Imperium Jaskini Behemota

Melodia

Widzę, że mało tu kawałów więc opowiem jeden:

Rozmowa dwóch krasnoludów:
-wiesz wnuczku ja w dzieciństwie nosiłem ubrania po starszym rodzeństwie!
-ale dzidku przeciez nie ma w tym nic zlego!
-moze i nie ma ale ja mialem same siostry!

NEXT

Za zieloną górą, za zieloną rzeką, za zieloną doliną, za zielonym lasem, w zielonej chatce, na zielonym krzesełku: siedzi czerwony krasnoludek i mówi- ja chyba nie z tej bajki!!!! :)

Sarevok · Dołączył: 22 stycznia 2005 Posty: 164 Skąd: z nikad

Za siedmioma górami za siedmioma rzekami za siedmioma lasami za siedmioma morzami żyje sobie krasnoludek i myśli: "kurcze jak ja mam wszędzie daleko".

Farmerus

http://fcmx.net/vec/v.php?i=003702
http://fcmx.net/vec/v.php?i=007521
i wiele innych...

Po prostu genialne! Ten facet to geniusz!
Patrzcie cierpliwie cały czas - warto się "przemęczyć" te kilka minut :).

Jak dla mnie, bomba i tyle :D

Coyote

Wowow,

świetne! całkiem ładnie to wygląda, od szkieleta do człowieka :) Warto obejrzeć.

Farmerus

http://fcmx.net/vec/

Moze podam link do głownej :).

Nie wiem, ilu z Was rozczyta cyrylicę, ale i tak większość z tych tematów (chyba) to obrazki, więc klikajcie w ciemno :D.

Melodia

Napiszę jeszcze pare kawałów:

Czym magik myje zęby?
Czym prędzej!

NEXT

Lecą dwa smoki. Przelatują nad wielkim rowem. Jeden się pyta:
-Ej gdzie jest to jezioro co tu było niedawno?
-Nie pamiętasz? Rok temu wpadła tu ciężarówka z pampersami!

NEXT

Co je Miś Uszatek?
Pora na dobranoc!

Sandro · Dołączył: 15 października 2002 Posty: 164 Skąd: kaLISZ

W podobny stylu:

Co je Pretorianin?
Pretorianin je strażnikiem Imperium!

:D

Grenadier · Dołączył: 20 lipca 2000 Posty: 164 Skąd: Opole

A co ma pretorianin pod łóżkiem?
Posprzątane...

Czy z cyklu "W naszych wesołych koszarach - kawały starszego kaprala"

SAM-UeL

Palenie Zabija - Filmik widziałem wieki temu, ale nie pamiętam, by ktoś go tu zamieścił (I tak nie przestałem palić;)

Trening - Dla reprezentantów Jaskinii w piłce nożnej (Trenujmy panowie, w rewanżu wygrać trzeba!;)

Dla spostrzegawczych - Gdzie jest niebieski garbus na polskich numerach!? ;)

Ach ten Word ;)

Enleth · Dołączył: 20 sierpnia 2003 Posty: 164 Skąd:

Grenadier · Dołączył: 20 lipca 2000 Posty: 164 Skąd: Opole

Wsiada dżinn do dyliżansu
- Dokąd - pyta horsedrajwer
- 89.190.0.0

Melodia

Co prawda nie udało mi się znaleźć tego nieszczęsnego garbuska :D ale za to ja podam link. Są tam do ściągnięcia bardzo fajne pliki :lol:

www.duzohumoru.pl

Naprawdę warto się pośmiać ;)

I jeszcze jeden kawał:

"Był sobie człowiek dobry, mądry, ale bardzo brzydki. Namówiony przez przyjaciół, poddał się operacji plastycznej. Niestety, kiedy wychodził ze szpitala, wpadł pod ciężarówkę i zginął. Jego dusza powędrowała do nieba. Kiedy stanął przed obliczem Boga, zapytał z żalem: - Dlaczego mi to zrobiłeś, Boże? - Wybacz, synu, ja cię po prostu nie poznałem." :)

Mr. Rabbit

http://www.mskplanet.com/numanumaye.htm

Zielevitz

Taki komiks :)
B. Fajny filmik we flashu wykonany

Melodia

Aiwelosse

Rzecz z konieczności anglojęzyczna, Pytoniści znają na pamięć:

A dwarf in a tavern:
- Your beer is like making love in a canoe!
- Why?!
- It's fucking close to water! :)

Sevorn

Sevorn Pictures przedstawia z cyklu
"Z życia wzięte"...

Rzecz dzieje się w małym osiedlowym sklepiku. Osoby występujące to:
- sprzedawczyni (młoda dziewczyna na oko z 25 lat)
- kupująca (Pani dobrze ubrana, tak gdzieś po 50 - nazwijmy ją Panią X)
- ja i dziewczyna stojąca za mną w kolejce
No więc:

Stoję sobie spokojnie w kolejce za mną jakaś dziewczyna, a przede mną Pani X...

- Przecier z Pudliszek proszę - Pani X

- Już chwileczkę - sprzedawczyni

Sprzedawczyni znika na jakąś chwilę... chodzi od półeczki do półeczki szuka to tu to tam, wreszcie po 5 minutach przychodzi i z nieukrywaną szczerością mówi:

- Przykro mi, ale mam tylko z pomidorów :)))))))))))))

Ja i dziewczyna stojąca płaczemy ze śmiechu...

uFF jak to teraz piszę to jeszcze chce mi się śmiać hyhyhyhyhy.... tak BTW... ja nie lubię pudliszek z puszki..zdecydowanie bardziej wolę kupić na bazarze, a później usmażyć je na patelni z dodatkiem przecieru z pomidorów... hyhyh... a Wy jak? :)

Zdraviam... niedługo dalsza część cyklu :)

PS... Przynajmniej wiem, że dziewczyna z kolejki na imię ma Magda ;)

Mastorious

Mój ulubiony kawał:
Pewna para w średnim wieku z północnej części USA zatęskniła w środku mroźnej zimy do ciepła i zdecydowała się pojechać na dół, na Florydę i mieszkać w tym hotelu, w którym spędziła noc poślubną 20 lat wcześniej. Mąż miał dłuższy urlop i pojechał o dzień wcześniej. Po zameldowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i postanowił wysłać maila do żony. Niestety omylił się o jedną literę. Mail znalazł się w ten sposób w Houston u wdowy po pastorze, która właśnie wróciła do domu z pogrzebu męża i chciała sprawdzić, czy w poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i przyjaciół. Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie: Do: Moja ukochana żona. Temat: Jestem już na miejscu. Wiem, że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu komputery i wolno wysłać maila do najbliższych. Właśnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na Twoje przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie. Mam nadzieję, że Twoja podróż będzie równie bezproblemowa, jak moja.
PS: Tu na dole jest naprawdę gorąco...

MiB · Dołączył: 21 grudnia 2002 Posty: 164 Skąd: Kęty

MiB przedstawi - z życia wzięte, mało śmieszne dla osób postronnych, zainteresowani na ziemi leżeli :P

Osoby akcji: Diabeł MiB, Admirał Tarband
Czas akcji: około 2 tygodnie po Wielkim Padzie Serwera IJB
Miejsce akcji: dla mię dom mój, dla Tarbanda - dom jego??

Kawał idzie tak:

Dzwoni Tarband do MiB`a:
- T6 MiBie, bo wiesz, serwer padł...
- Kasa przelewem jutro...
W słuchawce słychać: "hahahaha....."..
MiB "lekko" zbity z tropu siada na fotelu, po chwili w słuchawce głos Tarbanda:
- Ależ MiBie, Ja nie w tej sprawie, Ja chciałem tylko kontakty podtrzymać, bo nie ma innego sposobu, ponieważ serwer padł. A Ty <<haha>> myślałeś <<haha>>, że Ja tu dzwonię w sprawach <<haha>> windykacyjnych <<haha>> - tu MiB pada na podłogę zwijając się ze śmiechu- Ja nie mogę, czekaj, muszę się z podłogi podnieść.
I tak się chłopcy śmiali, chwilę porozmawiali, ale Admirał nie zapominał co chwile diabłowi przypominać o pomyłce i smiać się w niebogłosy.

I Ja tam byłem, śmiałem się i po podłodze wiłem... :D

KONIEC

Zdravim

MiB

BTW: z tego płynie jesio inna konkluzja, mniej śmieszna, ale to pozostawiam dociekliwym ;)

Melodia

Skoro zaczęła się seria "Z Życia Wzięte" ja też opowiem jedną zabawną sytuację, która dla niektórych zabawna być nie musi.

Postacie:
w roli głównej

-Pan Mariusz ( sąsiad mojej babci)

Sytuacja na poczcie:

Pan Mariusz podchodzi do kasy i mówi:

- poproszę dwa znaczki: jeden do NIEMIEC, a drugi ZA GRANICE.

Dla niektórych śmieszne to być nie musi, ale ja i pracownica poczty pokładaliśmy się na ziemi. :D :lol:

Aryene

Z doświadczenia wiem, że zaglądanie do słownika synonimów Worda bywa całkiem niezłą rozrywką. Ostatnio znalazłam coś co pasuje do Jaskini:

centaur - chimera, bazyliszek, gryf, hydra, feniks.

No Comment :razz:

Melkior · Dołączył: 4 marca 2003 Posty: 164 Skąd: Żyrardów

http://www.funiaste.net/jMfKTg56/2005/luty/11/Reno_911_-_boots_of_escaping.wmv
Dla fanów RPG-ów :)
Jakby były problemy ze ściąganiem to to jest pod 11 lutym

Grenadier · Dołączył: 20 lipca 2000 Posty: 164 Skąd: Opole

MiB - to było mocne :)

Dragonthan

Dragonis

Ostatnio w Krewlod rozeszła się plotka, że Yog podpisał kontrakt na 10 000 szt. złota. Ma on w ciągu roku napisać książkę. Podobno Crag Hack również podpisał taki kontrakt, na tą samą ilość złota. Ma on w ciągu roku przeczytać książkę.

A na koniec link:
http://www.hoomor.pl/swf/dogcatch.html

Piesek na deskorolce