Autor |
Wiadomość |
Hubertus
Dołączył: 21 lutego 2004 Posty: 164
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 25 lutego 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Obejrzałem sobie zdjęcie ze spotkania warszawskiego. Przemek R. i Robert T. z rocznika 1997-2001 z Augustyna, nie wiedziałem że też tu należycie!
Hubert
___________ "Czy to jest wina ogrodnika, że tulipany schną w wazonie?" |
|
Powrót do góry
|
|
|
Melkior
Dołączył: 4 marca 2003 Posty: 164
Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 25 lutego 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Propozycja "nawiedzenia" fajna tylko kłopot jest taki, że większość innych spotkań odbywa się baaaardzo daleko. Chyba, że znajdziemy jakieś miejsce "po środku". Z drugiej strony patrząc "grupa warszawska" 8) jest na tyle zorganizowana, że paru osób(zapaleńców) spokojnie może się wybrać gdzieś dalej :D .
___________ Pióro bywa ostrzejsze od miecza... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Jenova
Dołączył: 16 listopada 2002 Posty: 164
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 6 marca 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Bardzo blisko :wink:
Cytat: |
azaliż naprawdę koniec li to był i nic godnego upamietnienia już się nie wydarzyło? |
Oj działo, działo, ale obawiam się, że nie do końca pamiętam :D
Bo w końcu nie na co dzień ma się okazję pić trunki w towarzystwie tak zacnych panów!
___________ "Nie kieruje mną nienawiść,
nie kieruje mną strach,
nie kieruje mną pożądanie,
obowiazek ani żadne racje." |
|
Powrót do góry
|
|
|
Misza
Dołączył: 31 sierpnia 2000 Posty: 164
Skąd: okolice Warszawy
|
Wysłany: 7 marca 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Skoro było tak fajnie to może powtórzymy? :)
___________ Ludzie nie potykają się o góry, lecz o kretowiska... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Tarband
Dołączył: 23 listopada 2002 Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 7 marca 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Może 1 lub 2 kwietnia. w godzinach popołudniowych czyli ok 17.
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Faramir
Dołączył: 24 października 2002 Posty: 164
Skąd: za chwilę Poznań
|
Wysłany: 7 marca 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Misza (cytat): |
Umieścić zdjęcia, ale bez podpisów hu is hu. |
Ale wredniarstwo :))) I co ja biedny mam teraz zrobić? :))
___________ Często i gęsto! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Melkior
Dołączył: 4 marca 2003 Posty: 164
Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 7 marca 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Przyjechać :p
___________ Pióro bywa ostrzejsze od miecza... |
|
Powrót do góry
|
|
|
marred
Dołączył: 27 listopada 2002 Posty: 164
Skąd: z pokoju ;)
|
Wysłany: 7 marca 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Tarband (cytat): |
Może 1 lub 2 kwietnia. w godzinach popołudniowych czyli ok 17. |
1 kwietnia, z checia, ze wzgledu na date. Tylko, zeby to nie byl zart :D :D :D
___________ Jedz szpinak, będziesz silny! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Qter
Dołączył: 1 listopada 2002 Posty: 164
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 7 marca 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
No mi też 1 lub 2 pasuje póki co.
___________ "Możemy być tylko tym, czym jesteśmy, niczym więcej i niczym mniej." |
|
Powrót do góry
|
|
|
Melkior
Dołączył: 4 marca 2003 Posty: 164
Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 8 marca 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Mi pierwszy nie pasuje :( a możliwe, że drugi też tak po 17:00 (a może wcześniej na razie nie wiem).
___________ Pióro bywa ostrzejsze od miecza... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Gil
Dołączył: 22 lutego 2004 Posty: 164
Skąd: ElDorado
|
Wysłany: 15 marca 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Warszawa? ooo to juz blizej. mozę sie pojawie......... :roll: w sumie to tylko 230 km!:wink:
_____________________
Bene Tele mara[b]
___________ efutebeoel - bez reszty oddany! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Melkior
Dołączył: 4 marca 2003 Posty: 164
Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 15 marca 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Hehe wszyscy myśleli, że ElDorado jest w hameryce a tu prosze: 230 km od stolycy :p ...
___________ Pióro bywa ostrzejsze od miecza... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Eldacar
Dołączył: 17 stycznia 2003 Posty: 164
Skąd: Opole
|
Wysłany: 21 marca 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
A nie pasuję Wam może drodzy Warszawiacy 4 kwietnia (niedziela)... Dzień otwarty na SGHa i pewnie się pojawię :)
___________ "I know not with what weapons World War III will be fought, but World War IV will be fought with sticks and stones." A. Einstein |
|
Powrót do góry
|
|
|
Tarband
Dołączył: 23 listopada 2002 Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 21 marca 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Panie i panowie którzy tu zaglądają. Proponuję gościa z Honorami przyjąć i spotkanie w niedziele zoorganizować. Myśle że godzina 15 będzie na spotkanie najodpowiedniejsza.
Co wy na to?
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Ingham
Dołączył: 1 kwietnia 2001 Posty: 164
Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: 22 marca 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
No to jeszcze zależy jak gość będzie miał karoce.
Ja z racji... hę... funkcji... będę go podejmował od rana. Nie wiem, kiedy skończymy rundkę [--- prewencyjna cenzura obyczajowa zgodnie z założeniami akcji Dziecko w Sieci], ale myślę, że zdecydowanie nie wcześniej jak o 15ej.
___________ Tylko modlitwa może Was zbawić! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Melkior
Dołączył: 4 marca 2003 Posty: 164
Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 31 marca 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Panowie i panie... terminy nas gonią. Skoro nik się nie wypowiada, mniemam, iż spotykamy się w niedzielę o 15:00 w Elio alias Hubertusie ew. Oazie?
A teraz pytanie do Inghama: a można by się jakoś dołączyć do tej "rundki"?
Propozyszon: może ktoś da radę jakoś uwiecznić również to spotkanie (od biedy wystarczy komuras z aparatem:) )?
___________ Pióro bywa ostrzejsze od miecza... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Eldacar
Dołączył: 17 stycznia 2003 Posty: 164
Skąd: Opole
|
Wysłany: 31 marca 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Nie wiem czy rundka dojdzie do skutku - Ingi nabawił się zapalenia gardła :/ aczkolwiek spotkanie o 15:00 - bardzo chętnie, powinienem już być po dniach otwartych, tylko gdyby ktoś mi podał mniej więcej gdzie to leży byłbym dzwięczny... Istnieje ryzyko że Ingi się nie wyleczy do niedzieli i będę musiał jakoś odnaleźć to sławną karczmę :)
___________ "I know not with what weapons World War III will be fought, but World War IV will be fought with sticks and stones." A. Einstein |
|
Powrót do góry
|
|
|
Melkior
Dołączył: 4 marca 2003 Posty: 164
Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 1 kwietnia 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Jak wiadomo jeden obraz zastępuje 1000 słów, więc załączam lokalizację rogu ulic Kruczej i Żurawiej.
http://poligon.heroes.net.pl/Melkior/Kopalnia/pobierz.php?id=2
Elio jest gdzieś po środku ulicy Żurawiej a konkretnie to idąc z lewej na prawo lokal mamy po lewej stronie ;). Zaś Oaza jest na oznaczonym skrzyżowaniu a dokładnie w jego prawej górnej części :).
___________ Pióro bywa ostrzejsze od miecza... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Ingham
Dołączył: 1 kwietnia 2001 Posty: 164
Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: 4 kwietnia 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Rundka jak najbardziej dojdzie do skutku, bo choć obaj z Eldziem mamy kontuzjowane gardła, to i tak jesteśmy zdeterminowani aby dotrzeć na róg Kruczej i Żurawiej. To Oaza czy Elio?
A niech ktoś mi spróbuje sie niestawić :evil:
___________ Tylko modlitwa może Was zbawić! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Jenova
Dołączył: 16 listopada 2002 Posty: 164
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 4 kwietnia 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
No dobrze, to kto opowie pozostałym co dziś stracili...? :D Eee...może...Melkior? :roll: Wiem, że to lubisz!
Jedyne co wiem to to, że jutro nie będę mogła chodzić za co dziękuję miłym panom :wink: Naprawdę nie ma to jak wycieczka po Starówce i Nowym Świecie...w pantoflach...
Pomimio tego to było bardzo klimatyczne i sympatyczne spotkanie, oby takich więcej! Czekam na następne! :D
___________ "Nie kieruje mną nienawiść,
nie kieruje mną strach,
nie kieruje mną pożądanie,
obowiazek ani żadne racje." |
|
Powrót do góry
|
|
|
Eldacar
Dołączył: 17 stycznia 2003 Posty: 164
Skąd: Opole
|
Wysłany: 5 kwietnia 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Oj biedny Eldzio, biedny... zobaczył kawał świata z okna pociągu aby dotrzeć do Wa-wy. Ale opłacało się...
W telegraficznym (i achronicznym) skrócie wymienię cóż takiego robiłem: spacer ulicami uśpionego miasta, wizyta na różowej uczelni, wprowadzenie przez Inghama w świat studencki, zwiedzanie intensywne Starówki, Nowego Świata, Pól Mokotowskich (ceny :/), kilku oberż, wręczono mi Oskara (nie wiem w jakiej kategorii), poznanie miejsc takich jak: Oaza, Zakątek, i tomiejscewparkuzkaraoke.
Ogólnie: Wrażenia w skali od 1 do 10 oscylują gdzieś około 35 :)
Ech teraz nie wypada mi nic innego jak tylko dostać się do tego różowego budynku jako student :)
___________ "I know not with what weapons World War III will be fought, but World War IV will be fought with sticks and stones." A. Einstein |
|
Powrót do góry
|
|
|
Arvilla
Dołączył: 26 lutego 2004 Posty: 164
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 5 kwietnia 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
hihi. no nie może byc inaczej z tym dostaniem sie na uczelnie. Z mojej strony zycze powodzenia. :D
Zgodzic sie muszę z Jenową ze panowie zafundowali nam konkretny spacer!
Nózki bolą!! :(
Ale było bardzo miło !!
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Melkior
Dołączył: 4 marca 2003 Posty: 164
Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 5 kwietnia 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Melkior's log... data jaskiniowa 0504...
Wczoraj tj. dnia 4 IV księżyca po raz kolejny odbyło się zaplanowane jaskiniowe spotkanie w umówionej Oazie. Nieco przed ustaloną godziną przestąpiłem granicę Oazy i natychmiast odnalazłem tam Arvillę, Tarbanda i Jenovę omawiających właśnie plan spotkania, w którym znalazło się równiez miejsce na kilka "brzuszków" ;). Po niedługim czasie dołączyli do nas Ingham, oraz gość z dalekich krain - Eldacar, który przybył w te strony między innymi po to, aby odbyć pielgrzymkę do różwej świątyni wiedzy. Po niedługim czasie jako iż pogoda dopisała postanowiliśmy zwiedzić nieco miasto. Arvilla i Tarband zaprowadzili wszystkich do miejsca Zakątkiem zwanego, a na ulicy Chmielnej się mieszczącego, gdzie Eldacar i Ingham poczuli się jak w rodzinnej krypcie (choć do pełni szczęścia brakowało im porozrzucanych gdzieniegdzie piszczeli). Zresztą miejsce to wysoce klimatycznym będąc od razu spodobało się wszystkim, w tym mnie, gdyż jak to mawiają krasnoludy: wszędzie dobrze, ale w podziemiach najlepiej. W tym momencie opuścić musiał nas Ingham, którego inne sprawy wzywały w zupełnie inne miejsce. Następnie za cel wędrówki obraliśmy sławne w dalekich krainach Stare Miasto. Niestety zdążyliśmy zwiedzić tylko jego fragment (ten niedaleko leżącej na ziemi głowy kolosa), gdyż Arvilla i Yenova uznały, iż do pieszych wycieczek mają nieodpowiednie obuwie wskutek czego dalej powinniśmy podróżować przy użyciu magii. Tak więc w głosowaniu: 2 głosy za, 3 głosy przeciw postanowiliśmy użyć magicznych portali. Korzystając z dwóch takich w czasie jaki wystarcza średnio inteligentnemu trollowi wypowiedzenie na głos słów "wyrewolwerowany kaloryfer z powyłamywanymi nogami" wylądowaliśmy na sławnych Polach Mokotowskich. Tam w pobliskiej tawernie przy muzyce granej przez lokalną kapelę przebywaliśmy aż do czasu, gdy srebrzysty księżyc w pełni ukazał się na niebie oznajmiając nieuchronnie koniec spotkania. Po opuszczeniu lokacji mieliśmy okazję obserwować kilka poruszających się na niebie NOL-i pod postacią białych obłoczków:). Kolejny portal pozwolił Jenovie wyruszyć w drogę powrotną. Następnie w składzie: Arvilla, Tarband, Eldacar i ja udaliśmy się na miejsce, skąd wyruszają magiczne karawany. Do jednej z nich wsiedliśmy razem z Eldacarem żegnając się z Tarbandem i Arvillą. Niedługo później karawana dowiozła mnie do miejsca przeznaczena.
I tak to wyglądało
I ja tam byłem
A co zobaczyłem
Tutaj opisałem
;)
___________ Pióro bywa ostrzejsze od miecza... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Ingham
Dołączył: 1 kwietnia 2001 Posty: 164
Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: 6 kwietnia 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Niniejszym przypieczętowuję spotkanie sobotnie. Było dobrze (żeby tylko dziewczyny nie marudził... nie mogłyście jakichs trampek założyć??).
Z tajnych lub mniej tajnych źródeł wiem, że będą Warszawkę nawiedzać goście w dniach 16. oraz 24-25 kwietnia. Szczegóły w okolicy świąt podam. Powoli możecie sobie rezerwować czas.
___________ Tylko modlitwa może Was zbawić! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Jenova
Dołączył: 16 listopada 2002 Posty: 164
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 6 kwietnia 2004 Warszawka (i okolice) spotkania
|
|
|
Dobrze, że wszystkie portale odpowiednio nastawiono, bo przyznam się, że z tak odległych krain nigdy nie trafiłabym do mojej leśnej chatki... Świat jest zdecydowanie za duży dla tak małego elfa jak ja :)
No dobrze, widzę iż popracowałeś na literką 'v', teraz jeszcze tylko 'j'... :wink:
Melkior (cytat): |
plan spotkania, w którym znalazło się równiez miejsce na kilka "brzuszków" |
:lol: Jakże mogłam o tym zapomnieć? Przecież to stało się tematem przewodnim całego spotkania! Dwadzieścia brzuszków w tym dziesięć na skos...dwadzieścia pompek...no Tar, powiedz nam coś o tym! :wink:
Ingham (cytat): |
żeby tylko dziewczyny nie marudził... nie mogłyście jakichs trampek założyć?? |
:roll: :shock: :evil:
___________ "Nie kieruje mną nienawiść,
nie kieruje mną strach,
nie kieruje mną pożądanie,
obowiazek ani żadne racje." |
|
Powrót do góry
|
|
|