Imperium Jaskini Behemota

Darkena

Skejci?

Nami

Grenadier · Dołączył: 20 lipca 2000 Posty: 164 Skąd: Opole

"krok w kolanach" - intrygujące... Może to nowy rodzaj k'rocka? ;)

SAM-UeL

Hexe

Witam,

mah

SAM-UeL

Haarald

Codhringher · Dołączył: 1 listopada 2002 Posty: 164 Skąd: Opole

Sorry za ignorancję, ale 'umcy acy umcy acy dididi umcy acy' to jest pseudotrance, B'n'B czy Drum'n'Bass z lekką nutką dekadencji? :P A tego typu dźwięki to ulubiona muzyka moich lokalnych drechów, chociaż polskim hh też nie pogardzą, jeśli tylko ma wystarczająco ambitny tekst ;)
Ogólnie moim zdaniem taka szczegółowa klasyfikacja muzyki to daremne działanie, bo zawsze są problemy z dokładnym określeniem poszczególnych zespołów, poza tym głównym skutkiem tych podziałów są spory, a nic konstruktywnego z nich nie wynika.

Haarald

Więc po co ktoś kojarzy jakieś prymitywne pseudogatunki z muzyką elektroniczną? Sorry ale dla mnie to jest to totalna ignorancja ze strony wypowiadającego się.

A swoją drogą to dziwię się że jeszcze nikt tego do kupy nie poskładał... przydałaby się jakieś konkretne konpendium wiedzy o gatunkach muzyki elektronicznej ze sztandarowymi przedstawicielami łacznie.

Nami

Trzeba się na tym znać. Bo dla mnie muzyka elektroniczna i umc umc to to samo. Sorry nie interesuje się tym, nie mam obowiązku wiedzieć wszystkiego i umieć wszystko rozgraniczyć oraz powrzucać do różnych worków z napisami a to taki styl a to inny. To nie jest ignorancją - nie interesuje mnie to - wrzucam do jednego wora, nie mam potrzeby się zastanawiać czy to taki pan czy inny i jaki styl czy pod gatunek umc umc on prezentuje. Zresztą nie da się wszystkiego dokładnie kwalifikować i porozdzielać każdy do innej grupy.

Ignorancja? Proszę bardzo - nie każdy musi wszystko wiedzieć, ale nie zabraniaj mu wypowiadać swojego zdania - mimo tego, że według Ciebie nie ma żadnej wiedzy, lub jest ona bardzo mała.

mah

Nami

Dobrze, może masz rację. Ale ja (czy ktoś inny) naprawdę nie musi być alfą i omegą. Wyrażam swoje zdanie - nawet jeżeli nie ma pełnej wiedzy, jest ona znikoma czy oparta tylko na moich skojarzeniach - jeżeli ktoś wie więcej na ten temat, a do tego twierdzi, że się mylę to miło by było gdyby mnie poprawił i uzupełnił moją wiedzę. Ja wcale się nie obrażę - podejrzewam, że nikt by się nie obraził, gdyby to było zrobione kulturalnie bez burzenia się i twierdzenia, że jest się ignorantem, bo się nie ma pojęcia o czym się mówi. Ba, nawet podziękował - bo któż to wie , co może Ci się przydać za jakiś czas w życiu... Ale mam prawo do wyrażania swoich opinii - a co się wiąże z tym, że ta opinia nie zawsze jest prawdziwa czy pełna w odczuciu innej osoby.

Więc nie krytykujcie siebie od razu i nie rzucajcie byle czym, co nawinie się pod rękę. Chociaż tutaj - w Imperium. Zachowujmy się jak kulturalne społeczeństwo.

Koniec offtopa. Proszę wrócić do dyskusji na temat muzyki. Następne posty nie o "Muzyce" będą kasowane. Jeżeli ktoś ma mi coś do powiedzenia zapraszam na priva.

Vandergahast · Dołączył: 19 stycznia 2003 Posty: 164 Skąd: Wrocław

no, po przeczytaniu tego topicu jestem ździebko mądrzejszy, nawet nie wiedziałem że istnieje tyle rodzajów muzyki o których nic nie wiem. zauważyłem też, że dyskusja się zaostrza, ja tez nie darzę drechów sympatią, można nawet się posunąć do stwierdzenia że tępię ich na miarę moich skromnych możliwości wśród znajomych (a taki tam jeden rodzynek), ale generalizowanie że drechy są za głupie żeby słuchać innego rodzaju muzyki to przesada, ten konkretny o którym mówię słucha i HH(tego też zbytnim szacunkiem nie darzę, ale...) i jak się go zmusi to nawet reggae. nie znam sie na tyle na gatunkach i podgatunkach muzycznych żeby tu jakąś szerszą polemikę zamieścić, ale mam wrażenie, że obecne najpopularniejsze gatunki, które moim zdaniem stały się takimi bo są płytkie i łatwe w przyjęciu, stają sie jeszcze płytsze. mam rację?

Haarald

Masz rację Vandergahast. Komercja niszczy wszystko co jest piękne. Opierają się najakichś wzorcach nasladując je z miernym skutkiem i wypuszczają kilka podobnych aż do obrzydzenia i tak w kółko.

Tak dzieje się przynajmniej od połowy lat 90' liczy się zarobiona kasa. Tak niestety działa branża muzyczna, która nie serwuje nam nic konkretnego. Kto tam pamięta jakie były powiedzmy dance'owe hity z połowy lat 90'? Mało kto. Albo nazwy grup składanych przez menegrerów (mam tu na myśli boysbandy i girlsbandy, które spiewały z reguły w kółko to samo i o tym samym)?
Jedynie zespoły, które wypracowały sobie jakąś markę, które powstawały w sposób spontaniczny a nie kreowane przez "speców" od muzyki mają muzykę na poziomie... choć i sporej części z nich zdarza się aż zanadto popaść w komerchę. Jestem też zdania że tym markowym zespołom i wykonawcom, którzy działają od 10-20 lat należy się respect nie ważne czy to rock, metal, pop, czy elektronika. Pietnować należy jedynie "kreato(u)rów zza biurka".

Dokąd zmierzasz muzyko? Przeżyliśmy boom rock'a, metalu, wszelkich odmian elektroniki, hip hopu.... wszystko się jakby trochę przejadło jednak nie widzę perspektyw na jakieś nowe gatunki, co najwyżej retro starych w nowym wydaniu.... może nawet dzięki postępowi technicznemu w infrastrukturze wszelkiego typu sprzętu.

A teraz cas na offtop:

Nami:
Tak zwane "wojny muzyczne" są wszechobecne na forach większych portali internetowych. Od czasu do czasu śledzę te "dyskusje" czasem z rozbawieniem, a czasem ze złością gdy czyta się posty które ewidentnie mają na celu sprowokowanie albo są przejawem braku wiedzy czy wręcz elementarnej głupoty.
Z tym naszym małym sporem przychodzi mi jedno skojarzenie: Co by się stało gdyby na forum onetu ktoś napisał tekst że "szataniści słuchają metalu"? Odpowiedź jest prosta podniosłoby się wielkie larum i złorzeczenie, ze jak to, jakim prawem, nie znasz się na tym i inne podobne teksty. Zapewne "Sz" w wyrazie sataniści oznaczałoby prowokację i wypowiedź dorobiłaby się kilkudziesięciu opdowiedzi.
Sądzę że SAM-Uel nie miał na celu sprowokowania kogokolwiek, niefortunne określenia "eletroniki", "trance'u" byłbym skłonny potraktować jako wypadek przy pracy (zresztą niech sam autor wypowiedzi się wypowie). Jestem także zdania że zanim coś się napisze należy to dobrze przemyśleć co jest błogosławieństwem wszelkich forów dyskusyjnych w odróżnieniu od bezpośrednich form dyskusji w postaci czatów.

W mojej wypowiedzi nie ma żadnego zwrotu zabraniającego wypowiadać się jeżeli na czyms się nie zna... od tego są fora aby prowadzić dyskusje. "Ignorancja" może rzeczywiście jest zbyt dobitnym słowem ale nie miało to przecież na celu kogoś obrażać. Gdyby ludzie potrafili bardziej dobierać słowa, myśli i polegać na własnej wiedzy wówczas nie znalazłaby ani moja wypowiedź ani Twoja.

A co do wolności słowa to cóż nawet w najbardziej demokratycznym społeczeństwie go nie ma. Nawet nie mogę sobie wyobrazić co by było gdyby można było mówić i pisać i kręcić co tylko się zechce. Zawsze będą istniały pewne regulacje stojące na straży porządku. Ale to już inny wymiar dyskusji nie na to forum.

Jesli ktoś czuje się obrażony, urażony poprzednimi wypowiedziami to z góry przepraszam nie miałem takiego zamiaru. Chciałem położyć akcent na większy obiektywizm wypowiedzi i nie szufladkowanie co w naszym polskim społeczeństwie zdarza się nazbyt często.

Mortai

Jak oglądałem tematy: Co na CD... i ten, stwierdziłem, że wielu ludzi słucha Linkin Park. Mam pewną Ich płytkę o nazwie Erection. Wiecie coś o niej? Bo ja szukam i nie mogę znaleźć.

Nami

Z tego co tutaj pisze http://www.linkinpark.com/site.php Nie wydali takiej płytki...

Ich dyskografia składa się z:

- Hybrid Theory EP
- Hybrid Theory
- Reanimacion
- Meteora
- Live In Texas

Oraz singli:

- One Step Closer
- Crawling
- Papercut
- In The End
- Somewhere I Belong
- It's Goin' Down
- Pts.Of.Athrty
- Faint
- Numb

Więc na tej liście nie ma "Erection". Chyba, że to jakieś inne przeróbki albo coś undergrandowego, co nie wyszło albo nigdy nie wyjdzie na rynek. Ja w każdym razie nie posiadam czegoś takiego w swoim zbiorze...

Ilness · Dołączył: 11 listopada 2002 Posty: 164 Skąd: Łódź

Enleth · Dołączył: 20 sierpnia 2003 Posty: 164 Skąd:

Co do tej muzyki elektronicznej - mówi coś komuś taka nazwa jak Eurythmics? To nie jest "umc umc".

Fuuzy

Opeth?
Zeusie... jak ja ich kocham...
Przykro mówić, ale większa część metalowych zespołów (90%...) nawet nie umywa się do nich... oto zespół który wyzbył się jakiejkolwiek "uniwersalności"... który nie jedzie pod publiczkę, jak wiele innych - 10 minutowe kawałki, kontrastujące ze sobą: growl i czysty śpiew, brak refrenów i pogięta linia melodyczna... ten zespół nie podchodzi każdemu... Ba!... ten zespół spodoba się jedynie dla wąskiego grona odbiorców... co zupełnie niczego mu nie ujmuje... przy tym zespole wszystkie "amibtne" zespoły pokroju Theriona (lubię go... nawet bardzo... ale zbyt skomplikowany to on nie jest ^^) mogą się schować w szafie...
...a swoją drogą... ciekaw jestem co ten zespół właściwie gra...

Do Ilness'a:

Widzę, że lubisz progresywną łupaninę :)... w takim razie polecam Ci Neurosis... nieco prostszą Katatonię... bądź Elend - który choć z metalem nie ma nic wspólnego, potrafi być ostrzejszy niż wiele death metalowych kapel razem wziętych :)... na razie nic więcej Ci nie polecę... będę musiał sobie przypomnieć...

Grenadier · Dołączył: 20 lipca 2000 Posty: 164 Skąd: Opole

Właśnie słucham przed premierą nowego albumu Nine Inch Nails "With teeth" z netu - jak ktoś lubi ten styl to polecam. Rewelka. Aha - jest to całkowicie legalne, bo muzyczka jest "podpięta" pod stronkę http://www.myspace.com/ninofficial

Mortai

Moja dyskografia LP składa się z:

Hybrid Theory EP
Hybrid Theory
Under Attack
Collision Course
Splitting the DNA vol. 1
Splitting the DNA vol. 2
Erection
Reanimation
Meteora

I to wszystko...

Co do Erection to słuchając pierwszy raz, można się przyczepić, czy to aby na pewno głos Chestera i Mike'a, ale mi się wydaje, że to jednak oni. Rozmawiałem z kumplem i on mówił, że Erection został "zrobiony" między Reanimation a Meteorą tak dla "jaj". Zresztą sama płyta jest zabawna, choćby z powodu nazw niektórych piosenek, np. Penis Envy?. (co znaczy "zazdrościć penisa?")

Szon · Dołączył: 26 maja 2005 Posty: 164 Skąd: Katowice

Polecam płyty Dj Tiesto - In MY memory, Just Be, The Parade od Athlets :)
ATB - Marakesh, Blank&Jones - Monuments, Enigma - wszystkie płyty, Jean Michell Jarre - Methamorphosis i The best of :)

Lobo · Dołączył: 18 listopada 2002 Posty: 164 Skąd: i po co?

Ta... łupanina rulez :P

Opeth, Nightwish, Behemoth, Iron Maiden, Metallica, Slayer, SOAD, trochę Vader'a. Niekiedy KoRn, choć z nich już się raczej wyleczyłem ;) .
Wszystko zaprawić odrobiną Rage Against The Machine i Nirvany, szczypta Children of Bodom i viola!
Mamy w przybliżeniu moje gusta muzyczne. W przybliżeniu, ponieważ gdyby miał wypisać wszystko, czego słucham obawiam się, że brakłoby mi miejsca ;)

(Ofkoz nie można zapomnieć o rodzimych kapelach ;) . Pidżama Porno, Perfekt, Dżem, Closterkeller...).

Szon · Dołączył: 26 maja 2005 Posty: 164 Skąd: Katowice

Ehh no dobra jak wam tak zależy :P to napisze e lubie Green Day by nie było łupaniny :P ale :P

posłuchajcie tego fani wesołej muzyczki :) techno rulezzz :)

a Ci co nie lubia techno niech tez posłuchają :) ładna piosenka specjalnej łupanki nie ma :)

Natomiast dla fanów każdej muzyki (widze w Imperium że głównie rocka i metalu) polecam tą stronę:

:) Pozdro :)