Autor |
Wiadomość |
Haarald
Dołączył: 23 kwietnia 2003 Posty: 164
Skąd: Ors Imperior
|
Wysłany: 6 lutego 2004 Armie a bohaterowie
|
|
|
No to po kolei....
Isgrimnur:
Takich osób niezdecydowanych (sorry.... rozdwojonych) na pewno bedzie więcej. 3DO niestety zdrowo namieszało.
W kwestii bohater czynny/bierny wypowiedziałem się już - osobne mapy pod jednego i drugiego... bo tak niestety nie da się grać.
Cytat: |
na ekranie armii istnieją dwa typy slotów - dla bohaterów i dla jednostek |
powiedzmy.... przynajmniej jednostki nie tracą na korzyść bohaterów.
Cytat: |
armie mogą sobie chodzić bez bohatera, ale nie mamy wpływu na toczone przez nie bitwy (po prostu "szybka walka") |
Hmm... mi to w zasadzie wsio radno ale jak znam świat nie wszystkim sie to rozwiązanie spodoba.
[quotejeden bohater jest zawsze tym głównym.[/quote]
Jeżeli bierny nie przejdzie i przyjdzie mi grac czynnymi herosami to w 100% się zgadzam!!!!
Cytat: |
mamy 4 klasy (nie mylić z profesjami ) bohaterów: mag, strateg, wojownik i szpieg |
Hmm... mag i wojownik to klasy starowe i powinny sie znaleźć... w przypadku szpiega mogą być znowu wątpliwości. Osobiście mi pasi :wink: i chciałbym go zobaczyć... jesli nie w grze głównej to chociaż w dodatku.
Natomiast nie kumam za bardzo co z tym strategiem? (moze coś więcej na ten temat napiszesz?)
Cytat: |
gdy gramy armią mamy jeden slot na bohatera (zwykle już zajęty) i 5 slotów na jednostki + dodatkowe (dyskutowaliśmy o tym w temacie o taktyce i strategii w H5) |
Wolałbym aby slot bohatera głównego nie był liczony... co do tamtego to nie wiem? Trzeba by dopracować... to może?
Cytat: |
przed walką możemy wybrać, którzy bohaterowie walczą, a którzy pozostają bierni; niektóre umiejętności, czary i artefakty można wykorzystywać tylko dowodząc, inne walcząc |
Nie wypowiem się w tej kwestii ponieważ większa liczba bohaterów w jednej armii całkowicie mi nie pasuje... Uważam, ze nie da się zrobić doskonałego podziału na armie z jednym i z wieloma herosami.... albo jedno albo drugie (chyba, ze osobne mapy jak wyżej mówiłem)
Cytat: |
dopuszczam możliwość rozwinięcia superherosów, którzy pierdnięciem 10 smoków powalają, jednak będzie to proces naaaadeeer długo trwaaaaającyyyyy... ; dla wszystkich przeciwników superherosów - popatrzcie na Saurona gromiącego armie Gondoru i Elfów... zresztą taki gość na 50 lvl jest już prawie półbogiem, więc czego ma sobie nie pozwolić |
No nie wiem.... jest to przegięcie tym bardziej, ze według Twojego załozenia mają to być czynni herosi. I bedzie znowu powtórka "druzyny pierścienia" z H4.
eMTi:
Cytat: |
Jakis kompromis musi być, ale absolutnie nie do przyjęcia jest dla mnie zdobywanie doświadzczenia przez jednostki !!! |
Ja też się nie zgadzam na to aby jednostki zdobywały doświadczenie. To nie discipless :evil: ... tutaj dowodzimy legionami więc po kiego grzyba wpychac na siłę zdobywanie doświadczenia. To poprostu nie przejdzie... ponieważ bedzie sie to kłóciło z pewnymi parametrami, umiejętnosciami pierwszo i drugorzednymi.
Sir Wookash, U.T., Elias:
Sir Wookash (cytat): |
....I chociaż zgadzam się, z osobami, które twierdzą, że najważniejsza jest armia i jednostki, to ufam też, iż UbiSoft naprawdę się przyłoży do balansu. W końcu jedno drugiemu nie przeczy... |
Zaczynam dochodzić do wniosku, że do słabych rezultatów komputerowego przeciwnika mogła się po części przyczynić jedna z opcji, a mianowicie mobilni strażnicy. Co nie przekreśla faktu, ze inteligencja koma była słaba. Poprostu komputerowy przeciwnik wpadał na mobilnych gwardzistów (co zapewne zdarzało się wiele razy takze graczom ludzkim). Bezpieczniej byłoby te opcję w ogóle wyrzucić z H5.
Acid Dragon:
Jesteś zwolennikiem wiekszej liczby upgrejdów ale może to prowadzić do pewnych komplikacji:
A. Zbyt duża róznorodność jednostek ( 7x2=14, 7x3=21, 7x4=28 ....) moze trochę skomplikować grę pod względem prowadzenia jednostek... nawet zwiększenie liczby slotów na te jednostek za bardzo nie pomoże.
Zapewne chodzi Tobie o szczytny zamysł.... różnorodność smoczej populacji ale jeżeli spojrzeć na inne typy jednostek to będzie tego całe mrowie...np.: łucznicy z 4 róznymi poziomami.
Trzy upgrejdy mogłoby jeszcze ujść ale powyżej to chyba za dużo.
B W samych zamkach moglibysmy się pogubić, a rozbudowa zamku liczącego 80-100 obiektów zajęła by .... sam nie wiem jak długo czasu.
Oczywiście jestem zwolennikiem rozbudowanego drzewka technologii, ale umiejętnie podzielonego pomiędzy obiekty gosopdarcze i przyrostowe, magię, umocnienia (tu około 12 - 3 rodzaje umocnień i dodatki), no i oczywiście generatory
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Acid Dragon
Dołączył: 3 stycznia 2003 Posty: 164
Skąd: planetoida Terra
|
Wysłany: 6 lutego 2004 Armie a bohaterowie
|
|
|
Haarald (cytat): |
Acid Dragon:
Jesteś zwolennikiem wiekszej liczby upgrejdów ale może to prowadzić do pewnych komplikacji:
A. Zbyt duża róznorodność jednostek ( 7x2=14, 7x3=21, 7x4=28 ....) moze trochę skomplikować grę pod względem prowadzenia jednostek... nawet zwiększenie liczby slotów na te jednostek za bardzo nie pomoże.
Zapewne chodzi Tobie o szczytny zamysł.... różnorodność smoczej populacji ale jeżeli spojrzeć na inne typy jednostek to będzie tego całe mrowie...np.: łucznicy z 4 róznymi poziomami.
Trzy upgrejdy mogłoby jeszcze ujść ale powyżej to chyba za dużo.
B W samych zamkach moglibysmy się pogubić, a rozbudowa zamku liczącego 80-100 obiektów zajęła by .... sam nie wiem jak długo czasu.
Oczywiście jestem zwolennikiem rozbudowanego drzewka technologii, ale umiejętnie podzielonego pomiędzy obiekty gosopdarcze i przyrostowe, magię, umocnienia (tu około 12 - 3 rodzaje umocnień i dodatki), no i oczywiście generatory |
Trochę więcej na ten temat:
Co do jednostek: Zgadzam się z Tobą. W Dodatku nie dla wszystkich jednostek po prostu DAŁOBY się znaleźć po kilka upgrade'ów. Mi chodziło o coś mniej liniowego. Niektóre jednostki (choć nieliczne i pewnie neutralne) mogłyby WOGÓLE nie mieć ulepszeń (np. błękitne smoki, chłopi, satyry, wilkołaki), niektóre - tylko jedno (np. hydry, wampiry, szkielety), inne - dwa, trzy czy nawet pięć. Jednostkami, które mogłyby mieć najwięcej ulepszeń mogłyby być np. magowie (co krok, lepsze czary), smoki (ale zgadzam się, że nadawanie im tylko innych kolorów to nienajlepsze rozwiązanie, tatomiast system z Disciples jest tu OK) czy też ludzie w zbroi (giermek -> miecznik -> rycerz -> krzyżowiec -> paladyn).
co do zamków.... no cóż.... mówiłem "więcej" budynków, ale bynajmniej nie chodziło mi o 100 :P. W H3 było ich z reguły do wybudowania 25-30, w H4 - 10-15. Jestem więc tu za pozostawieniem daleko w tyle regresu z H4 i powrótu oraz rozbudowania systemu z H3. Myślę, że jeżeli budynków byłoby 50-60 to byłaby to wystarczająca ilość. W H3 jednak w końcu dość często (wg mnie zbyt często) udawało się rozbudować zamki do tzw 'maxa'. Z chęcią zwiększyłbym ten czas rozbudowy o jakieś 75%.
___________ Neutralność nie zawsze jest możliwa... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Elias
Dołączył: 6 czerwca 2000 Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 6 lutego 2004 Armie a bohaterowie
|
|
|
Acid Dragon (cytat): |
Jestem więc tu za pozostawieniem daleko w tyle regresu z H4 i powrótu oraz rozbudowania systemu z H3. Myślę, że jeżeli budynków byłoby 50-60 to byłaby to wystarczająca ilość. W H3 jednak w końcu dość często (wg mnie zbyt często) udawało się rozbudować zamki do tzw 'maxa'. Z chęcią zwiększyłbym ten czas rozbudowy o jakieś 75%. |
Acid Dragon (cytat): |
Na pewno jestem w 100% przeciwny jakimkolwiek dalszym rozwojom wątków ekonomicznych. |
Tak jakbys zmienial zdanie w zaleznosci od watku, w ktorym piszesz 8)
Ja bym raczej nie zwiekszal znaczaco ilosci budynkow, ilosc porownywalna z ta w H3 jest wedlug mnie odpiwiednia. Niekonczaca sie rozbudowa zamkow jakos mnie nie pociaga. Kazda rozbudowe w koncu trzeba zakonczyc, inaczej na mapach z wieksza iloscia zamkow rozbudowa miast bedzie zajmowala zdecydowanie zbyt duza czasu w porownaniu z reszta strategii.
___________ There can be only one! |
|
Powrót do góry
|
|
|
eMTi
Dołączył: 14 marca 2003 Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 6 lutego 2004 Armie a bohaterowie
|
|
|
Anonymous (cytat): |
Do eMTI-ego a dlaczegóż by jesdnostki nie mogłby nabierac doswiadczenia ? według mnie jest jest logicznym taki wariant a co więcej bardziej naturalnym. Bo bardziej realnie wygląda jak jednostaka nabywa umiejętnosci bojowych w trakcie potyczek a nie jak to było do tej (głownie w H3)cyt. UT "przyjechał sponsor i przemalował smoki". Robert |
Powodów jest cała masa, a głównym jest spadek grywalności przy takim rozwiązaniu. Gra stała by się dziecinnie prosta.
Po pierwsze: jaki byłby sens stawiania na mapie jednostek neutralnych, skoro one praktycznie nie mialy by szans na zdobycie doswiadczenia, a w konfrontacji z jednostkami z naszej armmi które stoczyly juz kilkanaście bitew nie bylyby zadnym przeciwnikiem.
Po drugie: co z upgrade'ami w takim przypadku?? stają sie raczej bezuzyteczne ( po co kolejny element zwiekszajacy ich wspolczynniki), chyba ze znacznie zmienialyby profil jednostki, ale wtedy co z nabytym przez nie doswiadczeniem?
Po trzecie: praktycznie na kazdej mapie toczymy kilka razy wiecej bitew od kompa (a wiec nasze jednostki zdobylyby nieproporcjonalnie wieksze doswiadczenie), zatem na kogo bys postawil, gdy dojdzie do konfrontacji?
Moze nie chodzi nawet o ilosc nitew a o straty z jakim konczymy walki w porownaniu z kompem.
Odnosi sie to równiez do dziedziczenia wpolczynnikow ataku i obrony, im wiecej walk tym lepsze wpolczynniki.
Dlatego tez uwazam, ze boh powinien wplywac na armie, ale tylko poprzez umiejetnosci. Oczywiscie likwidujac dziedziczenie ataku i obrony trzeba by bylo wporowadzic znacznie wiecej umiejetnosci, które mialy by na to wplyw.
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Elessar
Dołączył: 5 lutego 2004 Posty: 164
Skąd: Z siedziby Gildii
|
Wysłany: 6 lutego 2004 Armie a bohaterowie
|
|
|
A ja z nabieraniem doświadczenia przez jednostki, na mapie mogły by być rozmieszczone od razu doświadczone, albo, lepiej, nabierały by doświadczenia wraz z upływem czasu, jako naturalną naukę.
A bohów w armii powinno być: 1 i nie więcej! ewentualnie mniej, no i oczywiście bez konieczności ciągania za sobą armii, czy tego jednego skazańca pierwszego poziomu.
___________ Ashes to ashes, dust to dust |
|
Powrót do góry
|
|
|
Haav Gyr
Dołączył: 2 lutego 2004 Posty: 164
Skąd: Miasto Maggnar w północej Amarii
|
Wysłany: 6 lutego 2004 Armie a bohaterowie
|
|
|
Acid Dragon (cytat): |
Trochę więcej na ten temat:
Co do jednostek: Zgadzam się z Tobą. W Dodatku nie dla wszystkich jednostek po prostu DAŁOBY się znaleźć po kilka upgrade'ów. Mi chodziło o coś mniej liniowego. Niektóre jednostki (choć nieliczne i pewnie neutralne) mogłyby WOGÓLE nie mieć ulepszeń (np. błękitne smoki, chłopi, satyry, wilkołaki), niektóre - tylko jedno (np. hydry, wampiry, szkielety), inne - dwa, trzy czy nawet pięć. Jednostkami, które mogłyby mieć najwięcej ulepszeń mogłyby być np. magowie (co krok, lepsze czary), smoki (ale zgadzam się, że nadawanie im tylko innych kolorów to nienajlepsze rozwiązanie, tatomiast system z Disciples jest tu OK) czy też ludzie w zbroi (giermek -> miecznik -> rycerz -> krzyżowiec -> paladyn).
co do zamków.... no cóż.... mówiłem "więcej" budynków, ale bynajmniej nie chodziło mi o 100 :P. W H3 było ich z reguły do wybudowania 25-30, w H4 - 10-15. Jestem więc tu za pozostawieniem daleko w tyle regresu z H4 i powrótu oraz rozbudowania systemu z H3. Myślę, że jeżeli budynków byłoby 50-60 to byłaby to wystarczająca ilość. W H3 jednak w końcu dość często (wg mnie zbyt często) udawało się rozbudować zamki do tzw 'maxa'. Z chęcią zwiększyłbym ten czas rozbudowy o jakieś 75%. |
W większości zgadzam się z tobą i Haaraldem odnoście głównego tematu.
Najalepszy jak dla mnie argument przeciwko "drużynie pierściena" to taki że w jednym slocie jednostki tak naprawdę znaduję się tam dowolna ich ilość, a nawet w najbadziej rozbudowanych grach RPG, prowadzą drużynę pół-bogów nie jesteśmy w stanie pokonać kilku smoków naraz, a tym bardziej tysięcy...Więc bezspornym jest fakt że to armia w herosach jest na 1 miejscu( a moim osobistym zdaniem to seria M&M powinna być nazywana HoM&M, a herosi np. Kingdoms of Might & Magic :D )
Jednak nie wyobrażam sobie czysto RPGowskiego awansu jednostek jak podałeś: giermek->......->paladyn.
Jeśli o ilość rozbydowy budynków nie powinna przekraczać 35, a niektóre budowle powinny być uzależnione od ustawień gry.
___________ From the beginnin' to end
Losers lose, winners win
This is real, we ain't got to pretend
The cold world that we in
Is full of pressure and pain
I thought it would chane
But its stayin' the same |
|
Powrót do góry
|
|
|
Anonymous
Dołączył: nigdy Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 6 lutego 2004 Armie a bohaterowie
|
|
|
Do eMTI-go
Zle mnie zrozumiałeś co do upgrejdów one byłyby konieczne do wybudowania , jednakże aby jednostka mogła wykorzystac efekt z tytułu upgrejdow musiałaby uzyskac wcześniej odpowiedni poziom doświadczenia . Coś na obraz DIsciples II.
Co do jednostek Neutralnych i Strażników to problem można rozwiązać przez :
1. Odpowiednio wysokie wspł. wyjsciowe
2 . Nadanie im mozliwości swobodnego przemieszczania na całej mapie (być może kiedyś w innym wątku to postaram się rozwinąć )
Ps Z opowiedniąo silną Armia po ok 2 miesiaciach rozgrywki problem pokonania jednostek Neutralnych także nie istniał chociazby poprzez nierównoierny przyost tygodniowy w H3 jednostek własnych (znacznie większy ) niż jednostek Neutralnych robert
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Acid Dragon
Dołączył: 3 stycznia 2003 Posty: 164
Skąd: planetoida Terra
|
Wysłany: 6 lutego 2004 Armie a bohaterowie
|
|
|
Elias (cytat): |
Acid Dragon (cytat): |
Jestem więc tu za pozostawieniem daleko w tyle regresu z H4 i powrótu oraz rozbudowania systemu z H3. Myślę, że jeżeli budynków byłoby 50-60 to byłaby to wystarczająca ilość. W H3 jednak w końcu dość często (wg mnie zbyt często) udawało się rozbudować zamki do tzw 'maxa'. Z chęcią zwiększyłbym ten czas rozbudowy o jakieś 75%. |
Acid Dragon (cytat): |
Na pewno jestem w 100% przeciwny jakimkolwiek dalszym rozwojom wątków ekonomicznych. |
Tak jakbys zmienial zdanie w zaleznosci od watku, w ktorym piszesz 8) |
Chyba żartujesz!
Przecież naprawę trudno rozbudowę miasta zaliczyć do wątków ekonomicznych! Jedynym ekonomicznym elementem rozbudowy miasta jest system budynków zwiększających dochody + ewentualnie targowisko czy sprzedawca artefaktów.
Będąc przeciwnym wątkom ekonomicznym jestem przeciwny sytuacjom, w której złoto i zasoby byłyby używane do innych celów niż rozbudowa miasta i rekrutacja armii - czyli np do ulepszania kopalń, kupowania czarów i artefaktów lub płacenia za kształcenie bohatera. Co do systemu budynków zwiększających dochody, to system z H3 był tu zadowalający i uważam, że dalej się go rozwijać nie powinno.
Cytat: |
Ja bym raczej nie zwiekszal znaczaco ilosci budynkow, ilosc porownywalna z ta w H3 jest wedlug mnie odpiwiednia. Niekonczaca sie rozbudowa zamkow jakos mnie nie pociaga. Kazda rozbudowe w koncu trzeba zakonczyc, inaczej na mapach z wieksza iloscia zamkow rozbudowa miast bedzie zajmowala zdecydowanie zbyt duza czasu w porownaniu z reszta strategii. |
Jeżeli chciałbyś rozbudowywać każdy zamek - owszem. Ale nie tylko w większości wypadków jest to bezcelowe, to i tak nie wystarczy Ci zasobów, jak nie do samej budowli - to na pewno do rekrutacji wszystkich stworzeń. Nie wiem jak Ty, ale ja nawet na dużych mapach w H3 rozbudowywałem zaledwie kilka zamków maksymalnie. Reszta służyła jedynie jako 'kopalnie złota'.
Mnie jednak bardziej rozbudowany i skomplikowany system rozbudowy zamku by bardzo zadowolił.
___________ Neutralność nie zawsze jest możliwa... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Anonymous
Dołączył: nigdy Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 6 lutego 2004 Armie a bohaterowie
|
|
|
Haarald (cytat): |
Cytat: |
mamy 4 klasy (nie mylić z profesjami ) bohaterów: mag, strateg, wojownik i szpieg |
Hmm... mag i wojownik to klasy starowe i powinny sie znaleźć... w przypadku szpiega mogą być znowu wątpliwości. Osobiście mi pasi :wink: i chciałbym go zobaczyć... jesli nie w grze głównej to chociaż w dodatku.
Natomiast nie kumam za bardzo co z tym strategiem? (moze coś więcej na ten temat napiszesz?) |
Strateg byłby tym, co do tej pory (czyli gość najlepiej się czuje siedząc na koniku i krzycząc komendy) natomiast wojownik to bohater najlepiej czujący się w ferworze walki - dobry do podnoszenia morali i tłuczenia mieczem (czy co tam ma) na lewo i prawo...
Haarald (cytat): |
Cytat: |
dopuszczam możliwość rozwinięcia superherosów, którzy pierdnięciem 10 smoków powalają, jednak będzie to proces naaaadeeer długo trwaaaaającyyyyy... ; dla wszystkich przeciwników superherosów - popatrzcie na Saurona gromiącego armie Gondoru i Elfów... zresztą taki gość na 50 lvl jest już prawie półbogiem, więc czego ma sobie nie pozwolić |
No nie wiem.... jest to przegięcie tym bardziej, ze według Twojego załozenia mają to być czynni herosi. I bedzie znowu powtórka "druzyny pierścienia" z H4.
|
Wprowadzenie zręczności sprawia, że bohater nie zastąpi oddziału jednostek i tyle... będzie istniała możliwość gry "drużyną", ale na normalnych mapach (czyli standardowa wojenka bez udziwnień) po prostu nie będzie nią można nic zdziałać... gdy bohaterowie będą superherosami i będą mogli pierdnięciem 10 smoków powalić, to każda armia będzie liczyła setki smoków i bardziej się będzie opłacało jednak walczyć armią. To wszystko kwestia liczb... Uważam, że czynni herosi to był dobry pomysł, ale po prostu skopany przez twórców.
A co do podziału na mapy taki i takie, to akurat to mi nie podchodzi... Ja bym wolał, żeby w jednym scenariuszu można było zrobić jakąś akcyję bohami, a potem stanąć nimi na czele armii...
Haav Gyr (cytat): |
Najalepszy jak dla mnie argument przeciwko "drużynie pierściena" to taki że w jednym slocie jednostki tak naprawdę znaduję się tam dowolna ich ilość, a nawet w najbadziej rozbudowanych grach RPG, prowadzą drużynę pół-bogów nie jesteśmy w stanie pokonać kilku smoków naraz, a tym bardziej tysięcy... |
No bo w każdym szanującym się RPG statystyki przeciwników rosną wraz ze wzrostem naszych statystyk... Np. gdy kończysz dodatek do Baldur's Gate II jesteś tak napakowany, że spokojnie załatwiłbyś kupę smoków z wersji podstawowej... No i wprowadzenie osobnych slotów na jednostki i bohaterów po coś by było... Tak więc gdyby przyjąć twój argument, musielibyśmy przyjąć zdobywanie doświadczenia przez jednostki :wink:
A za doświadczeniem jednostek jestem jak najbardziej...
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Haav Gyr
Dołączył: 2 lutego 2004 Posty: 164
Skąd: Miasto Maggnar w północej Amarii
|
Wysłany: 6 lutego 2004 Armie a bohaterowie
|
|
|
Cytat: |
No bo w każdym szanującym się RPG statystyki przeciwników rosną wraz ze wzrostem naszych statystyk... Np. gdy kończysz dodatek do Baldur's Gate II jesteś tak napakowany, że spokojnie załatwiłbyś kupę smoków z wersji podstawowej... No i wprowadzenie osobnych slotów na jednostki i bohaterów po coś by było... Tak więc gdyby przyjąć twój argument, musielibyśmy przyjąć zdobywanie doświadczenia przez jednostki
A za doświadczeniem jednostek jestem jak najbardziej... |
Obawiam się że miajasz się nieco z prawdą. Przeszedłem BG2 pięć razy i zawsze smoki były najtrudniejsze do pokonania(oprócz finału)
Owszem można przy odrobinie szczęścia pokonać 2 smoki super herosami ale nie dziesiątki czy setki......Nawet w M&M gdzie smoki nie były najsilniejsze przy trzech było już gorąco :wink: . A z tego co wiemy w Herosach niemieliśmy nigdy bohaterów bogów, przynajmniej takich jak w BG.
___________ From the beginnin' to end
Losers lose, winners win
This is real, we ain't got to pretend
The cold world that we in
Is full of pressure and pain
I thought it would chane
But its stayin' the same |
|
Powrót do góry
|
|
|
Haarald
Dołączył: 23 kwietnia 2003 Posty: 164
Skąd: Ors Imperior
|
Wysłany: 6 lutego 2004 Armie a bohaterowie
|
|
|
Cytat: |
No bo w każdym szanującym się RPG statystyki przeciwników rosną wraz ze wzrostem naszych statystyk... Np. gdy kończysz dodatek do Baldur's Gate II jesteś tak napakowany, że spokojnie załatwiłbyś kupę smoków z wersji podstawowej... No i wprowadzenie osobnych slotów na jednostki i bohaterów po coś by było... Tak więc gdyby przyjąć twój argument, musielibyśmy przyjąć zdobywanie doświadczenia przez jednostki
A za doświadczeniem jednostek jestem jak najbardziej... |
Każdym szanującym sie RPG? Widzę, że co niekórzy ze strategii jaką od zawsze był HOMM chcą zrobić kolejny RPG, czy też RPG z elementami strategii.... herezje prawicie!!!!!
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Anonymous
Dołączył: nigdy Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 6 lutego 2004 Armie a bohaterowie
|
|
|
To była tylko tak odskocznia od tematu... Herosi nigdy nie mogą stać się RPG, oni mają mieć jedynie elemanty RPG (od zawsze mieli). Prawdę powiedziawszy, gdybym stanął przed wyborem albo bohaterowie z H4 albo z H1-H3, to zdecydowanie stawiałbym na H1-H3... No ale mam taką cichą nadzieję, że jakoś da się rozwiązać tę kwestię pośrednio...
A tak wracając do smoków i bohaterów - rzeczywiście mnie trochę poniosło. W H4 bohaterowie byli przesadzeni, i to bez dwóch zdań... ale wciąż uważam, że mogli by oni znaleść swoje miejsce na polu walki... tyle, że smok (i ogólnie jednostki wyższych poziomów) dzieliłby "zręczność" (a ta nie powinna wynieść więcej niż 20)bohatera powiedzmy przez 5 (w przypadku smoka) zaokrąglając w dół i po krzyku... No i jest to kolejny argument do tego, że "drużyną" nie powinno się dać grać na zwykłych bitewnych mapach...
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Haav Gyr
Dołączył: 2 lutego 2004 Posty: 164
Skąd: Miasto Maggnar w północej Amarii
|
Wysłany: 6 lutego 2004 Armie a bohaterowie
|
|
|
Jak dla mnie całą dyskusję powinno się zakończyć cytatem:
" I Herkules d... kiedy ludzi kupa. " :wink: :D
___________ From the beginnin' to end
Losers lose, winners win
This is real, we ain't got to pretend
The cold world that we in
Is full of pressure and pain
I thought it would chane
But its stayin' the same |
|
Powrót do góry
|
|
|
Anonymous
Dołączył: nigdy Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 6 lutego 2004 Armie a bohaterowie
|
|
|
Haaraldzie .H0MM nigdy nie było strategią w czystym słowa tego rozumieniu ani też nie był czystym RPG .Seria ta jest czymś posrednim i takim pewnie pozostanie czy nam sie to podoba czy nie...Nawet ulubiona przez Ciebie H3...Bo gdyby miałaby być strategią na wzór CYwilizacji , wystarczyłby same miasta i bezimmienne armie które explorowałby nieznane tereny . Lecz czy to byłoby HoMM ??? Smiem wątpić...
Zauważ, iż wyznacznikami tej serii były i są :
1 Turowość
2Bohater
3 Jenostki i Miasta
4 Klimat fantasy
Kolejność nieprzypadkowa
Pewnie mówię dla Ciebie rzeczy oczywiste ale tylko dlatego iz chcę zwrócić uwagę iż jeśli się zaniedba bądż pominie którykolwiek z tych elemetów, To juz nie będzie to HoMM . Dlatego jestem za tym aby nie rozwijać juz dalej bohatera(nie zostanie taki jak z H4)lecz skupić się na rozwinięciu Armii i całej z nią związanej infrastruktury.Robert
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Elias
Dołączył: 6 czerwca 2000 Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 7 lutego 2004 Armie a bohaterowie
|
|
|
Acid Dragon (cytat): |
Chyba żartujesz!
Przecież naprawę trudno rozbudowę miasta zaliczyć do wątków ekonomicznych! Jedynym ekonomicznym elementem rozbudowy miasta jest system budynków zwiększających dochody + ewentualnie targowisko czy sprzedawca artefaktów. |
Chyba żartujesz!
To może miasta się rozbudowuje za darmo? Same się pewnie budynki budują...
Przeciez rozbudowa miast to jeden z podstawowych elementów ekonomii HoMM. Ekonomia to nie tylko to co przynosi dochody, ale równiez to za co trzeba płacić (chociaż jak się słucha naszych ukochanych ministrów, to można zyskac wątpliwości :shock: ), a za budynki w miastach sie płaci i to czasem bardzo dużo.
___________ There can be only one! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Acid Dragon
Dołączył: 3 stycznia 2003 Posty: 164
Skąd: planetoida Terra
|
Wysłany: 7 lutego 2004 Armie a bohaterowie
|
|
|
E1ias......
widzisz - Co prawda, teoretycznie z ekonomią rzeczywiście wiąże się każdy sposób obracania pieniądzem, to jednak nie ma to w pełni zastosowania w HoMM.
Więc uszczegóławiam: Będąc przeciwny dalszemu rozwojowi wątków ekonomicznych mam na myśli stwarzanie NOWYCH sytuacji na wykorzystanie złota i zasobów. Czyli - innych niż dotychczasowe rerutowanie armii, rozbudowa miast i prosty handel.
Wg mnie przez wątki ekonomiczne należy rozumieć nie tyle samo nabywanie (gdyż o ile w realu ma to ogromny, że wręcz podstawowy wpływ na ekonomię, o tyle w HoMM nie wpływa absolutnie na nic dla ogólnej ekonomii, tzn - ceny zawsze takie same. nie ma popytu, nie ma podaży....etc.) ile wszelkie formy przekształcania pieniądza, "inwestowania" - czyli np budynki przynoszące dochód, zwiększanie produktywności kopalń, poznawanie nowych umiejętności przez bohatera za złoto...
ale może skończmy ten temat, bo od kilkunastu postów już chyba nikt nie mówi o bohaterach :P
___________ Neutralność nie zawsze jest możliwa... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Haarald
Dołączył: 23 kwietnia 2003 Posty: 164
Skąd: Ors Imperior
|
Wysłany: 7 lutego 2004 Armie a bohaterowie
|
|
|
No rzeczywiście ekonomia
W odróznieniu od AD jestem zwolennikiem zwiększenia (choć nieznacznie) wątku ekonomicznego w grze: kupno artefaktów, handel surowcem i jednostkami.... a nawet scrollami [a czemu nie!!!], upgrejd kopalni, rozbudowa bram-garnizonów w małe punkty umocnień przynoszące do tego niewielkie zyski oraz zakup zaklęć.
W przypadku zaklęć mam na myśli tzw. zaklęcia jednorazowego użycia... kupowane w specjalnych obiektach..... poza tym część z nich to te które są niedostepne w zamkach...
Jestem zdania, że uzupełniłoby to czego brakowało w H4 a prosiło się o to aby się znalazło. Ekonomia w pełnym wydaniu... no moze jeszcze kilka ciekawostek gdyby się znalazły.
Co do kupowania umiejętności to jestem za tym aby jednak pozostały ale na podobnych zasadach jak w H3 (mam na mysli liczbę obiektów z tym związanych)
A teraz wrócę do właściwego tematu - liczby herosów w armiach.
Zanim ustali się liczbę bohaterów należałoby wpierw ustalić co też taki czynny bohater lub bierny mógłby robić a czego nie:
W przypadku biernego wiadomo - stoi na polu bitwy i "daje parametry" armii z umiejętności drugorzędnych a takze rzuca czary.
Bohater czynny daje to samo + ataki fizyczne i mozliwość tego, ze moze zginąć. Nie powtarzajmy jednak błedów z H4! Jak zginie to powinien zostać wskrzeszony automatycznie po bitwie [zwłaszcza ten komputerowy]. Powinny być jednak jakieś konsekwencje śmierci bohatera w czasie bitwy i byłbym za tym aby taki bohater:
-> raz - nie zdobywał wówczas doświadczenia
-> dwa - tracił pewną ilość punktów doświadczenia (zależnie od stopnia trudności jaki się wybrało - im wiekszy stopień tym więcej doswiadczenia traci)... do tego należałoby uwzglednić liczbę loadów. Bezpieczny limit 10 loadów, który nie wpływa na wynik gry... wszystko co powyzej miałoby wpływ na high score [wyniki nadsyłane przez graczy byłyby bardziej wiarygodne]...
W przypadku bohaterów biernych moznaby wprowadzić opcję taką, ze byliby podatni na czary przeciwnika powodujace ich czasowe wyeliminowanie z walki lub inne własciwości, np: oślepienie, czar powodujacy rzucanie zakleć po wyższych kosztach lub nawet przejęcie na jedną turę wrogiego herosa, berserk czy kradzież zaklęcia które rzuci w nastpnej turze. takie poszerzenie miałoby sens oczywiście w wypadku gdyby tych herosów miałoby być w armii więcej niz jeden. Tak właściwie wprowadzenie takiego rozwiązania do bohaterów czynnych spowodowałoby, ze bohater byłby pośredni (coś między biernym a czynnym).... równie dobrze można to zrobić w przypadku bohatera czynnego. Ograniczając ataki fizyczne zbliżamy go bardziej do biernego.
Przede wszystkim wadą rozwiązania dwóch lub więcej herosów jest głównie:
1. Kłopoty z AI komputera.
Każdy czarodziej posiada czasem sporą liczbę zaklęć, a każde kolejne zaklecie w przypadku takiej jednostki czy bohatera zwiększa liczbę możliwości jakie mozna zastosować. Każdy kolejny bohater zwielokratnia liczbę tych kombinacji co w przypadku sztucznej inteligencji ma z reguły opłakany skutek. Jeden bohater przeciwko jednemu bohaterowi nie narusza równowagi... bo co będzie w przypadku kiedy my mamy 5 a wróg tylko dwóch? Z góry jest na przegranej pozycji. Zatem bedzie powtórzenie z H4 zalejemy wroga wypasionymi bohaterami... tych sie oslepi tamtych spowolni, tamtym rzuci berserk, a naszym jednostkom da się celność, błogosławieństwo i to wszystko w przeciągu jednej tury.
W takim przypadku gra na podobieństwo h4 bedzie miała sens tylko w początkowej fazie bo potem przestanie to bawić... po co mi jednostki jak mam drużynę pierścienia... dwie, trzy tury i wróg będzie na tyle zneutralizowany, że bitwa w zasadzie bedzie zakończona [wystarczy tylko dopełnić formalnosci -> unicestwić przeciwnika, który za bardzo juz nam nie podskoczy]
2. Jak juz wspomniałem i powtórzę po raz kolejny mając "druzynę pierścienia" dysponujemy wszelkimi dostepnymi umiejętnosciami... mamy niejako całą paletę wszystkich zdolności jakich mozemy się nauczyć. Gdyby do tego wszelkie te umiejętności rozłożyli tak jak w H4 to ja dziękuje za taką grę.
Nie przemawia do mnie twierdzenie Eliasa, ze nauczenie się wszystkich tych umiejetności zabiera kupę czasu. Powiedzmy, ze zabiera ale grając w kampanie w których przechodzi więcej niż jeden bohater tworzymy wypasioną drużynę do której jednostki stają się zbyteczne... i powtórka z punktu poprzedniego wystarczy 4 czy pięciu magów + strateg i 2 wojowników aby poradzić sobie z 10-100 krotnie silniejszą armią.
Dla mnie granie w kampanie H4, przestawało mnie bawić w momencie kiedy herosi mieli 15th level... jeżeli uwzględnić kilku takich bohaterów to już totalna porażka w kwestii grywalnosci.
A teraz o doświadczeniu zdobywanym przez jednostki: powiem jedno to dobije całkowicie grywalnosć gry ponieważ komputer nie bedzie w stanie umiejetnie "gospodarować" takimi armiami pakując do nich wszystko co popadnie, kiedy my gracze bedziemy starali się tworzyć z naszej armii elitarne oddziały unikając dokupowywania nowych, niedoświadczonych jednostek.
Z drugiej strony przyznam po części rację Robercie... zdobywanie doświadczenia przez jednostki mogłoby być pewną alternatywą na armie złożone z samych herosów ale istnieje więcej wad niz zalet (wady to wspomniana nieszczęsna inteligencja i konflikt z modyfikatorami wynikiajacymi z umiejętności bohatera czy artefaktów).
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Elessar
Dołączył: 5 lutego 2004 Posty: 164
Skąd: Z siedziby Gildii
|
Wysłany: 7 lutego 2004 Armie a bohaterowie
|
|
|
To akurat jak zachowywać będzie się komputer w tej sytuacji już zależy od tego, jak programiści wywiążą się z AI, bo jeśli zrobić to dobrze to komp wcale nie musi zachowywać się tak jak piszesz Haaraldzie. Pozatym założę się, że i część graczy grało by metodą 'kupą na wroga', a jak wiadomo (to tyczy się też 'syndromu drużyny pierścienia') i Herkules dupa, kiedy wrogów kupa, więc będzie trzeba tak kombinować, żeby armia była i doświadczona i liczebna.
A pomysł z rozbudową ekonomii jest moim zdaniem świetny, było by przynajmniej na co wydawać ciężko uciułane pieniążki, a i jakiś pożytek by z tego był! Szczególnie podoba mi się rozbudowa garnizonu i pomysł z rozbudową umocnień w zamku.
___________ Ashes to ashes, dust to dust |
|
Powrót do góry
|
|
|
Anonymous
Dołączył: nigdy Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 7 lutego 2004 Armie a bohaterowie
|
|
|
Te wasze argumetny z AI mnie nie przekonują... czy nie graliście w inne gry. Są przecież gry skomplikowane niczym Herosi i AI radzi sobie dobrze. Ja osobiście mam nadzieję, że AI w nowym Heroes będzie dobre, bo biorą się za to inni programiści... A jako przykład możliwości wyśrubowania AI można podać znakomity RTS Total Annihilation, który po lekkim upatchowaniu ma takie AI, że najlepsi gracze wysiadają...
W związku z problemem posiadania wszystkich umiejętności przez bohaterów (a w H4 był to rzeczywiście problem), to po pierwsze:
:arrow: zdobyte doświadczenie powinno się dzielić na bohaterów, a nie, że każdy dostaje sobie jakby był sam na polu bitwy
:arrow: powinien być duży wachlarz umiejętności
:arrow: slotów na umiejętności powinna być rozsądna liczba, to co było w H4 to gruba przesada (cały system był zły)
Co do doświadczenia zdobywanego przez jednostki to odsyłam do tematu z nim związanym (podobnie jak to jest w przypadku ekonomii :wink: )
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Haav Gyr
Dołączył: 2 lutego 2004 Posty: 164
Skąd: Miasto Maggnar w północej Amarii
|
Wysłany: 7 lutego 2004 Armie a bohaterowie
|
|
|
Isgrimnur (cytat): |
Te wasze argumetny z AI mnie nie przekonują... czy nie graliście w inne gry. Są przecież gry skomplikowane niczym Herosi i AI radzi sobie dobrze. Ja osobiście mam nadzieję, że AI w nowym Heroes będzie dobre, bo biorą się za to inni programiści... A jako przykład możliwości wyśrubowania AI można podać znakomity RTS Total Annihilation, który po lekkim upatchowaniu ma takie AI, że najlepsi gracze wysiadają...
|
Chyba kolega nie bardzo rozumie pojącie AI lub po polsku SI komputera :wink: .To że komputer potrafi w takiej grze jak podałeś wykonywać setki operacji, nie świadczy to o poziomie SI. W tym komputer zawsze przewyższy człowieka, SI to taktyka i strategia naraz. Chodźby taki Unreal Tournament, to właśnie tam komuter wykorzystuje chrakterystykę mapy i dostępność bronii do warunków gry, a jego przewaga na wysokich poziomach trudności polega na umiejętnościach poruszania i taktyce walki a nie tylko prędkości przeliczania algorytmów potrzebnych do danej operacji.... Najlepszy rzykład to właśnie herosi, gdzie komputer zawsze wynajmywał więcej herosów do eksploatacji i podboju mapy, a nie do rozwoju herosa i budowania jednej silnej armi..
A Herosi mimo wszystko są dość łatwą grą :D :wink:
___________ From the beginnin' to end
Losers lose, winners win
This is real, we ain't got to pretend
The cold world that we in
Is full of pressure and pain
I thought it would chane
But its stayin' the same |
|
Powrót do góry
|
|
|
Anonymous
Dołączył: nigdy Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 8 lutego 2004 Armie a bohaterowie
|
|
|
Mając na myśli upatchowanie chodziło mi o nieoficjalne dodatki, w których komp otrzymał cały arsenał trików graczy ("nauczono" go oczywiście też wykorzystywać) i wyelimionowano jego główne wpadki. Tworzyli to fani, a nie twórcy gry.
Obecni twórcy chyba w Heroes grali (nie wiem, z jakim skutkiem :wink: ) więc chyba wiedzą, z czym sobie AI nie radzi i tam powinni je wspomóc. Obecnie istnieją nawet AI uczące się oraz dostosowywujące się do gracza, więc myślę, że wyelminowanie podstwowych błędów gracza komputerowego nie powinno sprawić twórcom problemów. No ale dość daleko od głównego tematu odchodzimy :) .
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Haarald
Dołączył: 23 kwietnia 2003 Posty: 164
Skąd: Ors Imperior
|
Wysłany: 16 lutego 2004 Armie a bohaterowie
|
|
|
No rzeczywiście zeszłeś trochę z wątku głównego ale temat przez Ciebie poruszony wart jest rozwinięcia.... jeśli nie w tym topicu to w nowym.
Oficjalna dyskusja w tym temacie zdaje się dobiegać końca niebawem podsumowanie...
[UT: podsumowanie za tydzień, a ta dyskusja rzeczywiscie się zabagniła. Już tu nie wiele da się odratować ale w następnych muszę sie ostrzej wziąć za moderowanie... Moja wina.]
Ani jednej nowej wypowiedzi od tygodnia... skoro dyskuja na temat bohaterów przygasła będę kontynuował rozpoczęty przez Isgrimnur'a wątek.
1. Dobrze by było założyć nowy topic w którym możnaby wypowiadać się na temat błędów AI w poprzednich częściach, np.:
- najczęstrze posunięcia w odniesieniu do fizycznego ataku/obrony
- najczęściej stosowane zaklęcia i czary, których komputer nigdy nie stosował
- poczynania komputera na mapie przygody (błędy mogły wynikać także z pewnych nieudolnych rozwiązań w samej konstrukcji gry)
- obrona i atak zamków
- herosi
2. Najtrafniejsze spostrzerzenia (gdyby się powtarzały) możnaby zebrać i pchnąć w formie listy wiadomo gdzie (ewentualnie taka lista mogłaby trafić także do Jaskiniowego archiwum)
3. Ewentualne oczekiwania odnośnie AI choć na tak wczesnym etapie (brak konkretnych informacji o podstawowych założeniach) trudno cokolwiek powiedzieć
4. Każdy z wypowiadających się wymieniałby powyższe elementy w sposób w miarę wyczerpujący.
[UT: Wrzuć do wątku o poszukiwaniu nowych tematów...]
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Anonymous
Dołączył: nigdy Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 16 lutego 2004 Armie a bohaterowie
|
|
|
Bohaterów ilość odpowiednia to jeden na armię lub zero bez nich i powinni brać udział w, bitwie bo jest bez sensu podam przykład bohatera z Stronghold no twierdza prawdziwa w Heroes 3 mała możliwość rozbudowy czarów do ograniczonego poziomu kupowałeś bohatera na rysunku mięśniak a podczas bitwy jakiś tępy barbarzyńca stoi sobie za armią zadka nie ruszy tylko pierdzi czary, ale umiejętności bohaterów w Heroes 4 to był atut tej części. A karawany to dobra rzecz, bo komu chciałoby się biegać po całej mapce i zbierać po 4 jednostki z jednego budynku i jaki by był sens tej gry :?:
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Anonymous
Dołączył: nigdy Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 17 lutego 2004 Armie a bohaterowie
|
|
|
Nie zgodzę się z tym taki podział obrazu na 3 profesje to uproszczenie przypomina się pomysł z Disciples 2 tam tak jest najlepiej by było gdyby można było swobodnie rozwijać bohatera w zależności od umiejętności zmieniałby profesję np. na, palladyna, co by zmieniło jego wygląd i dało mu jakieś bonusy.
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Haarald
Dołączył: 23 kwietnia 2003 Posty: 164
Skąd: Ors Imperior
|
Wysłany: 17 lutego 2004 Armie a bohaterowie
|
|
|
Widzę kolejny temat do osobnej dyskusji - rozwój bohatera, klasy i specjalności. Uważam, ze warto wypowiedzieć się w tych zagadnienieach... jednak znowu panowie schodzicie z tematu głównego: dyskutujemy o bohaterach w odniesieniu do armii a nie w odniesieniu do profesji.
|
|
Powrót do góry
|
|
|