Autor |
Wiadomość |
Wonsky
Dołączył: 11 lutego 2003 Posty: 164
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 23 stycznia 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Hmm, to jeszcze duzo czasu, ale w zasadzie moge sie juz deklarowac. :)
Termin jest dobry. Piatek 13. hehe.
___________ Khazad ai-menu !!! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Tarband
Dołączył: 23 listopada 2002 Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 29 stycznia 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Panowie nie ma co tu gadać trza na spotkanie wpadać.
piątek 13 lutego godz 17. W Hunertusie jak mniemam. Kto będzię to będzie a kogo nie będzie niech żałuje. Maile roześlę do Warszawskich Osadników. Bo jak będziemy dyskutować to nie będzie spotkanie a tego bym nie chciał.
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Qter
Dołączył: 1 listopada 2002 Posty: 164
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 1 lutego 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
A nie da się ociupinkę wczesniej ;)
Na przykład o 16.
___________ "Możemy być tylko tym, czym jesteśmy, niczym więcej i niczym mniej." |
|
Powrót do góry
|
|
|
tse tse
Dołączył: 12 lutego 2003 Posty: 164
Skąd: Białobrzegi n. Pilicą
|
Wysłany: 2 lutego 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Chciałem tylko zaznaczyć nieśmiało, że ciągle żyję.
Tylko na nadmiar zajęć w realu nie narzekam - praca i jeszcze te studia eh..... (moja sesja pewnie się w marcu skończy, bo już jeden exam odpuściłem tak więc dopiero po 15 marca coś będę kombinował.
Trzymajcie się - jeszcze 2 miechy i jakoś to sobie poukładam wszystko może ?
bzzzzzzzzzzzzzzzzz
___________ Hattrick VII.42 - moja liga
Pilica piłkarska stolica :) |
|
Powrót do góry
|
|
|
Misza
Dołączył: 31 sierpnia 2000 Posty: 164
Skąd: okolice Warszawy
|
Wysłany: 4 lutego 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
To co z tym 13-tym? I gdzie to jest? Jak zwykle nie obiecuję, ale się postaram zawitać, a może i jakiegoś gościa przyprowadzę :)
Stowarzyszonych proszę o przyniesienie dowodów osobistych.
___________ Ludzie nie potykają się o góry, lecz o kretowiska... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Tarband
Dołączył: 23 listopada 2002 Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 5 lutego 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Raport z maili. Posłane do Warszawiaków. mam nadzieję że do wszystkich i o nikim nie zapomniałem
Spotkanie 13 lutego w Pubie Elio/Hubertus ulica Żurawia.
|
|
Powrót do góry
|
|
|
WWalker
Dołączył: 8 lutego 2001 Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 6 lutego 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
no ja przypadkiem będę 13 wracał z W-wy do Gdańska, mogę późniejszym pociągiem :)
tylko do wtorku o szczegóły proszę łącznie z adresem knajpy, albo jesli później to misza może zadzwonic do mnie na komórę (o mnie mówiłeś, kochany szkieletorze? :D )
___________ Siła to za mało, by utrzymać szczęście. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Melkior
Dołączył: 4 marca 2003 Posty: 164
Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 6 lutego 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Heh a mogła być taka fajna niespodziewajka....
___________ Pióro bywa ostrzejsze od miecza... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Misza
Dołączył: 31 sierpnia 2000 Posty: 164
Skąd: okolice Warszawy
|
Wysłany: 6 lutego 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Heh Melkiorze, masz całkowitą rację... :( A mówią że to krasnoludy mają zero taktu i wyczucia sprawy :)
WWalkerze napisz mi swój harmonogram wizyty!
___________ Ludzie nie potykają się o góry, lecz o kretowiska... |
|
Powrót do góry
|
|
|
WWalker
Dołączył: 8 lutego 2001 Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 6 lutego 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Misza (cytat): |
A mówią że to krasnoludy mają zero taktu i wyczucia sprawy :) |
sorki, miszka, ale Ingham mnie przyłapał na topiku o wrocławskim spotkaniu i kazał tu zabrać głos :(
___________ Siła to za mało, by utrzymać szczęście. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Tarband
Dołączył: 23 listopada 2002 Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 6 lutego 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Oberża Elio/Hubertus. Ul Żurawia niedaleko Kruczej. Wstępna rezerwacja poczyniona. Mam nadzieję że mi nie zadzwonia dwa dni wczesniej i planów nie zmienią. Już nie mogę się doczekać....
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Ingham
Dołączył: 1 kwietnia 2001 Posty: 164
Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: 9 lutego 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Czy będą wszyscy z tego co jest tajne przez poufne? No bo trzeba się z tą zakonspirowaną sprawą streszczać, Gren pogania. Jak nie będzie świerszcza, Waylandera to mi się tesh nie będzie chaiło przyjeżdżać, bo korzystam z nibyferii. Jeśli mój podpis ma być ostatni to przyjadę
___________ Tylko modlitwa może Was zbawić! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Waylander
Dołączył: 24 października 2002 Posty: 164
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 9 lutego 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Ujmę to tak,
Będąc nieco na bakier z czasoprzestrzenią byłem już w Hubertusie w zeszłym tygodniu.
Skoro knajpę namierzyłem a piwo litrowe jest po jedyne 9 zeta to i w tym tygodniu pewnie będę.
Jeżeli chodzi o mój podpis na tym co tajne przez poufne to nie ma żadnego problemu bo zamierzam się stawić w Opolu w chwili X i miejscu Y.
Moje dziecko (aczkolwiek tylko od strony prawnej) musi być przeze mnie pilotowane do samego końca.
___________ HAURIT AQUAM CREBRO,
QUI DISCERE VULT SINE LIBRO.
Sitem czerpie wodę,
kto chce uczyć się bez książki. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Melkior
Dołączył: 4 marca 2003 Posty: 164
Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 11 lutego 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
To się w końcu zdecydujcie czy wszyscy będą czy nie, bo ja mam 14 i 15 lutego (tak tak dzień później) zajęcia na uczelni i jak się jeszcze okaże, że przyjedzie tylko połowa osób to się muszę nad sensownością tego wypadu mocno zastanowić :( .
A teraz z zupełnie innej beczki: kto ma zamiar kontynuować spotkanie w Rajdersach? Bo do tej pory to słyszałem tylko o Qterze...
A teraz z jeszcze innej beczki: Skoro ma być tak dużo osób to może ktoś postara się jakoś uwiecznić to wiekopomne wydarzenie :) aby została jakaś pamiątka dla potomności i żeby w podręcznikach od historii mieli co umieszczać (ech rozmarzyłem się :))) )
___________ Pióro bywa ostrzejsze od miecza... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Tarband
Dołączył: 23 listopada 2002 Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 11 lutego 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Przyjeżdżać, przyjeżdżać. Im więcej osób tym lepiej. A o fotografa się postaram. Dziś w tej sprawie będę rozmawiał. A sprawy konwentu są na tyle ważne by każdy swoją obecność zaznaczył.
Liczę na ok 10 15 osób i mam nadzieję że taką frekwencję osiągniemy.
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Waylander
Dołączył: 24 października 2002 Posty: 164
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 11 lutego 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Czy zwróciliście uwagę, że większość osób z Warszawki to osoby "funkcyjne" w IJB?
A propos spotkania będę ale mogę się nieco spóźnić (ok. 17.00-18.00)
Jeżeli przewidujecie zmianę lokalu to dajcie znać.
___________ HAURIT AQUAM CREBRO,
QUI DISCERE VULT SINE LIBRO.
Sitem czerpie wodę,
kto chce uczyć się bez książki. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Ingham
Dołączył: 1 kwietnia 2001 Posty: 164
Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: 15 lutego 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
No co jest?! Tak Was wszytskich wmurowało po spotkaniu? Napiszcie coś, jam wielce ciekaw!
___________ Tylko modlitwa może Was zbawić! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Melkior
Dołączył: 4 marca 2003 Posty: 164
Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 16 lutego 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Heh toż to tutaj już taka tradycja panuje mości Inghamie , że jak ja nie napiszę relacji to nikt nie napisze ;).
No ale na każym zebraniu jest taka sytuacja, że ktoś musi zacząć pierwszy...
Dnia trzynastego drugiego księżyca odbyło się szumnie zapowiadane spotkanie Jaskiniowiczek ;) i Jaskiniowców. Zaproszeni goście zjawili się tłumnie w stylowej tawernie przez jednych Elio a przez innych Hubertusem zwanej. Niestety nie dane mi było dotrzeć na godzinę fefnastą, kiedy to rozpoczęcie zapowiadano, tak więc przegapiłem dużo fajnych rzeczy, o których mam nadzieję ktoś relację mą uzupełnić raczy. Zacznę więc od tego, co opuściłem: nie było mi dane znaleźć się na pamiątkowych rycinach sporządzanych sztuką magiczną poczas spotkania. Nie było mi również pisane spotkać tych oto osobników: WWalker, Qter, Wonsky, Louri, Uziel. Kiedym przybył wreszcie na miejsce udało mi się ku wielkiej mojej radości w toarzystwie tych oto zacnych starych i nowych znajomych przez godziny dwie przebywać (kolejność podawana od mojej lewicy zgodnie z kierunkiem jakim wskazówki zegara poruszać się mają w zwyczaju): Yenova, Gagatkowa, Robin, Colon, Misza, Traband, Waylander. Niestety po czasie niedługim imć Misza opuścić nas niechybnie musiał. W tym jakże miłym towarzystwie rozmowy na tematy wszelakie toczyć się poczęły. Zarówno sprawy całkiem błahe jak i poważne znalazły w dykusji tej miejsce. Udało się nam między innymi: ustalić nową listę leków refundowanych oraz dowiedzieliśmy się, że wszystkich Jaskiniowców można oskarżyć za korzystanie z Jaskini... W pewnym momencie poczułem się jak hobbit (choć wiedzą wszyscy, którzy tam byli iż krasnalem jestem ;) ). A konkretnie jak imć Frodo, kiedy to w pewnym momencie podróżując z drużyną zdaje sobie sprawę, że ma doczynienia z bardzo niebezpiecznymi istotami (oczywiście tylko dla ich wrogów :) )... Pośród tak zacnej kompanii czas szybko i nieubłaganie płynął z każdą chwilą przybliżając mnie do momentu, kiedy musiałem zebranie opuścić. Jakkolwiek miło było po raz kolejny z Jaskiniowcami i Jaskiniowiczkami ;) spotkać się, jednakże sprawy okołokonwentowe wyraźnie ustępowały miejsca innym, jak np. podziwianiem :?: :) ran, jakie Waylander odniósł calkiem niedawno walcząc z okrutną bestią. Niestety gdy zegar godzinę osiemnastą wybił przyszło mi pożegnać się i w drogę powrotną wyruszyć. Wraz z Robinem z żalem opuściliśmy lokal i tu moja opowieść się urywa... azaliż naprawdę koniec li to był i nic godnego upamietnienia już się nie wydarzyło? Rad bym wysłuchał opowieści tych co byli przede mną i po mnie pozostali...
___________ Pióro bywa ostrzejsze od miecza... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Qter
Dołączył: 1 listopada 2002 Posty: 164
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 16 lutego 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Ja to chyba cos przegapiłem więc się wypowiadać nie będę :D
___________ "Możemy być tylko tym, czym jesteśmy, niczym więcej i niczym mniej." |
|
Powrót do góry
|
|
|
Tarband
Dołączył: 23 listopada 2002 Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 17 lutego 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
To ja uzupełnie bo pierwszy byłem a ostatni opuściłem lokal tajemniczy.
Kolejność wg czasu przybycia. Tarband, Jenova, Qter, Uziel, Wonsky, Louri, Colon, Waylander, WWalker, Misza, Robin, Gagatkowa, Melkior.
Duchowo byli z nami Sulia i Ingham. A także mam nadzieję Melf, Marred, Sayo.
Photosy są już ale z powodów technicznych dopiero jutro porozsyłam do zainteresowanych.
Ożywiona dyskusja była prowadzona. Różne poglądy przedstawione. Momentami wrzało. Oby częściej takie spotkania. A jeszcze kilku Osadników przecież nie było.
Konwent - jeszcze sporo obgadać trzeba. Wnioski wysnuć, koncepcje przedstawić. Pomysły podać. Ale uda się napewno i będzie super bo to my tworzymy klimat. A ja wierzę że potrafimy.
|
|
Powrót do góry
|
|
|
marred
Dołączył: 27 listopada 2002 Posty: 164
Skąd: z pokoju ;)
|
Wysłany: 17 lutego 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Tarband (cytat): |
To ja uzupełnie bo pierwszy byłem a ostatni opuściłem lokal tajemniczy.
Duchowo byli z nami Sulia i Ingham. A także mam nadzieję Melf, Marred, Sayo. |
Tak, ta skleroza... Tak sobie w piatek o 18 przypomnialem, ze o czyms na pewno zapomnialem :D
___________ Jedz szpinak, będziesz silny! |
|
Powrót do góry
|
|
|
WWalker
Dołączył: 8 lutego 2001 Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 18 lutego 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
zdjęcie jest już w Osadzie ale linka do niego nigdzie na razie nie ma
bo najpierw powinna nastąpić autoryzacja :)
zatem zapytuję wszystkich, których fizjonomię i nie tylko uwieczniono: czy są sprzeciwy dla podania linka do tego zdjęcia publicznie :?:
___________ Siła to za mało, by utrzymać szczęście. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Melkior
Dołączył: 4 marca 2003 Posty: 164
Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 18 lutego 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Chyba będzie lepiej zapytać mejlowo, bo tutaj nie wszyscy uwiecznieni na zdjęciu zaglądną w najbliższym czasie. A są i tacy, z którymi na pewno to można się skontaktować tylko przez telefon...
___________ Pióro bywa ostrzejsze od miecza... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Misza
Dołączył: 31 sierpnia 2000 Posty: 164
Skąd: okolice Warszawy
|
Wysłany: 18 lutego 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Umieścić zdjęcia, ale bez podpisów hu is hu. Tak coby ludziska mieli o czym gadać :)
___________ Ludzie nie potykają się o góry, lecz o kretowiska... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Tarband
Dołączył: 23 listopada 2002 Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 18 lutego 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Oto link do zdjęcia ze spotkania warszawskiego
http://osada.heroes.net.pl/w-waZlot.html
Ciągle muszę przepraszać Warszawiaków za brak przesyłek ze zdjęciami. Mam nadzieję że mi wybaczą.
A propozycja moja nowa taka. Może nawiedzimy któreś ze sptkań Jaskiniowych w Polsce?
|
|
Powrót do góry
|
|
|