Imperium Jaskini Behemota
tarcza Witaj na Starym Forum Jaskini Behemota.
Zostało Ono stworzone przez ixcesala z uwagi na problemy z forum Ezboard 10 grudnia 2002. Służyło Jaskiniowcom dzielnie do sierpnia 2005 roku, kiedy to dominium i podwładnych Behemota dotknął Wielki Trek, po którym przez 10 miesięcy Jaskinia nie funkcjonowała.
Wszystkim, którzy przyczynili się do rozwoju Imperium Jaskini Behemota, zarówno poprzez pracę techniczno-graficzną, jak i osobom które współtworzyły klimat - dziękujemy.
Zapraszam do obejrzenia tego swoistego muzeum, które wiąże się ze wspaniałymi wspomnieniami niemałej części Jaskiniowców.
Kasztelan Crazy

Wróć do strony głównej Jaskini Behemota.
Rejestracja (chciałbym klucze)Rejestracja (chciałbym klucze)  

PrzewodnikPrzewodnik      LinksLinkownia     SzukajSzukaj     Śledzone tematyŚledzone tematy     Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ProfilProfil     MieszkańcyMieszkańcy     GrupyGrupy     ZalogujZaloguj
Ostatnio odwiedziłeś nas:
Obecny czas to: 2024-11-21 13:45:08
Autor Wiadomość
jOjO



Dołączył: 10 stycznia 2000
Posty: 164
Skąd: Onionburg

Wysłany: 22 grudnia 2003     Sztuka dyplomacji, czyli co poeta kciał przez to powiedzie Odpowiedz z cytatem

MuadDib coś niecoś zdradza na różnych forach...
jak na dyplomatę przystało, są to bardzo wyważone i zawoalowane informacje...

i brak mi było mieńsca na komentarze, domysły, speqlacje...

co też TEN konkretny przeciek może oznaczać?

TU o wrażeniach z wieści przekazywanych ze strony Ubi (a w szczególności przez MuadDib) możem pogadać...

___________
Baruk Khazad!
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
jOjO



Dołączył: 10 stycznia 2000
Posty: 164
Skąd: Onionburg

Wysłany: 22 grudnia 2003     Sztuka dyplomacji, czyli co poeta kciał przez to powiedzie Odpowiedz z cytatem

i żeby nie zostawaić tematu gołego...

MuadDib był w Moskwie... (po co?)
ostatnio ogłosił, że H5 wyjdzie od razu w Polsce i Chinach (bo są tam mocne środowiska fanów)

NIE ogłosił, że H5 wyjdzie po rosyjsq...

albo to jest tak oczywiste? ;)

albo H5 będą robić ruskie, stąd nie trza fanów (a w Rosji jest ich sporo i aktywnych!)

co Wy na to?

___________
Baruk Khazad!
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
jOjO



Dołączył: 10 stycznia 2000
Posty: 164
Skąd: Onionburg

Wysłany: 5 stycznia 2004     Sztuka dyplomacji, czyli co poeta kciał przez to powiedzie Odpowiedz z cytatem

dzieś w necie MuadDib (cytat):
Kto popatrzy na szkice udostepnione w grudniu, ten znajdzie odpowiedź na pytanie, czy w H5 będą ulepszenia stworów (?);

co to ma znaczyć?
że jak ten jeździec bez kasq jest, to będzie upgrade? :P
że jak łucznik ma uk, to będzie i qsznik?
że jak się obrazecek nazywa ARCHanioł, to basic ma być anioł?

fto ma siakies opinie???

___________
Baruk Khazad!
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Sir Wookash



Dołączył: 30 marca 2003
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 5 stycznia 2004     Sztuka dyplomacji, czyli co poeta kciał przez to powiedzie Odpowiedz z cytatem

No właśnie raczej to z archaniołem. Jakby miało upgrade'ów nie być to MuadDib by nie pisał o tych screenach, ponieważ nie dałoby się z nich nic wywnioskować. Że stwór jest nieulepszony, nie znaczy to że ulepszeń nie ma. Za to jak jest ulepszony, to forma basic raczej musi być...
___________
Peace!
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Acid Dragon



Dołączył: 3 stycznia 2003
Posty: 164
Skąd: planetoida Terra

Wysłany: 5 stycznia 2004     Sztuka dyplomacji, czyli co poeta kciał przez to powiedzie Odpowiedz z cytatem

Ok, ALE:

W H4:
były Ogre Magi, NIE było zwykłych Ogrów
były Tytany, NIE było Gigantów
były Czarne Smoki, NIE było Czerwonych
były Feniksy, NIE było Ognistych Ptaków
były Ptaki Gromu, NIE było Roków


Tak więc, czy po tym Archaniele możemy być pewni, że to na pewno upgrade?

Ale trzeba przyznać, że ten kawalerzysta i łucznik raczej zdecydowanie wyglądają na 'słabą' formę.

___________
Neutralność nie zawsze jest możliwa...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Sir Wookash



Dołączył: 30 marca 2003
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 5 stycznia 2004     Sztuka dyplomacji, czyli co poeta kciał przez to powiedzie Odpowiedz z cytatem

Ale w takim wypadku MuadDib raczej by nie pisał, że możemy rozpoznać to po screenach :) .
___________
Peace!
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Acid Dragon



Dołączył: 3 stycznia 2003
Posty: 164
Skąd: planetoida Terra

Wysłany: 5 stycznia 2004     Sztuka dyplomacji, czyli co poeta kciał przez to powiedzie Odpowiedz z cytatem

może i tak... a może jednak co innego miał na myśli. W końcu to ze screenów, a nie z ich nazw mamy wywnioskować.

Z trzeciej strony - gdy ktoś mówi w podobnym stylu, to raczej nie oznacza najprostszego rozwiązania... bo czy można ze screenów wywnioskować w jakiś sposób BRAK upgrade'ów? Może nie można do końca wydedukować sytuacji odwrotnej, ale....

chyba faktycznie się zanosi na kieś ulepszenia.

___________
Neutralność nie zawsze jest możliwa...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Mr.Pool...



Dołączył: 24 września 2000
Posty: 164
Skąd: Łódź

Wysłany: 6 stycznia 2004     Sztuka dyplomacji, czyli co poeta kciał przez to powiedzie Odpowiedz z cytatem

A mnie się zdaje że może to oznaczać że co po niefktóre jednostki będą miały ulepszenie a inne nie - i było by fajnie :)
___________
... i tylko tyle mam do powiedzenia ;)
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Anonymous



Dołączył: nigdy
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 7 stycznia 2004     Sztuka dyplomacji, czyli co poeta kciał przez to powiedzie Odpowiedz z cytatem

Nie wiem czy zauważyliscie ale mamy artworki Cavaliera(wersja niepolepszona, polepszony byłby Champion), oraz Archangel(tu akurat wersja polepszona wersja nieulepszona to Angel), wiec może jednak Ubisoft wprowadzi polepszenia tym bardziej ze Cavalier naprawde wygląda na jednostkę nieulepszoną (ma za mało zbroi, nawet hełmu nie ma) co wy na to ????? Ja akurat jestem pewien że o to chodziło !!
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Ururam Tururam



Dołączył: 17 października 2002
Posty: 164
Skąd: Próżnia między światami

Wysłany: 15 stycznia 2004     Sztuka dyplomacji, czyli co poeta kciał przez to powiedzie Odpowiedz z cytatem

O niedopowiedzeniach.

MuadDib napisał w liscie do mnie:

Cytat:
Chiałbym tu zaznaczyć, że nie na wszystkie pytania mogę odpowiedzieć. Jeśli jakieś pominę, to dlatego, że na nie w obecnej chwili odpowiedzi udzielić nie mogę.



Brak odpowiedzi też może byc odpowiedzią... :roll:

___________
Hoc est opus!
(Caffa et bucella per attractionem corporum venit ad stomachum meum.)
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Ururam Tururam



Dołączył: 17 października 2002
Posty: 164
Skąd: Próżnia między światami

Wysłany: 21 stycznia 2004     Sztuka dyplomacji, czyli co poeta kciał przez to powiedzie Odpowiedz z cytatem

jOjO (cytat):

MuadDib był w Moskwie... (po co?)
ostatnio ogłosił, że H5 wyjdzie od razu w Polsce i Chinach
NIE ogłosił, że H5 wyjdzie po rosyjsq...


A ostatnio pytanie, czy część H5 będzie pisana w Rosji pozostawił bez odpowiedzi...

___________
Hoc est opus!
(Caffa et bucella per attractionem corporum venit ad stomachum meum.)
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Ururam Tururam



Dołączył: 17 października 2002
Posty: 164
Skąd: Próżnia między światami

Wysłany: 16 kwietnia 2004     Sztuka dyplomacji, czyli co poeta kciał przez to powiedzie Odpowiedz z cytatem

MuadDib (cytat):

Będzie wprowadzone - do pewnego stopnia - jednoczesne poruszanie się armii, co ma uatrakcyjnić grę w trybie multiplayer.


:?: Do pewnego stopnia :?:

Osobliwe! Jak to może wyglądać?!

___________
Hoc est opus!
(Caffa et bucella per attractionem corporum venit ad stomachum meum.)
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Acid Dragon



Dołączył: 3 stycznia 2003
Posty: 164
Skąd: planetoida Terra

Wysłany: 16 kwietnia 2004     Sztuka dyplomacji, czyli co poeta kciał przez to powiedzie Odpowiedz z cytatem

Mi przychodzą na myśl dwie rzeczy:

I. może chodzi dalej o poruszanie się w turach, tyle że nie widać, gdzie w swojej ostatniej turze zaszedł przeciwnik (a widać to dopiero po zakończeniu tur wszystkich graczy)

II. może też chodzić o system z Etherlords - a więc wyznaczanie 'zadań' w każdej turze, a ich realizacja (wszelkie zbieranie zasobów, walki itp) będą następować jednocześnie MIĘDZY turami..... nieeee.... to raczej nie to...

___________
Neutralność nie zawsze jest możliwa...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Anonymous



Dołączył: nigdy
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 20 kwietnia 2004     Sztuka dyplomacji, czyli co poeta kciał przez to powiedzie Odpowiedz z cytatem

Ururam Tururam (cytat):
MuadDib (cytat):

Będzie wprowadzone - do pewnego stopnia - jednoczesne poruszanie się armii, co ma uatrakcyjnić grę w trybie multiplayer.



Czy to znaczy że piątka będzie jakąś formą ertesową???
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Anonymous



Dołączył: nigdy
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 20 kwietnia 2004     Sztuka dyplomacji, czyli co poeta kciał przez to powiedzie Odpowiedz z cytatem

Mi się osobiscie najbardziej podobało stwierdzenie MD dotyczące roli bohatera który bedzie taki jak w H3 tylko trochę aktywniejszy, toznaczy jaki ?na tury własnych oddziałow będzie schodził z konika i dawał znać buławą a podczas obrony wsiadał na konika? A może będzie po walce zbierał "ciała" swoich wojsk i zawozilł przy pomocy Karawany do miasta na godziwy pochówek?Trochę sarkastyczne ale ... z głebi duszy
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Haarald



Dołączył: 23 kwietnia 2003
Posty: 164
Skąd: Ors Imperior

Wysłany: 20 kwietnia 2004     Sztuka dyplomacji, czyli co poeta kciał przez to powiedzie Odpowiedz z cytatem

Hmm ja to rozumiem w ten sposób:

1. Rozwiązanie nie naruszy pierwotnej konstrukcji gry czyli walki przeciwko komputerowi. Tu raczej nic się nie zmieni chyba, że będą dwa rodzaje ustawnień:
- tury jednoczesne
- tury zmienne

2. Z wypowiedzi wyraźnie wynika, że ma tury jednoczesne mają być przy rozgrywce z przeciwnikami ludzkimi (ew. komputery) tak więc nie widzę tu niczego niepokojącego, a wręcz przeciwnie. Gdyby zostało to wprowadzone wówczas rozgrywka sieciowa znacznie na tym zyska bo nie będziemy musieli czekać na turę przeciwnika. Z doświadczenia wiem, że turówki po siecie nie za bardzo się nadają do grania, tak więc....

3. Same załozenie tur jednoczesnych wydaje się dość proste. Zwyczajnie każdy z graczy wyznacza cel marszu swoich wojsk co może zaowocować nieplanowaną bitwą. W takim przypadku nawet komputer może dać sobie radę zaskakując nas jakąś akcją.
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Morrandir



Dołączył: 12 kwietnia 2004
Posty: 164
Skąd: Stolyca

Wysłany: 21 kwietnia 2004     Sztuka dyplomacji, czyli co poeta kciał przez to powiedzie Odpowiedz z cytatem

Haarald napisał:

Cytat:
chyba, że będą dwa rodzaje ustawnień:
- tury jednoczesne
- tury zmienne


Coś takiego istnieje w Age of Wonders Magia Cienia. Według mnie pomysł nie jest zły, faktycznie skróci to czas oczekiwania na kolejny ruch szczególnie przy dużej ilości przeciwników. Ten system podoba mi się nawet co raz bardziej, jest bardziej emocjonujący ze względu na całkowity brak przewidywalności ruchów przeciwnika gdyż jego strategia kształtuje się na bieżąco a nie "najpierw ja potem ty", jest w pewnym sensie zależna od naszego ruchu w danej chwili (można powiedzieś taki halfRTS-halfTurówka coś pośrednio ).

roobert napisał:

Cytat:
Mi się osobiscie najbardziej podobało stwierdzenie MD dotyczące roli bohatera który bedzie taki jak w H3 tylko trochę aktywniejszy, toznaczy jaki ?


Wynika z tego że napewno nie będzie brał udziału w walce bezpośredniej a tylko trzaskał we wroga czarami, uzdrawiał swoje jednostki, ewentualnie zarzucał jakimiś eliksirami. Ale aktywność bohatera nie musi przejawiać się tylko w czasie walki. Być może np. będzie on posiadał jakieś wzmożone umiejętności na mapie przygody (np. rzucanie czarów ofensywnych, umiejętność alchemii).

___________
Ja nie jestem przeciwny, wręcz przeciwnie, nie mam nic na przeciwko ale...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Haarald



Dołączył: 23 kwietnia 2003
Posty: 164
Skąd: Ors Imperior

Wysłany: 21 kwietnia 2004     Sztuka dyplomacji, czyli co poeta kciał przez to powiedzie Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Wynika z tego że napewno nie będzie brał udziału w walce bezpośredniej a tylko trzaskał we wroga czarami, uzdrawiał swoje jednostki, ewentualnie zarzucał jakimiś eliksirami. Ale aktywność bohatera nie musi przejawiać się tylko w czasie walki. Być może np. będzie on posiadał jakieś wzmożone umiejętności na mapie przygody (np. rzucanie czarów ofensywnych, umiejętność alchemii).


Może to i dobrze. A co do rzucania czarów ofensywnych na mapie przygody to mam mieszane uczucia. Faktem jest, ze powinno być ich na pewno więcej.
Czary ofensywne (zadajace straty) mogłyby być ale tylko w przypadku tur jednoczesnych, np.: rzucamy jakieś zaklęcie na obszar z nadzieją (z myślą), że przeciwnik wdepnie w tą pułapkę. Wszystko ładnie pięknie. Ba! nawet wzbogaciłoby to nam strategię i listę czarów.
Jednak w tradycyjnym systemie (tura przeciwnika-tura gracza) nie zdałoby to egzaminu. Coś podobnego mamy w Discipless-2 gdzie czary rzuca się tylko i wyłącznie przed bitwą. Szczerze mówiąc nie podoba mi się takie coś.
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Anonymous



Dołączył: nigdy
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 21 kwietnia 2004     Sztuka dyplomacji, czyli co poeta kciał przez to powiedzie Odpowiedz z cytatem

przeglądają powyższe wypowiedzi dotyczace jednoczesnego ruchu jednostek to mam wrażenie że się oszukujemy .Wprowdzenie tego elementu jest wyznacznikiem Rts-u .a nie tourówki .Wprowadzi to pewien chaos w grze a postaram się to zoobrazować następujaco :
Jak będzie wtedy wyglądać tura ?Co będzie je poczatkiem a co końcem bo jeśli począkiem będzie ruch gracza to musi o polegać na wyznaczeniu drogi do przebycia zarówno przez komputer jak i i gracza .wiadomo iz komputer widzi nasze posunięcie to może zawsze okreslic takadrogę na ktorej nie będzie dochodzilo do interakcji.pojawia się jeszcze inny problem wyznaczam drogę dochodzi do interakcji w której pokonuję przeciwnika a tracę bohatera (ów)i co wtedy .? Czy dalej następuje ruch w wytyczonym kieruku czy moze ulec zmianie. I tu wyłania się następny problem czy obrana droga jednostek będzie ostateczna czy moze ulec zmianie ? bo jesli tak to będzie będzie to klasyczny RTS
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Anonymous



Dołączył: nigdy
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 21 kwietnia 2004     Sztuka dyplomacji, czyli co poeta kciał przez to powiedzie Odpowiedz z cytatem

roobert (cytat):
wiadomo iz komputer widzi nasze posunięcie to może zawsze okreslic takadrogę na ktorej nie będzie dochodzilo do interakcji.


1) Komputer nic nie widzi. :twisted:

2) To czy komputer będzie uwzględniał ruch gracza zależy tylko od tego, czy programista mu to umożliwi. Jesli nie - komp będzie sie ruszał niezależnie od gracza. Maszyna nie mysli - ona jedynie liczy to, co jej kazano.
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Morrandir



Dołączył: 12 kwietnia 2004
Posty: 164
Skąd: Stolyca

Wysłany: 21 kwietnia 2004     Sztuka dyplomacji, czyli co poeta kciał przez to powiedzie Odpowiedz z cytatem

roobert napisał:
Cytat:
bo jesli tak to będzie będzie to klasyczny RTS


Niestety nie mogę się z tym zgodzić, już tłumaczę dlaczego. W klasycznym RTS nie występuje coś takiego jak punkty ruchu którymi były by ograniczone jednostki, mogą one poruszać się jak chcą i gdzie chcą. W systemie tury jednoczesnej jednostki posiadają punkty ruchu które są odnawiane po naciśnięciu "klepsydry" wszystkim armiom na mapie i wtedy zaczyna się tura wszystkich graczy. To właśnie w tym momencie można powiedzieć o podobieństwie do RTSa gdyż rozgrywa się to kto szybciej potrafi ruszać mychą tan lepszy. Dodać jeszcze należy że w czasie gdy porusza się jedna armia wszystkie inne mają zablokowaną możliwość ruchu (przynajmniej tak mi się wydaję) co zapobiega jak to rzekłeś szanowny gościu "haosowi" i wpadaniu armii na siebie.

Po wielu przemyśleniach doszedłem do wniosku że ten system jest jednak ciekawszy i ogólnie lepszy, szczególnie w rozgrywce Multi gdzie, w zwykłej turówce, jeden z graczy teoretycznie zawsze byłby o jedną turę szybszy od drugiego i jeszcze trzeba było tyle czekać.

Przepraszam że zszedłem z tematu, już nie będę> :)

A i jeszcze jedno czy mógłby ktoś w Ambasadzie zapytać MD (u mnie z Englisz kiepsko raczej mogie coś w cyrylicy) czy nasze dyskusje i spostrzeżenia są już jakoś wykorzystywane przy pracach nad grą a może już został zaimplementowany konkretny jakiś pomysł. Dzięki.

___________
Ja nie jestem przeciwny, wręcz przeciwnie, nie mam nic na przeciwko ale...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Anonymous



Dołączył: nigdy
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 21 kwietnia 2004     Sztuka dyplomacji, czyli co poeta kciał przez to powiedzie Odpowiedz z cytatem

Don Kiszon (cytat):
roobert (cytat):
wiadomo iz komputer widzi nasze posunięcie to może zawsze okreslic takadrogę na ktorej nie będzie dochodzilo do interakcji.


1) Komputer nic nie widzi. :twisted:

2) To czy komputer będzie uwzględniał ruch gracza zależy tylko od tego, czy programista mu to umożliwi. Jesli nie - komp będzie sie ruszał niezależnie od gracza. Maszyna nie mysli - ona jedynie liczy to, co jej kazano.

Don Kichocie wiem o co chodzi z punkami ruchu to miała być przenośnia.
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Anonymous



Dołączył: nigdy
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 21 kwietnia 2004     Sztuka dyplomacji, czyli co poeta kciał przez to powiedzie Odpowiedz z cytatem

Klasyczny RTS jest rownież ograniczony czasem i też ma pewieną gradację ważności zdarzeń np. wejscie w interakcję z wrogim udziałem itp
Mówisz zablokować ruchy innych armii .ale zauwaz iż nie będzie tedy różnicy znamiennej w porównaniu z tourówką ,Któraś z armmii będzie musiała wykonać akcję wcześniej.
na marginesie czy ktoś pomyślał o przypadku w którym bohater o wysoce rozwiniętej sztuce Dyplomacji mógłby się za kazdym razem mógłby sie wymykac u obrębie danej tury w niskończonosc . Czy wystarczyłoby wtedy ograniczenie :przegrana walka ,ucieczka , przekupstwo itp. brak mozliwości kontynuowania ruchu dalej ?
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Morrandir



Dołączył: 12 kwietnia 2004
Posty: 164
Skąd: Stolyca

Wysłany: 25 kwietnia 2004     Sztuka dyplomacji, czyli co poeta kciał przez to powiedzie Odpowiedz z cytatem

Maud Dib przekazał nam informację że są prowadzone rozmowy z JVC a także że bardzo możliwym jest że muzykę stworzy Rob King. I tak sobie myślę jaką funkcję miałby pełnić twórca Heroesów w nowym zespole. Była już informacja że ogólne zarysy fabuły nowych Heroesó są już gotowe, zaprezentowano nam też już kilka artów, więc nie wiem czym miałby się się zajmować JVC. Występować jako konsultant od czasu do czasu :?: , bo napewno kierownikiem produkcji to go nie uczynią. Bardzo bym chciał żeby JVC miał jak największy wpływ na H5 bo to gwarantowałoby zachowanie starego klimatu gry, to samo dotyczy Roba Kinga. Chciałbym znać wasze zdanie na ten temat.
___________
Ja nie jestem przeciwny, wręcz przeciwnie, nie mam nic na przeciwko ale...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Haarald



Dołączył: 23 kwietnia 2003
Posty: 164
Skąd: Ors Imperior

Wysłany: 25 kwietnia 2004     Sztuka dyplomacji, czyli co poeta kciał przez to powiedzie Odpowiedz z cytatem

Rob King powiadasz? To bardzo pocieszająca wiadomość :D

Druga... jeśli to prawda jest równie pocieszająca. Zeby jeszcze tylko klimat, styl (w sensie grafiki postaci, obiektów etc. wszystkiego) nawiązywał do poprzednich dwóch częsci (eliminując oczywiście niedoskonałosci).... ech marzenie.

A wracając do tych tur jednoczesnych to wydaje mi się że nie tak one miałyby wyglądać. Mnie jednoczesne tury kojarzą się w zupełnie inny sposób:
1. Wszyscy gracze wykonują ruchy wszystkimi armiami naraz wyznaczając im kierunek wędrówki (w pewnym sensie symulacja ruchu)
2. Dopiero po wciśnieciu zmiany tury okaże się co z tego wyjdzie (niespodziewane bitwy).... nieeee chyba coś pomieszałem.
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
©2002, 2003, 2004, 2005 Jaskinia Behemota
Template made by Valturman.
Powered by gnomePHP.
Pieczę nad Starym Forum sprawuje Crazy.