Autor |
Wiadomość |
Morgraf
Dołączył: 8 czerwca 2000 Posty: 164
Skąd: Dzierżoniów
|
Wysłany: 11 marca 2004 Miasto stu hipermarketów - spotkanie w Opolu
|
|
|
Odpowiadając na mailowe wezwanie Mirabell, stwierdzam, że jade z prawdopodobieństwem 0,99(nie mogę się oprzeć by nie pozostawić sobie marginesu błędu).
Szczególnie liczę na zapoznanie Grenadiera :wink:
pozdrawiam
___________ Jaki zły jaki pusty jest cały świat
(S. Staszewski) |
|
Powrót do góry
|
|
|
Grenadier
Dołączył: 20 lipca 2000 Posty: 164
Skąd: Opole
|
Wysłany: 11 marca 2004 Miasto stu hipermarketów - spotkanie w Opolu
|
|
|
przyjazd z Katowic 11.33 ale to jest Inter City!
przyjazd z Wrocławia 11.12 - potem dopiero przed 13.
więc jak?
___________ Będziemy się żegnać... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Guinea
Dołączył: 20 maja 2000 Posty: 164
Skąd: że znowu!
|
Wysłany: 11 marca 2004 Miasto stu hipermarketów - spotkanie w Opolu
|
|
|
Eeee, Gren, ten wcześniejszy :P. 10:23 :).
___________ Achtung! Weasel!
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Ingham
Dołączył: 1 kwietnia 2001 Posty: 164
Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: 11 marca 2004 Miasto stu hipermarketów - spotkanie w Opolu
|
|
|
Jutro będę wiedział czy jadę. Jeśli będę to:
- przyjeżdżam pewno ok 16.05 bodajże (osobowy z Częstochowy) - na wczesniejszy się pewno nie wyrobię
- odjeżdżam o 0:58 - do późna siedzimy :D No chyba, że jest ktoś na tyle szalony, żeby mnie przenocować ;)
Liczę, że bedzie duuuuużo osób, bo to dla Was jadę!
___________ Tylko modlitwa może Was zbawić! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Farmerus
Dołączył: 8 grudnia 2002 Posty: 164
Skąd: ciało z Wrocławia; serce z Taur Urgos; dusza wciąż błądzi
|
Wysłany: 11 marca 2004 Miasto stu hipermarketów - spotkanie w Opolu
|
|
|
Ehh....
Sprawy wynikły kolejne. Każda z nich, osobno, mogłaby być jeszcze zignorowana przeze mnie.
Razem wzięte - nie bardzo :(.
Tak i, jednak, szanse mej bytności spadły prawie do zera. Nadzieja jest, ale nikła...
... a wiedział przed sobotą raczej nie będę.
Zaś co do godziny. Jeśli już jechać bym miał, to napewno nie tak rano, ale raczej o (przyjazd) 13:45 lub 15:12.
Czy mógłbym liczyć na to, ze o tej porze ktoś by mnie odebrał z PKP?
___________ nie ma lekko |
|
Powrót do góry
|
|
|
Mirabell
Dołączył: 14 lutego 2003 Posty: 164
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 12 marca 2004 Miasto stu hipermarketów - spotkanie w Opolu
|
|
|
Wychodzi na to, że w Opolu zjawi się z Wrocławia od 1 do 3 osób.
Pociąg odjeżdża 12:40 (spotykamy się o 12.20, jeśliby ktoś jednak jeszcze mógł pojechać...), więc w Opolu będziemy 13:45.
___________ ...Zawsze znajdą się jacyś Eskimosi, którzy wypracują dla mieszkańców Konga wskazówki zachowywania się w czas olbrzymich upałów...
(S. J. Lec) |
|
Powrót do góry
|
|
|
Farmerus
Dołączył: 8 grudnia 2002 Posty: 164
Skąd: ciało z Wrocławia; serce z Taur Urgos; dusza wciąż błądzi
|
Wysłany: 12 marca 2004 Miasto stu hipermarketów - spotkanie w Opolu
|
|
|
Od godziny 19:00 dnia dzisiejszego (tj. piątek, 12tego marca) do sobotniej północy (tj. 13tego marca 2004) na terenie Rzeczypospolitej Polskiej obowiązuje żałoba narodowa w akcie solidarności z ofiarami wczorajszych zamachów terrorystycznych w Madrycie.
Co wy na to, by w związku z tym przesunąć spotkanie o tydzień później?
A jeśli to się niemożliwym okaże - wszak nagle wyskoczyło...
to trzaby umiar jakowyś zachować i nazbyt hucznie się nie bawić.
Ehh...
___________ nie ma lekko |
|
Powrót do góry
|
|
|
Ingham
Dołączył: 1 kwietnia 2001 Posty: 164
Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: 12 marca 2004 Miasto stu hipermarketów - spotkanie w Opolu
|
|
|
Farmerusie, skasuj tego posta, bo humor psuje, a i chyba nie chcesz rozbić tak pięknie zaplanowanej soboty.
No więc ogłaszam wszem i wobec, co następuje:
Dnia 13ego trzeciego księżyca VI r. ACC o godzinie 16:25 mnich Ingham, przeor kultu Mahadevy zajedzie elektryczną karocą do grodu Opole! Liczy na ciepłe i płynne przywitanie zebranych tam LICZNIE gości!
Mnich Ingham zabawi w grodzie Opole do godziny 0:58, kiedy to odjeżdża jego karoca. Liczy na to, że ktoś dotrzyma mu towarzystwa!
Do jutra towarzysze!! Będzie się piwo lało i ciągnęły opowieści!
___________ Tylko modlitwa może Was zbawić! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Hexe
Dołączył: 14 stycznia 2004 Posty: 164
Skąd: Wrocław / Bielsko
|
Wysłany: 12 marca 2004 Miasto stu hipermarketów - spotkanie w Opolu
|
|
|
Witam,
Farmerus (cytat): |
Co wy na to, by w związku z tym przesunąć spotkanie o tydzień później?
A jeśli to się niemożliwym okaże - wszak nagle wyskoczyło...
to trzaby umiar jakowyś zachować i nazbyt hucznie się nie bawić.
|
Umiar to zawsze trzeba zachować. A mówisz tak, jakby zloty Osadników libacjami jakowymi były...
A pohamować się należałoby chociażby z tego w zględu, że post mamy i nie wypada balować (przynajmniej zbyt szumnie)...
Ale fakt to smutny zaiste. Ale w ostatniej chwili odwoływać spotkanie chyba nie ma sensu. Żałobę wszak można zachować i w inny sposób...
Pozdrawiam,
Hexe
___________ Earth is full. Go home. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Morgraf
Dołączył: 8 czerwca 2000 Posty: 164
Skąd: Dzierżoniów
|
Wysłany: 12 marca 2004 Miasto stu hipermarketów - spotkanie w Opolu
|
|
|
czyli Mirabelko jesteśmy umówieni, o godz. 12.20 na stosownym peronie (czy też może w jakieś inne miejsce chodzi ci po głowie?).
mam nadzieje, że opolanie odbiorą nas skutecznie, nie wiem czy można uznać miejsce spotkania w samym Opolu za ustalone. Był wymieniany jakowyś namiot koło lokalnego PKS (ma nadzieje, że to tuż obok PKP).
Na wszelki wypadek podam numer swej komórki :
608222592
Respektowanie żałoby narodwej jak najbardziej, ale nie wprowadzajmy teraz niepotrzebnego zamętu, w pełni popieram zdanie Hexe.
pozdrowienia
PS.
jeśli moderatorzy zaglądają czasem na ten topic to uprzejmie proszę o usunięcie tych wielokrotnych postów na górze strony:)
Faramir: Juś załatwione :)
___________ Jaki zły jaki pusty jest cały świat
(S. Staszewski) |
|
Powrót do góry
|
|
|
Guinea
Dołączył: 20 maja 2000 Posty: 164
Skąd: że znowu!
|
Wysłany: 12 marca 2004 Miasto stu hipermarketów - spotkanie w Opolu
|
|
|
Morgraf, nie bój nic, odbierzemy Was :)
A co do żałoby... cóż, smutna sprawa. Ale jak przez to zrezygnujemy ze spotkania to będzie to zwycięstwo terrorystów, a tego nie chcemy, prawda? :) (btw: jakoś mnie to bardzo strasznie nie poruszyło... to pewnie znieczulica po 9.11 gdzie zginęło ze 20 razy więcej osób... źle się dzieje, oj źle :((((( )
___________ Achtung! Weasel!
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Grenadier
Dołączył: 20 lipca 2000 Posty: 164
Skąd: Opole
|
Wysłany: 13 marca 2004 Miasto stu hipermarketów - spotkanie w Opolu
|
|
|
Guinea ma rację, a poza tym nie będzie nam terrorysta i tak dalej...
Więc: zjawiam się na deworcu już o 10.30 po partię górnośląską, i czekamy na oddział dolnośląski. Potem odbieramy mnicha...
Eld - komórę moja posiadasz, więc daj tylko sygnał, siedzimy do wieczera.
Ingham - ja mam wprawę, juz jednego odprowadzałem na ten pociąg :)
___________ Będziemy się żegnać... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Guinea
Dołączył: 20 maja 2000 Posty: 164
Skąd: że znowu!
|
Wysłany: 13 marca 2004 Miasto stu hipermarketów - spotkanie w Opolu
|
|
|
Skład się wykrusza, nie będzie Galadora :(.
___________ Achtung! Weasel!
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Eldacar
Dołączył: 17 stycznia 2003 Posty: 164
Skąd: Opole
|
Wysłany: 13 marca 2004 Miasto stu hipermarketów - spotkanie w Opolu
|
|
|
Spotkanie rodzinne odbędzie się beze mnie :) (co zresztą zauważył i dobitnie skomentował Ingham w smsie do mnie :) )
Około 16 na dworcu (muszę jeszcze posprzątać domek coby rodziców udobruchać)...
Do zobaczenia :))
___________ "I know not with what weapons World War III will be fought, but World War IV will be fought with sticks and stones." A. Einstein |
|
Powrót do góry
|
|
|
Guinea
Dołączył: 20 maja 2000 Posty: 164
Skąd: że znowu!
|
Wysłany: 14 marca 2004 Miasto stu hipermarketów - spotkanie w Opolu
|
|
|
Byłem (oczywiście ;)) i fajnie było (a jakże ;))). Zlot udał się wybitnie. Kogo nie było, może tylko żałować, że go nie było :). Ktoś zapewne umieści szerszą relację jutro, mi się nie chce :). Zwłaszcza że z tego co mi wiadomo, impreza się jeszcze nie skończyła :PPP więc niech pisze ktoś, kto był do końca :).
___________ Achtung! Weasel!
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Nami
Dołączył: 9 czerwca 2003 Posty: 164
Skąd: From the night I kissed you goodbye...
|
Wysłany: 14 marca 2004 Miasto stu hipermarketów - spotkanie w Opolu
|
|
|
Napiszcie co było :) bo ciekawi mnie co mnie kurcze omineło :( przez nieugiętość mojej rodzicielki i praszywe życie jedynaka....
___________ I loved you a lot
to need you a lot
I leave you alone...
Guano Apes - Living in a lie |
|
Powrót do góry
|
|
|
Codhringher
Dołączył: 1 listopada 2002 Posty: 164
Skąd: Opole
|
Wysłany: 14 marca 2004 Miasto stu hipermarketów - spotkanie w Opolu
|
|
|
I ja wróciłem. Zlot się wybitnie udał, conajmniej równie dobrze jak ostatni wrocławski. Osób było wprawdzie nieznacznie mniej, ale klimat dopisywał. Zaliczyliśmy kilka lokali i pokazaliśmy przyjezdnym uroki naszego pięknego miasta ;) Nieobecni niech żałują, pozostali już czekają na następny zlot :)
___________ The truth is out there |
|
Powrót do góry
|
|
|
Eldacar
Dołączył: 17 stycznia 2003 Posty: 164
Skąd: Opole
|
Wysłany: 14 marca 2004 Miasto stu hipermarketów - spotkanie w Opolu
|
|
|
Ekhm... nie odpowiem... jeszcze wracam ;P
___________ "I know not with what weapons World War III will be fought, but World War IV will be fought with sticks and stones." A. Einstein |
|
Powrót do góry
|
|
|
Guinea
Dołączył: 20 maja 2000 Posty: 164
Skąd: że znowu!
|
Wysłany: 14 marca 2004 Miasto stu hipermarketów - spotkanie w Opolu
|
|
|
Skoro nie chcą to ja coś napiszę...
W zlocie udział wzięli (w kolejności przybycia): Grenadier, Codhringher, Hexe, Guinea, Mirabell, Farmerus, Morgraf, Eldacar i Ingham. Pociągi kursowały jak zwykle, czyli tak jak im się żywnie podobało :) ale mimo to wszyscy dotarli gdzie trzeba. O popularności Zlotów Opolskich świadczyć może fakt, że Hexe przyjechała aż z Bielska, a Ingi aż z Warszawy.
Ogólny zarys... Przybylismy z Hexe mocno spóźnieni, zniecierpliwieni Gren i Cod nas powitali, i poszliśmy do knajpy ;). Jakiś czas później ;) wyszliśmy na spotkanie wrocławian, i wszyscy razem poszliśmy zobaczyć turniej rycerski... ale dziwnym trafem trafiliśmy do kolejnej knajpy ;). Potem Cod wrócił na dworzec po Elda i Inghama, i wszyscy poszliśmy na umówione miejsce (do kolejnej knajpy ;)). Niestety, czas szybko leciał, i trzeba było wracać :(. Mam jednak wrażenie, że Gren, Ingi, Eld i Cod mogli się przydarzyć jeszcze jakiejś knajpie, albo i kilku... ale to niech sami opowiedzą jak dojdą (do siebie ;)).
___________ Achtung! Weasel!
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Mirabell
Dołączył: 14 lutego 2003 Posty: 164
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 14 marca 2004 Miasto stu hipermarketów - spotkanie w Opolu
|
|
|
Ja też uważam, że było świetnie (rzeczywiście, prawie tak jak we Wrocławiu :P). Nie było co prawda wielu osób, ale atmosfra i tak była wspaniała.
Z pociągami nie było tak źle, nasz się nie spóźnił (co prawda w drodze powrotnej nie wiadomo dlaczego zginął nam Morgraf, ale to juz pewnie on sam wyjaśni :) i nawet po długim wpatrywaniu się w ciemność za oknem zorientowalismy się, gdzie należałoby wysiąść :)
___________ ...Zawsze znajdą się jacyś Eskimosi, którzy wypracują dla mieszkańców Konga wskazówki zachowywania się w czas olbrzymich upałów...
(S. J. Lec) |
|
Powrót do góry
|
|
|
Eldacar
Dołączył: 17 stycznia 2003 Posty: 164
Skąd: Opole
|
Wysłany: 14 marca 2004 Miasto stu hipermarketów - spotkanie w Opolu
|
|
|
Mirabell (cytat): |
(co prawda w drodze powrotnej nie wiadomo dlaczego zginął nam Morgraf, |
Bez obawy zguba się odnalazła :)
___________ "I know not with what weapons World War III will be fought, but World War IV will be fought with sticks and stones." A. Einstein |
|
Powrót do góry
|
|
|
Hexe
Dołączył: 14 stycznia 2004 Posty: 164
Skąd: Wrocław / Bielsko
|
Wysłany: 14 marca 2004 Miasto stu hipermarketów - spotkanie w Opolu
|
|
|
Witam,
ech... fajnie było... Żałuję, że już się skończyło i tak krótko trwało :(. Uśmiałam się jak nigdy, dowiedziałam się, że mam fanklub (:P), zdobyłam kolejne doświadczenia jako fotograf... Ech, długoby opowiadać...
Pocieszam się myślą, że zaniedługo Wrocław się szykuje :).
Co do zdjęć - zainteresowanym rozesłałam maile. Prosiłabym o sprawdzenie skrzynek pocztowych.
A ich publikacja? Hm, po małym retuszu i obróbce (niestety! Nie tylko ja zdjęcia robiłam...:P) może jakieś by się nadawały...
Bo niektóre to naprawdę świetnie wyszły:).
A Wy, których nie było - żałujcie! I rezerwujcie terminy na Wrocław :P.
Pozdrawiam,
Hexe
___________ Earth is full. Go home. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Nami
Dołączył: 9 czerwca 2003 Posty: 164
Skąd: From the night I kissed you goodbye...
|
Wysłany: 14 marca 2004 Miasto stu hipermarketów - spotkanie w Opolu
|
|
|
Ja do Wrocławia to nie musze rezerwować terminu :D bo powiem że wychodze bo pubu ze znajomymi i już mnie nie ma w domciu :)
___________ I loved you a lot
to need you a lot
I leave you alone...
Guano Apes - Living in a lie |
|
Powrót do góry
|
|
|
Farmerus
Dołączył: 8 grudnia 2002 Posty: 164
Skąd: ciało z Wrocławia; serce z Taur Urgos; dusza wciąż błądzi
|
Wysłany: 14 marca 2004 Miasto stu hipermarketów - spotkanie w Opolu
|
|
|
Echh...
Jak ja się cieszę, żem się jednak zjawił!
Dzięki Wam: Ingi, Hexe i Mirabellko!
... za to, żeście mie jednak przekonali i zmobilizowali :).
A było oczywiście rewelacyjnie!
Pogoda pikna, towarzystwo dopisało, humorki również, piwa nie brakło, szczęki co niektórych od ciągłego uśmiechu bolały, fotek masa cała, perwersu nie za wiele :), lody dla ochłody nawet co poniektózy dostali :D, krzesła lżejsze były, z łuku nikt do nas nie strzelał, pociągi starały się dzień jak najmocniej nam urozmaicić, zgóboMorgraf się odnalazł :D, poznaliśmy mnicha, za jedyne 5 gr zdobyliśmy fotkę grupową i dużo dużo więcej... eee... no takich texcików można by było wymieniać :)...
Szykujcie się teraz na rimejka Wrocławia!!!
I drżyjcie, bo...
... chmm... drzyjcie tak po prostu :). Dla zasady! :)
Pozdrawiam
___________ nie ma lekko |
|
Powrót do góry
|
|
|
Guinea
Dołączył: 20 maja 2000 Posty: 164
Skąd: że znowu!
|
Wysłany: 14 marca 2004 Miasto stu hipermarketów - spotkanie w Opolu
|
|
|
Oj, to będę musiał coś pomyśleć, żebym nie musiał tak wcześnie uciekać z Wrocka jak ostatnio... tylko nie wiem co :(.
___________ Achtung! Weasel!
|
|
Powrót do góry
|
|
|