Autor |
Wiadomość |
Elias
Dołączył: 6 czerwca 2000 Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 1 października 2004 Mag czy Wojownik
|
|
|
Dragonthan (cytat): |
Haav Gyr:
Cytat: |
No właśnie tylko, że dałeś przykład jaki przytrafi raz na 20? 30?. Czy to takie duże prawdopodobieństwo by opierać na nim swoją opinię i prawić ostateczne sądy kto jest silniejszy?? |
To jest jeden z przypadków jaki rozważyłem. Po prostu ja rozważam wszystkie kwestie, a w tym przypadku korzyść idzie na stronę wojownika (jeden przypadek mamy z głowy) jak masz jakieś przypadki w których mag ma przewagę to omów je. |
Wystarczy, żeby armie były porównywalne, walka nie toczyła się na cursed ground i żeby żaden z bohaterów nie miał artefaktu negującego magię. Czyli przypadki walk najczęściej występujące w grze.
Cytat: |
No tak. Weźmy sobie takie coś: Wojownik ma smoka w armii i co?? i czarek maga masowe spowolnienie na nic sie zda, bo smok jest szybki i bedzie ruszał i tak dość wcześnie, wtedy wojownik puści czar masowe rozproszenie i stan jest jak na poczatku bitwy. |
Jednego smoka? To mag wzywa żywiołaki, które smoka ubiją szybko.
Więcej smoków? Weźmy sobie takie coś: Mag ma Orb of Vulnerability i co?? I smok tez jest spowolniony. Przykład bardziej rzeczywisty, mag rzuca zamiast spowolnienia prayer, haste, shield czy co mu tam najbardziej pasuje i jego własne jednostki 7-go poziomu radzą sobie ze smokami dużo łatwiej.
Cytat: |
Tylko wojownik żeby mieć dobrą magię musiałby zdobyć: 2 szkoły magii, Mądrość, Inteligencję i liczyć na studnie na mapie. |
Cytat: |
Jakie musiałby? Rozważałem przypadek że ma takie umiejętności a ty mi mówisz że musimieć. Ja napisałem że takie umiejętności ma, więc twoja opinia jest tu nie w temacie. |
Musi, żeby mieć dobrą magię. A zwykle właśnie nie ma. Jeśli ma, to nie jest to typowy woj, ale hybryda woj-mag. Mozna sobie taką hybrydę wychodować, ale zwykle odbędzie się to kosztem skilli wojskowych - czyli będzie to z kolei raczej słaby wojownik.
Cytat: |
Cytat: |
To samo robi mag, z tym że może robić to częsciej i taniej, oraz przede wszystkim ma możliwość nie tylko rozproszenia ale także użycie czarów masowych których nie ma wojownik |
To samo, to samo, to samo... Tylko że przebieg bitwy jest krótki, szybki na korzyść wojownika. Nie pisz ogólnie lecz dawaj przykłady. |
Krótkie bitwy to się toczy na początku gry. Jak staną naprzeciw sobie wysokopoziomowi mag i woj, to bitwa jest raczej długa.
Cytat: |
Cytat: |
Cóż z tego że jedną jednostkę, jak zabije ci rzykładowo pół armii, wystarczy jeszcze 1 lub 2 implozje po których żaden wojownik się nie podniesie bo po prostu będzie miał liczebnie mniej wojska.
|
Hmm... tutaj racji nie masz ponieważ, nie bedziesz rzucał implozje jeśli masz rzucić masowe spowolnienie czy też masowe wzmocnienie swoich jednostek. |
To jest kwestia wyboru, co się bardziej opłaca w danej sytuacji. Jeśli rzucając implozję można wytłuc połowę najsilniejszej jednostki wroga, to może się to bardziej opłacić, niż wzmacnianie, osłabianie od początku.
Wojownik takiego wyboru nie ma, bo ma ograniczony zakres czarów dostępnych, a jego implozja, nawet jeśli ją zna, zbyt wiele dszkód nie uczyni.
Cytat: |
Do ostatniej twojej wypowiedzi dodam że tu wpływ ma także morale i szczęście i tak jesli ta impolozja zada tak jak powiedziałeś ok 2500pkt to jakąś jednostką swoją zaatakuje twoją, dostane przy tym szczęście potem morale i znowu zaatakuje to zadam nawet więcej obrażeń. |
Zaraz przy pierwszym ataku chcesz mieć szczęście i morale - prawdopodobieństwo tego, nawet przy maksimum obu tych cech to 9% - jakoś mała ta szansa. A i wyobraż sobie, że mag też może mieć wysokie szczęście i morale i to jego jakaś jednostka może dwukrotnie zaatakować i wykończyć twoją, już podniszczoną implozją.
Cytat: |
A mając umiejętność dowodzenie i przed bitwą pozbierać troche morali i szczęścia w obiektach na mapie - da to dużo. Mag może zrobić to samo, ale ja rozważam tu przypadek taki jak opisałem.[/u] |
Przypadek 9%-towy. Niech będzie, ale nawet wtedy mag może to zniwelować rzucając mass sorrow, mass misfortune żeby się ten przypadek nie powtórzył, a później w trakcie walki, wzywając żywiołaki i wskrzeszając zabite jednostki wygrać mimo twojego początkowego szczęścia.
___________ There can be only one! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Dragonthan
Dołączył: 27 września 2004 Posty: 164
Skąd: Smokozord --> twierdza Gorlice
|
Wysłany: 1 października 2004 Mag czy Wojownik
|
|
|
Elias napisał:
Cytat: |
Jednego smoka? To mag wzywa żywiołaki, które smoka ubiją szybko.
Więcej smoków? Weźmy sobie takie coś: Mag ma Orb of Vulnerability i co?? I smok tez jest spowolniony. Przykład bardziej rzeczywisty, mag rzuca zamiast spowolnienia prayer, haste, shield czy co mu tam najbardziej pasuje i jego własne jednostki 7-go poziomu radzą sobie ze smokami dużo łatwiej.
|
Miałem tu na myśli nie ilość, lecz fakt iż posiadam smoki w armie w liczbie jakiejś tam np. 50, a jednym udzerzeniu ich sie nie zabije
Cytat: |
Musi, żeby mieć dobrą magię. A zwykle właśnie nie ma. Jeśli ma, to nie jest to typowy woj, ale hybryda woj-mag. Mozna sobie taką hybrydę wychodować, ale zwykle odbędzie się to kosztem skilli wojskowych - czyli będzie to z kolei raczej słaby wojownik. |
W temacie nie ma żadnej wzmianki czy to może być mieszaniec. Np. Wojownik który włada magią (dalej pozostaje wojownikiem).
___________ Wróg u Bram... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Siny
Dołączył: 9 czerwca 2004 Posty: 164
Skąd: Wawa
|
Wysłany: 1 października 2004 Mag czy Wojownik
|
|
|
ja wymiekam, mimo ze dyskusja jest ostra to zadna ze stron nie slucha argumentow, powiem tylko tak sluchajac Haav gyr dochodze do wniosku ze koles gra sobie z kompem w dodatku nie wie dokladnie jak dzilaja czary (nie chce mi sie cytowac ale opis prayera jest rozbrajajacy) i mowi rzeczy w stylu logistyka nie ma wplywu na wynik bitwy, no bezposrednio nie ma ale koles co porusza sie o 30% wiecej, wnioskujac lopatologicznie, zdobywa 30% wiecej expa i artow. inna rzecz nie moze przyjac do wiadomosci ze dobry wojownik to tylko i wylacznie taki co ma magie na exp i jest to powietrze jesli nie ma powietrza to robi wszystko zeby je zdobyc bo to sie przeklada na koncowy sukces w walce (czego nie robi komputer). kolejna rzecz brak studni powoduje ze to mag ma wieksze klopoty bo przez pierwsze dni musi chodzic scisle wytyczonymi trasami przez co zdobywa mniej expa i resorsow. wojownikowi potrzebne jest minimum many i wystarczy ze od czasu do czasu zdobedzie miasto, poza tym wogole nie potrzebuje rzucac czarow na polu walki tracac przy tym mniej niz mag (bo ma od tego taktyke) (poza tym na randomkach czesto wojownicy przez pierwszy tydzien chodza bez ksiazki magi, wiekszosc osob na swiecie tak gra). przecietna gra w hirkach trwa 4 tygodnie i niesamowicie trudno jest miec duzo czarow 4-5 lev, wiec sukces koncowy maga jest mocno uzalezniony od szczescia w losowaniu. logistyki magowie nie dostaja za wyjatkiem klerykow nie wiem skad wziely sie informacje ze jest inaczej. a zywioly nic nie robia bo wystarczy zabic cale wojo magowi a potem zretritowac (poza tym musza sie wylosowac takie jaka masz magie na exp). pewnie ze magowie moga miec resisty ale z opisu kolegi wynika ze mag ma 4 magie na exp, wiedze, inteligecje, logistyke, zdolnosci bitewne i jeszcze resisty i to wszystko w 4 tygodnie, no to chyle czola bo ja nie umiem tak a jestem w scislym kontakcie z czolowka swiatowa. no i dodam ze tylko idiota(i komp) da sobie rzucic mass slow i nie miec na to odpowiedzi czekajac na powolna smierc.
___________ szukasz twardych wojowników? http://www.granda.prv.pl/ |
|
Powrót do góry
|
|
|
Dagon
Dołączył: 24 maja 2004 Posty: 164
Skąd: Z lasu
|
Wysłany: 1 października 2004 Mag czy Wojownik
|
|
|
1/ Prawdopodobieństwo, że magowi trafi się logistyka jest taka sama jak u wojownika magia jakiegoś żywiołu.
2/ Przecież żeby żucać czary grupowe to trzeba mieć magię na poziomie EXPERT. a u wojako to z tym raczej gorzej. I gdy mag ma wszystkie jednostki szybsze to Woj ma tylko jedną
3/ MAg ma o wiele większą moc iw momęcie gdy wojak musi żucić ponownie jakiś czar to mag spokojnie może atakować czarem ofensywnym.
Oczywiście nie robmy z Woja żadnej cioty
___________ Brak inteligentnego pomysłu na podpis |
|
Powrót do góry
|
|
|
Haav Gyr
Dołączył: 2 lutego 2004 Posty: 164
Skąd: Miasto Maggnar w północej Amarii
|
Wysłany: 1 października 2004 Mag czy Wojownik
|
|
|
1) Nie jestem kolesiem, być może z kolesiami grasz w tej całej Lidze, choć mogę się mylić.
2) Czytanie i zrozumienie twoich postów bywa większym wyzwaniem niż najtrudniejsze mapy w Herosach.
3) Nie cytuj opisu Prayera bo chyba każdy go zna i wie żebyś się zbłaźnił. Ponieważ wysztko napisalem zgdonie z prawdą.
4) Logistyka nie wpływa na wynik walki w 100%
5) Mag nie musi tak często kożystać ze studni, bo many ma więcej a jeśli ma inteligencję to mu się podwaja.
6) Gratuluje wiedzy w sprawach jak gra większość ludzi na świecie.
7) Wiedz, że każdy mag może zdobyć logistykę, nie tylko kleryk.
8 ) Reszty nie rozumiem, ale ciekawe kto powiedział że w pierszym tygodniu mag ma wszystkie te zdolności?? Nie baw się w jasnowidza i nie wróż z gwiazd. Wojownik w pierszym tygodniu, też nie zdobędzie Skuteczności ataku, przywództwa, logistyki, Płatnerza, Odporności magicznej, łucznictwa, Magii powietrza itp...itd więc nie mamy o czym gadać, bo w pierszym tygodniu mag od wojownika różni się 3/4 pkt przypisanymi do umiejętności podstawowej, a mag może mieć na 3 levelu Mądrość exp co pozwoli mu piorunem wykończyć przeciwnika na początku gry, a wojownik nawet żeby mieć widoczne skutki swoich zdolności bojowych, musi poczekać na ich kumulację 3/4 ekspertów czy poziom 10/12, więc to będzie najwcześniej w 3 tygodniu gry.(tak ssamo jak mag na swoje umijętności)
9) Zamiast spędzać tyle godzin na granie, poczytałbyś coś(nawet opisy gry) poprawiłbyś przynajmniej czytelność swoich wypowiedzi.
___________ From the beginnin' to end
Losers lose, winners win
This is real, we ain't got to pretend
The cold world that we in
Is full of pressure and pain
I thought it would chane
But its stayin' the same |
|
Powrót do góry
|
|
|
Siny
Dołączył: 9 czerwca 2004 Posty: 164
Skąd: Wawa
|
Wysłany: 1 października 2004 Mag czy Wojownik
|
|
|
Dagon (cytat): |
1/ Prawdopodobieństwo, że magowi trafi się logistyka jest taka sama jak u wojownika magia jakiegoś żywiołu. |
nieprawda, magie woj dostaje zawsze po wzieciu paru skili co maja wysokie prawdopodobienstwo
Dagon (cytat): |
2/ Przecież żeby żucać czary grupowe to trzeba mieć magię na poziomie EXPERT. a u wojako to z tym raczej gorzej. I gdy mag ma wszystkie jednostki szybsze to Woj ma tylko jedną |
dobry woj musi miec magie na exp inaczej nie jest dobrym wojem
Dagon (cytat): |
3/ MAg ma o wiele większą moc iw momęcie gdy wojak musi żucić ponownie jakiś czar to mag spokojnie może atakować czarem ofensywnym. |
a dlaczego wojak musi rzucic czar ponownie przeciez nie badzmy smieszni wojownicy nie maja 1 spell powera, a jak mag bedzie dispelowal to wojownikowi to jeszcze bardziej na kozysc bo dzieki temu szybciej dojdzie do starcia wojsc bez oslabiania czarami ofensywnymi
___________ szukasz twardych wojowników? http://www.granda.prv.pl/ |
|
Powrót do góry
|
|
|
Dragonthan
Dołączył: 27 września 2004 Posty: 164
Skąd: Smokozord --> twierdza Gorlice
|
Wysłany: 1 października 2004 Mag czy Wojownik
|
|
|
Panowie, panowie nie róbmy z tego forum chlewu. Nie obrażajmy sie nawzajem, bo nie o to chodzi. Tutaj wymieniamy nasze poglądy na temat Maga i Wojownika a nie szukamy błędów w wypowiedzi kolegów po to aby zaraz go wyśmiać, i wtrącać własne zdanie a boto, a bo tamto, a ty tu, a ty tam ipt. itd.
A teraz
Cytat: |
Dagon napisał:
1/ Prawdopodobieństwo, że magowi trafi się logistyka jest taka sama jak u wojownika magia jakiegoś żywiołu.
nieprawda, magie woj dostaje zawsze po wzieciu paru skili co maja wysokie prawdopodobienstwo
|
Bzdura. Nie zapominajcie o tym że na planszy znajdują sie chatki czarownicy i universytety, także sami możemy nauczyć naszego herousa tego czemy chcemy a nie tylko czekać na osiągnięcie kolejnych poziomów.
Cytat: |
Dagon napisał:
2/ Przecież żeby żucać czary grupowe to trzeba mieć magię na poziomie EXPERT. a u wojako to z tym raczej gorzej. I gdy mag ma wszystkie jednostki szybsze to Woj ma tylko jedną
dobry woj musi miec magie na exp inaczej nie jest dobrym wojem
|
Bzdura. Rozważasz przypadek gdy wojownik ma magie na poziomie podstawowym a rozwasz sobie gdy ma na poziomie experta (co praktycznie jest osiągalne)
Nie zapominajmy o specjalności jakie mają herousi, bo to właśnie one mają wpływ na przebieg bitwy. Jeśli wojownik ma specjalność tylko do jednej jednostki to jeśli mag zaatakuje tą jednostke czarami i swoim wojskiem to wojownik jest słabszy wtedy od maga, ALE jak wojownik ma za specjalność +5% ataku do każdego osiągniętego poziomu i ma poziom 20 to przewaga wojownika nad magiem jest ogromna bo chociaż puści czar klątwa to i tak obrażenia jakie zadają jednostki wojownika są wyższe niż maga.
___________ Wróg u Bram... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Siny
Dołączył: 9 czerwca 2004 Posty: 164
Skąd: Wawa
|
Wysłany: 1 października 2004 Mag czy Wojownik
|
|
|
no offens
bzdura
po 1 zaden dobry gracz nie bieze chatek zanim sie nie upewni co za skill jest w srodku, uniwersytetow w wiekszosci nie ma na mapkach wiec trudno jest na nie liczyc, a budowanie takiego w confluxie jest zbyt drogie. niestety pozostaje liczyc na to ze rozwiniemy wlasciwie bolka zazwyczaj sa to 5 skili na exp i tu musi byc jakas magia (co zazwyczaj udaje sie bez problemu)
kolejna sprawa nie znam takiego bohatera co by dawal +5% do ofensa jesli masz na mysli krakiego albo gundi to sie mylisz bo to dziala +5% od skila czyli zazwyczaj od 30% a w praktyce liczy sie to jeszcze inaczej ale tej wiedze to juz nie udostepnie
___________ szukasz twardych wojowników? http://www.granda.prv.pl/ |
|
Powrót do góry
|
|
|
Dragonthan
Dołączył: 27 września 2004 Posty: 164
Skąd: Smokozord --> twierdza Gorlice
|
Wysłany: 1 października 2004 Mag czy Wojownik
|
|
|
Siny przecież to oczywiste że najpierw trzeba sprawdzić co jest w chacie zanim sie tam pójdzie swoim konkretnym bohaterem - nie pisałem tego bo chyba każdy kto jest na tym forum to wie.
Przecież wiem że chodzi tu o specjalność +5% do umiejętności skuteczność ataku u herousa w zamku Twierdza. Może źle to ujołem bo nie patrzyłem co pisze, ale sam sens chyba dobrze oddałem bo przecież chyba mnie zrozumiałeś
___________ Wróg u Bram... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Coyote
Dołączył: 26 marca 2004 Posty: 164
Skąd: Nie wiadomo :-)
|
Wysłany: 1 października 2004 Mag czy Wojownik
|
|
|
Nie chce się wcinać do tej szaleńczej rozmowy :P ale...
Dragonthan (cytat): |
a nie szukamy błędów w wypowiedzi kolegów |
Potem wpadł jak śliwka w kąpot i (cytat): |
Bzdura.
|
:lol:
___________ Powinieneś coś zrobić, zanim włączy się wygaszacz ekranu! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Dagon
Dołączył: 24 maja 2004 Posty: 164
Skąd: Z lasu
|
Wysłany: 1 października 2004 Mag czy Wojownik
|
|
|
Ale gdy poczęstujemy Wojaka Masowym spowolnienieniem to zanim jego wojsko dojdzie do naszych jednostek bedzie musiało przetrwać kilka Imploizji.
A nawet gdy jakąś jednostkę przyspieszy to gorzej dla niego bo bedzie ona atakować sama bez wsparcia pozostałych
Ale w momęcie gdy woj dojdzie do naszych jednostek to będzie żle pamiętajy o jego umiejętnościach np. Struktura Ataku(+30%do obrażeń)
struktura Ataku to powarzna przewaga wojaka
___________ Brak inteligentnego pomysłu na podpis |
|
Powrót do góry
|
|
|
Haav Gyr
Dołączył: 2 lutego 2004 Posty: 164
Skąd: Miasto Maggnar w północej Amarii
|
Wysłany: 2 października 2004 Mag czy Wojownik
|
|
|
Z jednym z Sinym się zgadzam, chyba się nie przekonamy do swoich poglądów, tylko różnica między nami jest następująca:
- Ja twierdzę, że mag jest nieco potężnejszy na wyżych poziomach, jeśli umiejętnie wykorzystuje się magię (a z tym jak widać są problemy).
- Wiem również to że Wojownik również potrafi wygrać, jesli umiejętnie dobierze się UD.
- Siny natomiast kategorycznie stwierdza, że wojownik zawsze jest lepszy od pierwszego dnia i że magia oprócz przyspieszenia mogłaby zostać wyeliminowana z gry(pewnie jego lidze i taki pomysł by przeszedł). To poważny zarzut, nie wobec mnie czy kogoś z was, tylko wobec twórców H3, którzy "niepotrzebnie" stwarzali magów i wysokopoziomową magię.
Każdy z nas ma rozum, więc potrafi wyciągnąc wnioski z gry i z wypowiedzi i po to istnieje to forum.
___________ From the beginnin' to end
Losers lose, winners win
This is real, we ain't got to pretend
The cold world that we in
Is full of pressure and pain
I thought it would chane
But its stayin' the same |
|
Powrót do góry
|
|
|
Dragonthan
Dołączył: 27 września 2004 Posty: 164
Skąd: Smokozord --> twierdza Gorlice
|
Wysłany: 2 października 2004 Mag czy Wojownik
|
|
|
Do pana Gollum:
Faktycznie, tu wpadłem jak śliwka w kompot :wink:
Ogólne podsumowanie:
- uważam że wojownik jest troche lepszy od Maga (i znowu...)
- Mag ma tą przewagę że posiadając czary może np. uciec przed bitwą czarem dimmension door, pozbierać sobie armie i wrócić spowrotem z wiekszą zanim go dogonie (jeśli ten czar posiada i ma magie powietrza na experta co dawało by mu wiecej czasu)
- tyle mam do powiedzenia, reszta jest w moich poprzednich postach
___________ Wróg u Bram... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Ghost
Dołączył: 25 stycznia 2003 Posty: 164
Skąd: ...no właśnie?
|
Wysłany: 2 października 2004 Mag czy Wojownik
|
|
|
Haav Gyr (cytat): |
Z jednym z Sinym się zgadzam, chyba się nie przekonamy do swoich poglądów, tylko różnica między nami jest następująca:
- Ja twierdzę, że mag jest nieco potężnejszy na wyżych poziomach, jeśli umiejętnie wykorzystuje się magię (a z tym jak widać są problemy). |
I to jest racja, bo jak ktoś rzuca co popadnie i nie potrafi używać magii to go wojownik zjedzie. Ale jak się na swojej robocie zna, to woj może się modlić jeno o pomyłkę maga.
Cytat: |
- Wiem również to że Wojownik również potrafi wygrać, jesli umiejętnie dobierze się UD. |
Jw.
Cytat: |
- Siny natomiast kategorycznie stwierdza, że wojownik zawsze jest lepszy od pierwszego dnia i że magia oprócz przyspieszenia mogłaby zostać wyeliminowana z gry(pewnie jego lidze i taki pomysł by przeszedł). To poważny zarzut, nie wobec mnie czy kogoś z was, tylko wobec twórców H3, którzy "niepotrzebnie" stwarzali magów i wysokopoziomową magię. |
MEGAROTFL and Xtratotalbullshit! Tokiem rozumowania Sinego JA mogę powiedzieć, że pistolet na wodę jest zawsze potężniejszy od pistoletu Heckler und Koch Socom, i z tego drugiego mógłby zostać wywalony zamek, lufa i miejsce na magazynek. A firma Heckler und Koch niepotrzebnie wymyśliła Socoma, bo pistolet na wodę i tak jest górą.
Siny, ty po prostu masz ustawione, żeby obalać KAŻDY argument wskazujący wyższość (nawet jeśli ta jest niewielka) maga nad wojownikiem.
CO Z TEGO, że twój woj będzie powiększał atuty swoich jednostek, skoro mag z prayerem na expert tą wyższość zniweluje, a i jeszcze za pomocą czarów ofensywnych i uszkadzających wojsko woja zmiecie z powierzchni ziemi. Owszem, woj TEŻ może rzucić mass slow itp., ale będzie ono trwało krócej od mass slow maga. Co da prayer wojowi, skoro nacieszy się nim kilka chwil, a mag z prayerem będzie dalej korzystał z jego mocy?
___________ Zaśmiecam język z lubością
Znieprawiam, do złego kuszę
Zakusy mam bolszewickie
I sączę jad w młode dusze
fragment wiersza J. Tuwima |
|
Powrót do góry
|
|
|
Siny
Dołączył: 9 czerwca 2004 Posty: 164
Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2 października 2004 Mag czy Wojownik
|
|
|
i wlasnie dzieki takim argumentom wiem dlaczego niektozy sa dobzy w ta gre ale tylko teoretycznie albo w gatce a inni rozjezdzaja wszystkich w praktyce
___________ szukasz twardych wojowników? http://www.granda.prv.pl/ |
|
Powrót do góry
|
|
|
Ghost
Dołączył: 25 stycznia 2003 Posty: 164
Skąd: ...no właśnie?
|
Wysłany: 2 października 2004 Mag czy Wojownik
|
|
|
Siny - ja to rozumiem tak: "Wszyscy są dobrzy w gadce i na niczym się nie znają, tylko ja jestem SINY, megamastah i wszechwiedzący pszennoburaczany maczoop! Ugh! Tylko JA mam rację i ci, co uważają że JA mam rację! Reszta to potrafi tylko tworzyć teorię i gadać, a ja jeżdżę po każdym! Yeah!"
___________ Zaśmiecam język z lubością
Znieprawiam, do złego kuszę
Zakusy mam bolszewickie
I sączę jad w młode dusze
fragment wiersza J. Tuwima |
|
Powrót do góry
|
|
|
Siny
Dołączył: 9 czerwca 2004 Posty: 164
Skąd: Wawa
|
Wysłany: 3 października 2004 Mag czy Wojownik
|
|
|
true, bo ja tylko zabieram glos jak mam racje
Pozwoliłem sobie połączyć te dwa posty - H.G.
zreszta nikt do tej pory nie podal zalet maga wiec obalanie waszych pseudo zalet magow jest easy bo jakos nie slyszalem o realnych mozliwosciach maga jak na pierwsze tygodnie gry tylko ciagle late game i to rodem z fantasy. ja uwazam ze do 2 tygodnia mag jest lepszy a potem im dluzej tym lepszy woj.
___________ szukasz twardych wojowników? http://www.granda.prv.pl/ |
|
Powrót do góry
|
|
|
Ghost
Dołączył: 25 stycznia 2003 Posty: 164
Skąd: ...no właśnie?
|
Wysłany: 3 października 2004 Mag czy Wojownik
|
|
|
Pieprzenie. Na samym początku gry, właśnie do tego nieszczęsnego drugiego tygodnia mag jest SŁABSZY, bo nie ma dostępu do najlepszych czarów, słabo też mu idzie w boju bo nie ma premii... Potem, jak mija np. miesiąc to wojownik może sobie dobrze rozwiniętego maga posmyrać, o ile ten potrafi grać... Wojownik NIGDY nie będzie rzucał czarów lepiej od dobrze rozwiniętego maga, musiałby mieć wszystkie cztery szkoły magii, wisdom i inteligencję, do tego dużo mocy i wiedzy, ale wtedy przestałby być wojownikiem...
___________ Zaśmiecam język z lubością
Znieprawiam, do złego kuszę
Zakusy mam bolszewickie
I sączę jad w młode dusze
fragment wiersza J. Tuwima |
|
Powrót do góry
|
|
|
Siny
Dołączył: 9 czerwca 2004 Posty: 164
Skąd: Wawa
|
Wysłany: 3 października 2004 Mag czy Wojownik
|
|
|
tylko kto powiedzial ze kluczem do zwyciestwa jest magia? jakos z doswiadczenia wiem ze do zwyciestwa jest potrzebne duzo i dobre i kwestia tylko komu uda sie zrobic wiecej i szybciej a z magi to licza sie podstawy (slow, haste) oraz prayer i implozja nic wiecej (chyba ze smoki+gedon), no a mag jest leposzy na poczatku bo jednym piorunem zabija jeden oddzial, w 2 tygodniu wystarczy inny ofensywny czar zeby zabijam wsio, ale juz w 3 tygodniu magia ofensywan to za malo, bo masa woja rox. mag ma rowniez lepiej na poczatku bo przy uzyciu mass slow moze robic silniejsze bitwy czego nie moze robic wojownik, rowniez mag jest w satnie w 1 tygodniu wyciagac nagarnie a wojownik moze tylko o tym pomazyc.
___________ szukasz twardych wojowników? http://www.granda.prv.pl/ |
|
Powrót do góry
|
|
|
Haav Gyr
Dołączył: 2 lutego 2004 Posty: 164
Skąd: Miasto Maggnar w północej Amarii
|
Wysłany: 3 października 2004 Mag czy Wojownik
|
|
|
Ależ oczywiste, że magia jest ci niepotrzebna, w gronie ludzi którzy grają twoim sposobem, ale wiem że istnieją gracze, którzy graj kilka razy dłużej i wtedy byś po prostu przekonał co to jest magia. Dobrze że chociaż zauważyłeś, że mag prędzej dostanie możliwość czarow masowych, już nawet w 1 tygodniu, wtedy żaden wojownik nie ma szan, bo musiałby mieć to samo, lub mass dispel, a to w 1 tygodniu jest niemożliwe na 99%. A chyba pojedyńcze dispelownie przy góra 20 pkt many skończy się porażką, gdy mag rzuci ponownie masowy czar na co będzie go stać plus Lodowy pocisk lub piorun.
___________ From the beginnin' to end
Losers lose, winners win
This is real, we ain't got to pretend
The cold world that we in
Is full of pressure and pain
I thought it would chane
But its stayin' the same |
|
Powrót do góry
|
|
|
Mastorious
Dołączył: 30 grudnia 2002 Posty: 164
Skąd: Z Krainy Duchów
|
Wysłany: 3 października 2004 Mag czy Wojownik
|
|
|
Według mnie mag jest lepszy :p
Damadg'owe czary nadają się dla małych i średnich armii (średnie czyli do 2 m-ca gry), wtedy dobry mag ma przynajmniej 12 spell power i jeden z dobrych czarów na expercie np. Implozja lub Chainlighting (Łańcuch piorunów) albo Destroy Undead czy Death Ripple lub, te czary wystarczają żeby podczas jednej "bitewnej" tury zniszczyć nawet 10% armii przeciwnika.
Pozatym mag duuużo bardziej sprawdza się na mapie przygody, przykład:
Mag zawsze wie co się dzieje na mapie wokół niego gdyż ma na expercie View Air, View Earth oraz Visions. Wojownik ze scoutingiem, znajdowaniem dróg oraz logistykom na expercie i później dojdzie do celu niż mag z zaklęciem teleportecji, latania, wrót zamkowych i chodzenia po wodzie.
Wróćmy do bitew: teraz gdy ma się duże armie:
To prawda że czary damadge'owe nie mają sensu, ale takie czary jak slow, haste, blooddust, counterstrike, prayer, stoneskin, shield, airshield (dobre w obronie gdy przeciwnik ma jednostki strzelające) są niezawodne.
Juz nie wspomne o swoich ulubionych czarach: Berser i Hipnoza - wtedy tylko można patrzyć jak oddziały przeciwnika same się niszczą.
___________ What is worse: Nothing to defend or no one to defend it??
Without warriors there can be no war.
Even the smallest person can change the course of the future.
Szukasz dobrych map i recenzentów?? - http://nowebractwo.w.interia.pl |
|
Powrót do góry
|
|
|
Drupi
Dołączył: 15 września 2004 Posty: 164
Skąd: z grobu
|
Wysłany: 3 października 2004 Mag czy Wojownik
|
|
|
Zarówno mag jak i wojownik mają swoje wady i zalety ale wiadomo że bez czarów jest ciężko wygrać bo jak masz dobre czary to sobie nimi możesz podreperować cechy i nie tylko bo można też osłabiać nimi przeciwnika.
Ja bym jednak postawił na maga :wink:.
___________ Nekropolia i tak jest najlepsza :twisted:. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Dragonthan
Dołączył: 27 września 2004 Posty: 164
Skąd: Smokozord --> twierdza Gorlice
|
Wysłany: 4 października 2004 Mag czy Wojownik
|
|
|
Duch:
Cytat: |
wystarczają żeby podczas jednej "bitewnej" tury zniszczyć nawet 10% armii przeciwnika. |
Co to jest 10% podczas jednej tury. To jest tyle co nic.
Cytat: |
później dojdzie do celu niż mag z zaklęciem teleportecji, latania, wrót zamkowych i chodzenia po wodzie.
|
No tutaj sie bym bardziej zastanowił. Bo wojownik też może posiadać jeden z czarów np: town portal no i co??
Cytat: |
Juz nie wspomne o swoich ulubionych czarach: Berser i Hipnoza - wtedy tylko można patrzyć jak oddziały przeciwnika same się niszczą.
|
Nie puścisz czaru berser i hipnozy na odział który liczy 500 ludu bo nie ma takiej możliwości. Te dwa czary działają tylko na jednoski których jest mało, więc one nie mają znaczenia w "wielkich bitwach"
___________ Wróg u Bram... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Haav Gyr
Dołączył: 2 lutego 2004 Posty: 164
Skąd: Miasto Maggnar w północej Amarii
|
Wysłany: 4 października 2004 Mag czy Wojownik
|
|
|
Dragonthan (cytat): |
Duch:
Cytat: |
wystarczają żeby podczas jednej "bitewnej" tury zniszczyć nawet 10% armii przeciwnika. |
Co to jest 10% podczas jednej tury. To jest tyle co nic. |
Te 10% to się kolega pomylił po prostu, bo równie dobrze może być to i 20% jak 5%, ale jeśli nie widzisz tego że to jest dodatkowa strata oprócz samej walki, a dla ciebie to NIc to gratuluję.
Cytat: |
No tutaj sie bym bardziej zastanowił. Bo wojownik też może posiadać jeden z czarów np: town portal no i co?? |
No tak tylko wojak musi mieć Mądrość a jak już to 10 raz powtarzam, może być ciężkie do zdobycia.
Cytat: |
Nie puścisz czaru berser i hipnozy na odział który liczy 500 ludu bo nie ma takiej możliwości. Te dwa czary działają tylko na jednoski których jest mało, więc one nie mają znaczenia w "wielkich bitwach" |
A to ciekawe bo:
Hypnotize
Type Combat
Cost 18
Duration Special
Basic Effect Target, enemy troop of less than ((Power x 25) + 10) Health is put under your control. Allied troops may attack hypnotized troop without fear of retaliation.
Advanced Effect Same as Basic Effect, except that Health of target must be less than ((Power x 25) + 20).
Expert Effect Same as Basic Effect, except that Health of target must be less than ((Power x 25) + 50).
Oraz:
Berserk
Type Combat
Cost 20
Duration 1 Round
Basic Effect Target attacks nearest troop. All creatures in a 1 hex radius affected.
Advanced Effect Target attacks nearest troop. All creatures in a 7 hex radius affected.
Expert Effect Target attacks nearest troop. All creatures in a 19 hex radius affected.
-------------
Gdzie tutaj masz powiedziane, że nie zadziała na więcej niż 500?? pOza tym 500 to są zazwyczaj armie 1 poziomu, więc nie ma o czym mówić.
___________ From the beginnin' to end
Losers lose, winners win
This is real, we ain't got to pretend
The cold world that we in
Is full of pressure and pain
I thought it would chane
But its stayin' the same |
|
Powrót do góry
|
|
|
Mastorious
Dołączył: 30 grudnia 2002 Posty: 164
Skąd: Z Krainy Duchów
|
Wysłany: 4 października 2004 Mag czy Wojownik
|
|
|
Chciałem napisać podobnie jak Haav Gyr, ale mnie wyprzedził.
___________ What is worse: Nothing to defend or no one to defend it??
Without warriors there can be no war.
Even the smallest person can change the course of the future.
Szukasz dobrych map i recenzentów?? - http://nowebractwo.w.interia.pl |
|
Powrót do góry
|
|
|