Imperium Jaskini Behemota

Arvilla · Dołączył: 26 lutego 2004 Posty: 164 Skąd: Warszawa

Bardzo mi zalezy zeby pojechac na KOnwent bo chciałabym lepiej poznac Osadników :D

Gil · Dołączył: 22 lutego 2004 Posty: 164 Skąd: ElDorado

Niestety w tym roku nie moge skorzystac z konwentu, lecz w przyszłym pewnie sie pojawie. Tak że Gil nie jedzie, chyba że zajdzie nieoczekiwana zmiana, to natychmiast was poinformuje.czy konwent to właściwy wybór? myśle że tak, jednakże chciałbym sie znalleźć wśród was, lecz ne moge.... Chciaąłbym poznac wiele osób osobiście..... :o

WorldDragon

Witam @ll!!!

No to się źle dzieje narazie....nikt z moich znajomych, których znałem przed wstąpieniem do osady nie jedzie na konwent :( Dla SuperBombera...nie wyraził zgody ojciec na wyjazd, a dla Gila jest chyba za daleko...Taki juz los spotkał smoka, iż musi się sam znaleźć wśród obcych(żart, a może nie :?: ).Jak to wyraził kiedyś pewien osioł:"niech mnie ktoś przytuli..." :(
_____________________________________________________________
Veni, vidi, vici-Przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłęm

Melkior · Dołączył: 4 marca 2003 Posty: 164 Skąd: Żyrardów

Mr. Rabbit

Nie mogę obiecać :(.

Ale jako jedyny przedstawiciel "królików" postaram się przybyć. Powiedzmy, że na 75% tylko możecie na mnie liczyć. Wszystko w sumie zależy od tego gdzie i jako kto będę pracował. No i czy będę mógł mieć wolne i w zasadzie praca to chyba jedyne moje ograniczenie :(.

Pozdro
Kosnik King, 19 Skryba Imperium Kinugów

Arvilla · Dołączył: 26 lutego 2004 Posty: 164 Skąd: Warszawa

Jesli tylko czas mi pozwoli to z największą przyjemością zjawię się na spotkaniu Osadowym. Prawde mówiąc paru Osadników juz znam, jednego nawet dość dobrze ( tzn. tak mi się wydaje :) )

Darkena

Myślę zjawić się na konwencie, ale w tej materii zależy to od tego, czy Cahir też pojedzie. Ot takie z nas papuśki nierozłączki ;). A tak serio to mama nie puści mnie samej, a że z Cahirem znam się z reala już ładnych parę lat, więc on mnie będzie niańczył na konwencie, jeśli pojedzie :).

Enleth · Dołączył: 20 sierpnia 2003 Posty: 164 Skąd:

A żeby nie było że nie na temat (chociaż chyba już pisałem - ale cóż :P):
Na Konwencie będę na 100%, chyba że mnie zabiją, czy co. A może i nawet wtedy przyjadę :P
Blisko mam, na wakacje jeszcze nic nie planuję, więc problemów raczej nie będzie.

Konqer

W wakacje zwykle nie mam nic do roboty (uprzedzam pytania - NIE mamy żadnego pola uprawnego :D . Jemy wszystko co normalni ludzie tzn. znakomicie zakonserwowane i zaszprycowane chemicznymi dodatkami :D ), uwielbia Herosy, piłkę nożną, siatkówkę, jestem wygadany. Czyli wszystko (prócz znajomości htmla, Mam szczątkową znajomość sprzętową).

Czyli wszystko (większosć) co potrzebne na konwent. Mam też luksusowy namiot (made in Campus :!: ), zdolny pomieścić baaaaardzo swobodnie 3 osoby, albo w normalnych warunkach 4 (lub trochę ciasno 5, albo ciasno 6. Ew. jak sardynki w puszce - 7). Co stoi na przeszkodzie? Nie wiem.

Moje statystyki:

Szanse pojawienie się na konwencie => 25 - 30%

Szanse przywiezienia ze sobą kogoś innego => 0%

Mr. Rabbit

Konqer

Wiktor · Dołączył: 3 listopada 2003 Posty: 164 Skąd: Trójmiasto

A ja jeszcze nie wiem czy będe, zależy od wielu czynników: ew. "wrzesień" czy uda mi się wyjazd do Rosji albo Rumunii, czy nie będę pomagał się wtedy "adaptować" studęciontkom na uczelni, czy nie zagubię się w jakś lasach...
Ale na pewno konwencik będzie u mnie brany pod uwagę.
Moje pytanko: czy są ograniczenia do kiedy można się zgłaszać i czy można brać ze sobą ludzi spoza "Jaskini" (ale oczywiscie zorientowanych w głównej tematyce "Jaskini")

Konqer

Zdaje się, że można. W końcu jOjO przyjezdża z rodziną. Jest też wielu Jaskiniowców którzy zabierają ze sobą krewnych.

Ja do nich nie będę należał.

Damiaen

Ja zaś swój przyjazd (bo bardzo chciałbym na dzień dzisiejszy z osadnikami się spotkać) uzależniam od tego, jak przebiegnie proces mojej aklimatyzacji w Jaskini... myślę, że z przekonaniem rodziców nie powinienem mieć problemu. No chyba, że nie zdam. He, he... Ale swoje szanse oceniam na 50%...

PS. Do kiedy dać wiążącą odpowiedź trza?
PS2. Czy komuś w ogóle zależy, abym do Byczyna przybył ? :)

Konqer

Damiaen

Mr. Rabbit

Konqer

jOjO · Dołączył: 10 stycznia 2000 Posty: 164 Skąd: Onionburg

Konqer

Khy, khy........ egzekucji?

Chodzi o egzekwowanie czegoś, czy o karę śmierci? Bo nie wiem w jakim kontekście zostało użyte to zdanie.

Damiaen

Tarband · Dołączył: 23 listopada 2002 Posty: 164 Skąd:

Taki ze mnie moderator że off top powstał.

Gdzieżby przenieść takie dysputy. Ważne aczkolwiek nie stosowne w tym mieńscu?.

Darkena

Pfffff....
I ja dostałam ochrzan od Tara, że piszę nie na temat ;]. No ładne kwiatki ;].

Sayo

Prawdopodobnie i ja będe ...zgoda Mamusi jest tylko jedna sprawa finansowa...Ale raczej 98% będe

Phaere · Dołączył: 3 listopada 2003 Posty: 164 Skąd:

ekhm...do wcześniej wymienionych przeze mnie kataklizmów zapomniałam dopisać mojej Mamy (zmieniła zdanie jak usłyszała gdzie i na ile)....

Coś ostatnio moje szanse wyjazdu zmalały z 10000% do 1% (no cóż, zawsze można liczyć na cud...)

innymi słowy- nie czekajcie na mnie :(