Imperium Jaskini Behemota

Ghost

Ktoś tu wspominał, że czytuje Fakt. Eee, nie trawię tej gazety. W środku horoskopy, na ostatniej stronie goła baba i chaotycznie rozmieszczone informacje ze świata/kraju. Wolę zdecydowanie Wyborczą.

Z kolei gazeta telewizyjna Faktu to dno totalne - identyczne jak "Tele Tydzień", a w środku mamy jeszcze porady dla pań w stylu "Rodzić czy nie?"... Wolę zdecydowanie Telewizyjną Wyborczą. Tam przynajmniej można poczytać recenzje wartych uwagi filmów, felietony, "Małżeński Przegląd Talków" itd.

Aiwelosse

Ghost: Nie Fakt, a Fuckt!. Fucktu! nie dostaniesz w kiosku; to jest zin punkowy, którego (a co tam, pochwalę się) jestem wydawcą. Wychodzi w Pile, chętnym (np: Faramirowi) wysyłamy go pocztą. Jakby ktoś miał ochotę, niech daje znać. :)

Konqer

Ghost

Aiwelosse

Ghost: Pewnie. Daj mi adres na mejla, wyślę Ci w ciągu tygodnia :)

Hexe

Aiwelosse

Hexe: To jest zin papierowy :) Musicie mi podesłać adresy domowe :) aiwelosse@heroes.net.pl :)

Konqer

Yeah! Wreszcie ktos pomyslał o ynteligentnej działalności na rzecz innych i stworzył coś, co mozna dodtknąć :D . Aiwelosse: nie trać czasu. Przysyłaj i nie przejmuj sie opiniami. Choćbyś miał przysłać tylko czystą kartke papieru - przysyłaj. Przynajmniej dostane raz w życiu jakiś list snail mailem :D .

A może ja bym napisałbym co czytuję? Więc tak:

:arrow: Na I miejscu stawiam prześwietne CD - Action, które czytuję namiętnie, w miarę regularnie. Są rewelacyjni, ale popełnili jeden NIEWYBACZALNY błąd - zabrali 50 stron i dali zamiast tego 1 cedek. Ja kupuje to czasopismo dla TEXTU, nie zaś durnych dem. Oczywiście są tego plusy - wychodzi więcej pełnych wersji, (ale oczywiście nie dla nich kupuję) a jak wiadomo są one po prostu genialne (ostatnio - BloodRayne, miodziooooooooooo). Z płytek wysysam ujeszcze Bonuxy (1 i 2).

Byłoby po prostu extatycznie, utopijnie etc. gdyby oddali te 50 stron, zabrali 1 CD i zmniejszyli ilość recenzji, a zamiast tych gier dali więcej poradników, kursów (HTML!!!!! JĘZYKI PROGRAMOWANIA!!!! co prawda już kiedyś było) i tekstów do "Nie tylko gramy". Ostanio doszedł dział "Pod ostrzałem" i chyba właśnie dla niego zmuszę się do kupowania go co miesiąc. Allor (urósł w moich oczach, bo napisał solucję do Hexen II, a ja nie mogłem sobie poradzić z zagadkami, a tipsów przecież nie będę używał) wypadł całkiem nieźle.

Mówiąc z lekkim przesadyzmem, to wychowałem sie na tym piśmie. To dzięki niemu nie mam problemów z ortografią, mam najlepsze w klasie oceny z wypracowań (podczas gdy inni dyskutowali jeszcze o Dragon Ballu, ja umiałem pisać relację i recenzję [przyznam, że kiedys też byłem fanem Dragona :oops: ]). Można powiedzieć, że tak naprawdę zawdzięczam im więcej niż niejednej osobie.

No dobra, czas mnie goni. O reszcie czytadeł napisze kiedy indziej. Zachęcam do dyskusji o CD - Action.

Pozdrawiam.

Konqer

Ekhem, ekhem...... parę spraw.

:arrow: Dlaczego tu wszystko ucichło? Ludzie nic nie czytają czy co? Przecież topic jest dobry. Tymczasem nikt tu nie pisze........... Temat pasuje do Jaskini a, zaczyna staczać sie w dół Karczmy :(

:arrow: Druga sprawa:

Aiwelosse

Jeżeli chodzi o CD-Action, to rzec muszę, że czytam je sporadycznie, a jeszcze sporadyczniej kupuję. W ciągu ostatnich dwóch lat kupiłem dokładnie dwa numery: jeden w grudiu, z powodów, nazwijmy to, osobistych, drugi zaś w maju z powodu jednego, a oczywistego: pięćdziesiąty numer ActionMaga, e-zina do CDA dodawanego.

Bo i z ActionMagiem związany jestem i to związany od ponad dwóch lat. A jest to, trzeba Wam wiedzieć, magazyn internetowy i to wcale udany. Z początku miał być jedynie przedłużeniem CDA, e-magazynem o grach - z czasem jednak wyłamał się poza komputerowy standard i jest magazynem o tematyce wszelakiej: począwszy od zjawisk paranormalnych (Strefa 51), przez poezję (Periodyk Poetycki), na propagandzie socjalistycznej skończywszy (Głos Mas). Nie brak tu także tekstów filozoficznych i światopoglądowych - wszystkich artykułów jest w każdym numerze kilkakroitnie więcej niż w samym CD-A. A i poziom ich niski nie jest, więc czytać warto.
Zapraszam więc: www.actionmag.prv.pl

Co do Fucktu zaś: Fuckt to zin punkowy, tworzony przez ludzi z tą subkulturą w pewnym stopniu związanych. Nie ma jednej linii światopoglądowej - tworzą go różni ludzie i różne opinie tam prezentują. Ogólnie jednak rzec trzeba, że prezentuje w większości opinie antyfaszystwoski i antynazistowskie, pacyfistyczne, trochę anarchistyczne i antyglobalistyczne i ogólnie proekologiczne. Nie specjalnie radzę pokazywać dresom i skinheadom - mogą się mocno zdenerwować.
Wysyłanie numeru jakoś mi ostatnio nie idzie. Ale w końcu zin dostaniesz. Co się odwlecze, to nie uciecze.

Konqer

Action Mag to jeden z lepszych internetowych zinów. Może być dobrą alternatywą, bądź uzupełnieniem dla czytjącego CD - Action. Klimat jest podobny. Ciekawa jest możliwość wyboru hmm..... wyglądu strony: zielony (bardzo ładny), dziewczęcy (ekhm.... cool :D ) i jakiaś amatorszczyzna stworzona zapewne dla tych, którzy nie chcą czekać zbyt długo na otwarcie strony.

Masz rację Aiwelosse, że artykułów jest więcej niż w CDA. Powiem więcej - artykułów w CDA jest za mało! Sa co prawda recenzje, ale toi jest coś obowiązkowego w każdym numerze. Natomiast prawdziwych artykułów, tzn. czegoś, co jest nam nie znane z treści, coś orginalnego (np. "PC i Fotomontarz", "Czy Adolf Hitler grał w Quake'a?") jest stamnowczo za mało. Jest co prawda dział "O grach inaczej" (genialny), ale to trochę za mało. Gdzie do cholery są Przemyślenia?!?!? Jak mogli je zabrać?

Oczywiście jest też odlotowy dział "Na luzie", który, choć w końcowych partiach magazynu, często staje się początkiem mojej lektury :D

Haav Gyr

Konqer

Sorry, ale co rozumiesz przez obiektywne i niezależne gazety?

Haav Gyr

Konqer

Hmmm..... skoro tak Cię interesuje polityka, to może zostaniesz Politykierem? Może by Cię przyjęli? Tak moja malutka sugestia.

Osobiście nie czytam gazet w których piszą o polityce, bo polityka sama w sobie sprawia, że chce mi się wymiotować. Mam tego powyżej uszu. Chodzi tu głównie o Wyborczą, Rzeczpospolitą. Ale masz rację - Angora jest naprawdę super. Wybierają texty raczej ciekawsze z tych wszystkich szmatławców które pojawiają się codziennie w kioskach. No i jest jeszcze Angorka :D

Moandor

Macie racje, polityka to istne szambo, i czytać o nim mi sie nigdy nie chce ani trochę. Ci pseudopolitykerzy występują przed kamerami i w żywe oczy mówią nieprawdę. Aż się czasem dziwię, że człowiek może być do tego zdolny.

Żadnych gazet politycznych...

Moandor

Konqer

Moandorze, my się nie zrozumieliśmy. Mnie chodziło o politykierów, nie polityków. Politykierzy to jedna z grup działających i JB. Sprawdź.

Moandor

Konqe, doskonale sie zrozumieliśmy. Wiem co to są Politykierzy, sam do tej grupy należe.

A jeśli okreslenie użyte przeze mnie jest nieodpowiednie, może być pseudopolitycy, jesli chcesz.

Moandor

Mr. Rabbit

No cóż, aktualnie czytam po raz trzeci wyśmienitą książkę, za jaką uważam:

"Rozwój zdolności parapsychicznych" autorstwa Williama W. Hewitt'a

Książka pomimo, że ma tematykę dosyć kontrowersyjną w niektórych kręgach to nawet dla osób, które nie wierzą w takie zdolności i nie chcą mieć z nimi nic wspólnego jest warta przeczytania... Dla przykładu cytat:

"Czy zatsanawiałeś się kiedyś, dlaczego niektóe małżeńśtwa są siedliskiem niezgody, dysharmonii, nieszczęścia i braku spełnienia, podczas gdy inne są zgodne, szczęśliwe i spełnione? Każdy może mieć satysfakcjonujący związek, jeśli tylko wie, jak to osiągnąć. Masz prawo do szczęścia i spełnienia.
Czy zastanawiałeś się, dlaczego niektórzy ludzie nie potrafią osiągnąć w zawodzie nawet najmniejszych sukcesów? Nienawidzą swojej pracy, nie rozumieją czego się od nich oczekuje, nie umieją dogadać się z szefem. A są tacy, którzy zawsze robią właściwe rzeczy we właściwym czasie i we właściwy sposób. Lubią swoją pracę, wiedzą, czego się od nich wymaga, i rozumieją się z szefem w pół słowa. Każdy może mieć takie zajęcie, jakie chce, i odnosić w nim sukcesy. Masz prawo do zadowolenia i sukcesów w pracy.
Czy zastanawiałeś się, dlaczego niektórzy ludzie ciągle chorują? Natychmiast łapią każdy krążący wirus. Jeśli w wypadku samochodowym bierze udział wiele osób, tylko oni są ranni lub odnoszą najpoważniejsze obrażenia. A inni chorują rzadko lub wcale. Wychodzą bez szwanku z wypadków, a raczej nigdy im one się nie zdarzają. Nie musisz chorować ani cierpieć. Masz prawo do zdrowia i życia bez bólu.
Czy zastanawiałeś się, dlaczego niektórzy ludzie nigdy nie dotrzymują kroku bieżącym wydarzeniom? Zawsze są w złym miejscu i o niewłaściwej porze. Kiedy mają jechać na najwyższe piętro, wsiadają do windy zjeżdżającej w dół. Inni zaś zawsze wychodzą zwycięsko z każdej sytuacji, jakby byli w czepku urodzeni. Są zawsze we właściwym miejscu o właściwej porze. Jeśli ktoś taki przez nieuwagę zjedzie windą, zamiast pojechać na górę, możesz być pewny, że gdy wysiądzie, znajdzie banknot dwudziestodolarowy. Tylko od ciebie zależy, czy umiesz się "dostroić" do świata, czy nie. MOżesz tak siebie zaprogramować, żebyć był zawsze "dostrojony". Masz do tego prawo.
Czy zastanawiałeś się, dlaczego tak niewiele osób ma doświadczenia paranormalne? Ludzie ci potrafią dostroić się do innych umysłów. Mogą czerpać informacje z jakiegoś mistycznego źródła. Potrafią komunikować się ze zmarłymi. Mogą robić rzeczy często uznawane za cuda. A są też tacy, którzy nie umieją jednocześnie chodzić i żuć gumy, nie mówiąc już o paranormalnych doświadczeniach. Przyszedłeś na świat ze zdolnością do przeżywania takich doświadczeń. Masz do nich prawo."

To tylko krótki fragment obszerniejszych wywodów autora. Nawet jeśli ktoś się nie zgadza z pewnymi wnioskami wyciągniętymi przez autora, to na pewno nie będzie żałował, że przeczytał te strony... Polecam.

Pozdro
Kosnik King, 19 Skryba Imperium Kinugów

Raistlin · Dołączył: 27 lutego 2004 Posty: 164 Skąd: Kryn

Obecnie (po niestety długiej przerwie )czytam biografie mojego ulubionego zespołu-IRON MAIDEN- Run to the Hills.

Konqer

Ekhm..... Sznowny panie Króliku. Jestem zadowolony z Twojego posta, ale przypominam Wasci, że tu nie rozmawiamy o książkach. Od tego są inne tematy. Tutaj mowa o czasopisamach.

Chociaż przyznam, że zaintrygowałeś mnie tym obszernym cytatem. Książka jest ciekawa, to pewne.

Panie Konqe, niech się pan nie dziwi, że ludzie nie tylko o czasopismach piszą - z tematu można wywnioskować co innego... - Hexe

Coyote

Popcorn-Młodzieżowa gazeta...lubię czasem poczytać nowinki i no jesy zawsze jakis prezent typu:dioda, pierscionek itp. Można się dowiedzieć o gwazdach rockowych :twisted:

Fakt(o tym sie mowi)-gazeta telewizyjna...lubię mieć program przy sobie :)

Cd-action-od czasu do czasu wezme 20 zloty i kupie...ciekawe rzeczy do pozytania m.in. recenzje, zapowiedzi...No i plytka z demkami :D

Władca piercieni-wychodzi co 2 tygodnie...bardzo ciekawe...caly czas zbieram..kazdy numer 24, 90 zł...Mam już sporo figurek..no i czasem podpowiedza jak zrobic elementy do makiety...i w niektorych gazetach daja darmowe farbki :)

Fakt, popcorn, dziewczyna, gala, pani domu mam za darmo...bo moj tatus jest drukarzem :D

Voldo

Dzięki Wam oraz moim rodzicom zaczęłam czytać Newsweek Polska. Wy zainteresowaliście mnie tematem a rodzice (którzy wyjątkowo kupili jeden numer) umożliwili sprawdzenie teramo. Przyznam szczerze, że jest całkiem ciekawy. Po raz pierwszy wiem co nieco o wydarzeniach z kraju i świata (wcześniej były tylko sporadyczne FAKTY z RMFu) :D . Wielkie dzięki :D :D :D . I kto zaprzeczy że Jaskinia pomaga się rozwijać?? Na pewno nie moi rodzice :twisted: .

Haarald

Kiedyś kupowałem CD Action i Reset. Ostatnio kupiłem "Fantasy" z czystej ciekawości i dla jednego artykułu o nieumarłych.... być moze będę go kupował.
Poza tym sporo czytam: Gazeta Wyborcza, Polityka (do niedawna), Komputer Świat (przeglądam), czasem jakieś ekologiczne czy naukowe... regularnie przeglądam również portal onet.pl ale nie wiem czy zaliczyć to do czasopism.

...a i jeszcze coś jak byłem nastolatkiem czasem Catsa się kupiło :wink: