Autor |
Wiadomość |
Grenadier
Dołączył: 20 lipca 2000 Posty: 164
Skąd: Opole
|
Wysłany: 22 sierpnia 2004 Do dyskusji - programowo
|
|
|
Wprawdzie do konwentu jeszcze rok (aż, tylko - niepotrzebne skreślić) parę fundamentalnych ustaleń pod dyskusję można już poddać.
1. Rozmawialiśmy (Misza, dzięki) z szefem Ośrodka Kultury (p. Robert Świerczek - rulez) i wyjaśnił nam, że generalnie najlepsza porą do organizowania imprez dla ludności jest niedziela. Wynika z tego bardzo dobry dla nas wniosek.
Otóż - poniewaz do tego typu imprez nie potrzeba z naszej strony tłumu organizatorów i jeżeli ktoś musi w niedzielę w ciagu dnia opuścić nasz konwent (wiadomo, dom, praca, rodzice itp) to nie będzie to wielkim problemem organizacyjnym (chociaż żałowac będziemy). Imprezy dla ludności można zaplanowac właśnie na niedzielę, oczywiście pod odliczeniu godzin mszy, z większa gwarancją, że zaszczycą je widzowie.
Natomiast nasze wewnętrzne spotkanie konwentowe i nasze punkty programu możemy zaplanować w sobotę (a właściwie już od piątku) mając do dyspozycji cały dzień.
Czyli - sobota - nasz zlot jaskiniowy, niedziela - imprezy związane ze "Spotkaniem z Behemotem 2".
2. Po rozmowie z zachwyconym burmistrzem możemy zorganizować w Byczynie stały, wakacyjny obóz jaskiniowy. Czyli: kto ma ochotę na kilka dni, lub całę wakacje - może tam siedzieć, kto jedzie nad morze, góry itp to może po drodze zaczepić sie w Byczynie. Kwestia opłat do dogadania, ale podjrzewam, że uda się to załatwić jak najmniejszym, symbolicznym kosztem. To na razie wstępny pomysł i nie pytajcie mnie o szczegóły, ala sądzę, że to dobra myśl.
3. Jest jeszcze kilka koncepcji okołokonwentowo - jaskiniowych ugadanych z władzami, ale na razie to tylko idee i wybaczcie, nie chcę ich poddawać pod dyskucje, póki nie wyjda z fazy, że tak powiem, embrionalnej.
___________ Będziemy się żegnać... |
|
Powrót do góry
|
|
|
MiB
Dołączył: 21 grudnia 2002 Posty: 164
Skąd: Kęty
|
Wysłany: 22 sierpnia 2004 Do dyskusji - programowo
|
|
|
Grenadier (cytat): |
2. Po rozmowie z zachwyconym burmistrzem możemy zorganizować w Byczynie stały, wakacyjny obóz jaskiniowy. Czyli: kto ma ochotę na kilka dni, lub całę wakacje - może tam siedzieć, kto jedzie nad morze, góry itp to może po drodze zaczepić sie w Byczynie. Kwestia opłat do dogadania, ale podjrzewam, że uda się to załatwić jak najmniejszym, symbolicznym kosztem. |
O tem GGadalimy z jOjEm w busie/pociągu (tak, tak, miałem zaszczyt jechać z jOjEm pociągiem, tak samo jak i 3 innych szczęśliwcó :-) ).
Tu dochodzi jeszcze jedna, b. ważna kwestia do dogadania, a mianowicie kwestia identyfikowania Jaskiniwców, coby osoby z zewnątrz Nam nie bruzdziły!! Padły tu propozycje w stylu specjalnych identyfikatorów ("Paszport Jaskinii", zwykły identyfikator), a także dodatkowej weryfikcaji ("Jesteś z IJB?? To zaloguj się do serwisu :D" [to jush mój pomysł wymyślony w domq ;)]). Sprawa jest jak najbardziej otwarta i wymaga dogadania i to najlepiej jak najszybciej w osobnym topiq (czy obgadywać na forum ogólnym, czy może tylko w kręgu Jaskiniowców to jush nie moja działka, choć z mojej strony polecałbym dyspute tylko w gronie Jaskiniowców).
Również w pociągu padła propozycja "Skoro Oni coś dla Nas, to może i My dla Nich??", czyli organizacja czasu wolnego poza Konwentem (w stylu szybkiego kursu HTMLa, PHP, Grafiki Końputerowej, Rysunku, zwykłych gier terenowych, RPG, etc) i to również należałoby przedysputować :)
Zdravim
MiB
___________ "Imagine there's no heaven,
It's easy if you try." |
|
Powrót do góry
|
|
|
Nami
Dołączył: 9 czerwca 2003 Posty: 164
Skąd: From the night I kissed you goodbye...
|
Wysłany: 22 sierpnia 2004 Do dyskusji - programowo
|
|
|
Ja z miłą chęcią bym się przejechała w wakacje (przyszłe) do Byczyny... po obozie na odpoczynek... tak fajnie cicho - nie miejsko, boisko pod "domem" mozna się położyć oglądać w dzień niebo a w nocy gwiazdki :D Fajnie by było :) i aż mi miło na myśl o przyszłych wakacjach :)
___________ I loved you a lot
to need you a lot
I leave you alone...
Guano Apes - Living in a lie |
|
Powrót do góry
|
|
|
Hexe
Dołączył: 14 stycznia 2004 Posty: 164
Skąd: Wrocław / Bielsko
|
Wysłany: 22 sierpnia 2004 Do dyskusji - programowo
|
|
|
Witam,
pomysł genialny i w ogóle.. tylko.. ee.. ja jestem taka, że mnie skręcać zacznie, jeśli tam na te całe dwa miesiące nie pojadę, jeśli tylko pojawi się taka możliwość..
Tak więc zastanówcie się i dziesięć razy, zanim coś takiego wyjdzie :D. Mnie - na głowie - przez tak długi okres czasu? Nic, tylko uciekać :D.
Pozdrawiam,
Hexe
___________ Earth is full. Go home. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Moandor
Dołączył: 24 listopada 2002 Posty: 164
Skąd: Łapy woj. podlaskie
|
Wysłany: 22 sierpnia 2004 Do dyskusji - programowo
|
|
|
Bardzo mi sie ten pomysł, nie ukrywam, podoba. Wszyscy niemal czuli niedosyt, że konwent sie ta kszybko skończył. Naprawdę byłoby wyśmienicie móc spędzić tak ze 2 tygodnie w Byczynie w towarzystwie jaskiniowców.
Oby ten pomysł wypalił :)
___________ Póki Bóg nie odsłoni przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie sie mieścić w tych paru słowach:
Czekać i nie tracić nadziei! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Ingham
Dołączył: 1 kwietnia 2001 Posty: 164
Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: 22 sierpnia 2004 Do dyskusji - programowo
|
|
|
Tylko trzeba się będzie upewnić, że i w przyszłym roku bedzie kukurydza!
___________ Tylko modlitwa może Was zbawić! |
|
Powrót do góry
|
|
|
MiB
Dołączył: 21 grudnia 2002 Posty: 164
Skąd: Kęty
|
Wysłany: 22 sierpnia 2004 Do dyskusji - programowo
|
|
|
Moandor (cytat): |
Oby ten pomysł wypalił :) |
Ano napewno wypali :) Jush my sie o to postaramy!!
Hexe (cytat): |
Tak więc zastanówcie się i dziesięć razy, zanim coś takiego wyjdzie :D. Mnie - na głowie - przez tak długi okres czasu? Nic, tylko uciekać :D.
|
Ciebie?? Dosyć?? A da się??
Ingham (cytat): |
Tylko trzeba się będzie upewnić, że i w przyszłym roku bedzie kukurydza!
|
I cebulka do kaszanki!!
Teraz należałoby się zastanowić nad tym, co My mozemy im dać w zamian ;) Kilka propozycji jest, może cuś jesio??
Zdravim
MiB
___________ "Imagine there's no heaven,
It's easy if you try." |
|
Powrót do góry
|
|
|
Grenadier
Dołączył: 20 lipca 2000 Posty: 164
Skąd: Opole
|
Wysłany: 22 sierpnia 2004 Do dyskusji - programowo
|
|
|
Możemy im dac siebie przede wszystkim, a to bardzo wiele :)
___________ Będziemy się żegnać... |
|
Powrót do góry
|
|
|
jOjO
Dołączył: 10 stycznia 2000 Posty: 164
Skąd: Onionburg
|
Wysłany: 23 sierpnia 2004 Do dyskusji - programowo
|
|
|
wiele z tego co JUŻ napisano to wspaniałe pomysły/możliwości/projekty
trza się z tym dobrze przespać, przegadać to z władzami Byczyny itd.
ale przede wszystkim ja bym apelował
Odważcie sie marzyć!!!
im więcej pomysłów tu się pojawi, tym więcej z nich uda się zrealizować
czasem rzecz, którą można zrobić od ręki, bez nakładów finansowych NIE zostaje zrobiona, bo NIKT o niej nie pomyślał, albo pomyślał, ale nie powiedział...
Odważcie sie marzyć!!!
___________ Baruk Khazad! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Nami
Dołączył: 9 czerwca 2003 Posty: 164
Skąd: From the night I kissed you goodbye...
|
Wysłany: 23 sierpnia 2004 Do dyskusji - programowo
|
|
|
Khem ja mam propozycję :) Żeby stworzyć Księgę Pamiątkową Konwentów (no jeżeli ktoś się pojawia na wszystkich zlotach to i też zlotową) ale nie taką w Internecie :) Tylko taką papierową ładną :) Żeby każdy kto będzie zawarł w niej kawałek siebie...
Coś ala mój zeszycik, którym męczyłam.. ale no bez dedykacji :P no chyba, że dla Imperium ;]
___________ I loved you a lot
to need you a lot
I leave you alone...
Guano Apes - Living in a lie |
|
Powrót do góry
|
|
|
Lobo
Dołączył: 18 listopada 2002 Posty: 164
Skąd: i po co?
|
Wysłany: 23 sierpnia 2004 Do dyskusji - programowo
|
|
|
O, to jest to :)
Gruba, oprawiona w skórę księga z pożółkłymi stronicami zapełniona po brzegi kaligrafia i popisami artystycznymi Jaskiniowców :D
___________ Tak dryfuje nam życie,
po omacku, we mgle... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Grenadier
Dołączył: 20 lipca 2000 Posty: 164
Skąd: Opole
|
Wysłany: 23 sierpnia 2004 Do dyskusji - programowo
|
|
|
Mi też pomysł Nami sie podoba. Zdjęcia będą do wykorzystania, skany dyplomów itp tez. Potrzebny bedzie tylko ktoś, z dobrą ręka w kaligrafii.
___________ Będziemy się żegnać... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Nami
Dołączył: 9 czerwca 2003 Posty: 164
Skąd: From the night I kissed you goodbye...
|
Wysłany: 23 sierpnia 2004 Do dyskusji - programowo
|
|
|
Ktoś kto to umie ładnie pisać :D na upartego ja moge coś pokombinować i w październiku do Opola przywieźć próbkę mych bazgrołów :)
___________ I loved you a lot
to need you a lot
I leave you alone...
Guano Apes - Living in a lie |
|
Powrót do góry
|
|
|
Grenadier
Dołączył: 20 lipca 2000 Posty: 164
Skąd: Opole
|
Wysłany: 23 sierpnia 2004 Do dyskusji - programowo
|
|
|
Wspaniale :)
Może Nami od razu z jakaś koncepcją - projektem strony tytułowej? Jest was rysowniczek kilka w końcu :)
___________ Będziemy się żegnać... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Nami
Dołączył: 9 czerwca 2003 Posty: 164
Skąd: From the night I kissed you goodbye...
|
Wysłany: 24 sierpnia 2004 Do dyskusji - programowo
|
|
|
Mam pomysł jak to napisać i w ogóle... ale ja nie umiem rysować.. i tu jest ten ból :( z kaligrafią sobie jeszcze poradze po kilku próbach gdzieś na innych kartkach uda mi się wreszcie to co chcę..
___________ I loved you a lot
to need you a lot
I leave you alone...
Guano Apes - Living in a lie |
|
Powrót do góry
|
|
|
Mirabell
Dołączył: 14 lutego 2003 Posty: 164
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 24 sierpnia 2004 Do dyskusji - programowo
|
|
|
Najlepiej byłoby behemota narysować... takiego "zwykłego" albo na herbie... albo po prostu ołówkiem jakieśtam fantastyczne wariacje (no nie wiem, feniks, gość na koniu, zameczek i tak dalej) to na stronach tytułowych zawsze ładnie wygląda (no, przynajmniej jeśli chodzi szkolne zeszyty ;)). Albo pole kukurydzy ;D
Rysowania mogłabym się ewentualnie podjąć (jeśliby nie było lepszych kandydatów ;)), ale za efekt nie ręczę :P
___________ ...Zawsze znajdą się jacyś Eskimosi, którzy wypracują dla mieszkańców Konga wskazówki zachowywania się w czas olbrzymich upałów...
(S. J. Lec) |
|
Powrót do góry
|
|
|
Grenadier
Dołączył: 20 lipca 2000 Posty: 164
Skąd: Opole
|
Wysłany: 24 sierpnia 2004 Do dyskusji - programowo
|
|
|
Śliweczko - talent Twój znam i wiem, że będzie dobrze. Ale proszę o wstrzymanie się - herb obrabia włąśnie świerszcz według projektu (cenzura) - to, co jOjO pokazywał na Konwencie. Poczekamy na efekt i wtedy pomyślimy co dalej...
___________ Będziemy się żegnać... |
|
Powrót do góry
|
|
|
jOjO
Dołączył: 10 stycznia 2000 Posty: 164
Skąd: Onionburg
|
Wysłany: 24 sierpnia 2004 Do dyskusji - programowo
|
|
|
Grenadier (cytat): |
herb [...] według projektu (cenzura) - to, co jOjO pokazywał na Konwencie |
tak ino dodam, że jes to do zobaczenia na Głównej w niusie z 18. Behemluna...
___________ Baruk Khazad! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Faramir
Dołączył: 24 października 2002 Posty: 164
Skąd: za chwilę Poznań
|
Wysłany: 1 września 2004 Do dyskusji - programowo
|
|
|
Wakacje w towarzystwie Jaskini są czymś o czym do tej pory nawet nie ośmielałem się marzyć. Teraz, gdy widzę że jest to możliwe, wciaż trudno mi w to uwierzyć (wyobrazić sobie siebie spedzającego kilka tygodni w towarzystwie Jaskini). Jeśli tylko okaże się że nie byłbym jedynym w danym terminie, to sądzę, że nic mnie nie powstrzyma by przyjechac do Byczyny na dłużej. A jak dużo dłużej - jeszcze nie wiem, ale sądzę że sporo :)
MiB (cytat): |
Teraz należałoby się zastanowić nad tym, co My mozemy im dać w zamian ;) Kilka propozycji jest, może cuś jesio?? |
Hmm... może przedstawienie tym razem nie tylko dla Jaskini, ale i dla mieszkańców Byczyny? Możnaby przedstawić mieszkańcom Byczyny przedstawienie które mieliśmy w tym roku, a jaskiniowcom - nowe. Rozwiązało by to dwa problemy naraz: Uwiecznienie poprzedniego scenariusza (bo ma być kamera w końcu) a jednocześnie nie powtarzanie Jaskiniowcom tego, co już widzieli.
___________ Często i gęsto! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Enleth
Dołączył: 20 sierpnia 2003 Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 1 września 2004 Do dyskusji - programowo
|
|
|
Cóż, jakby się dało - bardzo chętnie bym tam spędził choćby i całe dwa miesiące - a co :)
Faramir (cytat): |
Hmm... może przedstawienie tym razem nie tylko dla Jaskini, ale i dla mieszkańców Byczyny? Możnaby przedstawić mieszkańcom Byczyny przedstawienie które mieliśmy w tym roku, a jaskiniowcom - nowe. Rozwiązało by to dwa problemy naraz: Uwiecznienie poprzedniego scenariusza (bo ma być kamera w końcu) a jednocześnie nie powtarzanie Jaskiniowcom tego, co już widzieli. |
Nie wiem, czy wtedy mieszkańcy Byczyny nadal byliby tak chętni do współpracy :P, ale pomysł nawet niezły...
___________ Jeśli chcesz żeby coś było zrobione dobrze, zrób to sam... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Grenadier
Dołączył: 20 lipca 2000 Posty: 164
Skąd: Opole
|
Wysłany: 2 września 2004 Do dyskusji - programowo
|
|
|
Taka koncepcja była dyskutowana juz w tym roku, ale aktorzy doszli do słusznego wniosku, że na taki krok jest za wcześnie. Niemniej za rok - kto wie, ale niekoniecznie musi to być inscenizacja sztuki napisanej spec na tę okazję. Zastanawialiśmy się także przed konwentem, czyby nie odegrać fragmentu jakiegoś opowiadania albo - zainscenizowac jakąś bitke elfio - kuzdo - ludzko jakąś tam. Skoro inni moga bawić sie w Grunwald to czemu by nie pobawić się w jakiś Pellenor.
___________ Będziemy się żegnać... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Faramir
Dołączył: 24 października 2002 Posty: 164
Skąd: za chwilę Poznań
|
Wysłany: 2 września 2004 Do dyskusji - programowo
|
|
|
Grenadier (cytat): |
Taka koncepcja była dyskutowana juz w tym roku, ale aktorzy doszli do słusznego wniosku, że na taki krok jest za wcześnie. |
Wiem o tym, sam w takich "naradach" "uczestniczyłem" :) Znaczy się rzekłem iż dostosuję się do innych :)
Grenadier (cytat): |
Niemniej za rok - kto wie, ale niekoniecznie musi to być inscenizacja sztuki napisanej spec na tę okazję. |
Hmmm... jeśli sztukę już mamy i jest sprawdzona, i podobała się widowni (choć - co prawda - tej jaskiniowej, a jak przyjmą to mieszkańcy Byczyny?) to czemu próbować jeszcze co innego wymyślać...
Grenadier (cytat): |
Zastanawialiśmy się także przed konwentem, czyby nie odegrać fragmentu jakiegoś opowiadania albo - zainscenizowac jakąś bitke elfio - kuzdo - ludzko jakąś tam. Skoro inni moga bawić sie w Grunwald to czemu by nie pobawić się w jakiś Pellenor. |
O, to, to! To by świetne było... Tylko moja historyczna zbroja z przedstawienia została w polanowicach a nie wiem czy za rok gdzieś ją tam znajdę. Szkoda, bo miałbym "historyczny" osprzęt, ale jak tak, to zrobiłbym sobie nowy :)
___________ Często i gęsto! |
|
Powrót do góry
|
|
|
MiB
Dołączył: 21 grudnia 2002 Posty: 164
Skąd: Kęty
|
Wysłany: 2 września 2004 Do dyskusji - programowo
|
|
|
Enleth (cytat): |
Cóż, jakby się dało - bardzo chętnie bym tam spędził choćby i całe dwa miesiące - a co :) |
Jam bym tesh tak kciał, ale czekają Mnie zmagania z niejakim Maturem, a potem Bitwa pod W(y)stępnym Egzaminem :P, a jak me poczynania w walce zauważą "Ci o których nie wolno mówić", to i szukanie nowego loqm mi pochłonie trochę czasu. Jednak tak na miesiąc postaram się wpaść ;)
Zdravim
MiB
___________ "Imagine there's no heaven,
It's easy if you try." |
|
Powrót do góry
|
|
|
Sandro
Dołączył: 15 października 2002 Posty: 164
Skąd: kaLISZ
|
Wysłany: 2 września 2004 Do dyskusji - programowo
|
|
|
A te wakacje to dzie?
Znaczy wiem, że w Byczynie, ale znowu w Internacie?
Bom coś słyszał o [...]...
Można wiedzieć coś więcej? Gdzie? Jaki? Za ile? Kiedy? Co to wogle będzie?
___________ I.Am. |
|
Powrót do góry
|
|
|
jOjO
Dołączył: 10 stycznia 2000 Posty: 164
Skąd: Onionburg
|
Wysłany: 2 września 2004 Do dyskusji - programowo
|
|
|
Sandro (cytat): |
Bom coś słyszał |
skoroś dzieś słyszał, to TAM pytej...
___________ Baruk Khazad! |
|
Powrót do góry
|
|
|