Autor |
Wiadomość |
Deresiusz
Dołączył: 3 lipca 2004 Posty: 164
Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: 6 lipca 2004 Żarcie?! Zawsze i wszędzie!
|
|
|
Ja uwielbiam smażone nóżki chochlików zapiekane w sosie grzybowym.
Pyszne... każdy powinien tego kiedyś spróbować.
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Ghost
Dołączył: 25 stycznia 2003 Posty: 164
Skąd: ...no właśnie?
|
Wysłany: 6 lipca 2004 Żarcie?! Zawsze i wszędzie!
|
|
|
Najlepsza jest pieczona jagnięcina polana sosem grzybowym i miętowym, do tego woda goździkowa i kotlet ze smoczego mięsa.
___________ Zaśmiecam język z lubością
Znieprawiam, do złego kuszę
Zakusy mam bolszewickie
I sączę jad w młode dusze
fragment wiersza J. Tuwima |
|
Powrót do góry
|
|
|
Mirabell
Dołączył: 14 lutego 2003 Posty: 164
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 7 lipca 2004 Żarcie?! Zawsze i wszędzie!
|
|
|
A ślifki? O ślifkach zapomnieiście! I o kompociku ślifkowym ;)
___________ ...Zawsze znajdą się jacyś Eskimosi, którzy wypracują dla mieszkańców Konga wskazówki zachowywania się w czas olbrzymich upałów...
(S. J. Lec) |
|
Powrót do góry
|
|
|
Cyra
Dołączył: 4 maja 2001 Posty: 164
Skąd: Morąg
|
Wysłany: 7 lipca 2004 Żarcie?! Zawsze i wszędzie!
|
|
|
Proponowałabym szaszłyki z uszu ogra oraz ogon skorpeny panierowany w ziołach. Całkiemniezłe są też bitki z hydry, a goblinów nie lubię, bo śmierdzą siarka i trzeba sierść spomiędzy zębów wydłubywać, jeśli goblin źle sprawiony. A poza tym mięso twarde, jakieś łykowate... nie dla mojego magicznego gardła...
___________ Good to be back... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Ilness
Dołączył: 11 listopada 2002 Posty: 164
Skąd: Łódź
|
Wysłany: 31 lipca 2004 Żarcie?! Zawsze i wszędzie!
|
|
|
O, Mirabell, zapomniałem o kompociku z mirabelek... Szykuję aktualizację menu, obserwujcie je w najbliższych dniach.
___________ "Samotność, to taka straszna trwoga...
Ogarnia mnie, przenika mnie.
Wiesz mamo, wyobraziłem sobie, że
nie ma boga, nie ma, nie."
Dżem "List do M." |
|
Powrót do góry
|
|
|
Ingham
Dołączył: 1 kwietnia 2001 Posty: 164
Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: 31 lipca 2004 Żarcie?! Zawsze i wszędzie!
|
|
|
I tu pozwolę sobie nie do końca się z Tobą zgodzić Cyro. Otóż gobliny są oczywiście nierewelacyjne jako całość. Ale polecam sedecznie wątróbeczkę z goblina. Dla pozbycia się siarkowego zapachu, trzeba ją najpierw dzień potrzymać w Wódzie Święconej, a potem marynować 3 dni w roztworze dowolnego wina mszalnego w trzeciej części, oleju ze śliwek z pierwszego tłoczenia i dowolnego piwa po jednej trzeciej. Dopraiwć to należy kropelką bardzo mocnej kawy. Dużo majeranku i czarnego pieprzu. Przed smażeniem, tudzież pieczeniou na ruszcie wcieramy sól.
___________ Tylko modlitwa może Was zbawić! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Ilness
Dołączył: 11 listopada 2002 Posty: 164
Skąd: Łódź
|
Wysłany: 31 lipca 2004 Żarcie?! Zawsze i wszędzie!
|
|
|
Już! Spisałem przepisy na potrawy które wymyśliliście! Są już dodane do menu Oberży!
___________ "Samotność, to taka straszna trwoga...
Ogarnia mnie, przenika mnie.
Wiesz mamo, wyobraziłem sobie, że
nie ma boga, nie ma, nie."
Dżem "List do M." |
|
Powrót do góry
|
|
|
Hellburn
Dołączył: 27 maja 2004 Posty: 164
Skąd: z pustynnych rejonów Bracady
|
Wysłany: 4 sierpnia 2004 Żarcie?! Zawsze i wszędzie!
|
|
|
Według mnie nic tak nie smakuje jak pieczeń z wiwerny przyprawiona sproszkowanym owocem osetnicy (waspwort). Do popicia mleko prosto od gorgony !!! Wyborna uczta !!
___________ Damn! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Havier
Dołączył: 20 sierpnia 2004 Posty: 164
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 21 sierpnia 2004 Żarcie?! Zawsze i wszędzie!
|
|
|
Moim ulubionym daniem są udka z gryfa z przestrzelonym przez kusznika sercem złotego smoka, posypane klątwą no i oczywiście wszystko podgrzane na naturalnym ogniu, który dają żywiołki magmy. :P
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Coyote
Dołączył: 26 marca 2004 Posty: 164
Skąd: Nie wiadomo :-)
|
Wysłany: 21 sierpnia 2004 Żarcie?! Zawsze i wszędzie!
|
|
|
Oczywiście jaja smoczycy :P Ale ciężko je zdobyć, niewielu uszło z życiem zabierając jaja smoczycy :P
___________ Powinieneś coś zrobić, zanim włączy się wygaszacz ekranu! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Red
Dołączył: 7 maja 2004 Posty: 164
Skąd: Lidzbark Welski
|
Wysłany: 22 sierpnia 2004 Żarcie?! Zawsze i wszędzie!
|
|
|
A co powiecie na udko Jednorożca przyprawione startymi pazurami Behemota (najlepiej starożytnego)?? A dla ostrego posmaku jeszcze pocięty w paseczki język oślizga. Oczywiście to danie należy podać na zimno, na talerzu z pancerza gorgony.
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Sulia
Dołączył: 26 października 2002 Posty: 164
Skąd: Białystok
|
Wysłany: 22 sierpnia 2004 Żarcie?! Zawsze i wszędzie!
|
|
|
- Oberża nie podaje niczego co zawiera jakiś składnik, mogący kojarzyć się z Imperatorem... :P
___________ Zasady Zakątkowe:
1. Proszę o nieużywanie emotów
2. Przepuszczajcie tekst przez Worda:)
3. Nowi goście przynoszą drobny upominek!
4. Żadnych bójek i pijaństwa:) |
|
Powrót do góry
|
|
|
Havier
Dołączył: 20 sierpnia 2004 Posty: 164
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 22 sierpnia 2004 Żarcie?! Zawsze i wszędzie!
|
|
|
- Ojjoojjojj, wpadłeś Red. Musisz wytłumaczyć dlaczego chciałeś obciąć Imperatorowi jego ostre, potężne pazury... :P
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Hellburn
Dołączył: 27 maja 2004 Posty: 164
Skąd: z pustynnych rejonów Bracady
|
Wysłany: 23 sierpnia 2004 Żarcie?! Zawsze i wszędzie!
|
|
|
Pazury=większe panokcie
Nie wiem jak wy, ale ja bym nie chciał zajadać się większymi, sproszkowanymi paznokciami behemota.
___________ Damn! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Red
Dołączył: 7 maja 2004 Posty: 164
Skąd: Lidzbark Welski
|
Wysłany: 23 sierpnia 2004 Żarcie?! Zawsze i wszędzie!
|
|
|
Imperator to (chyba) człowiek o imieniu/nazwisku/pseudo Behemot a mi chodziło o paznokcie zwierza - behemota.
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Mirabell
Dołączył: 14 lutego 2003 Posty: 164
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 23 sierpnia 2004 Żarcie?! Zawsze i wszędzie!
|
|
|
Cytat: |
Oberża nie podaje niczego co zawiera jakiś składnik, mogący kojarzyć się z Imperatorem |
Tia, zresztą akurat ten składnik chyba ciężko by było zetrzeć :PP
(w końcu behemoty mają raczej twarde pazury :] )
___________ ...Zawsze znajdą się jacyś Eskimosi, którzy wypracują dla mieszkańców Konga wskazówki zachowywania się w czas olbrzymich upałów...
(S. J. Lec) |
|
Powrót do góry
|
|
|
Hexe
Dołączył: 14 stycznia 2004 Posty: 164
Skąd: Wrocław / Bielsko
|
Wysłany: 23 sierpnia 2004 Żarcie?! Zawsze i wszędzie!
|
|
|
Witam,
Havier (cytat): |
- Ojjoojjojj, wpadłeś Red. Musisz wytłumaczyć dlaczego chciałeś obciąć Imperatorowi jego ostre, potężne pazury... :P |
Sama widziałam - nasz Imprerator miał króciutko obcięte paznokcie (przynajmniej taki stan rzeczy był gdzieś z tydzień temu :).
Pozdrawiam,
Hexe
___________ Earth is full. Go home. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Ghost
Dołączył: 25 stycznia 2003 Posty: 164
Skąd: ...no właśnie?
|
Wysłany: 23 sierpnia 2004 Żarcie?! Zawsze i wszędzie!
|
|
|
Hexe (cytat): |
Sama widziałam - nasz Imprerator miał króciutko obcięte paznokcie (przynajmniej taki stan rzeczy był gdzieś z tydzień temu :). |
Naprawdę? :P
Na stos, Red, na stoooos! :P Spalić niedoszłego mordercę! :P
Sul: pozwoliłam sobie co nieco usunąć.
___________ Zaśmiecam język z lubością
Znieprawiam, do złego kuszę
Zakusy mam bolszewickie
I sączę jad w młode dusze
fragment wiersza J. Tuwima |
|
Powrót do góry
|
|
|
Red
Dołączył: 7 maja 2004 Posty: 164
Skąd: Lidzbark Welski
|
Wysłany: 23 sierpnia 2004 Żarcie?! Zawsze i wszędzie!
|
|
|
- Pazury behemota można chyba zamienić dziobem gryfa, czyż nie?
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Sulia
Dołączył: 26 października 2002 Posty: 164
Skąd: Białystok
|
Wysłany: 23 sierpnia 2004 Żarcie?! Zawsze i wszędzie!
|
|
|
- Więc w ten oto sposób twórca przepisu zadecydował, że dziób gryfa się nada lepiej :)
*Sul udała się po dzbany z miodem by zająć uwagę gości czymś innym niż paznokcie i pazury. Przy okazji doniosła parę talerzy ciastek*
- Czekam na kolejne ciekawe potrawy :)
___________ Zasady Zakątkowe:
1. Proszę o nieużywanie emotów
2. Przepuszczajcie tekst przez Worda:)
3. Nowi goście przynoszą drobny upominek!
4. Żadnych bójek i pijaństwa:) |
|
Powrót do góry
|
|
|
Grenadier
Dołączył: 20 lipca 2000 Posty: 164
Skąd: Opole
|
Wysłany: 23 sierpnia 2004 Żarcie?! Zawsze i wszędzie!
|
|
|
Widźmiński Tatar proponuję :)
___________ Będziemy się żegnać... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Vitus
Dołączył: 2 lipca 2004 Posty: 164
Skąd: z krainy mlekiem i miodem plynącej...
|
Wysłany: 24 sierpnia 2004 Żarcie?! Zawsze i wszędzie!
|
|
|
Oczy meduzy w sosie własnym...
___________ Jak burzowe fale potrafia żaćmić blask słońca, tak ja potrafie zabijac nie winne istoty i korumpować ludzkie dusze... Powiadam wam, ze rzeki krwi zostaną rozlane na ziemi a historia mojej przyszłości będzie od tąd pisana ręką przegranych... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Cyra
Dołączył: 4 maja 2001 Posty: 164
Skąd: Morąg
|
Wysłany: 25 sierpnia 2004 Żarcie?! Zawsze i wszędzie!
|
|
|
Słyszałam, ze gdzieś w świecie podaje się poduszki łap behemotów jako wyborny przysmak... *rozgląda się dookoła z lekkim niepokojem* Sama nie miałam okazji nawet pomyśleć o spróbowaniu takiego specjału... Zresztą, gdzieżbym śmiała!!
___________ Good to be back... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Anonymous
Dołączył: nigdy Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 8 października 2004 Żarcie?! Zawsze i wszędzie!
|
|
|
Ja proponowałabym smażone smocze skrzydło, pokryte delikatną panierką oraz sosem z ogona skorpeny.
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Denadareth
Dołączył: 15 maja 2004 Posty: 164
Skąd: Araucania obecnie Gliwice
|
Wysłany: 8 października 2004 Żarcie?! Zawsze i wszędzie!
|
|
|
Smażone smocze skrzydło - Den omal nie udławił się na samą myśl - niech ja tylko dorwę tego kto na te smoki poluje...
___________ "Jeśli komuś zaufasz to on Cię zdradzi, jeśli nikomu nie zaufasz zdradzisz się sam"- Roger Zelazny "Amber"
"Jeśli coś może pójść źle to pójdzie i to w najgorszym momencie"- Prawo Murphy'ego"
"Świat jest piękny- żartowałem" |
|
Powrót do góry
|
|
|