Imperium Jaskini Behemota
tarcza Witaj na Starym Forum Jaskini Behemota.
Zostało Ono stworzone przez ixcesala z uwagi na problemy z forum Ezboard 10 grudnia 2002. Służyło Jaskiniowcom dzielnie do sierpnia 2005 roku, kiedy to dominium i podwładnych Behemota dotknął Wielki Trek, po którym przez 10 miesięcy Jaskinia nie funkcjonowała.
Wszystkim, którzy przyczynili się do rozwoju Imperium Jaskini Behemota, zarówno poprzez pracę techniczno-graficzną, jak i osobom które współtworzyły klimat - dziękujemy.
Zapraszam do obejrzenia tego swoistego muzeum, które wiąże się ze wspaniałymi wspomnieniami niemałej części Jaskiniowców.
Kasztelan Crazy

Wróć do strony głównej Jaskini Behemota.
Rejestracja (chciałbym klucze)Rejestracja (chciałbym klucze)  

PrzewodnikPrzewodnik      LinksLinkownia     SzukajSzukaj     Śledzone tematyŚledzone tematy     Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ProfilProfil     MieszkańcyMieszkańcy     GrupyGrupy     ZalogujZaloguj
Ostatnio odwiedziłeś nas:
Obecny czas to: 2024-05-5 10:00:04
Autor Wiadomość
Anonymous



Dołączył: nigdy
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 25 lutego 2004     Miejsca w armiach Odpowiedz z cytatem

Do Smoka:
Zgadzam iż obydwa sposoby nie są wolne od wad ,ale miałbym antidodtum :daną umiejętnosć Dowodzenia a co za tym idzie dodatkowe sloty nabywałoby się TYlko na bazie zdobytego doświadzenia w BItwach a nie w specjalnych budynkach ponadto Tak jak w HoMM4 aby posiasć umiejętność Dowodzenia na poziomie mistrzowskim trzeba by było rozwinac inne umiejetności pokrewne na odpowiednim poziomie .
Co do uzależnienia od Tylko od Poziomów Doświadczenie to mocnym argumentem za jest liniowosc lecz mam pytanie jakim algorytmem było by to ustalane ?Czy uzależnione byłoby to od wielkości mapy (scenariusz)?
Na małych mapach osiągnięcie np. 20 poziomu który warynkowałby max. ilosć dodatkowych slotów byłoby nieosiagalne i niepotrzebne .
Wydaje mi się iz umiejętnosc Dowodzenia byłaby umiejętnoscią Podstawową którą rozwijałoby się niezależnie .Robert
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Acid Dragon



Dołączył: 3 stycznia 2003
Posty: 164
Skąd: planetoida Terra

Wysłany: 25 lutego 2004     Miejsca w armiach Odpowiedz z cytatem

Roobert (cytat):
Co do uzależnienia od Tylko od Poziomów Doświadczenie to mocnym argumentem za jest liniowosc lecz mam pytanie jakim algorytmem było by to ustalane ?Czy uzależnione byłoby to od wielkości mapy (scenariusz)?


To już są szczegóły... a opinie fanów w związku ze szczegółami niewiele znaczą (słusznie zresztą)

wg mnie jednak uzależnianie tego od wielkości mapy byłoby błędem zarówno w wypadku doświadczenia jak i umiejętności.

Podobnie jak w H3-4 na małych mapach nie można było z reguły rzucić impozji zadającej 3000 ran, czy zgromadzić oddziału 100 Archaniołów, podobnie na małych mapach nie powinno się mieć możliwości dowodzenia maksymalną ilością jednostek.
W dalszym ciągu stawiałbym tu na liniowość.
Jak więc widzisz, wg mnie maksymalna możliwa do dowodzenia armia powinna istnieć grubo powyżej 20 poziomu bohatera. Na tym 20 poziomie myślę, że możnaby osiągnąć (jeżeli minimalna liczba oddziałów (na 1 poziomie bohatera) wynosiłaby 3) 'standard' czyli ok 7 oddziałów.

Dałoby to wtedy 1 dodatkowy oddział do kontrolowania za każde 5 poziomów. Wg mnie - rozsądne, zwłaszcza, jeżeli weźmiemy pod uwagę trudność, z jaką z reguły bohater może zdobywać kolejne poziomy powyżej 30 poziomu.

Oczywiście, jakaś granica górna także musi istnieć, bo kierowanie 23 oddziałami na 100 poziomie bohatera brzmi nieco nieciekawie....

___________
Neutralność nie zawsze jest możliwa...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Haarald



Dołączył: 23 kwietnia 2003
Posty: 164
Skąd: Ors Imperior

Wysłany: 25 lutego 2004     Miejsca w armiach Odpowiedz z cytatem

Po dłuższym zastanowieniu i przemysleniu za i przeciw najlepszym rozwiązaniem z wszelkich mozliwych wydaje się być zmienna liczba slotów zalezna od poziomu doświadczenia bohatera.

Jest to w miarę proste rozwiązanie nie komplikujace zbytnio gry, a walka przeciwko wrogiemu herosowi posiadającemu większą liczbę slotów mogłoby być o wiele większym wyzwaniem.
Zakładam, że bedzie bez problemu można ustawiać wrogich herosów na wyzszych poziomach.
Na znaczeniu zyskuje także opcja wiecej niz jeden heros w armii (w takim przypadku zakładam max. 3 herosów), ponieważ dwóch magów może efektywnie wspomóc słabszą armię.

Generalnie powinny być ogranczenia:
1. Wspomniana maxymalna liczba bohaterów w armiach:
a) górna granica to trzech
b) powinny być także ograniczenia w slotach na dodatkowych bohaterów ( również zalezne od poziomu doświadczenia),
- poziom 1-6 jeden bohater
- poziom 7-12 dwóch bohaterów
- poziom 13 -> trzech herosów
c) o tym ile herósów moglibyśmy trzymać w armiach zależałoby od tego ile slotów ma bohater. Jesli ma 13 poziom moze dołaczyć 2 bohaterów (nawet słabszych)
d) słabsi herosi powinni zdobywać relatywnie mniej doświadczenia anizeli herosi wyższych poziomów (zapewne Elias dobrze się w tym orientuje)

2. Liczba slotów na jednostki.

Maksymalnie 10 miejsc bo zdaje się, ze wieksza liczba spowoduje ze ikonki jednostek będą bardzo małe i nieczytelne nawet przy większej rozdzielczości.
Minimalna liczba powinna raczej wynieść cztery sloty, z uwagi, ze na początku i tak dysponujemy jednostkami niższego poziomu.

Liczba slotów na jednostki powinna się zwiększać zarówno od poziomu jak i klasy bohatera. Mag powinien być opóźniony zawsze o jeden poziom:
Mag:
bazowa liczba slotów -> 4
poziom 5 -> 5
poziom 10 -> 6
poziom 15 -> 7
poziom 20 -> 8
poziom 25 -> 9
Poziom 30 -> 10

Wojownik
bazowa liczba slotów -> 4
poziom 4 -> 5
poziom 8 -> 6
poziom 12 -> 7
poziom 16 -> 8
poziom 20 -> 9
Poziom 24 -> 10

W zamian za opóźnienie w zdobywaniu kolejnych slotów wojownik miałby kare w postaci używania zakleć, które rzucałby z % szansą na niepowodzenie (dokładniesze informacje na ten temat zawarto w Goracych Dysputach przy stoliku o magii).
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Haav Gyr



Dołączył: 2 lutego 2004
Posty: 164
Skąd: Miasto Maggnar w północej Amarii

Wysłany: 25 lutego 2004     Miejsca w armiach Odpowiedz z cytatem

Oto moja propozycja, jak już podałem w temacie o nowych zamkach, jednostek do rekrutowania powinno być 10. Heros powinien być jeden bierny jak w h3, do 8 poziomu może rekutować jednostki do trzeciego poziomu np.
Rycerz do poziom 8(sześć slotów)
- piknier, kusznik, mag, mnich, golem, krzyżowiec
Rycerz do poziomu 15(osiem slotów)
- jw. plus sfinks i kawalerzysta
Rycerz powyżej 15 pozimu(10 slotów)
- jw. plus jednostki specjalne czyli Anioły i Tytani.

___________
From the beginnin' to end
Losers lose, winners win
This is real, we ain't got to pretend
The cold world that we in
Is full of pressure and pain
I thought it would chane
But its stayin' the same
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Anonymous



Dołączył: nigdy
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 25 lutego 2004     Miejsca w armiach Odpowiedz z cytatem

Do Haaralda :
Ogólnie zgadzam się z koncepcją przedstwioną przez Ciebie.Mam tylko kilka pytań ,,,jesli mozna.
1. Czy nie mozna by było zapełniać sloty dla bohaterów od razu trzema bohaterami ? pytanie czysto praktyczne bo jeśli wprowdzimy ograniczenia ilosci wyjsciowej bohaterów to stwarzamy tzw, bohatera wiodacego w Armii dzięki któremu istenieją wszystkie 'bonusy' w postaci dodatkowych slotów (na Armiie i BOhaterów) . Co w momencie gdy Główny bohater ginie a my wygrywamy bitwę? Czydochodzi do rozdziału Armii bo np. mag nie ma wystarczającego Poziomu doświadczenia aby je Utrzymac ? Wydaje mi sie iż korzystniejszy(bardziej oplacalny byłby )stopnowy rozwój wszystkich bohaterów..
2. Czy sloty na armię mogliby zajmować inni bohaterowie ?...Korzystaliby wtedy tylko ze swoich parametrów bojowych bez wplywu na iine jednostki Armii.
3 Czy nie lepszym rozwiązaniem ograniczajacym zbyt szybki rozwój
( w odniesieniu do ocjii ostatniej) Umiejętnosci Np. Dowodzenia byłoby zdobywanie jej TYlko po wygranych bitwach ,?natomiast inne umiejętnosci można by było zdobywać przez eksplorację lokacji i specjanych .
I to by było chyba na razie tyle... Robert
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Anonymous



Dołączył: nigdy
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 25 lutego 2004     Miejsca w armiach Odpowiedz z cytatem

Do Smoka

Kwoli ścisłości Mosci Smoku wszysko zalezyć będzie o algorytmu na podstawie , którego będzie liczony przyrost doswiadczenia bo może się okazać iz osiagnięcie 10 poziomu będzie nielada wyczynem...
Ponadto zakładając opcje czwartą to i tak ponekąd bedą miały wpływ na Zdobywanie Poziomów Doświadczenia Niektóre Specjane Umiejętnosci Bohaterów np Zwiad , Zdobywanie Drogi itp. Dlatego "sprawiedliwość" liniowosci takze będzie bezwględnie wzgłędna...Pozdr. Robert
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Haarald



Dołączył: 23 kwietnia 2003
Posty: 164
Skąd: Ors Imperior

Wysłany: 25 lutego 2004     Miejsca w armiach Odpowiedz z cytatem

Robert:
Cóż to tylko jedna z kilku koncepcji... w gruncie rzeczy chodzi o to aby wyłonić kilka pomysłów, które dałoby się wprowadzić do HOMM-V.

Odpowiedź pytanie pierwsze:
Osobiście uważam, ze należy stworzyć oddzielne sloty na bohaterów i na jednostki co automatycznie wykluczy tworzenie druzyny pierścienia podobnej do tej z HOMM-IV, gdzie sami bohaterowie wymiatali całe armie.

Faktem jest, ze należałoby ograniczyć ich mozliwości na polu walki ale jest jeszcze jeden ważny szczegół, o którym zapominac nie można. Należy wyeliminować z gry tendencje do zbijania się wrogich jednostek podczas bitwy w pojedyncze grupy, kiedy gracz ma obsadzoną mniejszą liczbę slotów. Grupy wrogich jednostek powinny być stałe (bez tendencji do kumulowania się w pojedyncze grupy) - to był jeden z poważnych błędów HOMM-IV, który decydował o tym, ze tak łatwo mozna było zwycieżyć. Walka z taką samą liczbą jednostek ale rozbitych na mniejsze grupy jest zdecydownie trudniejsza ponieważ czarodzieje muszą rzucić odpowiednio więcej zaklęć aby: spowolnić, czasowo wyeliminować z walki bądź zaszkodzić wrogim jednostkom. To spowoduje, ze jednostki zyskają kluczowe podczas toczonych bitew.

Bohater wiodący wydaje mi się dobrym rozwiązaniem, choć nie musi być wprowadzany. Tak czy owak najsilniejszy heros był (H4) i będzie wiodący.
Gdy bohater wiodący ginie cała koncepcja ze slotami i na jednostki i na bohaterów bierze w łeb.

Co do śmierci herosa głównego w odniesieniu do armii to tutaj tkwi podstawowy błąd całego rozwiązania polegającego na wprowadzaniu slotów (punkt 4 i 5 naszej ankiety).
Czy zatem taka armia po śmierci głównego herosa, który swymi umiejętnosciami zwiększał liczbe slotów będzie mogła nadal tworzyć jedną grupę? Chyba nie... skoro armie bez bohaterów mają mieć jedynie przykładowe 5 slotów. Zatem pozostaje rozdzielenie armii na dwie grupy ale znowu dochodzimy do konfliktowej sytuacji:
Co stanie się w przypadku kiedy, na mapie przygody mamy maksymalną liczbę armii? Całe przedsiewzięcie bierze w łeb!!! (w przypadku opcji bierny heros nie ma zadnych konfliktów!!!)

Ale jest rozwiązanie i to dość proste Herosi po kazdej zwycięskiej bitwie powinni być automatycznie wskrzeszani, z ta różnicą, ze polegli nie otrzymują doświadczenia za zwyciężoną walkę (jak to było w H4 kiedy walczyliśmy o zamek), pozostają także misktury nieśmiertlności.
Zalety tego są takie, ze po każdej walce komputerowi bohaterowie nie bedą ginąć dzięki czemu ich armie bedą zajmowały zamki, kopalnie i skarbce (zyska na tym grywalność)
Wyeliminowanie z walki (uśmiercenie) wrogich bohaterów pozwoli nam tak jak w H4 na przejęcie ich artefaktów i wyposażenia ponieważ armie nie bedą mogły uciec z pola walki (choć i w tej kwestii przydałyby się jakieś zmiany, np.: ucieczka części oddziałów do najblizszego zamku z pozostawieniem ekwipunku poległych bohaterów)
___________________________

Czy sloty na armie powinni zajmować herosi? Odpowiedziałem już na to pytanie.

___________________________

Robert (cytat):
Czy nie lepszym rozwiązaniem ograniczajacym zbyt szybki rozwój
( w odniesieniu do ocjii ostatniej) Umiejętnosci...


Z tego co przedstawiłeś wnioskuję, ze proponujesz wprowadzenie jakiegoś specjalnego parametru (pasku doświadczenia)... zwiazanego z doświadczeniem ale tylko tym zdobytym podczas walki.

Takie rozwiazanie wydaje się równie dobre i ma bez wątpienia jedną szczególną zaletę. Dowodzenia większą liczbą grup jednostek (slotów) uczymy się tylko poprzez walkę. Jak najbardziej sprawiedliwa zasada. Wada jest tylko jedna: co z przeciwnikiem komputerowym? Skoro heros ma zdobywać w ten sposób sloty to zapewne komputer również. Zatem czy sobie poradzi? W tym przypadku powinna istnieć opcja edytujaca poziomy doświadzczenia z uwzględnieniem slotów na jednostki.
Uważam, że pomysł wart jest odnotowania. :idea:

_________________________________
Haav Gyr:
Nie wiem czy ma sens ograniczanie poziomów dowodzonych jednostek do poziomów bohatera? Może lepiej nie ograniczać w ten sposób strategii.

Jakie z tego widzę postulaty (to są postulaty pod opcję kilku bohaterów, czynnych):
- ograniczenie liczby bohaterów (w przypadku gdy wygra opcja wielu bohaterów w armii)
- stałe grupy jednostek wroga bez tendencji do zbijania się w pojedyńczą wielką grupę
- zwiększenie liczby slotów jako większa nieprzewidywalność toczonych walk oraz przewaga silniejszego
- bohater czynny automatycznie wskrzeszany po każdej bitwie
- bohater, który poległ nie otrzymuje doświadczenia
- dwa warianty zyskiwania slotów wydają się równie atrakcyjne (nawet z przewagą dla tego ostatniego)

Nadal jestem za biernym pojedynczym herosem w armii lub za podziałem na dwa rodzaje map pod jednego (jeden bierny) i pod drugiego (kilku czynnych).
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
ReTuRn



Dołączył: 20 maja 2003
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 26 lutego 2004     Miejsca w armiach Odpowiedz z cytatem

Moim zdaniem wasze propozycje są coraz bardziej hmm... "przegięte". No cóż jestem zwolennikiem PEWNEGO postępu, ale bez przesady. Jeżeli różnica między ilością jednostek dla 1- i 20- poziomowych bohaterów ma być tak duża, to jest to przegięcie. Wydaje mi się, iż pewną (niewielką) zwiększoną liczbę slotów powinna dawać um. drugorzędna, właściwa tylko wojownikom. Niech magowie polegają na czarach i tyle! Pozwoli to mam nadzieję na wyrównanie magii i miecza, gdyż zazwyczaj ta druga zdecydowanie przeważała (szczególnie na wysokich poziomach).
___________
Myślenie jest niebezpieczne. Prowadzi do pomysłów.
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Anonymous



Dołączył: nigdy
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 26 lutego 2004     Miejsca w armiach Odpowiedz z cytatem

ReTuRn (cytat):
(...) Wydaje mi się, iż pewną (niewielką) zwiększoną liczbę slotów powinna dawać um. drugorzędna, właściwa tylko wojownikom.(...)

Jesli zostaną wprowadzone um bierne właściwe tylko magą to ok.

W sumie fajnie by było odzielić (nawet całkowicie) magię od miecza.
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Anonymous



Dołączył: nigdy
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 27 lutego 2004     Miejsca w armiach Odpowiedz z cytatem

Do Haaralda;
Dzięki za wyczrpujące odpowiedzi i nie ukrywam co do większosci mnie przekonałeś .Jedyne zastrzezenia miałbym do Wskrzeszania bohatera po przegranej bitwie(choć w kontekstcie problemu z podziałem armii po smierci wiodącego(ących) bohaterów to chyba jedyne wyjście).Ja wprowadziłbym pewną modyfikacje :Bohater nie ginie lecz traci stopniowo poziom dowodzenia-doswiadczenia (czyt. ilosc slotów na armie ) aż do ilosci wyjsciowej . Alternatywa moze być limit porażek (bo co to za dowódca co 'ciągle"przegrywa )do np 3 -4 po czym zostaje zdymisjonowany i odchodzi wniesławie . Oczywiscie trzeba to by bylo dopracować ale jako ogólny rys by się nadawało . Robert
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Haarald



Dołączył: 23 kwietnia 2003
Posty: 164
Skąd: Ors Imperior

Wysłany: 28 lutego 2004     Miejsca w armiach Odpowiedz z cytatem

To jest niezwykle trudna sytuacja. Jeżeli przejdzie opcja bohater czynny to jestem ciekaw czy UBiSoft znajdzie wyjście z tego rozwiąznia.
Tak czy owak idea miejsca w armiach kłucą się z opcją śmierci bohatera w czasie bitwy.
Bo tak naprawdę innego wyjscia poza wskrzeszaniem raczej nie ma:
* Ginie bohater - co ze slotami?
* Jesli armia się podzieli na dwie grupy - to co bedzie w przypadku gdy tych armii na mapie przygody mamy maksymalnie dopuszczalną liczbę?

Ktoś wspomniał o ograniczeniach w dowodzeniu nie tylko w slotach ale takze ograniczenia w dowodzeniu jednostkami wyższych poziomów.
To rozwiązanie ma jedną zasadniczą wade i zaletę.
Zaletą byłoby sprawiedliwsze ogranczenie zdobywania doświadczenia przez herosa. Dotychczas wystarczyło wpakować mocną armię i zaatakować silnego przeciwnika by w szybkim tempie dorobić się doświadczenia.
Ograniczanie herosów w dowodzeniu jednostakmi wyższych leveli jest jednoczesnie wadą tego rozwiąznia. Nie tylko z uwagi na sztuczną inteligencję ale również na dodatkowe komplikowanie rozgrywki. Pewnych zasad nie należy raczej przekraczać.

Wspomniałem coś jeszcze o rozdzielaniu slotów w czasie bitwy.
Uważam, ze na polu bitwy powinnismy dowodzić zdecydowanie większą liczbą jednostek niż tą, którą mamy w slotach.
Moznaby to zrobić w prosty sposób: Każdy slot na jednostki podczas każdej bitwy dzieliłby się na cztery (równe) osobne grupy jednostek (albo chociaż dwie), tak więc. Armia podróżująca po mapie przygody z liczbą np.: 8 zapełnionych slotów na polu bitwy miałaby 32 grupy jednostek. Co prawda wydłużyłoby to czas trwania bitwy ale:
- walka zyskałaby na realizmie
- w przypadku bohaterów czynnych (wiekszej liczby) jest to jak najlepsze rozwiazanie ponieważ ograniczyłoby ich "wszechwładzę"
- wzrost umiejętnosci taktycznych
- o wynikach bitwy decydowałyby w większym stopniu jednostki a nie grupka magów
- większa nieprzewidywalność końcowego wyniku bitwy (nie tyle wygrana, co raczej poniesione straty)
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Faramir



Dołączył: 24 października 2002
Posty: 164
Skąd: za chwilę Poznań

Wysłany: 29 lutego 2004     Miejsca w armiach Odpowiedz z cytatem

W niektórych wypadkach jestem bardzo konserwatywny i uważam, że lepiej nie zmieniać czegoś, co jest dobre, bo może to w przyszłości spowodować, np. niestabilność w grze. To jest jeden z takich wypadków. Osiem slotów wystarczy.
___________
Często i gęsto!
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Hwarang



Dołączył: 7 marca 2004
Posty: 164
Skąd: Kraków

Wysłany: 10 marca 2004     Miejsca w armiach Odpowiedz z cytatem

..dla mnie opcja przedostatnia wydala sie wyjatkowo ciekawa:) Bo tak: jestem zwolennikiem HOMM III -czyli wszystkie wojska wrzuce :mrgreen: Ale z drugiej strony przeciez nam tu powstaje HOMM V, potrzeba nam nowosci!!! -byle nie takich jak w HOMM IV :| Wiec to moze byc nie przesadne, a ciekawe i nowe urozmaicenie :D pozdro..
___________
..pewnym swojej wiedzy jest sie wtedy, kiedy sie wie malo, wraz z wiedza rosna watpliwosci..
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Mr.Pool...



Dołączył: 24 września 2000
Posty: 164
Skąd: Łódź

Wysłany: 11 marca 2004     Miejsca w armiach Odpowiedz z cytatem

Ja również głosowałem za opcją , która uzależnia ilość slotów od poziomu boha.

Co do rozwiązania problemu podziału armii po śmierci boha rozwiązanie jest proste:

Przy założeniu że boh jest tylko jeden i nieśmiertelny oczywiście problemu nie ma :)

Natomiast jeśli w grze pojawi się możliwość prowadzenia kilku bohów w 1 armii to w chwili gdy zginie główny boh armia będzie musiała po walce zostać podzielona(sami wybierzemy które jednostki oddzielić od głównej armii), i tu rozwiązanie - w tej sytuacji muszą jednostki moc poruszać się samodzielnie po planszy ot i cała filozofia.

___________
... i tylko tyle mam do powiedzenia ;)
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Haarald



Dołączył: 23 kwietnia 2003
Posty: 164
Skąd: Ors Imperior

Wysłany: 11 marca 2004     Miejsca w armiach Odpowiedz z cytatem

No tak ale jak już wspomniałem liczba armii w terenie nie jest przecież nieograniczona tak więc moze wystapic sytuacja: Limit armii w terenie to 10 grup wojsk. Mamy maksymalna liczbę dozwolonych armii (czyli 10). W jednej z tych armii ginie nam bohater co oznacza konieczność podzielenia jej na dwie osobne grupy jako, że nie mogą być połączone z racji tego, iż umożliwiał to jedynie poległy bohater. Tak więc dochodzi do sytuacji problemowej, gdzie idea zmiennej liczby slotów kłóci (przy załozeniu ze bohater ginie) się z liczbą armii naruszając tym samym całą konstrukcję gry.
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Mr.Pool...



Dołączył: 24 września 2000
Posty: 164
Skąd: Łódź

Wysłany: 11 marca 2004     Miejsca w armiach Odpowiedz z cytatem

Rozwiązanie jest równie proste:

Po pierwsze istnieje autosave dzieki któremu możemy przygotować liczbę armii aktywnych - rozwiązanie raczej mało praktyczne ale istnieje :)

Po drugie po walce w takim przypadku ukazują nam się wszystkie armie aktywne i sami decydujemy którą z armii chcemy zdysmisjonować w przeciwnym razie jednostki nie mieszczące się w slotach przepadną po ich rozdzieleniu i tu również będziemy mieli na to wpływ ;)

Trzecie rozwiązanie to awaryjna dodatkowa zwiększająca o 1 ilość aktywnych armii na planszy przygody umożliwiająca nam przetrwanie i zmuszająca do wprowadzenia jednej z aktywnych armii do zamku lub kopalni lub zdysmisjonowania jej w ciągu najbliższej tury.

___________
... i tylko tyle mam do powiedzenia ;)
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Anonymous



Dołączył: nigdy
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 11 marca 2004     Miejsca w armiach Odpowiedz z cytatem

Widzę jeszcze czwarte rozwiązanie: nie mieszczące się a slotach armie zmuszeni jesteśmy wysłać dokądś w postaci karawany (a tak poza tym, to jestem za zlaniem armii bez bohatera i karawan w jedno).
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Morgan



Dołączył: 7 marca 2004
Posty: 164
Skąd: Kraków

Wysłany: 12 marca 2004     Miejsca w armiach Odpowiedz z cytatem

Witam!!!
Też jestem zdania ze wojsko mogło by sie poruszać samodzielnie po planszach. Dzięki temu możliwa bedzie smierć bohatera i ewentualni inni dowódcy beda mogli przejac wojsko na ile miejsca w slotach im pozwala a reszta armii powróci do zamku. Powinno jednak miec wiele ograniczeń, typu: ruchy po planszy samotnego wojska byly by o wiele wolniejsze niż wojska z dowódcą (w końcu nie ma kto nimi kierować) i w walce też powinny miec obniżone parametry (wojsko bez dowódcy nie moze dobrze walczyć).
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Hwarang



Dołączył: 7 marca 2004
Posty: 164
Skąd: Kraków

Wysłany: 12 marca 2004     Miejsca w armiach Odpowiedz z cytatem

..popieram :D Dowodca najwazniejszy dla wojska!!!
___________
..pewnym swojej wiedzy jest sie wtedy, kiedy sie wie malo, wraz z wiedza rosna watpliwosci..
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Haarald



Dołączył: 23 kwietnia 2003
Posty: 164
Skąd: Ors Imperior

Wysłany: 12 marca 2004     Miejsca w armiach Odpowiedz z cytatem

Ruchy armii w terenie opierają się na liczbie punktów ruchu (dodatkowo zaleznej od rodzaju podłoża po którym się porusza). Tak więc ograniczeniem dla danej armii bedzie zasięg najwolniejszej jednostki, dlatego nie widzę sensu wprowadzania dla armii bez bohaterów dodatkowych kar. Poza tym posiadanie w armii bohatera znającego logistykę lub znajdowanie drogi znacząco wpływa na zasięg armii tak więc jego śmierć sama w sobie bedzie oznaczała, ze armia zostanie znacznie spowolniona.

Co do Integralności karawan z liczbą armii w terenie to raczej przekonany do tego nie jestem. Jednak opcja wysłania grupy wojsk (w przypadku gdy bohater ginie, a limit na armie jest wyczerpany) w formie karawany wydaje się pomysłem najbardziej trafionym, choć tutaj takze mam pewne zastrzeżenia:
Kaprys twórcy mapy moze spowodować, ze wykluczy on z zamków wszelkie karawany tak, ze ich budowa nie bedzie mozliwa... co wtedy?
Poza tym same karawany zostały w nienajlepszy sposób rozwiązane, ponieważ przed zamkami wroga zawsze jest "śmietnik" - grupy pojedyńczych jednostek które blokują wejście do zamku. Walka z nimi jest nudna i strasznie zniechecająca. Poza tym nawet po zajęciu zamku zdarza się, ze wrogie jednostki wychodzą z niego i ruszają do nastepnego.
W tym przypadku powinny zostać skierowane automatycznie do kolejnego zamku. Na same karawany miałbym kilka recept (znowu trochę zejde z tematu):
1. Powinna istnieć specjalna mapa pokazujaca ruchy karawan. Oczywiscie karawany nadal pozostają bezpieczne i nie można ich atakować.
2. Komputer uwzglednia połozenie wszystkich grup jednostek zarówno dla komputera jak i dla gracza ludzkiego.
3. Przeciwnicy nie widzą wojsk wroga tylko swoje. Natomiast inforamcje o ruchach karawn moznaby uzyskiwać w karczmach lub gildii złodziei.
4. W przypadku zajęcia zamku wroga karawana kierująca się do niego powinna zostać w tym momencie skierowana do innego zamku, a nie włóczyc się pod zamkiem, który należy do przeciwnika.
5. Powinien istniec jakis obiekt, który przyspiesza ruch karawan o jakiś % parametr (obiekt w zamku budowany na zasadzie wyboru - dwa atrakcyjne obiekty z których mozna wybrac jeden)
6. Liczba karawan powinna być nieograniczona natomiast liczba armii w terenie powinna zostac zwiększona do 10 a na XXL-kach nawet do 12!
7. W przypadku gdy ginie bohater co oznacza tym samym podzielenie armii na dwie grupy przy założeniu ze limit armii został wyczerpany -> nadwyżkę należy bezpośrednio odesłac w formie karawany do najbliższego (!) zamku
8. Bardzo często zdarza się że uzyskujemy dodatkowe jednostki np. nieumarłych z nekromancji, rekrutów dzięki umiejętnością dyplomatycznym. Jestem zdania, ze tutaj również należy podpiąc je pod karawany i kierować do najbliższego (!) zamku.
9. Być moze nalezałoby takze rozbudować mozliwości zarządzania karawanami w zamkach (!) i umożliwić wysyłanie jednostek jako garnizony do kopalń i bram strażniczych. Jednak ograniczając mozliwości zasięgu, np: do 20 pól w okolicy zamku [aby stworzyć ciekawe elementy strategiczne, np. strategiczne kopalnie do których nie ma juz zasięgu]. czyli:
- karawany Zamek -> Kopalnia (bez drogi powrotnej)
- karawany Zamek <-> Zamek (szybkość karawan zależna od istnienia obiektu który dzienny zasięg*)
* dotyczy zamku z którego karawana zostaje wysłana
- karawany Zamek <-> Brama-Garnizon*
* zwiększenie znaczenia garnizonów, które powinny być umocnionymi punktami oporu (+dobudowa fosa, wieża strzelecka), generowac złoto (+ cech kupiecki generujący niewielką ilosc złota, 350), umozliwiać kierowaniem karawan (+dobudowa zarządcy karawan ale o dłuższym czasie przemarszu)
- karawany Armia -> zamek*
Tylko w sytuacjach wyjątkowych wspomniane rozdzielenie armii oraz wszelkie dyplomacje i nekromancje (zamiast rozwiązywania armii [opcji disband])
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Haav Gyr



Dołączył: 2 lutego 2004
Posty: 164
Skąd: Miasto Maggnar w północej Amarii

Wysłany: 12 marca 2004     Miejsca w armiach Odpowiedz z cytatem

Jeśli będą karawany to:
Powinny być przysyłane bezpośrednio do wewnątrz zamku.
Z chwilą zdobycia zamku karawany ustają.(znikają)

___________
From the beginnin' to end
Losers lose, winners win
This is real, we ain't got to pretend
The cold world that we in
Is full of pressure and pain
I thought it would chane
But its stayin' the same
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Haarald



Dołączył: 23 kwietnia 2003
Posty: 164
Skąd: Ors Imperior

Wysłany: 12 marca 2004     Miejsca w armiach Odpowiedz z cytatem

Raczej bezsensu... bo co się stanie kiedy poślesz własną armię (nawet najlepszą i najsilniejszą) a w trakcie przechodzenia wróg zajmie zamek docelowy. Poza tym bezsensem jest juz sam fakt, ze olbrzymia armia czy grupa kilku jednostek ni stąd ni z owąd znika z gry bo przeciwnik zajął zamek. Dodając do tego fakt iż komputer często wysyła swoje jednostki karawaną (i powinien tak robić tyle, ze jeszcze bardziej umiejętnie)... tak więc gracz moze wykorzystac ten fakt na swoją korzyść i wyeliminować najsilniejszą formację z gry, która ma często znaczenie kluczowe dla rozgrywki (że juz o posiadanych przez herosów artefaktach mających znaczenie dla misji nie wsponę, ba nawet o herosach którzy nie mogą zginąć bo taki jest warunek przegranej). Dla mnie to poprostu bezsens na miarę bezsensów jakich w czwartej czesci herosów nie brakuje.

Ja proponuję jakby drugą mapę (mapka pokazujaca ruch karawan) po której poruszają się karawany, mamy do niej wgląd i widzimy w któym miejscu znajdują się nasze jednostki. Zajęcie zamku docelowego zmienia kurs armii do kolejnego najbliższego miasta i tyle...

O ruchach karawan powinniśmy decydować tylko w zamkach kierując je do innych zamków, bram i pobliskich kopalń oraz w bramach kierując do zamków lub innych bram (koplań juz nie).
Są jednak jednostki, które uzyskujemy dzięki różnym okolicznosciom (dyplomacja, nekromacja) a nie mieszczą się nam w slotach . Czemu dla wygody graczy nie stworzyć możliwości dzięki której "nadwyżki" bedzie można bezposrednio kierować do najbliższego zamku w postaci karawany. Każdorazowe prowadzenie kilkunastu szkieletów uzyskiwanych za pomocą nekromacji nie dość że zabiera czas to jeszcze sprawia, ze to zajęcie monotonne i nudne. Z reguły gracze rozwiązują takie oddziały z racji tego ze nie chcą się bawić w ich transportowanie. Dodanie do opcji "rozwiąż ten oddział" drugiej alternatywnej "wyślij oddział do najbliższego punktu docelowego" znacznie upraszcza i ułatwia w pozytywnym znaczeniu grę.
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Haav Gyr



Dołączył: 2 lutego 2004
Posty: 164
Skąd: Miasto Maggnar w północej Amarii

Wysłany: 13 marca 2004     Miejsca w armiach Odpowiedz z cytatem

Nie wiem czy to jest bezsensu, ale wiem że to najprostrze rozwiązanie.
Mówi się trudno, nie upilnowaliśmy zamku, nasza strata, przecież w h3 komputer po zajęciu zamku też wykupywał co się dało i szedł dalej.
Jeśli nie chcesz znikających potworow to mogą one się pojawiać jako neutralne po przejęciu zamku. Co do noszenia artefaktów przez same stwory jestem przeciw.

___________
From the beginnin' to end
Losers lose, winners win
This is real, we ain't got to pretend
The cold world that we in
Is full of pressure and pain
I thought it would chane
But its stayin' the same
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Hardack



Dołączył: 13 lutego 2004
Posty: 164
Skąd: Nowy Targ

Wysłany: 13 marca 2004     Miejsca w armiach Odpowiedz z cytatem

Co do waszej dyskusji na temat karawan to jest bardziej za rozwiazaniem Haaralda chociarz co to teg ze po zajeciu miasta armia idzie do innego mi nie odpowiada raczej jestm za rozwiazaniem z HoMM 4. Oczywiscie mozna by bylo cofnac karawane ale domyslnym kierunkiem bylo by wlasnie zajete miasto. Teraz chcialbym poruszyc inny watek niewatpliwie zwiazany z slotami w armi.

Z tematu o magi w H5:
Morgan (cytat):
Jeszcze taki dodatek do tych czarów, ale nie konieczny, wprowadzenie ulepszeń statków kupowało by sie je w porcie za doplatą Wzmocniony statek nie ulega zniszczeniu w czasie podgrzania wody, i może przedzierac sie przez zamarzniety lód.


Ja jestm jak najbardziej za kilkoma rodzajami statkow.

Lekki transportowiec- do 5 slotow bardzo szybki
Ciezki transportowiec- do 7 slotow szybki
Maly statek wojowniczy- do 6 slotow + jakas wierzyczka strzelajacy czy co takiego szybk
Sredni statek wojowniczy- do 8 slotow + Wierzyczka i jakby mini fort na statku predkosc srednia
Duzy statek wojowniczy- do 10 slotow + 2 Wierzyczki i fort predkosc srednia

Oczywiscie kazdy statek kosztowal by opdowiednio duzo. Jezeli bedziemy mieli bohatera z zeglarstwem to zwieksza on mobilnosc statkow. I dotad bylo by wszystko wporzadku gdyby nie to czy ma on zwiekszac ilosc slotow w armi na wodzie. Bo jezeli by zginol to co bedzie ze zwiekszona iloscia slotow? Opuszcza statek i beda plynac do brzegu w szalupach :?: :!:

___________
Głupiec głupcem pozostanie a mędrzec geniuszem się stanie.
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Anonymous



Dołączył: nigdy
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 13 marca 2004     Miejsca w armiach Odpowiedz z cytatem

Wg mnie rozmiary armii powinny zależeć od poziomu bohatera z kilku powodów.Gra będzie zależeć głównie od bohaterów.Rozgrywka będzie o wiele ciekawsza.Aby wygrać, bohater nie będzie mógł stale przesiadywać w zamku.Jest to fantastyczny pomysł i powinien zostać zastosowany w grze. -_- .!. :D
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
©2002, 2003, 2004, 2005 Jaskinia Behemota
Template made by Valturman.
Powered by gnomePHP.
Pieczę nad Starym Forum sprawuje Crazy.