Imperium Jaskini Behemota

Crag · Dołączył: 24 marca 2004 Posty: 164 Skąd: Wejherowo

Któż nie pamięta Heroesa II!? Wspaniałe przygody, niezapomniane stracone godziny nad grą. Ileż to dawało nam zabawy, i co teraz, zostało zapomniane!? Piszcie co pamiętacie, to co wiecie o Herosie II.

Ran · Dołączył: 9 kwietnia 2003 Posty: 164 Skąd: Welnin

cóz, ja zaczynałem od h3, ale obiecuje, ze na tych wakacjach porąbier kilka łbów w h2 ;).

Crag · Dołączył: 24 marca 2004 Posty: 164 Skąd: Wejherowo

No to Ci powiem, że warto było kiedyś grać, przynajmniej ja bardzo lubiałem tę gre, i nadal lubie. :) Heh jesteś pierwszym człowiekiem, którego spotkałem ,który gra(ł) w H3 a niemiał możliwości pograć w H2. :P

Duirdae · Dołączył: 19 lutego 2004 Posty: 164 Skąd: Iława

Ja muszę się przyznać, że Heroes II było dla mnie najgorszą z części.
Gra, owszem, podobała mi się bardzo, jednak nie był to dla mnie taki szok jak HI, HIII, a nawet H4 (tutaj pewnie wielu z was zaskoczyłem:)). Nie wiem, co mi się nie podobało. Może to przez styl grafiki, a może coś padło mi na mózg i nie dostrzegałem wielu zalet tej części. Krok na przód w stosunku do poprzednika, ale dla mnie ta gra już nie była taka magiczna.
Jednak ostatnio próbuje się nawrócić i zacząłem właśnie ponownie grać w tą część Heroes'ow, więc może moje nastawienie się zmieni.

Aerdil · Dołączył: 3 czerwca 2004 Posty: 164 Skąd: Sosnowiec

Moim zdaniem bardzo fajna gra, taki upradge jedynki jakby bo w gruncie rzeczy to doszly dwa zamki. wizard i nekromatna, teraz mozna kupic wypasioną jedynke i dwójke za 19 zł, nie | wiem czy nie kupic bo nie mam dwójki.

Bardzo fajne były mapy, i grywalne, np. rozbiory polski, taka mapa której długo nie zapomne. Albo po prostu polska albo azja. Sporo takich było, ale takie normalne tak samo.

Iscandel

H2 był moją pierwszą częścią Hirołsa ileż to ja godzin nad nią spędziłem :D , a o ile swój angielski poprawiłem :D :wink: gra jak na swoje czasy była po prosty świetna i kropka można było grąć w nią miesiacami....a później nadszedł czas rozkoszy z H3 :twisted:

Crag · Dołączył: 24 marca 2004 Posty: 164 Skąd: Wejherowo

Heroes II to są niezapomniane przygody. Każdą misje pojedyńczą przechodziłem kilka razy. Czasem nie | rozumiem tych którzy nie | cierpią całej serii Herołsów. Heroes II to pierwszy heroes który polubiłem, od niego się zaczęło. Wprawdzie grałem wcześniej w H I, lecz wtedy jeszcze grałem bo lubiałem w to grać, teraz gra w Herosa to coś więcej niż gram bo lubię. :)

Iscandel

mój charmonogram w jakie po | kolei grałem części Hirołsów jest następujący najpierw w H2 później w H2 gold edition jeszcze później w H3 kolejno w H3 Armaggedon Blade i H3 Shadow of Death następnie w H4 i dopiero w H1, więc jakby nie patrzeć H1 jakoś nie utkwiła w mojej pamęci......

Roodeck · Dołączył: 19 maja 2004 Posty: 164 Skąd: Starachowice

Ja zaczynałem od trójki , potem grałem w czwórkę.
Teraz mam 1 i 2 i nie widze między nimi zbyt dużej rożnicy, to nie była taka rewolucja jak 4(najlepsza częśc seri!!!!!!!!!!!!), według mnie to ci co uważaja że 2 i 1 jest lepsza od 4, kieruja się chyba sentymentem.

Wiwern · Dołączył: 13 kwietnia 2004 Posty: 164 Skąd: Łódź

Muszę przyznać ze moją pierwszą grą w którą grałem w swym życiu były właśnie Heroes 2.W grę tą uczył mnie grać mój kuzyn.Początkowo szło mi fatalnie ale w miarę upływu dni,miesięcy itd.Byłem dla niego równym przeciwnikiem.Ale jak to się mówi że uczeń przerósł mistrza tak się stało i od tej pory kuzyn nie ma zamiaru ze mną już grać w jakąkolwiek część heroesów.

Dru · Dołączył: 11 lutego 2004 Posty: 164 Skąd: Ravenshore

Ja gram w tą cześć po dziś dzień :) . A tak na serio to zacząłem grac od miesiąca w H1 iH2 tym bardziej ze jeszcze w H1 nie grałem. A co do tematu to właśnie od tej części rozpoczęła się moja przygoda z Heroskami. Jeśli chodzi o moje pierwsze wspomnienia to ta gra bardzo mnie wciągnęła. Grafika najbardziej klimatyczna ze wszystkich części (no może H1 ją wyprzedza w klimacie) tak samo było z muzyką, w każdym zamku była inna a o grywalności chyba nie trzeba wspominać. :wink:

Sewrey · Dołączył: 11 lutego 2001 Posty: 164 Skąd: Lublin

HoMM II jest grą, która posiada niesamowity klimat.
Być może jeśli ktoś zaczyna przygodę z tą częścią po wcześniejszych rozgrywkach w HoMM III lub HoMM IV, nie wyda się ona tak bajeczna, jednak w czasach swej premiery HoMM II było jedną z najlepszych gier. Co z pewnością może potwierdzić wielu "starszych" ;) graczy.

Pamiętam gdy w ręce wpadła mi mocno okrojona wersja demo HoMM II - miałem do dyspozycji zaledwie kilka map, ale zdołały wciągnąć mnie na tyle mocno, że przed komputerem spędziłem kilka nocy. :D

Ech, to były czasy...

Zielevitz

Ja zaczynałem również od H2,pam,iętm jak nie wiedziałem co oznacza taka śmieszna klepsyderka i kupowalem cały czas nowych bohaterów 8) na szczęście h2 nie straciłem i dalej w nie grywam - jak dla mnie lepsze od h3 ale już nie od WoGa :]

Konqer

A propos tej wypowiedzi o demie Heroes II Sewerego:

Ja też najpierw grałem w demko, z tym że miałem na początku tylko jedną mapkę. I wiesz co? Grałem w to dobre pół roku! Serio! Parę miesięcy spędziłem nad jedną grą, na dodatek demówce. Tę mapkę przeszedłem setki razy, wszystkimi miastami, na wszelkie możliwe sposoby. I nadal podoba mi się ta mapa. Nie pamiętam jak się nazywała.

Pozdrawiam.

PS. Ziele: grałeś bez mijania tur? To musiało być niesamowite przeżycie... :D

Sewrey · Dołączył: 11 lutego 2001 Posty: 164 Skąd: Lublin

Crazy · Dołączył: 4 lutego 2003 Posty: 164 Skąd: Nargothrond

Taaak... dla mnie H2 to ogromny krok na przód... H4 stawiam na jednym poziomie z H1, a H2 na jednym z H3...

Zaczynając grać, wiedziałem o co chodzi, więc nie mialem takich problemów jakie opisali inni. Zgadzam się: gra ma świetny klimat... pójde nawet dalej: ta gra ma najlepszy klimat w całej sadze. Może dlatego tak mi się wydaje, bo w H3 grałem najpóźniej.

ps. H2 razem z H1 można kupić za 9.90 ;)

Hellburn

pierwszą częścią w którą grałem to była 1. Od | razu mi się spodobała kampania :) . pamiętam że za pierwszym razem robiłem tak samo jak Zielevitz. Tylko nie zrozumiem jednego. potem wszyscy moi bohaterowie zaczęli sie nawalać !! :D

Konqer

Khem... stawianie Heroes IV na równi z jedynką jest lekkim nadużyciem... Ja wiem, że czwórce daleko do ideału, nie kontynuuje serii w godny sposób, ale żeby do Heroes I. To jest genialna gra, ale bardzo uboga pod względem skomplikowania...

Hmmm... to jest temat o Heroes II... Sorry za offtop, ale nie mogłem się powstrzymać. Proponuje kontynuować wątek w temacie dot. Heroes I.

Pozdrawiam.

Maryan

Przeszedłem po kolei - H1 H2 H4 H3. H2 jest świetny, takie ulepszenie H1 moim zdaniem. Pozostałe części wnosiły ze sobą mnóstwo nowego, a H4 - rewolucja. Ale wracając do H2. Spędziłem całe 2 lata grając w tą część i rozgryzając kolejne plansze. Jeszcze czasem do niej wracam. I łezka w oku się kręci...

Anathema · Dołączył: 20 września 2004 Posty: 164 Skąd: Skoczów

Pamiętam ten dzień jakby to było wczoraj... Siedze sobie przy komputrze i rozpakowuje gierki w dosowym Norton Commanderze (oh, stare dzieje,10 gier na kompakcie).Standardowo sprawdzam każdą gre, aż moją uwagę przykół jeden tytuł, a w zasadzie skrót HOMM2. Jako świerzy użytkownik komputera niemający rozeznania w ówczesnym rynku gier komputerowych, niemiałem zielonego pojęcia co to za gra, po prostu nie wiedziałem nic o tym tytule. Zafascynowało mnie praktycznie wszystko. Od cudownej grafiki, mnóstwa opcji, po świat który kocham, czyli fantasy. Moje oczy wlepione byly w monitor, tak samo jak oczy małego dziecka wpatrzonego w swój prezent urodzinowy! Powolutku, od "zera" rozpracowywałem grę. Artefakty, umiejętności, coraz potężniejsze czary, ukierunkowanie bohatera, 6 zamków o odmiennej specyfikacji, to wszystko sprawiło, że był to dla mnie tytuł doskonały! Pamiętam jak początkowo walkę "zlecałem" komputerowi (automatyczna walka), aby mniej więcej poznać zasady. Każda kolejna plansza była nowym wyzwaniem, powodującym, że potrafiłem spędzać całe godziny przed monitorem. Człowiek szedł spać myśląc o tym jaką przyjąć strategię w granej (ostatnio zasejwowanej mapie), a na drugi dzień siadał i realizował nocne przemyślenia. Każdy nowo odkryty "smaczek" w grze powodował, że heroes wciągał jeszcze mocniej! Niewątpliwym atutem były i oczywiście są mapy. Nie | wiem czy to dlatego, że było to moje pierwsze spotkanie z heroesem,a wiadomo co pierwsze zawsze zapada w pamięci, ale uważam, że spośród wszystkich części Heroesów mapy z dwójki były najlepsze, do dziś pamiętam rozgrywke na mapce SEVEN LAKES. Mógłbym jeszcze długo pisać o tej grze, grałbym w nią pewnie do dziś gdyby nie | pojawił się jak dla mnie "nowy król", czyli Heroes 3. Reasumując, heroes 2 wyrwał spory kawał czasu z mojego życia, niektórzy mogli by powiedzieć że był to czas stracony, ale nie dla mnie! Jedym słowem ta gra zapadła mi do serca i pozostanie w nim po wsze czasy!!

WorldDragon

Ja tam zaczynałem także od HoMM III ...
Później zaczęłem grać w czwóreczke, później dodatki do III, jeszcze później KB, aż na końcu (niedawno bo siakieś dwa miesiące temu) zerknąłem do dwójki.

No powiem szczerze, mie takie HoMM II nie przypadło do gustu i nie chce wrócić do niej ;)
Wole HoMM 3, 4 i dodatki ...

Crag · Dołączył: 24 marca 2004 Posty: 164 Skąd: Wejherowo

Ja H2 wole bardziej niż H4. Niby H4 to nowość, grafika, muzyka itp. ale i tak stawiam na H2.

Dragonthan

Ja sie wychowałem na Heroes II więc wspominam tę część dość ciekawie. Wiele dość oryginalnych rozwiązań w Heroes II znikło w III częśći np. statuy w zamkach. Pomimo że Heroes III ma lepszą grafikę i tak dalej... Heores II i tak u mnie będzie wyżej w hierarchi od Heroes III.

Konqer

Nie wiem czemu, ale nie wyobrażam sobie rozpoczęcia przygody z herosami od części trzeciej. Kiedy przypominam sobie te godziny stracone na rozbudowie miasta, tę radość z możliwości rekrutacji Czarnych Smoków (a kosztowały tyle że...), miażdżenie przeciwnika wielkimi armiami, wypasionego bohatera z dwucyfrowymi statystykami i mnóstwem zaklęć w księdze, to naprawdę coś chwyta za serce.

I łezka się w oku kręci, choć także z bólu, bowiem miałem zaledwie demko Heroes II i musiałem grać w nie przez bodaj 10 miesięcy. I to jeszcze z kumplem, u niego w domu, bo własnego stanowiska jeszcze w chałupce nie miałem. Mówiąc szczerze, to w pełne Heroes II zagrałem dopiero po zakupie... Heroes IV. W pudełku było też pełne Heroes I i II. Cześć i chwała dla CD Projekt!

Siny · Dołączył: 9 czerwca 2004 Posty: 164 Skąd: Wawa

ja pamietam ja dzis kolega przyniosl do szkoly plytke z h2, zainstalowalismy w pracowni informaycznej iprzy kazdej okazji gralismy, ze wzgledu na to ze nie mielismy duzo czasu nasza gra ciaglnat sie prawie przez 1 semestr, to byly czasy a potem przyszedl internet i spotkania z heroes stracily na uroku. kiedys to byly czasy

Przypadek beznadziejny! - Dru