Imperium Jaskini Behemota

Destero

A ja, żeby nie było wątpliwości, podpisuję się pod tym.

PS: Pierwszy krótki post od długiego czasu. Dobrze czasem sobie zrobić taką odmianę :smile:.

Rzekłem

Destero

Coyote

Na razie pracy kwalifikacyjnej nie mam, niby coś napisałem, ale muszę nanieść parę poprawek. Ostatnio czas mnie goni...

Destero

Coyote to nie musi być cud na kiju :smile:. Wystarczy, żebyś pokazał w tym tekście, że jako tako, w miarę sprawnie, posługujesz się polszczyzną i że potrafisz opisać świat fantasy.

Rzekłem

Destero

Coyote

Ok, tekst wysłany :). Eh, niestety nie zdążyłem zrobić poprawek, ale sądzę, że ten śmieć będzie się nadawał, zważając na uczestników, takich jak Dragonis :P.

Pozdro,

Coyote...

Dragonis

Wiem, że nie jestem tu mile widziany, ale mam kilka malutkich uwag...

Ten post, w którym mnie wywalacie, wymaga poprawek:
Dark Keep nie zostało zniszczone. Tak mi dowaliliście kiedyś, że to rozwiązałem inaczej.
,,Dragonis, musisz odwołać smoki!" smoki? Jakie smoki? Je je odwołałem, gdy o mnie nie wiedzieliście (w legendzie)! Radzę dokładnie przestudiować moje posty, a dopiero wtedy mnie wywalać!

Destero

Po raz ostatni powtarzam. Wszelkie uwagi odnośnie usunięć z Legendy zgłaszać do mnie prywatnie. Nawet zakładając, że to co mówisz jest prawdą, nie zmieni tego, że inne zarzuty są na tyle poważne, że nie mogłeś zostać w legendzie. A samo to, że zaszły jakieś nieporozumienia może wynikać z tego, że nieumiejętnie opsiałeś wydarzenia, o których mówisz, a niestety twojego stylu pisania "umiejętnym" nazwać nie mogę.

PS: Następne tego typu uwagi, jeśli nie przyjdą do mnie drogą prywatną będą ignorowane.

Rzekłem

Destero

Hellburn

Coyote

Hellburn

tak ale ja nic nikomu nie wysyłałem :P (olałem "sprawy organizacyjne" :P )

Coyote

Hellburn

Czekam na Twój pierwszy post ;P
btw... sztyletU nie sztyletA...
:P

Coyote

Hellburn

Nagash

To ja takie krótkie ogłoszenia daję.... od dzisiaj aż do września (bliżej nieokreślonego zapewne jak tylko wrócę) znikam z RPG 2 na wakacje. Ashanti mówiła że też jedzie gdzieś więc jeżeli Thur z którym nie mam kontaktu nie ma nic przeciwko to zamierzam wstrzymać nasz wątek aż do września .... to wszystko. Dziękuje za uwagę.

Bubeusz

To ja również zgłaszam swoją nieobecność na nadchodzący tydzień +/- 3, 4 dni. I tak nic się nie dzieje, bo Fristron zarezerwował miejsce, więc nie spodziewam się za wiele stracić :) Jeśli chodzi o moją postać, to z przyjemnością zezwalam na kierowanie nią przez resztę drużyny (w miarę rozsądku, oczywiście :) i o ile Destero nie zawiesi Legendy na czas wakacji).

No to by było na tyle :) Bawcie się dobrze i nie oczekujcie pocztówki ;P

Thurvandel · Dołączył: 8 listopada 2004 Posty: 164 Skąd: inąd

No skoro nalegacie, to przeciwko nic nie mam, aczkolwiek może akurat przez wakacje troszkę sobie nadrobię zaległości (bo co się zabiorę za pisanie, to się gubię i nic nie wychodzi), więc mogę wątek pociągnąć (nawet z przyjemnością).

Destero

Jeśli będzie choć po jednej osobie z każdego wątku, która skłonna będzie pisać przez okres wakacyjny to konieczności zawieszania legendy nie będzie. W zasadzie nie powinienem się tym przejmować, bo obowiązek kontroli dat przypada Fristronowi, ale coś ostatnio nie mogę się z nim skontaktować. Póki co wolę jeszcze nic nie mówić, bo i pewne nic nie jest.

Rzekłem

Destero

Nagash

Thurvandel.. jeżeli będziesz pisał przez wakacje to wyrażam zgode na to żebyś i moją postać prowadził... przypuszczałem że cała grupa zrobi sobie wakacje lecz jeśli masz zapał by w upał pisac posty to masz moje błogosłowieństwo.... pogadaj tylko z Ashanti czy ona też nie ma nic przeciwko temu żebys jej postać prowadził. :)

Bubeusz

I?

To skromne pytanie kieruję do wszystkich, którzy nie wyjechali na żadne wakacje i są w stanie dalej pisać Legendę - co się dzieje? Czy ktoś sobie rezerwował miejsce w kolejce na posta? czy Legenda na wakacje jest zawieszona? Czy mamy moze się wstrzymać i czekać na dalsze instrukcje? Czy ta długa awaria Jaskinii wpłynęła jakoś na Legendę?

No może wypadałoby coś niecoś napisać, zmobilizować uczestników do pisania?! Od czego są tu prowadzący? Jesteśmy teraz równie zdezorientowani jak żołnierze bez dowódcy :) Destero, gdziekolwiek jesteś, słyszysz mnie? :)

Hellburn

ja zgłaszam swoją obecność i gotowość.

Bubeusz

Ja też jestem obecny, przytomny i gotowy :)

Właśnie sobie przypomniałem, że Destero się opala na złocistych plażach w Turcji :D więc obowiązek przyprowadzenia nas do porządku musi spaść na kogoś innego. Tak w zasadzie to ja też podobno jestem prowadzącym :) więc pozwolę sobie w takim razie odpowiedzieć na swoje pytania:

Legenda nadal działa bez zmian, miejsce do pisania jest wolne, zapraszam do (obudzenia się i) kontynuacji!

A co z kwestią Coyote'a? Klaang? Ty ponoć dostałeś tą jego pracę, więc wypadałoby, żebyś się odezwał ;) Zdał(a) (on bądź jego praca) egzamin?

I czy w końcu Dragonthan odszedł?? Prosiłbym o oficjalnie potwierdzenie poprzednich słów bądź o rozmyślenie się i potwierdzenie zostania w Legendzie :) (przy czym to drugie dużo milej widziane :) Chciałbym jeszcze z Tobą wyrównać rachunki za poniszczenie mojej Lunety :lol: A poza tym Twoja postać jest ciekawa i myślę, że przydałaby się w ostatecznym rozegraniu wątku głównego.)

Hellburn

Najlepiej by było gdyby każdy z osobna zgłosił się i powiedział czy nadal chce brać udział w Legendzie.

Dragonthan

Powiadacie że moja postać ciekawą jest?... No cóż, skoro sie wam podoba to zostane.

Aryene

Zabrałam się na powaznie za pisanie czegoś większego na mój własny użytek a poza tym pozostaje jeszcze szkoła, więc moje posty w Legendzie będą pojawiać się nadzwyczaj rzadko, chyba, że akurat wymyślę coś ciekawszego :P

Hellburn

<czuję się tak jakbym po jakiejś wielkiej bitwie szukał swoich towarzyszy ^^>