Imperium Jaskini Behemota

Grenadier · Dołączył: 20 lipca 2000 Posty: 164 Skąd: Opole

Cesarski Urząd Miar i Wag

Cesarska Ekstraordynaryjna
Komisja Kodyfikacyjna

Powołana w celu opisania i wytyczenia miar i wag w granicach panowania JW. Imperatora obowiązujących.

Konstytucja JW. Imperatora ku opisaniu i oznaczeniu miar i wag dotycząca (projekt)

A.) Czas
Zgodnie z prawem zwyczajowym lud, a także szlachta i rycerstwo, tudzież stany wolne Imperium, do tej pory nie odczuwały potrzeby wyznaczania lat, jeno posługiwano się miarą czterech pór roku, pamiętając o niezwykłych wydarzeniach, jak głód, mór, susza et caetera. Jednak JW. Imperator w swojej mądrości zarządził był, iż wytyczanie czasu dokładnym i porządnym być powinno, dlatego prace powołanej przez JW. Imperatora Komisyji ku oznaczeniu miary czasu zmierzały.
Miary dwie w tej materii występują zasadnicze. Miara podług świąt i miara świecką instancją wyznaczona. Ta pierwsza podług wspomnianego prawa zwyczajowego obowiązuje i dla JW. Imperatora znaczenie ma o tyle, o ile święta i upamiętniane wydarzenia JW. dotyczą.
Komisja zaleca, by rachuby czasu w Imperium JW. rozróżniały rok na 12 księżyców dzielony, a te z kolei podług astronomicznej miary w czterech porach roku zawierać się powinny, każda po cztery księżyce. Każdy z księżyców z 30 lub 31 dni składać się powinien.
Pory dnia postanowiono zachować podług prawa zwyczajowego, gdyż dla administracyji JW. nie mają one większego znaczenia. Przeto w urzędach JW. dzień dzielić na 24 godziny wypada, te z kolei na 60 minut. Natomiast podług wspomnianego prawa dzień składa się z pór: wschodu, południa i zachodu słońca oraz określeń bardziej szczegółowych: dnieje, szarzeje, odwieczerz, ćma, pianie kurów, gwiazdy. Zaleca się jednak ze względu na niewielką precyzyjność, by w korespondencji i dokumentach urzędowych jeno oficjalnej terminologii dotrzymywać.

Apendix czasu dotyczący.
Niniejszym rachubę podług wzoru cisiojanus zarzucić wypada, jednak dopuszczalna jest ona w przejściowym okresie wprowadzania wzoru imperialnego.
Określenie dni w księżycu osobnej komisji astronomicznej pozostawione zostaje.

B.) Miary długości
Powszechną w Imperium JW. jest mila, jeno nieprecyzyjnie określana. Podług jednych dzieli się ona na 32 staje, a podług innych na 40, z tym, że ta druga zwana jest milą wielką. Inne podziały mówią o: 2500 sążniach (mila zwykła), 3333 i 1/3 (mila średnia) lub 3750 (mila wielka). Kupcy z krajów południa przybywający wytyczają natomiast milę na 13 333 łokci i pięć cali i nie jest to jedyny jej podział. Niestety, praktyką ludów krainy Imperium JW. zamieszkujące, jest wytyczanie swojej miary, przeto jej określenie jako jednej dla całego carstwa pilnym zadaniem się okazuje.
Co gorsza, nie ma jednorodnej miary określającej staję. Geometrzy cesarscy stosują dla niej 125 kroków albo 416 łokci i cali 16 albo na 625 stóp. Przeto komisja postanowiła najpierw określić miary pierwotne., u podstawy mili leżące.
Sążeń – zwyczajowo to wysokość człowieka od stóp do krańców rąk nad głową wyprostowanych zwany także łatrem lub klafterem.
Komisja postanowiła przyjąć określenie sążnia na 3 łokcie lub 6 stóp. Stąd krok na 2 łokcie przyjęto. A dalej szczegółowe przeliczniki dla oficjalnej mili:
mila cesarska – 32 staje
staje – 83,3 sążnia
staje – 125 kroków lub 250 łokci
mila – 4 000 kroków lub 8 000 łokci
mila – 16 000 stóp
sążeń – 1,5 kroku
łokieć – 2 stopy
Piędź – tradycyjnie odległość od rozłożonych skrajnych palców dłoni. Komisja postanowiła przyjąć ją jako 4 cale. W niektórych regionach Imperium JW. piędź określana jest także jako dłoń.

Miary szczegółowe:
łokieć – 24 cale lub 4 ćwierci
cal – 12 linij

O wiele większa różnorodność, a także bałagan, panuje w miarach stosowanych do określania powierzchni upraw. Zwyczajowo stosuje się trzy miary: łan, włóka, mórg. Wywodzą się one z obszarów, które w określonym czasie dało się uprawiać. Komisja postanowiła, że łan cesarski dzielić się będzie na 12 morgów lub 4 włoki.

C.) Wagi, pojemności
Miarą największą wagi jest cetnar liczący 5 kamieni lub 200 funtów. Z tego wynika, że kamień liczy 40 funtów. 8 funtów tworzy łut. W transporcie morskim stosować należy miarę sztyffunt liczącą 4 cetnary lub 800 funtów.
W miarach objętości komisja postanowiła ujednolicić różnorako stosowaną miarę zwaną korcem. I tak za jeden korzec postanowiono przyjąć ilość pszenicy odpowiadającą cetnarowi. Korzec dzielić się ma na 25 garncy. Ku zapomnieniu powinna pójść nazwa ćwiertni, jako że nijak nie da się jej kodyfikować wobec mało precyzyjnych wartości występujących na terenie Imperium. Natomiast w wypadku konieczności podania wartości wynoszących wiele korcy dopuszcza się stosowanie miary małdr, równej 4 korce.
W miarach objętości płynów w korespondencji wojskowej, a takoż handlowej, dopuszcza się stosowanie beczek, dzielących się na półbeczki i ćwierćbeczki czyli antały. Jednemu antałowi odpowiada dziewięciogarncowy antałek. Jeden garniec to cztery kwarty, a kwarta to cztery kwaterki. W wyjątkowych sytuacjach dozwolone jest stosowanie czaszy, czyli sześciu garncy. Po skodyfikowaniu:
beczka – 4 antały (antałki) – 36 garncy – 144 kwarty – 576 kwaterek lub 288 czasz

W miarach wagi i pojemności poza szczególnym przypisaniem pozostaje miara achtel, oznaczająca osiem części miar podstawowych, czyli kamieni, korców lub beczek.

D.) Pieniądz
Komisja postanowiła pozostawić tę sprawę do rozstrzygnięcia dla osobnego kollegium.

Z polecenia Kanclerza JW.
Grenadiera

Imperialne Prasy Akcydensowe
wykonały i do publikacyji przygotowały

Eon

Ino mnich, stanem wolnym w Imperium zwany, o ćmie szczerej wyszedłszy, skierował swe kroki q wydmie.. Spojrzał - susza..
- No to żem wybrał se kawał ziemi.. - pomyślał..
Nie wiele tego piachu było, zali 9 morgów.. Nie wiedział, ile to w sążniach bydzie, lecz na całe szczęście piach na wydmę taszczył sam, w połach habitu.. Wyszło więc, że habit miał pojemność 27 czasz, co dało (zabrało..?) zakonnikowi wiele czasu do znoszenia tegoż 'kruszcu'.. Po 639 habitach miał już dość, więc nie zaprzątał se głowy przelicznikiem tegoż śród szeregu miar i wag..
Jakkolwiek, szaruga była wiarygodna..znaczy się, ćma była szczera, mnich taszczył podarty wór pustynnej trawy jadalnej na wydmę..szedł siać.. Wór nie byle joki, mieścił aż achtel małdr zalążków pustynnej trawy..! Szedł tak pod tę wydmę, wór na plecach niosąc..i myślał jaki to księżyc przyszedł. Rok VII A.C.C. - to pamitał, chyba miesiąc Radości Elfów.. nie był pewien..
Zresztą był zmęczony.. Zasiadł na worze, u szczytu wydmy..
- Aaa..! Idę się zważyć i sprawdzić, czy piędź ma bydzie dziewięciogarncowym antałkiem, gdy koguty zapieją.. *..no i poszedł*
--------dopisek do Druida--------
Tak, błąd składniowy.. Lecz wiadomo, że winno być: 1 pora roq=3 m-ce.. Pomyłka po prostu..

DruidKot

A ja mam taką wątpliwość...:

Grenadier · Dołączył: 20 lipca 2000 Posty: 164 Skąd: Opole

Hehehe, to komisja się zapętliła. Dzięki

Saruman

Tak. Tylko po co to wszystko????
Dla zabawy?? Klimatu?? Nie widzę ani potrzeby pisania takich (bzdurek ;/) np. system monetarny imperium :lol: D , ani zainteresowania jakiegokolwiek takimi niewiele wnoszącymi do naszej społeczności tekstami.

Jeśli ktoś chce stworzyć wirtualne państwo to niech sobie robi. Myślę tylko, że nie dla tego powstała dawna Tawerna i Osada (o niezwykłym klimacie swego czasu). Celem tych dawnych instytucji było (no właśnie może warto się zastanowić co) Ja uważam, że:

- pogłębianie wiedzy i wymianie doświadczeń o HoMM
- miłym pogawędkom przy ognisku
- rozwojem talentów literackich (tudzież innych)
- ciekawe dyskusje na przerożne tematy (w gorących dysputach)

A nie budowa jakiejś mglisto niejasnej wirtualnej instytucji nazwanej szumnie Imperium i tworzenie państwa w państwie we wszystkich aspektach takowego. (ściągniętych z realnego świata)

Powyższe cele które wymieniłem RAZEM tworzyły niepowtarzalny klimat. A to czego tu mamy między innymi przykład to gruby przerost formy nad treścią, nie wypływajacy z konkretnej potrzeby.

Suilad uin Curunir.

Lopez · Dołączył: 31 stycznia 2001 Posty: 164 Skąd: Jasło

:) już dawno nie widziałem tu żadnego głosu rozsądku...

Grenadier · Dołączył: 20 lipca 2000 Posty: 164 Skąd: Opole

Saruman

Już odpowiadam.

"czy ktoś Cię zmusza do stosowania się do tegoż systemu? Czy wszyscy MUSZĄ się bawić tylko tak jak TY chcesz?"

Przyznaję Ci rację nikt nie zmusza do stosowania tego udziwnienia. Tylko ,że oficjalnie pisząc coś takiego ustalacie jakby reguły "zabawy". Ustalacie prawo, środki płatnicze itd. i jednostki miar i wag dla Imperium. Jeśli je ustalacie to każdy ma prawo rozumieć ,że powinien to jakby przyjąć do wiadomości. "W Imperium cal ma 12 linii" (a nie np. 15). Nic się oczywiście nie stanie jeśli ktoś (gdyby był taki przypadek) będzie miary wyrażał wg. swego upodobania. Ale zawsze reguła to reguła, dekret to dekret. Po co wydajecie jakieś zarządzenia jeśli i tak nie trzeba wogóle się do nich stosować ! Tak samo ja nie zmuszam nikogo do swoich reguł. Osobiście mam inny pogląd na temat np. nazw miesięcy ale nie piszę jakiegoś zarządzenia by to ogłosić. Poprostu jeśli jest już jakieś zarządzenie dot. naszego wirtualnego świata to niech będzie rzeczywiście [b]potrzebne[/b] (bo jeszcze nie zauważyłem ,żeby ktoś "z ludu" posługiwał się tymi miarami)
Poza tym jeszcze nie było nawet okazji by oficjalnie stosować większość tego typu zarządzeń (oprócz może Czasu Imperium ale przecież i on już nie istnieje) A moze uczestnicy Konwentu będą ich używać?? Chyba nie muszę się rozwodzić dlaczego tak z pewnością nie będzie. Smutne ale prawdziwe. Nie ma się o co obrażać.

W budowaniu klimatu nie tędy droga!! Czy chodzi o to by stworzyć państwo na wzór realnego!!?? Z Wszystkimi aspektami tegoż realu?! Jestem pewien ,że NIE. Przypomnij sobie jak było dawniej z osadą i co tworzyło jej klimat! Czy dokładne odwzorowanie jej instytucji? Czy były jakieś miary wag? monety? rozbudowane dekrety prawne? Właśnie nie było i było i klimat wtedy był znacznie lepszy niż teraz.

"może komuś się to do czegoś przyda pisząc opowiadanie, by urealnić własny świat? Hę?"

Oto drugi argument. No cóż pisząc zarządzenie w tym miejscu dajecie do zrozumienia ,że owo zarządzenie dotyczy Imperium Jaskini Behemotha. I niczego innego. Oczywiście ktoś mógłby te miary (czy inne podobne ustalenia w tej lokacji obok się znajdujące) zaporzyczyć do własnego opowiadania. Pytanie czy nie uznalibyście to za plagiat??? A może podniósł by się zarzut o "pójściu na łatwiznę"?? Z tego co mówisz wynika ,że można dekret ten wykorzystać w opowiadaniu i dobrze ,że ta informacja się pojawiła. Jednak jeśli tak sie sprawa przedstawia to ten cały artykuł powinien pojawić się w jakimś miejscu z poradami dla osadowych pisarzy.

PS. Oczywiście można dywagować jak to "wzrost ludności" :D przyczynił się do przeniesienia na forum i utraty klimatu. Ale to już inna beczka.