Imperium Jaskini Behemota

Daron Snyderthdend

A ja nicków mam całe stada. Na osiedlu inne(aż dwa), w osadzie i GG inne, na tlenie inne, na aukcjach Allegro inne, w klasie inne, na zajęciach inne. Ojej :-)

Ale jeśli chodzi o osadowy nick, to jak niektózy pamiętają to byłem Zolwik. Cóż niektórzy sie domyślali że wzieło sie to od słowa żółwik(na osiedlu mnie tak nazywają :-) ) jednakże nie chciałem być ze zwierzakiem kojarzony to wywaliłem polskie litery, ale to nic nie pomogło ;P. Ponieważ zacząłem rozwijać sie porządnie w świecie Neverwinter Nights, to stworzyłem w końcu swojaporządna postać. Zacząłem generować rózne imiona i nazwiska i wkońcu padło to które mi sie spodobało :-). Tj. Daron Snyderthdend :twisted: . Ale sie na mnie rzucili gdy nastąpiła zmiana ;P

Konqer

Historia powstania mojego nicka jest prosta jak konstrukcja mojego zadania z informy. Wzięło się toto od mojego......... IMIENIA (a jakże). Razem z kolegami skracaliśmy sobie imiona, żeby sprawniej sie ze sobą porozumiewać. Tak więc z Mateusza powstał Matt, z Przemka - Pop, a z Konrada - Kon.

Po pewnym czasie doszedłem do wniosku, że Kon jest zbyt prostackie, tak więc zacząłem nazyać się Kone. W ślad za mną poszli kumple.

Ale po następnym pewnym czasie Kone mi się znudziło, więc biorąc pod uwagę, że bardzo lubię literę Q, przerobiłem nieco xywkę na to, co widzicie nad moim avatarkiem. Nie do końca przyjęło się to w moim otoczeniu.

Nie zapominam jednak, że od niepamiętnych czasów jestem zwany także i Koniem :D

Duo · Dołączył: 30 grudnia 2002 Posty: 164 Skąd: Innocent

To ja też napisze :)
xywe na realu mam inną ("Góral" od nazwiska) ale uznalem że jest ona zbyt pospolita w necie.
Szukałem więc czegoś co by mi się podobało i było chociaż troche klimatowe.
Oglądając kiedyś TV w nocy trafiłem na jakieś anime na Hyper. Nie było nic w na innych kanałach więc obejrzałem kreskówke :D Był to GUNDAM WING. Jeden z bohaterów nazwywał się Duo Maxwell.
Spodobał mi się dlatego, że zwał się również Shinigami - God of Death.
I gdy składałem podanie o konto w osadzie podałem poprostu Duo.
Jestem zadowolony z tego :)

Ann · Dołączył: 15 lipca 2002 Posty: 164 Skąd: Ci^&%$ce

Heh - a moja wielce klimatyczna ksywka:)

Pewnego pieknego lata Ra-V grzebał po internecie sobie. Znalazł jakieś fajne forum o Hiroskach i się tam zarejestrował. Ja sobie tylko czytałam posty siedząc na jego koncie - nawet nie myslałam że też chcę tam być. Ale po kilku dnaich Ra-V miał chyba dość, że mu konto okupuje i jak gotowałam obiadek w kuchni postanowił mi to konto załozyć. Ja siedziałam w kuchni i nie wiedziałam nawet co on robi - jak krzyknał czy podoba mi się jak na mnie mówią Ann to odkrzyknęłam, że tak i mieszałam zupke dalej.

Tak więc najbardzie klimatyczny nick jest wynikiem mojego zacięcia kulinarnego - gdybym widziała co mi Ra-V robi to bym innego nicka dała - a tak trudno - przepadło:)

Raistlin · Dołączył: 27 lutego 2004 Posty: 164 Skąd: Kryn

Raistlin Majere, jak już większości wiadomo, był najpotężniejszym magiem na Krymie. Dlaczego właśnie utożsamiam się z nim???
Wiele osób dziwi to, że noszę męskie imię, ale nie o to tu chyba chodzi, ważne aby każdy czuł się dobrze ze swoim nickiem.
Mag o mrocznej duszy - tak o nim mówiom no i to zdaje mi się pasuje także do mnie.

Raistlin jest dla mnie ideałem książkowej postaci. Jest podobny do mnie (w jakim sensie to chyba wiadomo, w każdym bądź razie nie chodzi tu o klepsydrowe oczy i złotą skórę ) Lektura dragonów wciągneła mnie tak bardzo, że nawet nie zdążyłam zobaczyć jak sama stałam się Raistlinem.

No nie będę się za bardzo rozpisywać, dość już o mnie.

"ostatni z mroku tchnąc nocą,
gdzie abstrakcie gwiazd kryją gniazdo słów,
gdzie ciało cierpi, ranę liczy,
poddane wiedzy aż nie mogąc błogosławić,
jego błogosławieństwo pada na nędznych i pogrążnonych
w ciemności."

------------------------------------------------------------------------------------- Wszystko ma swoje apogeum a potem zanika

Damiaen

Moje zaś miano powstało dosyć przypadkowo i tak po prawdzie nie jest związane w żaden sposób ze mną. Otóż pewnego pięknego słonecznego dnia przyszedł mi do głowy pewnien pomysł na napisanie opowiadania (które przerodziło się na drodzę ewolucji w książkę, ale o tym sza!). Sporo czasu zajęło mi szukanie odpowiedniego imienia dla głowego bohatera i kiedy myslałem już, iż moje plany spalą na manewce z powodu tak prozaicznego powodu dostałem sms-a. I byłby do kolejny, zwyczajny sms, gdyby nie pewnien fakt. Otóż mój kolega - Damian podpisując się pod treścią wiadomości tak niefortunnie klikał, iż wystukał nie swe miano, lecz dzwięcznie brzmiacy wyraz Damiaen....

Phaere · Dołączył: 3 listopada 2003 Posty: 164 Skąd:

kto grał w Baldur's Gate 2 to powinien tam spotkać pewną moją imienniczke, i przy okazji rodaczkę...
ale do tego momentu w grze nigdy nie dotarłam, bo komputer odmawiał współpracy nim doszłam do Podmroku, nim usłyszałam o Phaere i nim nawet się dowiedziałam że prócz Viconii są w grze inne drowy...
Taak, a cóż lepiej zastąpi gre komputerową niż książka na podstawie gry? No właśnie-nic. ^^
Czytałam sobie książkę i tam natrafiłam na Phaere, imionko mi się spodobało (tak, wiem, wam nie) i zostało...chociaż z początku miałam się zwać Kiirnai (wg. słownika D&D z elfiego Kiir-klejnot; nai-noc,nocny; czyli w dosłownym tłumaczeniu znaczy Klejnot Nocy lub Nocny Klejnot)[ostatecznie nick ten zapodałam koleżance ^^] to jednak Phaerka wygrała

Bad · Dołączył: 30 marca 2004 Posty: 164 Skąd: z Erathii

Mój nick wziął się od tego, że kiedy zagrałem pierwszy raz w Heroes 3, moją ulubioną jednostką był Czarny Smok (Black Dragon) i na tym wzorowałem mój nick lecz był on zbyt długi więc go skracałem na B(la)cd(ra)g(on) itd aż doszłem do trzy literowego BDM. B(lack) D(dragon) M - pierwsza litera z mojego imienia. Lecz on mi się znudził po jakimś czasie. Teraz przybrałem nick Bad - B(l)A(ck)D(ragon). A grafika jest z powodu, że w biografii napisałem, że byłem rycerzem i wypiłem wodę z studni, która zamienia mnie od czasu do czasu w czarnego smoka.

Konqer

Cóż Badzie, jesczen ie widziałem, żegby ktoś tak się nakombinował ze swom nickiem :D . Chyba zajęło Ci to dużo czasu....... Ale sam w sobie barzo fajny. Sam trochę żałuję, że nie zmieniłem sobie xywki. Ta, coraz bardziej przerstaje mi się podobać :( Cóż, podobne rozterki ma Ann......

A tak Wogóle, to zaintrygował mnie Twój avatarek, ponieważ kiedyś rozważałem mozliwość wzięcia go dla siebie. W końcu też jestem rycerzem, bynajmniej nie zamienionym ze smoka :lol: Ale po głębszym namysle zrezygnowałem.

Jeszcze rada: "boji", pisze się "boi". Nie chcę Cię pouczać, ale te podpisy naprawdę źle wyglądają z błędami :D

Pozdrawiam nowego członka Imperium!

Iscandel

Mój nick sam nie wiem skąd się wziął. Po prostu chciałem stworzyć jakąś postać pasującą do klimatu gry (nie pamiętam juz jakiej). Zacząłem wpisywać się Issak ale coś mi nie pasowało. Później byłem Is(sa)c(k?), ale wydawało mi się za krótkie (równie dobrze mogłem wpisać Adi), a dopiero za 3 razem powstał Iscandel :D :D :D

A tu niespodzianka... tzn około rok po powstaniu mojego nicka powstał Heroes 4, a w nim istnieje bohater podobny o ile nie identyczny do mojej ksywki :twisted: Druid natury o ile się nie mylę (całe szczęscie że chociaż Mag :D ).

Wiwern · Dołączył: 13 kwietnia 2004 Posty: 164 Skąd: Łódź

Też się wypowiem na ten temat. W GG moją ksywą jest Kiedrzu, w szkole Gibon, a tu Wiwern (proszę nie mylić z wiwerną).

Enialis

No to ja też coś napisze: w Jaskini mam xywe Enialis, jak ktoś grał w D&D to mógł słyszeć. A tak miałem inną, ale szkoda pisać o niej :P .

Crag · Dołączył: 24 marca 2004 Posty: 164 Skąd: Wejherowo

Moja xsywka pochodzi z Herosa 3. Chociaż nie do końca ponieważ jest tam taki jeden bohater Crag Hack, ale to trochę głupio brzmiało, a Crag jest krótkie, dobrze brzmi i nie jest najgorsze.

Kozlov · Dołączył: 4 marca 2004 Posty: 164 Skąd: Poznan

Moja ksywka narodziła się w gimnazjum (ale ten czas leci, to już 2 LO).
Kozlov był to taki rosyjski lord w Sredniowieczu. Jestem do niego podobny i kumple zaczęli tak na mnie mówić, więc się ogólnie przyjęło Kozlov 8)

Aerdil · Dołączył: 3 czerwca 2004 Posty: 164 Skąd: Sosnowiec

Ja sobie wymyśliłem, tak dla jaj i akurat przysłali mi wiadomość, bo wcześneij jak wysyłałem, to nie przysyłali. :D

Eon

ONI..? Dobrze, że Cię nie porwali.. ..chehie..
A co do Twego pseudonimu: kojarzy mi się ze skrzyżowaniem imion Aerilien i Idril...chehie..
Ale nic - ciekawy..

Delein · Dołączył: 4 czerwca 2004 Posty: 164 Skąd: Fexen

Mój się wziął od Madeleine - mojego imienia po francusku. Postanowiłam je trochę skrócić i obciąć. I powstała Delein. Czyta się je tak, jak pisze :3

Sharra

Cóż, mój nick pochodzi od postaci w Neverwinter Nights, kto grał, ten wie, że Sharwyn to utalentowana bardka, która chętnie pomoże ci w podstawowej kampanii oraz w Hordach Podmroku (rozdz. 1).

Zawsze identyfikuję się z postaciami podobnymi do mnie z wyglądu a Sharwyn (NWN) przemawia do was, mili gracze, moim głosem :P :twisted:

Adalberto Malachit

Dobry

Moja xywka pochodzi od mojego imienia:
:arrow: Wojciech -->> (franc.) Adalbert
na końcu zostało dodane "O" z powodu, że bardziej oddaje to realia fantasy
:arrow: Malachit -->> Przyjaciele mówią, że mam błyszczące oczy stąd malachity, które nie są tak oklepane jak, np. turkusy, czy szmaragdy

Za uwagę Big THX

Deresiusz · Dołączył: 3 lipca 2004 Posty: 164 Skąd: Wałbrzych

Niedawno dołączyłem, więc bardzo dobrze pamiętam skąd jest mój nick.
Mój nick to pierwsze lepsze średniowieczne imię, które przyszło mi na myśl.

Cyra · Dołączył: 4 maja 2001 Posty: 164 Skąd: Morąg

Moja ksywka naturalnie wzięłą się z herosów, a używam jej od kiedy 4 lata temu po raz pierwszy zalogowałam się do tawery herosów na stronie 3do. Tawernę diabli wzięli, a ksywka została.

Erdamon

Mój nick pochodzi od imienia jednego z bohateró H3 AB.

Hellburn

mMją xywkę wymyśliłem dzięki grze "Diablo 2". Wybierając bohaterów zatrzymałem się na nekromancie który "palił się" niebieskimi duszami. A ponieważ wybrałem paladyna, którego prowadzi światło nazwałem go Holyburn. Niedawno "holy" zmieniłem na hell i powstał Hellburn. Można mnie jeszcze poznać jako Arclite (tak sie nazywała jakaś postać w Unreal Tournament 2003))

Rabican

Ja też mam kilka nicków. Każdy ma zupełnie inne pochodzenie. Jednak może zacznę od loginu.

avb77 - no cóż, w podstawówce zdrobnienie mojego imienia koledzy rozbili na dwie części i wstawili między nimi 'von'. Stąd avb. Zaś 77... nie chcę tu gadać o religii, jak również nie chcę wyjść na gościa, który 3 razy w miesiącu pielgrzymuje do Częstochowy, jednak 'trzeba wybaczać 77 razy'. To, rzecz jasna symbol, ale jakie ładne to i liryczne... Znalazłem w Nowym Testamencie, na chybił-trafił. I ciekawe, kto zgadnie, jak mam na imię...

Rabican - kiedyś miałem przyjemność grać w grę 'Myth: Upadli Władcy'. Występował tam jeden avatar (pozdrowienia dla Avatara!), który jako pierwszy zdołał pokonać jednego (a właściwie jedną) z tytułowych Upadłych Władców, ratując miasto Madrigal. Imię ładne, jego właściciel nie żyje, czemu sobie go nie przywłaszczyć? Używam go we wszystkim, co dotyczy gier komputerowych.

Ribald - znany i lubiany sprzedawca z Baldur's Gate 2. Nie wiem, czy oficjalnie żyje, ale moi gracze zadźgali już kogoś o tym imieniu. Tego nicku używam w 'papierowych' RPG.

Yoel - właściwie Yoel Grethen z Carreras (w wyrazie Yoel występuje 'e' z dwoma kropkami nad literą, e umlaut, czy jak to się nazywa, nie znam niemieckiego). Niejaka Triss Merigold (z 'Sagi o wiedźminie') raz na nim leżała, że zacytuję: 'nagle znalazłam się na ziemi, na jakiejś kupie zwęglonych, dymiących szmat, i nagle zrozumiałam, że ta kupa szmat to jest Yoel'. Kolejny trup, kolejne imię. Teraz piszę o nim opowiadanie. Tego miana używam we wszystkich innych sytuacjach.

I to chyba wszystko. Dodam, że do niedawna wszystkich tych imion używałem tylko jako pseudonimów literackich.

jOjO · Dołączył: 10 stycznia 2000 Posty: 164 Skąd: Onionburg