Imperium Jaskini Behemota
tarcza Witaj na Starym Forum Jaskini Behemota.
Zostało Ono stworzone przez ixcesala z uwagi na problemy z forum Ezboard 10 grudnia 2002. Służyło Jaskiniowcom dzielnie do sierpnia 2005 roku, kiedy to dominium i podwładnych Behemota dotknął Wielki Trek, po którym przez 10 miesięcy Jaskinia nie funkcjonowała.
Wszystkim, którzy przyczynili się do rozwoju Imperium Jaskini Behemota, zarówno poprzez pracę techniczno-graficzną, jak i osobom które współtworzyły klimat - dziękujemy.
Zapraszam do obejrzenia tego swoistego muzeum, które wiąże się ze wspaniałymi wspomnieniami niemałej części Jaskiniowców.
Kasztelan Crazy

Wróć do strony głównej Jaskini Behemota.
Rejestracja (chciałbym klucze)Rejestracja (chciałbym klucze)  

PrzewodnikPrzewodnik      LinksLinkownia     SzukajSzukaj     Śledzone tematyŚledzone tematy     Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ProfilProfil     MieszkańcyMieszkańcy     GrupyGrupy     ZalogujZaloguj
Ostatnio odwiedziłeś nas:
Obecny czas to: 2024-05-3 8:01:13
Autor Wiadomość
Pravader



Dołączył: 7 października 2004
Posty: 164
Skąd: Zgierz

Wysłany: 15 października 2004     Jeden dzień bez kompa? Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Co do tego drugiego... cóż... tego... jakby się zastanowić to nigdy tego jeszcze nie próbowałem... ekhm...

Fuuzy

Żałuj chłopie żałuj heee bo niewierz co tracisz;]

___________
Niech Mocu bedziet z wami tawarishe ;]
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Enleth



Dołączył: 20 sierpnia 2003
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 15 października 2004     Jeden dzień bez kompa? Odpowiedz z cytatem

Fuuzy (cytat):

Hexe (cytat):
Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego większość dorosłych w taki sposób na to reaguje.. ;P

Fakt, fakt... co najciekawsze, najczęściej spotykam się z taką reakcją ze strony ludzi... ŁYSYCH! Czyżby to był jakiś element spiskowej teorii?


Kompleksy? :D

___________
Jeśli chcesz żeby coś było zrobione dobrze, zrób to sam...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Pravader



Dołączył: 7 października 2004
Posty: 164
Skąd: Zgierz

Wysłany: 15 października 2004     Jeden dzień bez kompa? Odpowiedz z cytatem

heee ;][ nic dodać nic ująć;]
___________
Niech Mocu bedziet z wami tawarishe ;]
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Guinea



Dołączył: 20 maja 2000
Posty: 164
Skąd: że znowu!

Wysłany: 15 października 2004     Jeden dzień bez kompa? Odpowiedz z cytatem

Aspołeczny? Ktoś mnie wołał? ;)

Może niektórych zaskoczę ;) ale zgadzam się z tymi, co twierdzą, że są ciekawsze zajęcia niż siedzenie przy komputerze... nawet dużo ciekawsze ;) ale to co zrobili Fuuzy'emu to już sadyzm. I to w wakacje... Nie wiem czy bym przeżył (nie mówiąc o otoczeniu ;P). Fuu, nie daj się tak łatwo, kotletami z buraka w nich ;).

(a tak z innej beczki... ciekawe co by zrobił Enleth jakby stracił kompa ;) En, może się wypowiesz? ;) tylko nie mów że masz drugi, czy tam trzeci, tylko zakładając że byś stracił wszystkie na czas nieokreślony ;))

A jeśli ktoś narzeka na swoje włosy, to niech sobie pomyśli, że zawsze mógł mieć gorsze, tzn takie jak ja :P. Chociaż mogą się przydać, jak już zostanę sprzątaczem ;) zapuszczę sobie i zamiast wycierać kurz to będę po prostu szedł korytarzem i ruszał głową ;))).

___________
Achtung! Weasel!
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Hexe



Dołączył: 14 stycznia 2004
Posty: 164
Skąd: Wrocław / Bielsko

Wysłany: 15 października 2004     Jeden dzień bez kompa? Odpowiedz z cytatem

pasqda (cytat):
muszę se koniecznie brodę zapuścić - to chyba ona tak na kobity działa :D


Pasqda pasqdą pozostanie i tak, z brodą czy bez brody.. ;)
Na takie poufałości trza sobie zasłużyć ;P.

___________
Earth is full. Go home.
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
SAM-UeL



Dołączył: 19 listopada 2002
Posty: 164
Skąd: Spośród szczytów Wielkiego Babilonu

Wysłany: 15 października 2004     Jeden dzień bez kompa? Odpowiedz z cytatem

Hexe (cytat):
Na takie poufałości trza sobie zasłużyć ;P.


A zasłużyłem?

Farm... brodę mam... ale tylko na avatarze.

Guin. A ja myślałem, że mierzysz wyżej niż sprzątacz. Choć musze przyznać wprawę w sprzątaniu masz po byciu grabkożercą... (smaczne te grabki?:)

___________
biegniemy za szczęściem choć nie możemy go dopaść,
wciąz ucieka nam, bo nie znamy prawdy o nim,
Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni..

    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Farmerus



Dołączył: 8 grudnia 2002
Posty: 164
Skąd: ciało z Wrocławia; serce z Taur Urgos; dusza wciąż błądzi

Wysłany: 16 października 2004     Jeden dzień bez kompa? Odpowiedz z cytatem

Hexe (cytat):
Pasqda pasqdą pozostanie i tak, z brodą czy bez brody.. ;)
Na takie poufałości trza sobie zasłużyć ;P.

Qrcze następna :P. Czyżby mi imię zmieniono bez mej wiedzy? No co to za zwyczaje zaponowały w IJB? Wystarczy, że ćwierćelfa nie ma kilka tygów i już go przechrzszczą :P. I w dodatq w oczy rzucą, że niegodzien on! I to czego? Poufałości niegodzien! Ja nie wiem, no po prostu nie wiem, jak tak można :roll:...

btw:
przypomniałem sobie jeszcze o czymś, bez czego nie idzie wytrzymać nawet jeden dzień :P.
mianowicie, o spaniu i jedzeniu! :D
a ja tak lubię jeść. i spać, oczywista tysz :).

Ale to tylko tak na marginesie - dawno nic głupiego nie powiedziałem, tak więc stwierdziłem, że właśnie przyszła ta chwila :).

___________
nie ma lekko
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Guinea



Dołączył: 20 maja 2000
Posty: 164
Skąd: że znowu!

Wysłany: 18 października 2004     Jeden dzień bez kompa? Odpowiedz z cytatem

SAM-UeL (cytat):


Guin. A ja myślałem, że mierzysz wyżej niż sprzątacz. Choć musze przyznać wprawę w sprzątaniu masz po byciu grabkożercą... (smaczne te grabki?:)


No cóż, wyżej, kto wie... jakieś mycie okien w wieżowcach czy cuś...

A po zjedzeniu grabek przez tydzień miałem... ekhm... no wiesz co ;) takie przykre ;).

Farmerus (cytat):

przypomniałem sobie jeszcze o czymś, bez czego nie idzie wytrzymać nawet jeden dzień .
mianowicie, o spaniu i jedzeniu!


e tam, jak to nie idzie? ja jakoś problema nie widzę ;)

___________
Achtung! Weasel!
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Enleth



Dołączył: 20 sierpnia 2003
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 18 października 2004     Jeden dzień bez kompa? Odpowiedz z cytatem

Guinea (cytat):
Farmerus (cytat):

przypomniałem sobie jeszcze o czymś, bez czego nie idzie wytrzymać nawet jeden dzień .
mianowicie, o spaniu i jedzeniu!


e tam, jak to nie idzie? ja jakoś problema nie widzę ;)


Popieram... Na Konwencie niby co było? :D

___________
Jeśli chcesz żeby coś było zrobione dobrze, zrób to sam...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Fuuzy



Dołączył: 19 października 2002
Posty: 164
Skąd: Wasilków na Podlasiu (to nieprawda że ludzie porozumiewają się tu językiem gestów i chrząkni

Wysłany: 18 października 2004     Jeden dzień bez kompa? Odpowiedz z cytatem

Guinea (cytat):


Może niektórych zaskoczę ;) ale zgadzam się z tymi, co twierdzą, że są ciekawsze zajęcia niż siedzenie przy komputerze... nawet dużo ciekawsze ;)


... hehe... czyżbyś mówił o kolejnej wyprzedaży w medjamarkecie? ;)


Gunio jeszcze (cytat):
(...)ale to co zrobili Fuuzy'emu to już sadyzm. I to w wakacje... Nie wiem czy bym przeżył (nie mówiąc o otoczeniu ;P). Fuu, nie daj się tak łatwo, kotletami z buraka w nich ;).


Ha! A żebyś wiedział, że się nie poddam bez walki! Na początek planuję grymasić na maminy obiadek twierdząc:

- Te ziemniaki są jaśniejsze niż zwykle... kompot zbyt mętny... a talerz ma plamkę na drugiej (a nawet trzeciej i czwartej) stronie...

Swoją drogą, wczoraj pękła rura u mnie w piwnicy... no i wiesz... mokro... nieprzyjemnie... muahaha... Mahadeva jest czasem bardzo sprawiedliwy :D


Grabkożerca (cytat):

A jeśli ktoś narzeka na swoje włosy, to niech sobie pomyśli, że zawsze mógł mieć gorsze, tzn takie jak ja :P. Chociaż mogą się przydać, jak już zostanę sprzątaczem ;) zapuszczę sobie i zamiast wycierać kurz to będę po prostu szedł korytarzem i ruszał głową ;))).


Ha! A jak każą Ci pozamiatać podłogę?

___________
Mamo! Spójrz! Jestem w Internecie...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
DruidKot



Dołączył: 16 stycznia 2004
Posty: 164
Skąd: z odległych zakamarków geografii :P

Wysłany: 18 października 2004     Jeden dzień bez kompa? Odpowiedz z cytatem

Cytat:
A jak Ci każą pozamiatać podłogę?


Wtedy tak zapuści włosy [autosugestią? :P], że będą się za nim ciągnąć i zamiatać :P

Pozdrawiam,
DruidKot

___________
Rychłoż się zejdziem znów?

o ortografii || o łańcuszkach
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Hexe



Dołączył: 14 stycznia 2004
Posty: 164
Skąd: Wrocław / Bielsko

Wysłany: 18 października 2004     Jeden dzień bez kompa? Odpowiedz z cytatem

DruidKot (cytat):
Wtedy tak zapuści włosy [autosugestią? :P], że będą się za nim ciągnąć i zamiatać :P


Nie da się. Quiemu włosy rosną do góry ;PP.
No, może gdyby na rękach chodził.. :>

___________
Earth is full. Go home.
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Enleth



Dołączył: 20 sierpnia 2003
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 18 października 2004     Jeden dzień bez kompa? Odpowiedz z cytatem

Hexe (cytat):
Nie da się. Quiemu włosy rosną do góry ;PP.
No, może gdyby na rękach chodził.. :>


Albo po suficie...
Gorzej, jakby się zagapił i nie zauważył wyjścia z budynku...

___________
Jeśli chcesz żeby coś było zrobione dobrze, zrób to sam...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Nami



Dołączył: 9 czerwca 2003
Posty: 164
Skąd: From the night I kissed you goodbye...

Wysłany: 18 października 2004     Jeden dzień bez kompa? Odpowiedz z cytatem

Mam nadzieję, że już skończyliście ten offtopic..


Prosiłabym o wrócenie do tematu "Jeden dzień bez kompa?"

___________
I loved you a lot
to need you a lot
I leave you alone...


Guano Apes - Living in a lie
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Mastorious



Dołączył: 30 grudnia 2002
Posty: 164
Skąd: Z Krainy Duchów

Wysłany: 30 grudnia 2004     Jeden dzień bez kompa? Odpowiedz z cytatem

Własnie według mnie ten jeden, jedyny dzień jest najgorszy!! Gdy zepsuł mi się komputer (w pierwszy dzień ferii!!) to cały dzień chodziłem (i połowę drugiego) z pokoju do pokoju mysląc "całe ferie zmarnowane". Druga połowa drugiego dnia zleciała mi na obmyślaniu planów żeby się nie nudzić. Następne dni spędziłem na graniu w kręgle, bilarda, rzucaniu się śnieżkami (szczęścnie że był śnieg). Ale... po czterech dniach poszedłem na 2 godziny do kafjeki (nie chodziłem do kolegów, sąsiadów, rodziny żeby pograć lub posufwować, bo nie lubię być na "czyjejś łasce"). I powiem wam że te ferie zleciały bardzo mile i przyjemnie. A tak źle się zapowiadało... :D
___________
What is worse: Nothing to defend or no one to defend it??
Without warriors there can be no war.
Even the smallest person can change the course of the future.
Szukasz dobrych map i recenzentów?? - http://nowebractwo.w.interia.pl
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Specter



Dołączył: 1 września 2004
Posty: 164
Skąd: Z najgłębszych czeluści spaczonej jaźni...

Wysłany: 30 grudnia 2004     Jeden dzień bez kompa? Odpowiedz z cytatem

Ja tam na kompie gram chyba tylko z przyzwyczajenia (no, jest jeszcze net, ale nań poświęcam max godzinę). Są takie dni, kiedy mógłbym równie dobrze leżeć na podłodze i gapić się dziury na suficie, które zrobiła moja kałczukowa piłeczka ("przestań, no przestań mówię, zły kałczuś!").
Kiedyś dostawałem euforii na myśl, że za niedługo będę mógł dorwać się do kompa. Lecz to minęło, została po tym średniego polotu rozrywka...

Nie zmienia to faktu, że stojąc w obliczu nieposiadania komputera przez ferie, bym się chyba pochlastał :P

___________
"To gaze under its hood, is to invite death"
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Ghost



Dołączył: 25 stycznia 2003
Posty: 164
Skąd: ...no właśnie?

Wysłany: 30 grudnia 2004     Jeden dzień bez kompa? Odpowiedz z cytatem

Specter (cytat):
Są takie dni, kiedy mógłbym równie dobrze leżeć na podłodze i gapić się dziury na suficie, które zrobiła moja kałczukowa piłeczka ("przestań, no przestań mówię, zły kałczuś!").


Spokojnie, mieszkańcy akademików mają gorzej i gapią się z przyzwyczajenia, a czasem mogliby równie dobrze siedzieć przy kompie w kafejce i grać. ;)

A ja ostatnio uruchamiam komputer częściej niż zazwyczaj. Może dlatego, że jestem chory? Chociaż nie... We wrześniu też tak było... Co się ze mną dzieje?

___________
Zaśmiecam język z lubością
Znieprawiam, do złego kuszę
Zakusy mam bolszewickie
I sączę jad w młode dusze


fragment wiersza J. Tuwima
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Hexe



Dołączył: 14 stycznia 2004
Posty: 164
Skąd: Wrocław / Bielsko

Wysłany: 30 grudnia 2004     Jeden dzień bez kompa? Odpowiedz z cytatem

Witam,

Ghost (cytat):
Spokojnie, mieszkańcy akademików mają gorzej i gapią się z przyzwyczajenia, a czasem mogliby równie dobrze siedzieć przy kompie w kafejce i grać. ;)


Jeżeli twierdzisz tak, bo do akademika zawitałeś - wierz mi, to NIE był prawdziwy akademik ;P. Tam się robi wszystko, ale na pewno nie gapi w sufit ;P.

Ghost (cytat):
A ja ostatnio uruchamiam komputer częściej niż zazwyczaj. Może dlatego, że jestem chory? Chociaż nie... We wrześniu też tak było... Co się ze mną dzieje?


Menopauza ;P?

A swoja drogą.. przyjechałam pół godziny temu i o mało co nie przytuliłam swojego monitora. Aahh, jak się stęsknilam za tym gruchotkiem.. :).

Pozdrawiam,
Hexe

___________
Earth is full. Go home.
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Darkena



Dołączył: 3 maja 2003
Posty: 164
Skąd: Asgard - Kraina Asów

Wysłany: 30 grudnia 2004     Jeden dzień bez kompa? Odpowiedz z cytatem

Cytat:
A ja ostatnio uruchamiam komputer częściej niż zazwyczaj. Może dlatego, że jestem chory? Chociaż nie... We wrześniu też tak było... Co się ze mną dzieje?


Ahhh szczęściarze.....ja tylko jak mam przerwę w szkole, mogę na kompiku posiedzieć :( a tak to kicha, ale...wcale mi nie jest z tym źle :D.

Cytat:
Jeżeli twierdzisz tak, bo do akademika zawitałeś - wierz mi, to NIE był prawdziwy akademik ;P. Tam się robi wszystko, ale na pewno nie gapi w sufit


W prawdzie nie z akademika, a z internatu...

Nie...u mnie ludzie nie gapią się w sufit :) prędzej by po nim biegali ( długimi włosami zamiatająć podłogę? :) )

___________
Kill the spiders....

To save the

butterflies....
*´¨)
¸.·´¸.·*´¨) ¸.·*¨)
(¸.·´ (¸.·' ¤*
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Ghost



Dołączył: 25 stycznia 2003
Posty: 164
Skąd: ...no właśnie?

Wysłany: 30 grudnia 2004     Jeden dzień bez kompa? Odpowiedz z cytatem

Hexe (cytat):
Jeżeli twierdzisz tak, bo do akademika zawitałeś - wierz mi, to NIE był prawdziwy akademik ;P. Tam się robi wszystko, ale na pewno nie gapi w sufit ;P.


Gapią się w ściany? :P

Ghost (cytat):
Menopauza ;P?


Co masz na myśli tym pytaniem? :P

Darkena (cytat):
Nie...u mnie ludzie nie gapią się w sufit :) prędzej by po nim biegali ( długimi włosami zamiatająć podłogę? :) )


W akademikach też to robią... Tyle, że nie biegają, a suną się po nim... A potem zeskakują na niewinne ofiary... ARRGH, FACEHUGGER!

___________
Zaśmiecam język z lubością
Znieprawiam, do złego kuszę
Zakusy mam bolszewickie
I sączę jad w młode dusze


fragment wiersza J. Tuwima
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
SAM-UeL



Dołączył: 19 listopada 2002
Posty: 164
Skąd: Spośród szczytów Wielkiego Babilonu

Wysłany: 30 grudnia 2004     Jeden dzień bez kompa? Odpowiedz z cytatem

Hexe (cytat):
Jeżeli twierdzisz tak, bo do akademika zawitałeś - wierz mi, to NIE był prawdziwy akademik. Tam się robi wszystko, ale na pewno nie gapi w sufit ;P.


Siedząc w oknie strzelacie z procy do gołębi?

Ghost (cytat):
Gapią się w ściany? :P


Skoro robią tam wszystko, to obawiam się, że ściany to tylko atrapa :P

Darkena (cytat):
Nie...u mnie ludzie nie gapią się w sufit :) prędzej by po nim biegali ( długimi włosami zamiatająć podłogę? :) )


Biegać po suficie? Nie dziękuję, ja wolę podłogę :)
Dark.. co do tego zamiatania... chcesz by Guin stracił pracę?

Ghost (cytat):
ARRGH, FACEHUGGER!


Hm... znajomy Fuzzy'ego?

___________
biegniemy za szczęściem choć nie możemy go dopaść,
wciąz ucieka nam, bo nie znamy prawdy o nim,
Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni..

    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Irvin



Dołączył: 29 października 2002
Posty: 164
Skąd: z daleka...

Wysłany: 31 grudnia 2004     Jeden dzień bez kompa? Odpowiedz z cytatem

A ja ostatnio przed kompem spędzam dużo czasu (tiaa, ostatnio ;) ). Głownie gadam, czytam i usiłuje programować ;) No a poza tym to na infę się uczę... Z czegoś trzeba tą maturę zdać...
___________
Kiedy zastanawiamy się nad swoim życiem, to właściwie sam fakt, że żyjemy, powinien nas najbardziej zadziwić...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Smith



Dołączył: 25 października 2004
Posty: 164
Skąd: Wygiełdów

Wysłany: 31 grudnia 2004     Jeden dzień bez kompa? Odpowiedz z cytatem

Ja niedawno dwa dni bez kompa musiałem wytrzymać, bo komp do serwisu poszedł, a żeby się nie nudził to włożyłem mu do napędu płytkę z SoDem :P




"musiałem" tak się piszę a nie przez "ó" :/ - Nami

___________
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś.
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Damiaen



Dołączył: 29 lutego 2004
Posty: 164
Skąd: Neul'Andhug (Ryki)

Wysłany: 22 stycznia 2005     Jeden dzień bez kompa? Odpowiedz z cytatem

Jeden dzień bez kompa?

Hmmm...

Jeśli dla kogoś to problem, to może pora na jakiś czas schować pc'ka do szafy i o nim zapomnieć? Bo pachnie mi to uzależnieniem... A uzależnień poztywnych niestety nie ma... :/

___________
This morning, I woke up
Feeling brand new and I jumped up
Feeling my highs, and my lows
In my soul, and my goals
Just to stop smokin, and stop drinkin
And I've been thinkin - I've got my reasons
Just to get by.

Talib Kweli - "Get by"
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Kazgah



Dołączył: 19 stycznia 2005
Posty: 164
Skąd: Imperium

Wysłany: 19 lutego 2005     Jeden dzień bez kompa? Odpowiedz z cytatem

No cóż mógłbym wytrzymać bez kompa . Jak jest w naprawie, to ja nie jęcze co ja będe robił bez kompa, bo zawsze jest inne zajecie.
___________
" It is said that every strong man has a weak point"
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
©2002, 2003, 2004, 2005 Jaskinia Behemota
Template made by Valturman.
Powered by gnomePHP.
Pieczę nad Starym Forum sprawuje Crazy.