Autor |
Wiadomość |
Bubeusz
Dołączył: 13 lipca 2004 Posty: 164
Skąd: a żebym to ja sobie przypomniał... :)
|
Wysłany: 20 kwietnia 2005 Coś słyszałem, ale nie... A zresztą opowiem!
|
|
|
Aryenka (cytat): |
nic o tym wszystkim nie wiem |
Niee :) Zupełnie :) Pierwsze słyszysz :P
Skoro sama mi na GG napisałaś, że lubisz kłamać, to teraz już nic nie wiem :) Wszystkie załozenia były takie, że Aryenne potwierdzi albo nie potwierdzi plotek, a ta mówi, że nic nie wie :) Przecież nie zapomniałaś, kto Ci się oświadczał :)
No ale skoro nie chcesz gadać, to mam lepszy pomysł :twisted: Zamykam ten temat na razie :) Nie chcę, żeby wszyscy naokoło gadali o moich ślubach :)
___________ Caveant consules ne quid detrimenti IJB capitat ;) |
|
Powrót do góry
|
|
|
Fristron z Avlee
Dołączył: 27 października 2004 Posty: 164
Skąd: Fristotele - zgadnij po nicku :)
|
Wysłany: 20 kwietnia 2005 Coś słyszałem, ale nie... A zresztą opowiem!
|
|
|
Ponownie przyrywamy program by nadać komunikat o ucieczce najbardziej okrutnego i śmiertelnie groźnego podrywacza: jest nim NAGASH!
Znaki szczególne:
- kościste kolana
- koście policzkowe
- wyjątkowo chudy
- twarz o śmiertelnie poważnym wyrazie
Więcej informacji na infolinii O 700 666 666
Cytat: |
Nie chcę, żeby wszyscy naokoło gadali o moich ślubach |
A co, to już śluby, a nie ślub? Panie to się bigamią nazywa... (albo i trigamią... kto go tam wie :) ). No, no, nieładnie proszę ja pana :P .
___________ Nie ma na tym świecie altruistów. Są ci, którzy ich udają i ci, którym udawanie weszło w nawyk. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Nagash
Dołączył: 11 października 2004 Posty: 164
Skąd: A z kąd ja mam wiedzieć ??
|
Wysłany: 20 kwietnia 2005 Coś słyszałem, ale nie... A zresztą opowiem!
|
|
|
To możecie jakoś na wykresie napisać kto z kim ?? Bo jush się pogubiłem :wink:
___________ Śmierć to dopiero początek życia...... tego drugiego ..... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Bubeusz
Dołączył: 13 lipca 2004 Posty: 164
Skąd: a żebym to ja sobie przypomniał... :)
|
Wysłany: 21 kwietnia 2005 Coś słyszałem, ale nie... A zresztą opowiem!
|
|
|
Nie, nie i nie! Nasze życie (czy tam współczycie jak kto woli :) ) jest nasze i jak się w nim nie orientujesz, to tym lepiej dla nas :) Unikniemy niepotrzebnych plotek :) Ponoć słyszałem, że to właśnie Ty liszu, rozprowadzasz jakieś dziwaczne oszczerstwa w stylu: "Bubeusz jest I Plotkarzem Imperium" :P Czas położyć temu kres :P
A jeśli chodzi o nasze drzewo genealogiczne, to niedawno z Fristronem odkryliśmy, że Sybilla jest naszą krewną, (jego ciotką, a moją ciotką kuzynki szwagra siostry) skutkiem czego jesteśmy kuzynami :) Ale nie będę się tutaj rozpisywał, bo zaraz wszystko plotkarze poprzerabiają i wyjdzie, że jestem spokrewniony z Hetmanem albo cuś w tym stylu :P
Aha, słyszałem również, że i Ty Nagashu zaraziłeś się Aryenomanią! Łapy precz od naszej lubej! :]
Wracając do kolejnego odcinka telenoweli: zdecydowałem się go tu nie zamieszczać, z wiadomych powodów :)
___________ Caveant consules ne quid detrimenti IJB capitat ;) |
|
Powrót do góry
|
|
|
Nami
Dołączył: 9 czerwca 2003 Posty: 164
Skąd: From the night I kissed you goodbye...
|
Wysłany: 21 kwietnia 2005 Coś słyszałem, ale nie... A zresztą opowiem!
|
|
|
Bubeusz (cytat): |
Aha, słyszałem również, że i Ty Nagashu zaraziłeś się Aryenomanią! Łapy precz od naszej lubej! :] |
No ładnie, ładnie. Dzień nie czytam co się tu wyprawia a Ty już zmieniasz lubą z Melodii na Aryene... No nieźle... A mówicie, że to kobieta zmienną jest ;P. Ja tam swojego męża Imperialnego mam już prawie dwa latka i dobrze mi z nim :) mimo tego, że jest trochę kościsty ;). Zgadujta o kim mówię. I nie to nie jest Nagash :P
___________ I loved you a lot
to need you a lot
I leave you alone...
Guano Apes - Living in a lie |
|
Powrót do góry
|
|
|
Nagash
Dołączył: 11 października 2004 Posty: 164
Skąd: A z kąd ja mam wiedzieć ??
|
Wysłany: 23 kwietnia 2005 Coś słyszałem, ale nie... A zresztą opowiem!
|
|
|
Nami (cytat): |
[mimo tego, że jest trochę kościsty ;). Zgadujta o kim mówię. I nie to nie jest Nagash :P |
Hmmmm na pewno nie jest ten to ja, Sandro też nie bo już ma żone imperialną .... czyżby Ymir ?? Chociaż chyba nie bo on 2 lata nie jest ......
Ps. Mało kościastych widze w IJB - niestety
___________ Śmierć to dopiero początek życia...... tego drugiego ..... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Nami
Dołączył: 9 czerwca 2003 Posty: 164
Skąd: From the night I kissed you goodbye...
|
Wysłany: 23 kwietnia 2005 Coś słyszałem, ale nie... A zresztą opowiem!
|
|
|
Nagash (cytat): |
czyżby Ymir ?? Chociaż chyba nie bo on 2 lata nie jest ...... |
Nie to nie jest on... Jego to nawet nie znam osobiście.
Cytat: |
Ps. Mało kościastych widze w IJB - niestety |
No nie aż tak mało ;P
___________ I loved you a lot
to need you a lot
I leave you alone...
Guano Apes - Living in a lie |
|
Powrót do góry
|
|
|
Fristron z Avlee
Dołączył: 27 października 2004 Posty: 164
Skąd: Fristotele - zgadnij po nicku :)
|
Wysłany: 23 kwietnia 2005 Coś słyszałem, ale nie... A zresztą opowiem!
|
|
|
Jeśli dobrze pamiętam to z kościstych jest jeszcze Misza...
Trafiłem? :) :?:
A jak nie to już się nad nami nie znęcaj Nami, tylko nam powiedz :)
___________ Nie ma na tym świecie altruistów. Są ci, którzy ich udają i ci, którym udawanie weszło w nawyk. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Darkena
Dołączył: 3 maja 2003 Posty: 164
Skąd: Asgard - Kraina Asów
|
Wysłany: 23 kwietnia 2005 Coś słyszałem, ale nie... A zresztą opowiem!
|
|
|
To nie Misza, ale jego nick też zaczyna się na M :) szukajcie, a znajdziecie :).
___________ Kill the spiders....
To save the
butterflies....
*´¨)
¸.·´¸.·*´¨) ¸.·*¨)
(¸.·´ (¸.·' ¤* |
|
Powrót do góry
|
|
|
Coyote
Dołączył: 26 marca 2004 Posty: 164
Skąd: Nie wiadomo :-)
|
Wysłany: 23 kwietnia 2005 Coś słyszałem, ale nie... A zresztą opowiem!
|
|
|
Oczywiście, że to Moandor, a któżby inny? :D
___________ Powinieneś coś zrobić, zanim włączy się wygaszacz ekranu! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Nabu
Dołączył: 3 listopada 2004 Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 28 kwietnia 2005 Coś słyszałem, ale nie... A zresztą opowiem!
|
|
|
Sprawa, którą poruszyć chcę, jest naprawdę poważna i wymagająca naszego wspólnego wysiłku intelektualnego, aby zniwelować jej opłakane skutki.
Nie wiem, czy o tym słyszeliście, ale ponoć na Fristrona rzucono w latach jego młodości potężne zaklęcie. Słuchy mnie doszły, iż przyjaciel nasz miał w tamtych odległych czasach wątpliwą przyjemność bliższego zaznajomienia się z czarownikiem Molierem, którego księga Skąpcem zwana zasiała w błyskotliwym umyśle naszego drogiego kompana ziarno zła. Wtajemniczeni, których o to pytałem, twierdzili iż objawy uwidaczniają się dopiero podczas jego urodzin i są doprawdy trudne do zniesienia.
Znając Fristrona z oberży " Pod Rozbrykanym Ogrem ", nie chciałem wierzyć w te plotki. Niestety. Wczorajszy dzień potwierdził pogłoski, którym uprzednio dać wiary nie chciałem. Mój towarzysz bowiem przez cały dzień nie odezwał się słowem i, co gorsza, nie urządził najmniejszej chociażby uczty urodzinowej, wprawiając mnie w prawdziwą rozpacz. Cały dzień przesiedziałem o suchym pysku w nadziei na suto zastawiony stół, a przede wszystkim na jakiś mocny trunek, którym mógłbym wreszcie wyleczyć niektóre moje przypadłości wiekowe. Nadzieje okazały się jednak płonne - wieczorem kładłem się spać zupełnie trzeźwy, a doskonale wiecie, jak bardzo stan takowy jest groźny dla zdrowia mojego. Chciałbym również zaznaczyć, iż Fristron zniknął na czas jakowyś, a gdy się potem niespodzianie pojawił, wyglądał na lekko ubzdryngolonego. Podejrzewam, że teleportował się po prostu gdzieś z zaplecza na jakąś darmową balangę, a potem wrócił, aby nie wzbudzać podejrzeń. Miałem wprawdzie podejść do niego bliżej i sprawdzić empirycznie trzeźwość jego umysłu, ale siły opuszczały mnie coraz bardziej i musiałem dać sobie spokój.
Tak dalej być nie może. Przyzwyczaiłem się wprawdzie już do tego, iż młodzi tradycji nie szanują, a starszych za nic mają, lecz tego zdzierżyć nie mogę ! Jeśli to rzeczywiście czar, trza coś uradzić, biec, ratować... Od plotek trzymam się z daleka - dobrze o tym wiecie - ale sprawy tej przemilczeć nie mogłem, bowiem zdrowie moje mocno podupadło od dnia wczorajszego i obawiam się, aby kiedyś do nieszczęścia nie doszło.
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Coyote
Dołączył: 26 marca 2004 Posty: 164
Skąd: Nie wiadomo :-)
|
Wysłany: 28 kwietnia 2005 Coś słyszałem, ale nie... A zresztą opowiem!
|
|
|
Nabu (cytat): |
Nie wiem, czy o tym słyszeliście, ale ponoć na Fristrona[...] wczorajszego i obawiam się, aby kiedyś do nieszczęścia nie doszło. |
To, był Mieczysław. Mrówkojad Mieczysław. Tak, to napewno on. Moc, przez mrówkojada wywiera negatywne fale energiczne. Fala zła. Istny koszmar - zło się rozpowszechnia. Dopadło Fristrona, za poręczeniem mrówkojada. Bracia i Siostry!, chrońcie się się nawzajem i wspierajcie! To zaiste istotny apel!
Zło doprowadza do śmierci...
Memento Mori
___________ Powinieneś coś zrobić, zanim włączy się wygaszacz ekranu! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Fristron z Avlee
Dołączył: 27 października 2004 Posty: 164
Skąd: Fristotele - zgadnij po nicku :)
|
Wysłany: 29 kwietnia 2005 Coś słyszałem, ale nie... A zresztą opowiem!
|
|
|
Pragnę zdementować plotki o moich rzekomych stosunkach z czarownikami. To fałsz!
W dniu moich urodzin zniknąłem, gdyż porwały mnie krwiożercze koty ze straszliwym Mruczusiem na czele. Na dodatek rzuciły iluzję, by nawet najlepsi przyjaciele nie zauważyli zmiany. Po strasznej walce z hordami kotów (w której wspomogły mnie szczury. Pozdrowienia dla Wąsika. Zaczynam walczyć o zdelegalizowanie deratyzacji!) udało mi się wyswobodzić. Niestety zbyt późno wróciłem, by uczcić swoje, pięćdziesiąte trzecie urodziny (chechie :P ). Przykro mi z powodu twojego stanu zdrowia, Nabu i zapewniam Cię, że Ci to wynagrodzę.
___________ Nie ma na tym świecie altruistów. Są ci, którzy ich udają i ci, którym udawanie weszło w nawyk. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Ghost
Dołączył: 25 stycznia 2003 Posty: 164
Skąd: ...no właśnie?
|
Wysłany: 15 maja 2005 Coś słyszałem, ale nie... A zresztą opowiem!
|
|
|
Blah. Jesteście ohydni. W dwóch kobietach się zamiziać? Bigamiści, zwyrodnialce! BŁE! Brzydzę się wami, mamusiu! Oni mnie biją! ;(
Ja nie mam zamiaru się do żadnego związku jaskiniowego pchać, bo mnie moja Klaudia zabije. W Imperium się nie zarejestruje, bo się boi was wszystkich. No widzicie, jacy jesteście? Błe! ;(
___________ Zaśmiecam język z lubością
Znieprawiam, do złego kuszę
Zakusy mam bolszewickie
I sączę jad w młode dusze
fragment wiersza J. Tuwima |
|
Powrót do góry
|
|
|
Nagash
Dołączył: 11 października 2004 Posty: 164
Skąd: A z kąd ja mam wiedzieć ??
|
Wysłany: 16 maja 2005 Coś słyszałem, ale nie... A zresztą opowiem!
|
|
|
Ghost (cytat): |
W dwóch kobietach się zamiziać? Bigamiści, zwyrodnialce! |
Tylko w dwóch ?? Jak już WoGle to z rozpędem tak hurtowo.... [albo jak kto woli tak jak Friston] :P
___________ Śmierć to dopiero początek życia...... tego drugiego ..... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Bubeusz
Dołączył: 13 lipca 2004 Posty: 164
Skąd: a żebym to ja sobie przypomniał... :)
|
Wysłany: 16 maja 2005 Coś słyszałem, ale nie... A zresztą opowiem!
|
|
|
Jak szła ta piosenka Elektrycznych Gitar?
"Powtórzysz po innych, dołożysz od siebie,
Opowiesz o ludziach, o których nic nie wiesz!
Ty działasz za dużo.."
:)
Luudzie, to tylko plotki!
Nie rozpędzajcie się za bardzo bo ukrócę temat "małżeński" - Sul
___________ Caveant consules ne quid detrimenti IJB capitat ;) |
|
Powrót do góry
|
|
|