy z uwagi na zbyt duża ilosc różnych jednostek) objete są przez pewien czas immunitetem.

Cytat:
Nie wiemm czy jest sensem komplikować tak te trasy wedrówek karawan. W HOMM-IV jednym z założeń karawan było zaoszczędzenie drogi. Zapewne pamietasz, ze karawany pokonywały tam 30 pól na dzień bez względu na rodzaj terenu.
Co sądzisz o tamtym rozwiązaniu?


Zatrzymywanie się w miastach po drodze (oczywiście nie chodzi odwiedzenie wszystkich miast na mapie, ale tylko jesli miasto jest tuz obok trasy karawany) ma taką zaletę, że można w miastach dołożyc/wyciągnąć jednostki - wtedy mozna nawet wykorzystać jedną karawanę do zebrania jednostek z kilku miast i dostarczenia ich w inne miejsce. Faktycznie nie byłby to raczej wielki problem, poza gęsto zabudowanymi terenami.

Karawany oczywsićie powinny poruszać się szybciej od średniej dla jednostki.

Cytat:
Wracajac do Twojego pomysłu odnośnie opłaty w kwocie 50 sztuk złota i uzależnienia od liczby dni. Hmm.... sama kwota wydaje się troszkę nieadekwatna do rzeczywistosci. Bo skoro mam płacić tyle samo za transport 7 pikinierów i tyle samo za ogromną armię to jaki to sens?


Mozna to powiązać, opłata za ilość dni + opłata za koszt armii (poniżej 1000 sztuk złota - bez opłat, powyżej 2% wartosci armii).

Cytat:
Z drugiej strony rodzi się pytanie czy to nie za bardzo ograniczy wykorzystywania karawan? Przede wszystkim ważny jest tutaj odpowiedni balans.


Troche przydałoby się jednak karawany ograniczyć, żeby nie tworzyć dziesiątek karawan do przewożenia pojedynczych jednostek z narodzisk, jak mozna to robić w H4.

___________
There can be only one!
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Wulfgar



Dołączył: 16 lipca 2004
Posty: 164
Skąd: Erathia

Wysłany: 1 sierpnia 2004     Karawany w HOMM-V? Odpowiedz z cytatem

Moim zdaniem Karawany powinny w H5 być czymś fizycznym. Nie kontrolowali byśmy ich ale było by je widać na mapie. W ten sposób moglibyśmy napadać na Karawany wroga.
___________
Najlepszą obroną jest atak
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Konqer



Dołączył: 17 marca 2004
Posty: 164
Skąd: z kościoła. Tam mieszkają paladyni.

Wysłany: 15 września 2004     Karawany w HOMM-V? Odpowiedz z cytatem

Moim zdaniem pomysł jest chybiony. Nie jestem w stanie sprecyzować czemu dokładnie, ale to by raczej przypominało przyspieszonego bohatera, aniżeli karawanę. Karawany miały służyć do w miarę szybkiej komunikacji między miastami, przy czym miały być bezpieczne. Muszą być jakieś ograniczenia. Nie wszystko w Heroes powinno rozwiązywać się siłowo.

Zamiast niszczyć karawany (w Heroes IV), musieliśmy zdobyć miasto docelowe, a następnie zablokować wszystkie drogi ucieczki. Trzeba zostawić miejsce na pomysłowość i spryt; wykorzystywanie naturalnych barier i przeszkód. Jeśli nie - Heroes V zmieni się z gry strategicznej, w turowego RTS-a.

Pozdrawiam.

___________
Cenzura to reklama na koszt państwa.
Federico Fellini (1920 - 1993)
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Fuuzy



Dołączył: 19 października 2002
Posty: 164
Skąd: Wasilków na Podlasiu (to nieprawda że ludzie porozumiewają się tu językiem gestów i chrząkni

Wysłany: 16 września 2004     Karawany w HOMM-V? Odpowiedz z cytatem

Cóż... ja jestem za... ale przejdźmy do rzeczy.

Stanice:

Pomysł, sam w sobie, jest ciekawy, a w połączeniu z pobieraniem opłat, wprowadza wiele możliwości strategiczno-ekonomicznych. Oczywiście, pomysł ten należałoby rozwinąć... do czego, już się zabieram.

Cytat:
Dla stanic znajdujacych sie w obrębie zamku najlepiej chyba w ogóle nie dokładać wydzielonego miejsca, bo jest to budynek w środku miasta, co najwyzej zaznaczyć w grafice miasta obecność stanicy.


Tu się rodzi kłopot, bo nie wyobrażam sobie zarządzania jednostkami znajdującymi się w zamku wroga. Wejście na ekran miasta przeciwnika nie wchodzi w grę (powodów, chyba, nie muszę nikomu podawać), a klikanie prawym przyciskiem myszy (przykład) na "ikonce" miasta na mapie przygody pachnie mi prowizorką. Neutralny obiekt znajdujący się tuż obok miasta, byłby znacznie lepszym pomysłem, choć musiałby mieć pewne ograniczenia... ale o tym za chwilę...


Cytat:
Podwyższanie opłat może być nieskuteczne, w przypadku kiedy jeden z graczy ma duży zapas złota. Mógłby sobie wówczas trzymać w stanicy nawet sporą armię czekając tylko na dzień, kiedy przeciwnik wyjedzie z miasta, zeby móc je sobie spokojnie zająć. Właściwie to te 3 dni to zbyt wiele, jesli do miasta zajętego przez wroga przybędzie karawana z armią przeciwnika, to powinna się stamtąd usunąć jak najszybciej, 3 dni sa tylko żeby nie było problemów z ewentualnym nadmiarem armii (gdy nie możemy utworzyć kolejnej armii z jednostek i bohaterów w stanicy).

Wysyłać można karawany tylko do własnych stanic (znajdujących się w naszych miastach lub oflagowanych na mapie), neutralność ograniczyłbym tylko do tego, że jednostki przybyłe do wrogiej już stanicy (lub takie, które nie brały udziału w obronie miasta a zostały w stanicy z uwagi na zbyt duża ilosc różnych jednostek) objete są przez pewien czas immunitetem.


Moim zdaniem, 3-dniowe ogrniczenie jest niepotrzebne - nawet w wypadku gracza z dużą ilością złota.
Opłaty za pobyt w stanicy nie powinny być zależne od wartości jednostek stacjonujących w stanicy, ale od ilości złota posiadanego przez gracza.
Dzięki temu posiadanie dużej ilości złota nie gwarantowałoby sukcesu.
Dodatkowo, aby utrudnić to jeszcze bardziej, pieniądze powinny być przekazywane dla gracza będącego w posiadaniu owej stanicy.
Przez to, dłuższy pobyt w stanicy (zajętej przez wroga) nie dość, że osłabiałby gracza, przetrzymującego tam swoje jednostki to, w dodatku, czyniłby silniejszym jego przeciwnika.

Co do wysyłania jednostek, tylko, do własnych stanic:
Moim zadniem, powinna być możliwość wysyłania jednostek do wszystkich stanic (pomysł z oflagowaniem nie podoba mi się), łącznie z tymi zajętymi przez wroga. Mam nadzieję, że w połączeniu z tym, co napisałem wyżej, nie ułatwiałoby to gry.


Karawany:

Cytat:
Zatrzymywanie się w miastach po drodze (oczywiście nie chodzi odwiedzenie wszystkich miast na mapie, ale tylko jesli miasto jest tuz obok trasy karawany) ma taką zaletę, że można w miastach dołożyc/wyciągnąć jednostki - wtedy mozna nawet wykorzystać jedną karawanę do zebrania jednostek z kilku miast i dostarczenia ich w inne miejsce. Faktycznie nie byłby to raczej wielki problem, poza gęsto zabudowanymi terenami.

Karawany oczywsićie powinny poruszać się szybciej od średniej dla jednostki.


Tu zgadzam się w każdym calu (nie, nie dlatego, że nie chce mi się pisać :P)


Cytat:
Mozna to powiązać, opłata za ilość dni + opłata za koszt armii (poniżej 1000 sztuk złota - bez opłat, powyżej 2% wartosci armii).


Zgadzam się z Haraaldem. Wprowadzenie, TYLKO, opłat nie ma większego sensu.
Z kolei, nowe rozwiązanie podane tu przez Ciebie wydaje się być całkiem atrakcyjne, z tym ,że cena za ilość dni nie powinna być uniwersalna, ale wynosić x% wartości armii.

Cytat:
Troche przydałoby się jednak karawany ograniczyć, żeby nie tworzyć dziesiątek karawan do przewożenia pojedynczych jednostek z narodzisk, jak mozna to robić w H4


Tu się z Tobą nie zgodzę.
Jeśli gracz chce mieć dziesiątki karawan, jego sprawa... ale przy niskiej ilości stworów w urodziskach więcej by stracił niż zyskał.

___________
Mamo! Spójrz! Jestem w Internecie...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Parsifal



Dołączył: 2 maja 2004
Posty: 164
Skąd: Sysigia

Wysłany: 16 września 2004     Karawany w HOMM-V? Odpowiedz z cytatem

Jestem za tym, aby karawany się pojawiły w H5.
Dodałbym do tego jeszcze bardzo rzadko spotykane, lecz jednak- spotkania losowe karawany. Najlepiej żeby napadali zbóje, lub bandyci.

___________
Kto chce pokoju, szykuje się na wojnę.
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Val Gaav



Dołączył: 18 listopada 2004
Posty: 164
Skąd: Z jednego z czterech światów stworzonych przez... : "Lord of the Nightmares"

Wysłany: 20 listopada 2004     Karawany w HOMM-V? Odpowiedz z cytatem

odpowiedziałem na nie ..
a to dlatego że mam wrażenie że jeśli się pojawią to nie zobaczymy w grze czarów takich jak dimension door czy town portal.( te czary w h3 były świetne moim zdaniem i uatrakcyjniały rozgrywke)

ale karawany mogą być w h5 jeśli te czary też będą .. jeśli mam jednak wybierać pomiędzy to wybieram dimension i town potal :wink:

___________
Darkness beyound blackest pitch, deeper then the deepest night
King of darkness, who shines like gold upon the Sea of Chaos.
I call myself upon thee! Swear myself to thee !
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Haarald



Dołączył: 23 kwietnia 2003
Posty: 164
Skąd: Ors Imperior

Wysłany: 18 grudnia 2004     Karawany w HOMM-V? Odpowiedz z cytatem

Val Gaav (cytat):
odpowiedziałem na nie ..
a to dlatego że mam wrażenie że jeśli się pojawią to nie zobaczymy w grze czarów takich jak dimension door czy town portal.( te czary w h3 były świetne moim zdaniem i uatrakcyjniały rozgrywke)

ale karawany mogą być w h5 jeśli te czary też będą .. jeśli mam jednak wybierać pomiędzy to wybieram dimension i town potal :wink:


W HoMM-IV przecież Town Portal był, natomiast w moim odczuciu Dimension Door (oraz Fly z HoMM-III) były zbyt przekombinowane ponieważ pozwalały przemieszczać się przez przeszkody terenowe (Dimension Door nawet pomiedzy podziemnymi tunelami).
"Fly" z kolei zdegradowano na zaklęcie pola bitwy i chyba dobrze, że tak się stało.
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Val Gaav



Dołączył: 18 listopada 2004
Posty: 164
Skąd: Z jednego z czterech światów stworzonych przez... : "Lord of the Nightmares"

Wysłany: 18 grudnia 2004     Karawany w HOMM-V? Odpowiedz z cytatem

Haarald (cytat):

W HoMM-IV przecież Town Portal był, natomiast w moim odczuciu Dimension Door (oraz Fly z HoMM-III) były zbyt przekombinowane ponieważ pozwalały przemieszczać się przez przeszkody terenowe (Dimension Door nawet pomiedzy podziemnymi tunelami).
"Fly" z kolei zdegradowano na zaklęcie pola bitwy i chyba dobrze, że tak się stało.

Haaraldzie juz przyblizam moje stanowisko :)
No wiem że w 4 był town :) ale wolalbym jednak jego stara wersje z 3:) w 4 town dzialal i na polu bitwy i na mapie przygody (z tym ze na mapie przygody nie wybieralo sie zamku tylko od razu ladowalo sie w najblizszym) Town w 4 posiadal tylko zamek maga praktycznie i to dawalo mu dosc duzą przewage bo zaatakowany mogl uciekac bez poddawania sie czy placenia kasy :!: :!: :!: . Zachowywal jednostki i laczyl je z nowymi z zamku. Nie mowiac juz ze przenoszac sie do zamku mag zwiekszal szanse swojej wygranej(tytani postawieni na wiezy bardzo rosli w sile)... town w 3 byl ogolno dostepny dla kazdego wiec bylo to bardziej fair....
Co do tego ze dimension czy fly byly przekombinowane zgodze sie :) ale np w takiej heroes2 tez byl dimension (tylko jednokrotny , raz na dzien) i nikt tam nie narzekal na to:) fly bym wyrzucil z gry .. ale jednokrotny dimension niech zostanie !! tylko poprostu kazdy gracz powinnien miec rowny dostep do tych czarow(np te czary powinny sie pojawiac w tzw gildi czrow transportowych obecnej w kazdym zamku i bedacej dodatkowa budowla to wlasciwego mage guid)

PS wogole to w herosow 3 gralem glownie w 2 osoby na 1 kompie i rozgrywka gdy scigalem sie z kumplem na mapie dimension naprawde wymiatala :) oczywiscie tylko wtedy gdy oboje mielismy ten czar bo inaczej to jeden zyskiwal zbyt duza przewage :( ale ogolno dostepnosc przynajmniej dla kazdego magicznego herosa rozwiazalaby problem fair-play i moim zdaniem w 5 powinien byc dimension i stary dobry town portal z h3 a nie h4 ..

___________
Darkness beyound blackest pitch, deeper then the deepest night
King of darkness, who shines like gold upon the Sea of Chaos.
I call myself upon thee! Swear myself to thee !
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
©2002, 2003, 2004, 2005 Jaskinia Behemota
Template made by Valturman.
Powered by gnomePHP.
Pieczę nad Starym Forum sprawuje Crazy.