Imperium Jaskini Behemota

Dragonthan

Promilus w poście poniżej mojego poprzedniego już to mi wyjaśnił:

LarvaExotech · Dołączył: 10 czerwca 2004 Posty: 164 Skąd:

Ja gram Cytadelą i zdecydowanie stawiam na obrone. Na 5 ataku mam 15 obrony - :).

Mastorious

Nie wiem czy dobrze kombinuję, ale słyszałem że są ograniczenia bonusu różnicy Atak-Obrona, nie wiem jakie, ale czytałem o tym na nieisnitejącej już stronie Heroes.wr.pl. Wiem tylko że damadge nie może być mniejszy niż 1 HP :).

MiB · Dołączył: 21 grudnia 2002 Posty: 164 Skąd: Kęty

Dagon · Dołączył: 24 maja 2004 Posty: 164 Skąd: Z lasu

Osobiście staram się zawsze równo rozdzielać punkty...

Jednak zawsze też staram się Aby atak miał mniej więcej o dwa "oczka" więcej punktów niż obrona

Alamar

Czy stawiam na atak czy obronę to zależy z kim, gdzie i jak mam walczyć (dobry przeciwnik, atakuje mnie, bronię zamku), a w misji staram się mieć te współczynniki wyrównane.

Promilus · Dołączył: 9 lutego 2005 Posty: 164 Skąd: Deyja :P

Grając już w H3 ładnych pare lat doszedłem do wniosku, że np. cytaddela z większym atakiem lub twierdza z dużą obroną wypadają słabo w bitwach. Dokładniejsze stosunki dla zamków przedstawia schemat (zrobiony na podstawie moich doświadczeń):
CASTLE: 15 do ataku, 15 do obrony (grając wyłącznie dla walki i tak należy trzymać jednakowe wartości ataku i obrony...ewentualnie nieco więcej ataku)
RAMPART: 12 ataku, 18 obrony (pozwala to na spotęgowanie umiejętności defensywnych krasnoludów, entów i jednorożców)
TOWER: 15 ataku i 15 obrony-ewentualnie drobna przewaga obrony lub ataku (3 jednostki strzeleckie więc można sobie pozwolić na większy atak)
FORTRESS: 10 ataku, 20 obrony (jedynie oślizg i wiwerna są jednostkami wybitnie ofensywnymi, reszta jest świetna w obronie...to pozwala na zwiększenie wytrzymałości oślizgów i wiwern i spotęgowanie obrony innych)
STRONGHOLD: 25 ataku i 5 obrony (tutaj może wydać się to dziwne, ale siły twierdzy sprawiają się dobrze tylko wtedy gdy atakują...nawet przy dużej obronie są znacznie słabsze od jednostek np CASTLE czy RAMPART...przy takim rozdziale cech <a zazwyczaj własnie tak się barbarzyńcy kreują> cyklopy, roki czy behemoty gromią wszystko-a słabsze oddziały dokonują masakry na resztkach sił wroga)
DUNGEON: 15/15 lub nawet 18/12...tutaj także dużą rolę odgrywa atak,,,jednakże należy pamiętać o obronie gdyż meduzy, oczka i chimery mają słaby def
NEKROPOLIS: wg mnie najlepsza jest przewaga ataku nad obroną 18/12, chociaż 15/15 też nie jest złym rozwiązaniem
INFERNO: tutaj największą rolę odgrywa atak na drugim zaś miejscu moc (albo moc+atak-zależnie kim gramy)...Arcydiabły+ifryty+czarty+demony+cerbery potrzebują mega ataku żeby rozgromić wrogów...a ifryty w walce wręcz wcale nie potrzebują obrony bo zazwyczaj tarcza ognia jest wystarczającą obroną
CONFLUX-podobnie jak TOWER...dla mnie to są bliżniacze miasta...jedynie jednostki są inne.

Trang Oul · Dołączył: 22 grudnia 2004 Posty: 164 Skąd: Wrocław

Ja bohaterom rozdzielam atak i obronę po równo, przy czym biorę pod uwagę statystyki bez artefaktów. Dowódcy częściej daję atak. Własnym jednostkom wzmacniam i to, i to, a wrogim obniżam obronę.

Mastorious

Ja stawiam na obronę, gdy chcę mieć więcej ataku to zawszę mogę puścić czar Freenzy :twisted:

Promilus · Dołączył: 9 lutego 2005 Posty: 164 Skąd: Deyja :P

Owszem, ale po pierwsze czar działa tylko 1 rundę, a po drugie obrony masz wtedy 0 a ataku 2x tyle co obrony wcześniej(przy expert magii ognia)-no i najważniejsze: nie ma 100% pewności że czar ten odnajdziesz w gildii magów.

Gelu · Dołączył: 18 lutego 2005 Posty: 164 Skąd: z AvLee

Atak oczywiście...

Macready · Dołączył: 11 marca 2005 Posty: 164 Skąd: Kraków

Gdzieś po równo ale jakby co to wole wiecej obrony(nie lubie jak mi wojsko ginie)
Ale grając Twierdzą to atak , zreszta różnie to bywa.

Lucas · Dołączył: 25 lutego 2005 Posty: 164 Skąd: Erathia

A zawsze wybieram atak...

Promilus · Dołączył: 9 lutego 2005 Posty: 164 Skąd: Deyja :P

Jak już wspominałem dużo zależy jakim zamkiem gramy:
Castle: równowaga
Nekropolis: równowaga
Conflux: równowaga (albo atak...zależy kto co lubi)
Inferno, Dungeon, Stronghold, Tower: Atak!!
Rampart, Fortress: obrona!!
Wg takiego podziału są najlepsze efekty.

Nami

Pierwszy i ostatni raz upominam: Jeżeli wybieracie coś to umotywujcie. Jednozdaniowe wypowiedzi typu "wybieram to i to" i nic więcej będę kasowała bez powiadomień.

Mastorious

Promilus · Dołączył: 9 lutego 2005 Posty: 164 Skąd: Deyja :P

Dlaczego? no to przecież bardzo proste...wystarczy spojrzeć na współczynniki jednostek oraz rozwój bohaterów z danego zamku...gdyby Castle np. inwestowało tylko w atak to miałoby całkiem dużą siłę ofensywną w postaci Archaniołów, czempionów czy krzyżowców...jednak należy pamiętać, że jest tak wiele jednostek szybszych od krzyżowców, mnichów, kawalerzystów...wtedy potrzebna jest zdolność obronna...barbarzyńca dowodzący armią castle jest całkiem dobry, ale tylko gdy atakuje...a nieraz przecież zdarza się bronić. Stronghold to w zasadzie tylko atak (60% wszystkich współczynników) gdyż te jednostki są i tak za słabe w obronie (nie licząc behemota i ogra) by jeszcze je wzmacniać obronnie...są przeznaczone do ataku, i tak też powinien się ten zamek rozwijać...nie ma szans np. bohater defensywny prowadzący armię twierdzy z barbarzyńcą w twierdzy...tak samo niecelowe jest prowadzenie barbarzyńcą armii cytadeli, skoro władca bestii jest w tym znacznie lepszy...Nekropolia to albo moc i czary, albo armia podobna do Castle (a zatem równowaga ataku i obrony, albo lekka przewaga ataku-odmienna sprawa gdy prowadzimy tylko armię szkieletów....wtedy w sumie tylko atak). Inferno w zasadzie też nie jest zamkiem obronnym tylko ofensywnym...główną rolę odgrywa moc i atak...zatem atak jest przedkładany nad obronę <ifryt, diabeł, cerber...te jednostki dają sporą przewagę taktyczną tylko pod warunkiem że posiadają duży atak>...Lochy w sumie mogą być prowadzone w formie defensywnej, tyle że o wiele lepsze efekty daje m.in. smok, chimera i minotaur z dużym atakiem raczej niż z dużą obroną...podobnie ma się rzecz w Tower i conflux....wszędzie tam liczy się atak i moc. Bastion z dużym atakiem to w sumie tylko elfy, smoki i pegazy <jako jednostki najszybsze i najlepiej atakujące> a wiadomo że enty, jednorożce, krasnoludy i smoki sprawdzają się znakomicie w defensywie...zatem tutaj przewaga obronności nad atakiem...Mam nadzieję że teraz wszystko jasne?

Ashanti

Ja zawsze biore atak - nigdy nie zwracam uwagi czy jakaś słaba jednostka zginie, jezeli ma zginąc to niech chociaż da jakieś efekty ......

Damiaen

Staram się zawsze stawiać na atak... Interesują mnie spektakularne zwycięstwa, odniesione po krótkiej walce... O ile wróg nie ucieknie. :)

Zazwyczaj grając staram się utrzymywać atak i obronę bohatera w stosunku 60/40... Niezależnie od zamku którym aktualnie gram.

Mastorious

Stawianie głównie na atak, kojarzy mi się z niemiecką doktryną podczas IIWŚ "Blitzkrieg" (Błyskawiczna Wojna). Każdy wie jak skończyli. :D

Nagash

Magmaten

Ja staram się oba mieć wyregulowane, np. 5 ataku... to 5 obrony, kapiszi ?
:evil: :twisted: :evil: :twisted: :evil: :twisted: :evil: :twisted: :evil: :twisted: :evil:

Szon · Dołączył: 26 maja 2005 Posty: 164 Skąd: Katowice

Do czasu grałem tak że dodawałem pkt po równo obecnie zawsze daje do ataku ile moge.... w magii podobnie wszystkie możliwe pkt ida do Mocy :)

Magmaten

Lepiej mieć jednak wyrównane, a nie że masz o wiele więcej ataku niż obrony i odwrotnie :evil: :twisted: :evil: :twisted: :evil: :twisted: :evil: :twisted: :evil: