Witaj na Starym Forum Jaskini Behemota.
Zostało Ono stworzone przez ixcesala z uwagi na problemy z forum Ezboard 10 grudnia 2002. Służyło Jaskiniowcom
dzielnie do sierpnia 2005 roku, kiedy to dominium i podwładnych Behemota dotknął Wielki Trek, po którym przez 10 miesięcy
Jaskinia nie funkcjonowała.
Wszystkim, którzy przyczynili się do rozwoju Imperium Jaskini Behemota, zarówno poprzez pracę techniczno-graficzną, jak i
osobom które współtworzyły klimat - dziękujemy.
Zapraszam do obejrzenia tego swoistego muzeum, które wiąże się ze wspaniałymi wspomnieniami niemałej części Jaskiniowców.
Kasztelan Crazy
Wróć do strony głównej Jaskini Behemota.
Autor |
Wiadomość |
Greyhawk
Dołączył: 10 maja 2005 Posty: 164
Skąd: z miejsca, w którym ma swój początek legenda - z planetoidy Terra
|
Wysłany: 16 maja 2005 Kto nie lubi WOG-a??
|
|
|
Acid Dragon - zgadzam się z tobą w pełni. WoG ma kilka opcji, których mi bardzo brakuje w 'zwykłych' HoMM3, np. zmiana nazw miast (w czasie gry, a nie grzebiąc w plikach...), czy chociażby ciekawy pomysł z mithrilem. Obecnie nie gram jednak w WoG-a, ponieważ pomimo wszystko jest tam wiele rzeczy, których 'nie trawię' (choćby te przekolorowane nie zawsze z użyciem najlepszych kolorów jednostki poz. 8). Muszę jednak przyznać, że twórcy tego dodatku wyrabiają się z czasem - nowe jednostki z wersji 3.58 (szczególnie Drakolicze i Wilkołaki - majstersztyk!) wyglądają naprawdę profesjonalnie.
Mimo wszystko nadal uważam, że większość wprowadzanych przez WoG zmian można niestety opisać: "Patrzcie co umiemy z tą grą zrobić!" - są nieprzemyślane, często psujące klimat gry. Dlatego też narazie odpuszczam sobie WoG-a i czekam na wersję 3.59 - może wtedy się doń przekonam?
___________ "I ujrzałem niebo nowe i ziemię nową, bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły..." |
|
Powrót do góry
|
|
|
Acid Dragon
Dołączył: 3 stycznia 2003 Posty: 164
Skąd: planetoida Terra
|
Wysłany: 16 maja 2005 Kto nie lubi WOG-a??
|
|
|
Greyhawk (cytat): |
Mimo wszystko nadal uważam, że większość wprowadzanych przez WoG zmian można niestety opisać: "Patrzcie co umiemy z tą grą zrobić!" - są nieprzemyślane, często psujące klimat gry. Dlatego też narazie odpuszczam sobie WoG-a i czekam na wersję 3.59 - może wtedy się doń przekonam? |
Co do kwestii 'nieprzemyślenia' to zapewniam cię, że wszystko zawsze jest dokładnie omawiane i przechodzi przez kilka sit zanim trafi do gry (na przykład kilka rzeczy w pierwszym etapie przeze mnie). Nie chodzi tu też o pokazanie nowych możliwości. Chodzi po prostu o to, że komuś, a ściślej - pewnej grupie osób dany pomysł się spodobał i *według nich* był bardzo dobrym dodatkiem do gry urozmaicającym strategię, taktykę, grywalność, czy nawet klimat. A ponieważ świętą zasadą WoGa jest opcjonalność, to nawet jeżeli ta grupka osób w porównaniu do wszystkich fanów HoMM3 była w znaczniej mniejszości, to nie było żadnego powodu by takiej nowości czy opcji nie wprowadzać (chyba, że byłaby kompletnie bez sensu i/lub osoba ją proponująca byłaba praktycznie sama). Bo tych, którzy ją chcieli można zadowolić, a ci, którym się nie podoba nic nie stracą.
Jak to się ma do tych sit? Ażebyś wiedział ile "ciekawych" pomysłów NIE przechodzi ;).
Punktem spornym są rzeczywiście te jednostki, bo można grać albo z nimi, w całości, albo bez nich - wogle. I choć zdaję sobie sprawę, że wczesne jednostki, które znalazły się w zupełnie "najpierwszejszej" wersji WoGa (w 3.50 aż do 3.57 nie licząc santa gremlinów) mogą się dziś nie podobać, to jednak po pierwsze w samej wersji HoMM3 jest także wiele jednostek, które tylko własciwie kolor zmieniają (np bazyliszki, demony, smoki w rampart), więc ów grzech z przekolorowaniem chyba jednak nie jest śmiertelny, a po drugie - *pomijając* już ten nieszczęsny wygląd to jednak bardzo wielu osobom sprawiły wiele frajdy i poszerzyły w *pozytywny* sposób strategię.
Co do 3.59, to raczej przy takim podejściu też się nie przekonasz do WoGa, bo mogę z całą pewnością cię zapewnić, że będą tam zarówno pcje i nowości, które uznasz za fajne, jak i te "psujące balans grywalność i klimat". I na tym właśnie polega idea WoGa. (i nie łapcie mnie w tych dwóch zdaniach za słowka :P)
Dodam też, że chyba żaden z członków WoG Teamu nie wykorzystywał w praktyce (oprócz testów) wszystkich możliwości WoGa. Każdy bierze tylko to, co lubi ;).
___________ Neutralność nie zawsze jest możliwa... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Nagash
Dołączył: 11 października 2004 Posty: 164
Skąd: A z kąd ja mam wiedzieć ??
|
Wysłany: 17 maja 2005 Kto nie lubi WOG-a??
|
|
|
Acid Dragon (cytat): |
Dodam też, że chyba żaden z członków WoG Teamu nie wykorzystywał w praktyce (oprócz testów) wszystkich możliwości WoGa. Każdy bierze tylko to, co lubi ;). |
I na tym właśnie polega zabawa w WoGu. Ustawiam sobie raz że nie ma 8-poziomowych a nastepnym razem że są..... A tak wracając do tematu to jedyna rzecz która mi ciut nie podoba to to że trudno sie nauczyć robić skrypty. To jedyna rzecz której zupełnie nie moge zrozumieć. Mimo iż czytałem o skryptach nie wiem ile to i tak w praktyce nic to nie daje..... gdyby było możliwe zrobienie bardzo prostego programu do robienia scryptów to było by wszystko czego bym oczekiwał od WoGa.
___________ Śmierć to dopiero początek życia...... tego drugiego ..... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Greyhawk
Dołączył: 10 maja 2005 Posty: 164
Skąd: z miejsca, w którym ma swój początek legenda - z planetoidy Terra
|
Wysłany: 17 maja 2005 Kto nie lubi WOG-a??
|
|
|
Acid Dragon (cytat): |
Co do 3.59, to raczej przy takim podejściu też się nie przekonasz do WoGa, bo mogę z całą pewnością cię zapewnić, że będą tam zarówno pcje i nowości, które uznasz za fajne, jak i te "psujące balans grywalność i klimat". I na tym właśnie polega idea WoGa. |
Małe wyjaśnienie - przekonam się doń wtedy, gdy tych 'fajnych' opcji i nowości będzie więcej od tych 'psujących balans, grywalność i klimat'. A sądząc z tego iż w wersji 3.58 pojawiły się w większości te pierwsze to jestem optymistycznie co do przyszłości tego projektu nastawiony.
Jednak w jednej kwestii stanowczo się z tobą nie zgadzam - w żaden sposób nie wmówisz mi, że jakiekolwiek jednostki ulepszone z HoMM3 są jedynie przekolorowaniem wersji podstawowych!!!
- Bazyliszki (zły przykład bo one akurat koloru nie zmieniają) - ulepszona wersja ma gustowny 'kołnierz' na karku.
- Demony - wersja ulepszona poza zmianą koloru dostaje zbroję i dwa rogi na łbie (wersja podstawowa miała jeden).
- Smoki z Bastionu - rogi+'broda'+złoty kolor.
Przyznam ci rację - zmiany na ogół są małe ale jednak są! I dobrze to sobie zapamiętaj... ;)
___________ "I ujrzałem niebo nowe i ziemię nową, bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły..." |
|
Powrót do góry
|
|
|
Acid Dragon
Dołączył: 3 stycznia 2003 Posty: 164
Skąd: planetoida Terra
|
Wysłany: 17 maja 2005 Kto nie lubi WOG-a??
|
|
|
Chodzi przecież o ogólne wrażenie (BTW, bazyliszki nieulepszone też mają kołnierz - ino zielony), a wrażenie jest w przypadku tych bazyliszków czy demonów według mnie po prostu gorsze. Z kolejnych podobnych przykładów - meduzy, gryfy czy żywiołaki (w szczególności powietrza). Poza tym jestem prawie pewien, że zajrzałeś do gry czy na jakąś stronkę, aby przypomnieć sobie te drobne różnice - bo są praktycznie niezauważalne i nie czynią wcale ze wspomnianych wyżej jednostek całkiem nowych. Dlaczego więc WoG traktowany jest inaczej?
Co do 3.59 i wcześniejszych patchy to po prostu staramy się zadowolić jak największą ilość graczy i na pewno nie będziemy dawać tylko tych elementów, które ktoś uzna za fajne, a resztę wyrzucać tylko po to, by uzyskać jakkolwiek dziwnie rozumianą przewagę jednych elementów nad drugimi. I dobrze to sobie zapamiętaj ;).
___________ Neutralność nie zawsze jest możliwa... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Greyhawk
Dołączył: 10 maja 2005 Posty: 164
Skąd: z miejsca, w którym ma swój początek legenda - z planetoidy Terra
|
Wysłany: 17 maja 2005 Kto nie lubi WOG-a??
|
|
|
Po pierwsze: nieulepszone bazyliszki nie mają 'kołnierza' ('kołnierzem' nazywam te wyrostki z błony skórnej za uszami (?) bazyliszka...)
Po drugie: nie zajrzałem ani do gry, ani na żadną stronkę tylko do instrukcji ;)
Po trzecie: muszę przyznać rację, że w przypadku niektórych jednostek te różnice nie są zbyt wyraźne.
Po czwarte: w porządku, nie czepiam się więcej WoG-a bo zdaję sobie sprawę z tego ile pracy wymaga tworzenie takiego dodatku. Wiem, że staracie się sprostać oczekiwaniom naprawdę sporej grupy graczy, z których każdy ma odmienne gusta. W każdym razie życzę powodzenia i mniej wpadek na przyszłość (miałem się nie czepiać ale nie mogę nie napomknąć, że Diamentowe Smoki wyglądają IMO po prostu żałośnie... (wiem, sam nie stworzyłbym pewnie lepszych no ale gdzie im tam do tych genialnych Drakoliczy...)).
Mała dygresja - Acid, jeśli chcesz się pokłócić (o przepraszam, podyskutować ;) ) na temat innej części HoMM zapraszam do moich wywodów na temat Rozliczenia.
___________ "I ujrzałem niebo nowe i ziemię nową, bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły..." |
|
Powrót do góry
|
|
|
Acid Dragon
Dołączył: 3 stycznia 2003 Posty: 164
Skąd: planetoida Terra
|
Wysłany: 17 maja 2005 Kto nie lubi WOG-a??
|
|
|
z kołnierzem rzeczywiście nie miałem racji - nie wiem skąd mi się to wzięło. Nie zmienia to faktu, że różnica to prawie żadna.
Co do diamentowych smoków - radziłbym poczekać trochę ;)
Co do dygresji - skorzystam, ale nie w tym znaczeniu, w którym za pewne się spodziewasz.
___________ Neutralność nie zawsze jest możliwa... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Greyhawk
Dołączył: 10 maja 2005 Posty: 164
Skąd: z miejsca, w którym ma swój początek legenda - z planetoidy Terra
|
Wysłany: 18 maja 2005 Kto nie lubi WOG-a??
|
|
|
Acid Dragon (cytat): |
Co do diamentowych smoków - radziłbym poczekać trochę ;) |
Czyżby to była jakaś 'mglista' zapowiedź przyszłych wydarzeń? Czyżbym mógł się spodziwać jakiegoś ich poprawienia?
___________ "I ujrzałem niebo nowe i ziemię nową, bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły..." |
|
Powrót do góry
|
|
|