Autor |
Wiadomość |
Acid Dragon
Dołączył: 3 stycznia 2003 Posty: 164
Skąd: planetoida Terra
|
Wysłany: 27 czerwca 2005 Dziwne błędy w M&M
|
|
|
To z Rolandem to nie błąd, ale zabezpieczenie.
Gra dopuszcza możliwość, że jakiś gracz będzie na tyle nierozważny, że zgubi dany przedmiot (a potem np kraina się zresetuje i przedmiot przepadnie) - wtedy, aby można było jednak grę ukończyć można udać się do arbitra w harmondale, żeby dostać "kopię" tego przedmiotu. A ten klucz po prostu można dostać ponownie od Rolanda (bo bliżej ;) ) Błąd gry to najwyżej fakt, że dostajemy nowy klucz niezależnie czy zgubiliśmy stary, ale z kolei w MM8 możemy dostać z powrotem od wyroczni przedmioty, które już oddaliśmy w związku z zadaniami :P.
Inna sprawa, że można ten fakt wykorzystać do nadużyć ;) - przy prostej sztuczce można mieć nie tylko kilkanaście kluczy do kolonii Zod, ale też np 20 przetworników oscylacyjnych lub innych przedmiotów niezbędnych do kontynuacji gry.
___________ Neutralność nie zawsze jest możliwa... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Mortai
Dołączył: 7 maja 2004 Posty: 164
Skąd: Bogate Miasto Hanzetyckie
|
Wysłany: 28 czerwca 2005 Dziwne błędy w M&M
|
|
|
U mnie w MM7 wyskakuje głupi błąd (czasami bardzo)(a może to nie błąd?). Otóż pomocnicy tacy jak uzdrowiciele "kradną" biegłości dotyczące pancerzy. Miałem kiedyś drużynę, a w niej rycerza z arcymistrzostwem zbroi płytowej. Nająłem uzdrowiciela (chyba mistrza), użyłem umiejętności leczenia i kiedy nie chcący zdjąłem Yorubę, nie mogłem jej znowu założyć. Patrzę na ekran biegłości i tam gdzie są pancerze jest pusto. Teraz już nigdy nie najmuję tego kolesia.
___________ HoMM sweet HoMM
Powiedzcie, kogo mam zlikwidować. Z chęcią pomogę... :) |
|
Powrót do góry
|
|
|
Avonu de Odihs
Dołączył: 9 czerwca 2005 Posty: 164
Skąd: Z grodu Gryfa
|
Wysłany: 28 czerwca 2005 Dziwne błędy w M&M
|
|
|
Podczas walki turowej w MM6 i MM7 (w MM8 pewnie też jest), gdy drużyna strzela (z łuków lub blasterów) za pomocą cały czas wćiśniętego klawisza A, ostatnia postać, która ma ruch podczas danej tury, zamiast jednego strzału oddaje kilka.
Bardzo użyteczny błąd :)
|
|
Powrót do góry
|
|
|
mah
Dołączył: 29 października 2002 Posty: 164
Skąd: Między Górze
|
Wysłany: 28 czerwca 2005 Dziwne błędy w M&M
|
|
|
Czasami też zdarza się , że oddaje nie tylko kilka strzałów, ale aż nie puścisz klawisza A postać będzie strzelała.
Ten błąd (użyteczny) występuje napewno w VIII odsłonie.
Co do mojej opini (jak już mówimy o błędach), błędem było w VIII tak szybkie udostępnienie smoków.
A z takich dziwnych, jest zachowanie nekromantów, gdy próbujemy zniszczyć ich "transformator". Początkowo nas atakują, ale dzięki jak użytecznemu czarowi Save - Load, okazuje się, że są naszymi przyjacielami. A my przez nikogo nie pilnowani możemy dokończyć dzieła zniszczenia...
___________
Imię twe – Patriota,
Kto nie zna korzeni, ten nie zrozumie
W sercu ogień nie zgasł,
Kto nie z nami, ten przeciw nam !
АРИЯ - Патриот |
|
Powrót do góry
|
|
|
Avonu de Odihs
Dołączył: 9 czerwca 2005 Posty: 164
Skąd: Z grodu Gryfa
|
Wysłany: 28 czerwca 2005 Dziwne błędy w M&M
|
|
|
mah (cytat): |
Czasami też zdarza się , że oddaje nie tylko kilka strzałów, ale aż nie puścisz klawisza A postać będzie strzelała. |
Niestety, ilość takich strzałów na turę jest ograaniczona (przynajmniej w MM7).
|
|
Powrót do góry
|
|
|
mah
Dołączył: 29 października 2002 Posty: 164
Skąd: Między Górze
|
Wysłany: 29 czerwca 2005 Dziwne błędy w M&M
|
|
|
Wiem, lecz ja mówię o VIII części.
I to jest właśnie dziwne, za dużo tych "ułatwień" w M&M8.
___________
Imię twe – Patriota,
Kto nie zna korzeni, ten nie zrozumie
W sercu ogień nie zgasł,
Kto nie z nami, ten przeciw nam !
АРИЯ - Патриот |
|
Powrót do góry
|
|
|
Aramil
Dołączył: 1 maja 2005 Posty: 164
Skąd: Naggaroth, kraj mrocznych elfów
|
Wysłany: 29 czerwca 2005 Dziwne błędy w M&M
|
|
|
Heh...dobre te ułatwienia...muszę przyznac że nie zwracałem na nie uwagi :]
Kolejny znaleziony przezemnie błąd w M&M8, ale tym razem w tłumaczeniu :) :
Jak niewyjdzie mi czar reanimacja pisze u mnie PAŁKA :P
___________ "We are the most civilsed race in the world. We have more exquisite ways to kill than any other."
Lord Vraneth the Cruel , master of Har Ganeth |
|
Powrót do góry
|
|
|
Coyote
Dołączył: 26 marca 2004 Posty: 164
Skąd: Nie wiadomo :-)
|
Wysłany: 29 czerwca 2005 Dziwne błędy w M&M
|
|
|
Aramil (cytat): |
Heh...dobre te ułatwienia...muszę przyznac że nie zwracałem na nie uwagi :]
|
Żadne ułatwienie w MM8 nie przebije niezwyciężonej armii smoczków ;).
___________ Powinieneś coś zrobić, zanim włączy się wygaszacz ekranu! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Avonu de Odihs
Dołączył: 9 czerwca 2005 Posty: 164
Skąd: Z grodu Gryfa
|
Wysłany: 29 czerwca 2005 Dziwne błędy w M&M
|
|
|
Aramil (cytat): |
Jak niewyjdzie mi czar reanimacja pisze u mnie PAŁKA :P |
Ten błąd jest też w MM6 i MM7. Kiedy postać chybi, komputer ma tendencje do wyświetlania komunikatu, jaką bronią ostatnio zadano trafienie (w tym wypadku PAŁKĄ)
A teraz bardzo miły błąd w MM6. W centrum treningowym w Castle Ironfist, piewszy trening zajmuje max. 2 tygodnie, niezależnie od ilości poziomów, które chcemy wytrenować. Ja sam wytrenowałem bohaterów od 1 do 130 poziomu w 2 tygodnie :D
(Żeby nikt się nie czepiał, grałem z edytorem, przejście całej gry zjęło mi 4 miesiące, a mój wynik to ponad 350000. I PRZESZEDŁEM ta grę dwukrotnie normalnie - bez pomocy edytorów)
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Marten
Dołączył: 12 kwietnia 2005 Posty: 164
Skąd: Ciemne Miasto
|
Wysłany: 29 czerwca 2005 Dziwne błędy w M&M
|
|
|
Avonu de Odihs (cytat): |
A teraz bardzo miły błąd w MM6. W centrum treningowym w Castle Ironfist, piewszy trening zajmuje max. 2 tygodnie, niezależnie od ilości poziomów, które chcemy wytrenować. |
To akurat nie jest błąd.. w MM6 każda wizyta w centrum treningowym zajmuje 1 tydzień, bez względu na to, iloma postaciami awansujemy i bez względu na ilośc awansów. Oczywiście jesli w ogóle nie zamierzamy awansować, to wizyta nie zabiera nam tygodnia :wink:
MM6 ma za to inny bład w niespatchowanej wersji. Mianowicie za każdym otwarciem skarbu z zagadki obelisków, dostajemy 250000 złota :)
___________ No matter how dark the night, morning always comes... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Avonu de Odihs
Dołączył: 9 czerwca 2005 Posty: 164
Skąd: Z grodu Gryfa
|
Wysłany: 29 czerwca 2005 Dziwne błędy w M&M
|
|
|
Marten (cytat): |
Avonu de Odihs (cytat): |
A teraz bardzo miły błąd w MM6. W centrum treningowym w Castle Ironfist, piewszy trening zajmuje max. 2 tygodnie, niezależnie od ilości poziomów, które chcemy wytrenować. |
To akurat nie jest błąd.. w MM6 każda wizyta w centrum treningowym zajmuje 1 tydzień, bez względu na to, iloma postaciami awansujemy i bez względu na ilośc awansów. |
Trening 1 poziomu zajmuje DOKŁADNIE 8 DNI. Mi zaś chodziło o to, że trenując w Castle Ironfist z poziomu 1 do 130 "zużyłem" tylko 16 dni, a nie 130x8 dni. Ten błąd pozwala oszczędzić MNÓSTWO czasu i miec lepszy wynik. Ale działa chyba tylko podczas pierwszych odwiedzin.
P.S. Chyba muszę dokładniej pisać posty, bo są kłopoty z ich zrozumieniem (nie tylko w Jaskini, ale i na innych stronachj) :wink:
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Marten
Dołączył: 12 kwietnia 2005 Posty: 164
Skąd: Ciemne Miasto
|
Wysłany: 29 czerwca 2005 Dziwne błędy w M&M
|
|
|
Ale ja ciebie bardzo dobrze zrozumiałem :) Także to raczej ja muszę nauczyć się pisać posty dokładniej :wink:
Rzeczywiście trening zajmuje 8 dni - mój błąd. Ale to o czym mówisz jest w MM6 zupełnie normalne. Bez względu na to ile poziomów pakujesz, zawsze całościowo zajmuje to 8 dni w każdym centrum treningowym. Dopiero w MM7 zostało to zmienione i tam każdy awans rozliczany jest osobno.
Także błedem może być jedynie to, że zajęło ci to aż 16 dni :wink:
___________ No matter how dark the night, morning always comes... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Avonu de Odihs
Dołączył: 9 czerwca 2005 Posty: 164
Skąd: Z grodu Gryfa
|
Wysłany: 30 czerwca 2005 Dziwne błędy w M&M
|
|
|
Marten (cytat): |
Bez względu na to ile poziomów pakujesz, zawsze całościowo zajmuje to 8 dni w każdym centrum treningowym. Dopiero w MM7 zostało to zmienione i tam każdy awans rozliczany jest osobno. |
Nie dokońca tak jest. W MM6 od drugiego roku grania (czyli od stycznia 1166) trening zajmuje już normalną ilość czasu (liczba poziomówx8dni). Tylko w pierwszym roku (lub pierwszych miesiącach) występuje ten błąd. Wiem, bo jak grałam normalnie (bez edytorów) i szkoliłem się w Paradise Valley, minęło tyle czasu, że potwory się odrodziły (a i trening zajął kilka miesięcy).
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Marten
Dołączył: 12 kwietnia 2005 Posty: 164
Skąd: Ciemne Miasto
|
Wysłany: 1 lipca 2005 Dziwne błędy w M&M
|
|
|
Avonu de Odihs (cytat): |
Nie dokońca tak jest. W MM6 od drugiego roku grania (czyli od stycznia 1166) trening zajmuje już normalną ilość czasu (liczba poziomówx8dni). Tylko w pierwszym roku (lub pierwszych miesiącach) występuje ten błąd. Wiem, bo jak grałam normalnie (bez edytorów) i szkoliłem się w Paradise Valley, minęło tyle czasu, że potwory się odrodziły (a i trening zajął kilka miesięcy). |
Nie masz racji. Przed chwilą odkurzyłem stary save i sprawdziłem w kilku centrach treningowych, w tym w Paradise Valley w kwietniu roku 1166. Trening zawsze trwa 8 dni. Widocznie w twoim przypadku zbiegł się on z datą respawnu potworów w Paradise Valley.
___________ No matter how dark the night, morning always comes... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Avonu de Odihs
Dołączył: 9 czerwca 2005 Posty: 164
Skąd: Z grodu Gryfa
|
Wysłany: 1 lipca 2005 Dziwne błędy w M&M
|
|
|
Marten (cytat): |
Widocznie w twoim przypadku zbiegł się on z datą respawnu potworów w Paradise Valley. |
O ile mnie pamięć nie myli, wybiłem wszystkich tytanów w wiosce (i resztę potworów na mapie) i poszedłem do centrum treningowego (w tym samym dniu). Tak więc respawn nie mógłbyć po 8 dniach, ale po kilku miesiącach (chyba 4 m-c). Może nie był to 1166 r. a następny rok? A może druga połowa roku? Niestety nie pamiętam. Acha, grałem w spaczowaną wersję, może dlatego trening tyle trwał?
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Aryene
Dołączył: 22 stycznia 2005 Posty: 164
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc...
|
Wysłany: 1 lipca 2005 Dziwne błędy w M&M
|
|
|
Respawn potworów nie zależy od czasu kiedy wybijesz je wszystkie, nie ma nic dziwnego w tym, że pojawiają się osiem dni po oczyszczeniu krainy :)
___________ Najgorzej jest poznać własne bóstwo... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Avonu de Odihs
Dołączył: 9 czerwca 2005 Posty: 164
Skąd: Z grodu Gryfa
|
Wysłany: 3 lipca 2005 Dziwne błędy w M&M
|
|
|
Skoro już jesteśmy przy MM6, to przypomniał mi się jeszcze jeden błąd, tym razem związany z artefaktami. A dokładnie z MORGANem, APHRODITE i GUINEVERE (czyli tymi ze skarbu obeliksów). Każdy z nich ma własność OF ... MAGIC (czyli polepsza daną magię). I tu mały zgrzyt, gdy mój kapłan/czarodziej, który to nosił, rzucał uleczenie słabości/oko maga, czar nie działał poprawnie (nie leczył osłabinego bohatera/magiczne oko było na poziomie podstawowym). Gdy zdjąłem te artefakty, wszystko wróciło do normy. O ile mnie pamięć nie myli, to pierścienie/amulety z właściwością OF ... MAGIC nie miały tego błędu.
I jeszcze parę przedmiotów, które znalazłem w edytorze MM6: Shovel (łopata), Rope (lina), Lockpick (wytrychy), Pounch of guano (odchody nietoperka) :) , Fire Amulet (wygląda jak Ruby Amulet ale jest to Quest Item). Znalazłem jeszcze zdolność Thiviery (kradzież).
Ktoś może wie do czego to miało służyć i czemu z tego zrezygnowano (a może jednak nie zrezygnowano?)
Co do liny i łopaty to chyba miały służyć do wykopania skarbu pirata Stanleya (informacje o tym skarbie są w MM6, ale sam skarb jest dopiero w MM8).
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Acid Dragon
Dołączył: 3 stycznia 2003 Posty: 164
Skąd: planetoida Terra
|
Wysłany: 3 lipca 2005 Dziwne błędy w M&M
|
|
|
Takich przedmiotów, opisów i grafik w grach MM6-8 jest sporo - a nie ma ich w grze z różnych powodów - niektóre zostały zrobione 'na zapas', ale nie było żadnego sensownego pomysłu na ich wykorzystanie, inne zostały usunięte z powodów balansu/grywalności/równomiernego rozmieszczenia questów, a jeszcze inne służyły w grze tylko do testowania.
Takie "pozostałości" po fazie tworzenia gry są obecne prawie w każdej grze, bo autorom po prostu zwykle 'umyka' nieco rzeczy i nie usuwają ich na czas wydania :).
___________ Neutralność nie zawsze jest możliwa... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Hellburn
Dołączył: 27 maja 2004 Posty: 164
Skąd: z pustynnych rejonów Bracady
|
Wysłany: 3 lipca 2005 Dziwne błędy w M&M
|
|
|
Acid Dragon (cytat): |
Takie "pozostałości" po fazie tworzenia gry są obecne prawie w każdej grze, bo autorom po prostu zwykle 'umyka' nieco rzeczy i nie usuwają ich na czas wydania :). |
przykładem jest Diablo I :) (BTW dużo tego stuffu tam jest)
___________ Damn! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Avonu de Odihs
Dołączył: 9 czerwca 2005 Posty: 164
Skąd: Z grodu Gryfa
|
Wysłany: 5 lipca 2005 Dziwne błędy w M&M
|
|
|
Mortai (cytat): |
U mnie w MM7 wyskakuje głupi błąd (czasami bardzo)(a może to nie błąd?). Otóż pomocnicy tacy jak uzdrowiciele "kradną" biegłości dotyczące pancerzy. Miałem kiedyś drużynę, a w niej rycerza z arcymistrzostwem zbroi płytowej. Nająłem uzdrowiciela (chyba mistrza), użyłem umiejętności leczenia i kiedy nie chcący zdjąłem Yorubę, nie mogłem jej znowu założyć. Patrzę na ekran biegłości i tam gdzie są pancerze jest pusto. Teraz już nigdy nie najmuję tego kolesia. |
Na pewno miałeś mistrza uzdrowiciela. TO JEST KOLEJNY BŁĄD w grze (taki jak znikające naczynia dusz z Toru Przeszkód w Celeste). I chyba nie da się go naprawić. Tak więc lepiej polegać na własnej magii uzdrawiania (regeneracja rządzi :) ) niż najmować takich uzdrowicieli.
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Aryene
Dołączył: 22 stycznia 2005 Posty: 164
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc...
|
Wysłany: 5 lipca 2005 Dziwne błędy w M&M
|
|
|
A ja mam pytanie dotyczące Księgi Boskiej Interwencji, którą możemy znaleźć w Strefie Wylęgu w Czeluści. Ktoś gdzieś w grze mówił, że zdarzało się wypuścić ją z rąk i wtedy znikała, czy coś w tym stylu. Ale misja z nią związana jest raczej jedną z ważniejszych w grze. Dziwi mnie więc fakt, że jeśli otworzymy skrzynię gdzie znajduję się księga i nie zabierzemy jej od razu przy następnym otwarciu skrzynia jest pusta. Ciekawi mnie czy to jest błąd, czy zamierzone działanie, i co w wypadku kiedy księga nam "ucieknie"?
___________ Najgorzej jest poznać własne bóstwo... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Acid Dragon
Dołączył: 3 stycznia 2003 Posty: 164
Skąd: planetoida Terra
|
Wysłany: 5 lipca 2005 Dziwne błędy w M&M
|
|
|
well....... nie wiem, jak w przypadku otwierania tego skarbu, ale zawsze spróbować można pójść do arbitra w Harmondale - może jednak gra w takim przypadku jednak odnotuje, że przedmiot przez sekundę znalazł się w naszym posiadaniu, a arbiter da nam jego kopię... choć to czysta teoria.
___________ Neutralność nie zawsze jest możliwa... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Aramil
Dołączył: 1 maja 2005 Posty: 164
Skąd: Naggaroth, kraj mrocznych elfów
|
Wysłany: 5 lipca 2005 Dziwne błędy w M&M
|
|
|
Avonu de Odihs (cytat): |
[Na pewno miałeś mistrza uzdrowiciela. TO JEST KOLEJNY BŁĄD w grze (taki jak znikające naczynia dusz z Toru Przeszkód w Celeste). I chyba nie da się go naprawić. Tak więc lepiej polegać na własnej magii uzdrawiania (regeneracja rządzi :) ) niż najmować takich uzdrowicieli. |
To nie jest błąd! Jeśli w misji na Lisza poszliśmy na łatwizne i wzieliśmy Naczynia Dusz z Góry Grzmiącej Pięści (o ile dobrze pamiętam) i oddamy naczynia zlecającemu zadanie (nie pamiętam kto to był) to naczynia ze Ścian Mgły znikają. Czytałem na stronce twórców że to kara za lenistwo :P
___________ "We are the most civilsed race in the world. We have more exquisite ways to kill than any other."
Lord Vraneth the Cruel , master of Har Ganeth |
|
Powrót do góry
|
|
|
Avonu de Odihs
Dołączył: 9 czerwca 2005 Posty: 164
Skąd: Z grodu Gryfa
|
Wysłany: 5 lipca 2005 Dziwne błędy w M&M
|
|
|
Aramil (cytat): |
Czytałem na stronce twórców że to kara za lenistwo :P |
Wycieczka do Góry Thunderfist to lenistwo? Przecież łatwiej jest z niewidzialnością zwiedzić Mury Mgły, niż zmierzyć się z Oczkami, Minotaurami i Mistrzami Czarnej Magii.
I, czy przypadkiem autor tej wypowiedzi, nie starał usprawiedliwić swojego błędu?
Nazwy made by Mirage (obecnie Cenega) :)
|
|
Powrót do góry
|
|
|