Imperium Jaskini Behemota
tarcza Witaj na Starym Forum Jaskini Behemota.
Zostało Ono stworzone przez ixcesala z uwagi na problemy z forum Ezboard 10 grudnia 2002. Służyło Jaskiniowcom dzielnie do sierpnia 2005 roku, kiedy to dominium i podwładnych Behemota dotknął Wielki Trek, po którym przez 10 miesięcy Jaskinia nie funkcjonowała.
Wszystkim, którzy przyczynili się do rozwoju Imperium Jaskini Behemota, zarówno poprzez pracę techniczno-graficzną, jak i osobom które współtworzyły klimat - dziękujemy.
Zapraszam do obejrzenia tego swoistego muzeum, które wiąże się ze wspaniałymi wspomnieniami niemałej części Jaskiniowców.
Kasztelan Crazy

Wróć do strony głównej Jaskini Behemota.
Rejestracja (chciałbym klucze)Rejestracja (chciałbym klucze)  

PrzewodnikPrzewodnik      LinksLinkownia     SzukajSzukaj     Śledzone tematyŚledzone tematy     Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ProfilProfil     MieszkańcyMieszkańcy     GrupyGrupy     ZalogujZaloguj
Ostatnio odwiedziłeś nas:
Obecny czas to: 2024-11-21 14:51:42
Autor Wiadomość
MiB



Dołączył: 21 grudnia 2002
Posty: 164
Skąd: Kęty

Wysłany: 27 marca 2004     Na Ratunek Grodu Kraka!! Odpowiedz z cytatem

To jak- to jush za tydzień, na kogo można liczyć?? Jak tam z transportem (Hexe, Lobo- czym fkońcu jedziecie??)
___________
"Imagine there's no heaven,
It's easy if you try."
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
SAM-UeL



Dołączył: 19 listopada 2002
Posty: 164
Skąd: Spośród szczytów Wielkiego Babilonu

Wysłany: 27 marca 2004     Na Ratunek Grodu Kraka!! Odpowiedz z cytatem

MiB nie mówi się na kogo tylko na czym możemy liczyć... jak dobrze wiem z pewnych źródeł to na lekcji Matematyki i kalkulatorze...

Osoby będące tego dnia w Krakowie począwszy odemnie :P
:arrow: SAM-UeL
:arrow: Z resztą to nie wiem :P

___________
biegniemy za szczęściem choć nie możemy go dopaść,
wciąz ucieka nam, bo nie znamy prawdy o nim,
Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni..

    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Grenadier



Dołączył: 20 lipca 2000
Posty: 164
Skąd: Opole

Wysłany: 28 marca 2004     Na Ratunek Grodu Kraka!! Odpowiedz z cytatem

A mnie nie będzie...
___________
Będziemy się żegnać...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
SAM-UeL



Dołączył: 19 listopada 2002
Posty: 164
Skąd: Spośród szczytów Wielkiego Babilonu

Wysłany: 28 marca 2004     Na Ratunek Grodu Kraka!! Odpowiedz z cytatem

Grenadier (cytat):
A mnie nie będzie...


Tylko ktoś powtórzy te słowa.... niech no spróbuje..

___________
biegniemy za szczęściem choć nie możemy go dopaść,
wciąz ucieka nam, bo nie znamy prawdy o nim,
Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni..

    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Irvin



Dołączył: 29 października 2002
Posty: 164
Skąd: z daleka...

Wysłany: 29 marca 2004     Na Ratunek Grodu Kraka!! Odpowiedz z cytatem

A mnie nie będzie...
Żartuje :) będę z siostrą. Muszę się zorientować o której mamy busa ew. autobus i dam znać.

___________
Kiedy zastanawiamy się nad swoim życiem, to właściwie sam fakt, że żyjemy, powinien nas najbardziej zadziwić...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Hexe



Dołączył: 14 stycznia 2004
Posty: 164
Skąd: Wrocław / Bielsko

Wysłany: 29 marca 2004     Na Ratunek Grodu Kraka!! Odpowiedz z cytatem

Witam,

z dniem dzisiejszym szansa jazdy rannym pociągiem osiągnęła pułap najwyższy, tzn. 95%... Jutro kicam po szkole na dworzec zorientować się dokładnie w rozkładach (nie ufam temu interenetowemu:P) i zaopatrzyć się w bilet...

Ino mi teraz powiedzcie - do której siedzieć macie zamiar? Żebym się załapała jeszcze na jakowyś środek transportu do miejsca mojego noclegu :)...

Pozdrawiam,
Hexe

PS. Tak, to znaczy, że możecie mnie dopisać do listy obecności :).
PSS. Sam - jeszcze na GG trzeba będzie się zgadać, jak się odnaleźć mamy :).

___________
Earth is full. Go home.
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Hubertus



Dołączył: 21 lutego 2004
Posty: 164
Skąd: Warszawa

Wysłany: 31 marca 2004     Na Ratunek Grodu Kraka!! Odpowiedz z cytatem

Formalnosci udało sie mi dopiąć na ostatni guzik... juz mam bilety....

Przyjeżdzam o 9.55 na dworzec, a powrotny pociąg mam o 19.05

liczę na jakis komitet powitalny....:P :)

___________
"Czy to jest wina ogrodnika, że tulipany schną w wazonie?"
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Irvin



Dołączył: 29 października 2002
Posty: 164
Skąd: z daleka...

Wysłany: 31 marca 2004     Na Ratunek Grodu Kraka!! Odpowiedz z cytatem

Ja zapewne będę koło 9. Nie wiem jeszcze dokładnie, być może przyjadę z rodzicami.
___________
Kiedy zastanawiamy się nad swoim życiem, to właściwie sam fakt, że żyjemy, powinien nas najbardziej zadziwić...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
MiB



Dołączył: 21 grudnia 2002
Posty: 164
Skąd: Kęty

Wysłany: 31 marca 2004     Na Ratunek Grodu Kraka!! Odpowiedz z cytatem

Hexe (cytat):
z dniem dzisiejszym szansa jazdy rannym pociągiem osiągnęła pułap najwyższy, tzn. 95%... Jutro kicam po szkole na dworzec zorientować się dokładnie w rozkładach (nie ufam temu interenetowemu:P) i zaopatrzyć się w bilet...


A więc jednak pojadę sam autobusem :(

Hexe (cytat):
PSS. Sam - jeszcze na GG trzeba będzie się zgadać, jak się odnaleźć mamy :).


Hubertus (cytat):

liczę na jakis komitet powitalny....


To jest tak- pociągi- scodzicie do przejścia i kierujecie się do przystanq PKS. Jak wychodzicie na ulicę z podziemnego, to jest taka "rzeźba" jak to nazwał Ją Irv ostatnio, a jest to duże metalowa qla. Koło tego możemy się spotkać.

Autobusowcy- trza wyjść z przystanq i udać się NA LEWO od tego duuuuuużego budynq stacji- ta qla tam jest :)

Tak na wszelki wypadek- 508-328-096 to telefon do Mnie :)

___________
"Imagine there's no heaven,
It's easy if you try."
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Faramir



Dołączył: 24 października 2002
Posty: 164
Skąd: za chwilę Poznań

Wysłany: 31 marca 2004     Na Ratunek Grodu Kraka!! Odpowiedz z cytatem

Bawcie się dobrze, mnie nie będzie :(((
Właśnie co sie dowiedziałem, że mamie nagle w piątek wypadła rozprawa w sądzie i cały dzień jest poza domem. Wraca późno i na epwno nie będzie jej się chciało jechać do Krakowa. A wyjazd w sobote nie wchodzi w grę, bo jak wcześnie musielibyśmy rano wyjechać...
Echhh ("Ehhh...") jak pech, to pech :((
Bawcie sie dobrze.

___________
Często i gęsto!
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Hexe



Dołączył: 14 stycznia 2004
Posty: 164
Skąd: Wrocław / Bielsko

Wysłany: 31 marca 2004     Na Ratunek Grodu Kraka!! Odpowiedz z cytatem

Witam,

Faramir (cytat):
Bawcie się dobrze, mnie nie będzie :(((


Far, jak możesz? Wszak miałeś nam zaśpiewać :(... Jakże to tak, zjazd bez Ciebie?
A to pociągiem nie możesz jakoś? Albo w inszy sposób..?

Szkoda...

Pozdrawiam,
Hexe

___________
Earth is full. Go home.
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
MiB



Dołączył: 21 grudnia 2002
Posty: 164
Skąd: Kęty

Wysłany: 31 marca 2004     Na Ratunek Grodu Kraka!! Odpowiedz z cytatem

Faramir (cytat):
Bawcie się dobrze, mnie nie będzie :(((


MiB odruchowo złapał za swą kosę sprężynową, podszedł do kominka, wyszaptał coś pod nosem i tyle go widzieli, gdyż pochłonłęy go płomienie.
Plotka głosi, że ścigał jakiegoś Bogu ducha winnego obywatela, co to rozprawę miał mieć w sądzie w piątek...

___________
"Imagine there's no heaven,
It's easy if you try."
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Irvin



Dołączył: 29 października 2002
Posty: 164
Skąd: z daleka...

Wysłany: 1 kwietnia 2004     Na Ratunek Grodu Kraka!! Odpowiedz z cytatem

No i znow zaczyna się psuć :( Mam nadzieję że nikt już nie będzie musiał zrezygnować. Mnie powstrzymać może tylko wybuch bomby atomowej ew. zamach terrorystyczny :)
___________
Kiedy zastanawiamy się nad swoim życiem, to właściwie sam fakt, że żyjemy, powinien nas najbardziej zadziwić...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Darkena



Dołączył: 3 maja 2003
Posty: 164
Skąd: Asgard - Kraina Asów

Wysłany: 1 kwietnia 2004     Na Ratunek Grodu Kraka!! Odpowiedz z cytatem

Biedny Far....bez mamusi się z domku nie ruszy ;). A tak serio: nie możesz sam pojechać? U znajomych przenocujesz.... :D sama pojechałabym, gdybym nie miała konsultacji.
___________
Kill the spiders....

To save the

butterflies....
*´¨)
¸.·´¸.·*´¨) ¸.·*¨)
(¸.·´ (¸.·' ¤*
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Irvin



Dołączył: 29 października 2002
Posty: 164
Skąd: z daleka...

Wysłany: 1 kwietnia 2004     Na Ratunek Grodu Kraka!! Odpowiedz z cytatem

Dark, nie ma nie dam rady :) Przyjedź :)
P.S. Mój numer 508917084 jak cos to dzwonić ew. pisać :)

___________
Kiedy zastanawiamy się nad swoim życiem, to właściwie sam fakt, że żyjemy, powinien nas najbardziej zadziwić...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
SAM-UeL



Dołączył: 19 listopada 2002
Posty: 164
Skąd: Spośród szczytów Wielkiego Babilonu

Wysłany: 1 kwietnia 2004     Na Ratunek Grodu Kraka!! Odpowiedz z cytatem

Narasta pytanie.. czy nie dało by się przesunąć zjazdu na 04.04.2004 a nie jak było mówione 03.04.2004.
Powody są dwa...
:arrow: Próba zespołu w godzinach rannych
:arrow: Wyjazd do rodziny i powrót w godzinach wieczornych...
Chyba, że zabawiłbym z wami od 10:00 do 12:00

___________
biegniemy za szczęściem choć nie możemy go dopaść,
wciąz ucieka nam, bo nie znamy prawdy o nim,
Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni..

    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Hexe



Dołączył: 14 stycznia 2004
Posty: 164
Skąd: Wrocław / Bielsko

Wysłany: 1 kwietnia 2004     Na Ratunek Grodu Kraka!! Odpowiedz z cytatem

Witam,

SAM-UeL (cytat):
Narasta pytanie.. czy nie dało by się przesunąć zjazdu na 04.04.2004 a nie jak było mówione 03.04.2004.


Grr... jak to było z tym wieszaniem...?

Nie, ja w niedzielę nie mogę... W poniedziałek muszę być wyspana, więc późne wracanie w niedzielę nie wchodzi w grę. A z kolei opuszczanie towarzystwa o 15 to bezsens, lepiej nie jechać...

Sam, przeca to już miesiąc temu ustalone było... Nie możesz tej próby i rodzinki jakoś poprzekładać?
Przy czym jeśli próbę masz naprawdę rano, to daj znać, bo nie wiem, czy warto ten wczesny pociąg łapać w takim razie... A jutro powinnam iść bilet kupić...

Grrrr....

Pozdrawiam,
Hexe

___________
Earth is full. Go home.
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Faramir



Dołączył: 24 października 2002
Posty: 164
Skąd: za chwilę Poznań

Wysłany: 1 kwietnia 2004     Na Ratunek Grodu Kraka!! Odpowiedz z cytatem

Darkena (cytat):
Biedny Far....bez mamusi się z domku nie ruszy ;). A tak serio: nie możesz sam pojechać? U znajomych przenocujesz.... :D sama pojechałabym, gdybym nie miała konsultacji.


Tylko, że ja mieszkam troszkę ;) dalej od Krakowa... A poza tym - mama mnie samego nie puści, co najwyżej z jakimś znajomy, taka już jest. I choćbym jak bardzo chciał - wiem, że nie pojadę :(

___________
Często i gęsto!
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Darkena



Dołączył: 3 maja 2003
Posty: 164
Skąd: Asgard - Kraina Asów

Wysłany: 1 kwietnia 2004     Na Ratunek Grodu Kraka!! Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Dark, nie ma nie dam rady Przyjedź


Powiedz to moim profesorom od rzeźby, malarstwa i rysunku ;].

___________
Kill the spiders....

To save the

butterflies....
*´¨)
¸.·´¸.·*´¨) ¸.·*¨)
(¸.·´ (¸.·' ¤*
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
SAM-UeL



Dołączył: 19 listopada 2002
Posty: 164
Skąd: Spośród szczytów Wielkiego Babilonu

Wysłany: 1 kwietnia 2004     Na Ratunek Grodu Kraka!! Odpowiedz z cytatem

Hexe!

Koledzy są bardzo uradowani, że będą ćwiczyć tylko gitary rytmiczne i prowadzące bez moich solówek.
A czy pojadę do rodzinki to jutro będe się z nimi użerał... za mój mocny argument dam grę przez całą noc na wzmacniaczu :twisted: oni poprostu to kochają... kochają jak szklanki idą na części :twisted: to się nazywa szantaż

___________
biegniemy za szczęściem choć nie możemy go dopaść,
wciąz ucieka nam, bo nie znamy prawdy o nim,
Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni..

    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Irvin



Dołączył: 29 października 2002
Posty: 164
Skąd: z daleka...

Wysłany: 2 kwietnia 2004     Na Ratunek Grodu Kraka!! Odpowiedz z cytatem

SAM, nawet nie próbój się nie zjawić. Ja z siostrą będę napewno coś ok. 9.30 Jak coś to dzwonić. Dzisiaj już w necie nie będę, więc jeśli odwołacie zjazd to pozabijam :twisted: bo pojadę do kraka niepotrzebnie...
___________
Kiedy zastanawiamy się nad swoim życiem, to właściwie sam fakt, że żyjemy, powinien nas najbardziej zadziwić...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
SAM-UeL



Dołączył: 19 listopada 2002
Posty: 164
Skąd: Spośród szczytów Wielkiego Babilonu

Wysłany: 3 kwietnia 2004     Na Ratunek Grodu Kraka!! Odpowiedz z cytatem

Wyrocznia Delficka twierdzi, iż zajmie mi z dziesięć minut zaznim odnajdę piękną Hexe... chyba szybciej dostanę grabkami od Ogrodnika... (Taka ładna pogoda a on nie w ogrodzie...) Myślę, że ktoś będzie na tyle trzeźwo myślał, że napisze tutaj sprawozdanie z całego zjazdu... w sumie to ja tylko wszystkich odbiorę i posiedzę trzy godziny... Ale zawsze to trzy godziny.. Ferajna liczę, że matematykę podszkoliliście :D
___________
biegniemy za szczęściem choć nie możemy go dopaść,
wciąz ucieka nam, bo nie znamy prawdy o nim,
Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni..

    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
MiB



Dołączył: 21 grudnia 2002
Posty: 164
Skąd: Kęty

Wysłany: 3 kwietnia 2004     Na Ratunek Grodu Kraka!! Odpowiedz z cytatem

buuuu, buuuuu :(

I jush po zjeździe.... przynajmniej dla Mnie :(
Matematyka- jush lepiej, ale do perfekcji wiele Nam brakuje ;)
Samo spotkanie, które odbyło się w gronie 7 osobowym (od około 13:00 6 osobowym- Sam musiał uciec :( ), było całkiem milusie :)
Hexe cykała fotki, Gui starał się ukryć :)
A sprawozdanie siakieś zrobimy... kiedyś :P

___________
"Imagine there's no heaven,
It's easy if you try."
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Hubertus



Dołączył: 21 lutego 2004
Posty: 164
Skąd: Warszawa

Wysłany: 4 kwietnia 2004     Na Ratunek Grodu Kraka!! Odpowiedz z cytatem

Witam po zjeździe....

Zawiodła organizacja,większośc czasu łaziliśmy po mieście nie mogąc sie na nic konkretnego zdecydować....to należy następnym razem poprawić....
Stanie w kółku na ulicy to nie jest to co tygrysy lubią najbardziej :)
Trzeba będzie ustalic konkretna trasę...

Ale mimo to było sympatycznie, w końcu najwazniejsze było to by się poznać i pogadać... a to się udało znakomicie

Także na pewno będe miło wspominać... dzięki za spotkanie i do następnego...

___________
"Czy to jest wina ogrodnika, że tulipany schną w wazonie?"
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Irvin



Dołączył: 29 października 2002
Posty: 164
Skąd: z daleka...

Wysłany: 4 kwietnia 2004     Na Ratunek Grodu Kraka!! Odpowiedz z cytatem

Hubi ma rację :) ale to głównie ze względu naszego organizowania na siłę tego zjazdu. Ale poza wszystkimi wpadkami jak stanie na srodku drogi rowerowej było spoko. Wkońcu spotkaliśmy się żeby pogadać :)
___________
Kiedy zastanawiamy się nad swoim życiem, to właściwie sam fakt, że żyjemy, powinien nas najbardziej zadziwić...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
©2002, 2003, 2004, 2005 Jaskinia Behemota
Template made by Valturman.
Powered by gnomePHP.
Pieczę nad Starym Forum sprawuje Crazy.