Imperium Jaskini Behemota

Damiaen

Jest temat o muzyce, której słuchamy, jest o naszych ulubionych czasopismach... Ale nigdzie nie mogę się doszukać takiego który traktował by o naszych hobby. Aż dziw bierze, żołądek coś skręca a kiszki marsza grają... ;)

Wpisujcie tu co was interesuje, może zbieracie znaczki pocztowe wydane w ZSRR w latach 1934 - 56, kupujecie wszystkie numery Pani Domu w dwóch egzemplarzach (na wszelki wypadek ;) ), albo też macie hobby całkowicie normalne, na przykład uprawiacie jakąś dyscyplinę sportu, czy też lubicie wędkować?

Być może znajdziecie w Imperium bratnią duszę o podobnych zainteresowaniach?

Faramir

Damiaen

Nami

No dobra to napiszę o swoich hobbych :P

- kolekcjonowanie mang (różnych, nie mam ulubionego/ukochanego rysownika)
- czytanie/zbieranie książek - od jakiegoś czasu co poniektórym Jaskiniowcom zaczynam służyć jako biblioteka ( :P )
- ciągłe powiększanie swojej filmoteki ;)
- jakiś czas temu było judo - na jakiś czas teraz zawieszone
- słuchanie muzyki (takiej dobrej....mhmmm :))
- oglądanie filmów (to już nałogo :])
- granie w Warcrafta na BNie - ostatnio mi się już za to dostało - że za długo/dużo gram
- no i oczywiście buszowanie po Imperium i dopisywanie swoich uwag, jeżeli mam pomysła co i gdzie napisać ;)

Faramir

Ghost

Moje hobby?

Główne, najważniejsze, i które daje mi najwięcej przyjemności, to bannowanie userów na forach gdzie mam uprawnienia administratorskie. (Czasem żałuję, że nie ma opcji "Bannuj wszystkich użytkowników forum", bo powoli wszystkim się należy...)
Oraz pisanie recenzji, bo mogę sobie jechać po grze/stronie/książce jak kosiarka po świeżym trawniku, i mi przedmiot krytyki nie odda.

Wiesz co, chyba nie wiem, czy mam ochotę Cię w rzeczywistości spotykać .. :P :) - Hexe

Nikt cię nie zmusza. :P W rzeczywistości jestem troskliwym, radosnym i miłym facetem.

Ok, ok, możecie się przestać smiać...

A pozostałe, to m.in. kolekcjonowanie książek, czytanie ich, rozgryzanie łamigłówek w grach, pisanie solucji (dla własnej satysfakcji, trzymam je na dysku i poprawiam, mimo że nigdy nie ujrzą światła dziennego), historia II Wojny Światowej, piłka nożna (ale tylko, jeśli gra Real Madryt i NIE przegrywa)... I wiele, wiele innych! :P

No i oczywiście wyrzynanie hord wroga w takich fajnych grach jak eRTeeSy czy eFPePeki. :P

Damiaen

Dragonthan

No cóż... czas zacząć wymieniać:
- filatelistyka --> maniak jestem
- II wojna światowa (no Ghost widzę że się jakoś dogadamy :D )
- samoloty wojskowe świata
- filmy fantasy (ale takie z sensem)
- kolekcjonowanie filmów (nie wszystkich :wink: )
- rysunki przedstawiające świat przyszłości (zniszczony)
- gry komp. rozgrywające się w świecie fantasy, jak i te które przedstawiają futurystyczną wizję upadku cywilizacji
- rower, oooo tak... nie ma jak kilkaset km się przejechać --> czytaj kogoś :twisted:
- nie był bym sobą, gdybym tutaj nie wymienił Heroes III :D

Grenadier · Dołączył: 20 lipca 2000 Posty: 164 Skąd: Opole

Wiedze, że historia ukochana jest, a dyskusja na stoliku historycznym ma temepraturę skraplania tlenu...

Crazy · Dołączył: 4 lutego 2003 Posty: 164 Skąd: Nargothrond

Książki... dużo książek... i podobnie jak Nami zaczyna mi już brakować miejsca na nowe książki (w domu oczyściłem 2 półki, wynosząc ich zawartość na strych, żeby więcej miejsca się zrobiło :P)
Oprócz tego, sporty, raczej zespołowe... tenis stołowy...
Robienie tych swoich pseudo stron, czym niejednego doprowadziłem już do szału... :P
Czy denerwowanie innych podpada pod hasło "hobby"? :P

Nagash

A ja mam jedno wielkie Hobby - DRUGA WOJNA ŚWIATOWA I WSZYSTKO Z NIĄ ZWIĄZANE !!!!!!!!!!!

Cyra · Dołączył: 4 maja 2001 Posty: 164 Skąd: Morąg

Moje hobby to czytanie horrorów... najchętniej czytam Kinga, chociaż paru innych też :) Bardzo lubię czytać Kinga w oryginale, jest to jednak inne doświadczenie niż czytać tłumaczenia. W ogóle uwielbiam czytać, oprócz horrorów najczęściej fantastykę, pod każdą postacią, czasopismo też prenumeruję od lat wielu. Poza tym zawsze lubiłam rysować i do niedawna często to robiłam, ale teraz absorbuje mnie bardzo praca zawodowa i nie mam na to tyle czasu ile bym chciała. Cóż jeszcze... hmmm.... gotowanie też można uznać za moje hobby.... w pewnym sensie... a w zasadzie kolekcjonowanie przepisow... z wykonaniem bywa różnie... :D

Nagash

- Jeżeli siedzenie przy komputerze na IJB może być hobby to i takie mam ... heheheh a tak naprawde to jeszcze rok temu pożerałem książki ( nie dosłownie ) a teraz prawie wogle nie czytam ...

Ghost

DruidKot

Konserwacja wszelakich powierzchni płaskich - sprzątanie, które daje szybko widoczne efekty :).

IJB - to raczej nałóg, ale hobby w pewnym sensie jest nałogiem...

Książki, muzyka, radio.

Sprawianie radości innym oraz kilka pozostałych zajęć, które daje satysfakcję.

Iii, czyli taki zwyczajny raczej jestem :).

Pozdrawiam,
DruidKot

Emeszar · Dołączył: 15 lutego 2004 Posty: 164 Skąd: Zabrze

- Książki, książki i jeszcze raz książki - uwielbiam czytać bez względu na tematykę chociaż przyznaję iz preferuję fantastykę, s-f, różne mitologie a czasami filozofię

- bonsai - dopiero na poziomie początkującym ale mam nadzieję, że kiedyś będę w tym dobry

- trochę z racji studiów lubię patrzeć na zachowania innych ludzi, ich wzajemne relacje, a w szczególności na konflikty i ich rozwiązywanie

Nami

Emeszar · Dołączył: 15 lutego 2004 Posty: 164 Skąd: Zabrze

Nami

Emeszar · Dołączył: 15 lutego 2004 Posty: 164 Skąd: Zabrze

Skoro już jesteśmy troszeczkę w temacie Japonii to gorąco zachęcam do przeczytania książki Lian Hearn. Co prawdą są one powieściami typu fantasy, ale bardzo dobrze i wyraźnie przedstawiają kulturę i zwyczaje tego kraju.

A co do bonsai to wymaga ono pełnego zaangażowania i oddania a dodatkowo we wspaniały sposób uczy cierpliwości i wytrwałości do celu.
Polecam wszystkim, którzy jeszcze nie wiedzą czym się zająć, ale ostrzegam, iż jak już wpadniecie to po uszy :)

No a teraz pojdę poprawić naciągi na moim fikusie :)

Thurvandel · Dołączył: 8 listopada 2004 Posty: 164 Skąd: inąd

A ja dla odmiany zajmuję się plecionką z kolczugi :). Co prawda koszulki kolczej jeszcze na swym koncie nie mam, ale rękawiczkę zrobiłem z kółeczek kolczych. Oprócz tego sporą ilość łańcuchów, bransoletek i naszyjników. Naprawdę polecam to twórcze zajęcie, gdyż wspaniale relaksuje, a przy okazji można sobie własną zbroję uszyć ;)

Destero

Na sam początek wysilę się na oryginalność :wink: (no, chyba że ktoś mimo wszystko już to wymienił):

-Często występuję w teatrze i chociaż daje mi to więcej powodów do stresu i nerwicy niż satysfakcji to naprawdę to lubię.

-Druga rzecz, przy której spędzam dużo czasu to astronomia (chociaż tutaj przeważa raczej wiedza o naszym układzie słonecznym niż o całym wszechświecie) i dlatego też czekam z niecierpliwością na zrzucenie przez sondę Cassini próbnika Huygens (czy jak to się pisze) na Titana.

-Z powodu mojego zamiłowania do książek fantasy niektórzy z moich sąsiadów zaczynają posądzać mnie o Insomnię, gdyż czytam zwykle w godzinach nocnych psując sobie wzrok (btw. Sapkowski & Salvatore rock the arena :wink: )

-Oprócz czytania trochę też piszę choć (tak jak powyżej) są to opowiadania treści tylko i wyłącznie fantastycznej.

-Odrobinę interesują mnie też wschodnie bronie białe i choć moja wiedza na ich temat jest niewielka i umiejętności walki nimi raczej nikłe to posiadam kilka egzemplarzy.

-Dodawanie kolejnych tez, twierdzeń i praw do mojego osobistego kodeksu moralnego (nad którego przestrzeganiem powinienem chyba mocno popracować :cry: ).

-Nie wiem czy można nazwać to hobby ale chyba jak każdy człowiek na ziemi uwielbiam dyskutować na temat moich przekonań religijnych (czy też na temat ich braku).

-Często "wykłucam się" z ciocią, która jest psychologiem, na temat definiowania ludzkiej psychiki. Ciocia uważa (jak większość psychologów zresztą) że psychologia jest na tyle rozwiniętą nauką że wiele rzeczy można bez przeszkód definiować, a ja natomiast upieram się przy moim zdaniu że psychologia to nie nauka ścisła i że czegoś takiego jak definicja osobowości nie ma... chyba jestem jej najcięższym pacjentem do tej pory :P .

-Nie wiem czy uwielbienie do wszelkiego rodzaju stworzonek futerkowych (i nie tylko) można nazwać hobby ale jeśli tak to ja takie mam... jeśli nie to nazwijcie to obsesją :wink: .

-Komputer w wielu formach. Granie, rozmawianie, podstawy programowania i trochę eksperymentów z grafiką.

-Anime i manga (w tej kolejności) jak i inne aspekty kultury japońskiej.

-Język angielski, którego "się uczę" i "uczę".

-I na koniec (pomimo mojego braku sympatii dla psychologów-ścisłowców) lubię obserwować ludzi, porównywać ich zachowania i wyciągać z nich wnioski (ostatecznie ludzie powinni uczyć się na błędach, lecz nie tylko na swoich ale także na tych które popełniają inni ludzie).

No to chyba tyle. Jak przypomnę sobieo czymś, o czym zapomniałem to dopiszę.

Pozrawiam

wylewnie przedstawiający swe hobby Destero

Sharra

A ja zbieram różne niepotrzebne śmieci, które swego czasu były użyteczne, np. bilety, nieaktualne mapy, książki o ZSRR itp. Np. ze starego słownika wyrazów obcych dowiedziałam się, że kapitalizm to wyzysk człowieka przez człowieka...

Specter

Ja zbieram karty Magic: The Gathering. Boże... One przyćmiły mi umysł, pozbawiły racjonalności myślenia, stały się moim nałogem i wogóle...
Można zatem rzec, że to moje hobby :)

Lubię także skrobnąć co nieco. Napisać jakieś opowiadanie czasem, poemacik, wierszyk... Głównie czterostronne historyjki, które cieszą się w mojej szkole sławą, raczej z powodu irracjonalizmu ów zajęcia (według klasy) nieżeliby ich twórczego pszesłąnia. Ale cóż- Life is brutal.
Gram też na keyboardzie i rysuję, ale to tylko na lekcjach i z nudów.

Zastanawiam się czasem, po jaką cholerę wybrałem profil mat-fiz!?

Nami