Autor |
Wiadomość |
Sandro
Dołączył: 15 października 2002 Posty: 164
Skąd: kaLISZ
|
Wysłany: 18 lutego 2004 Trudne pytania...
|
|
|
Podane przez Ciebie argumenty, Moanderze, to dogmaty, a nie dowody.
Co do wysuniętych wniosków odnośnie sensu życia - bardzo trafne.
___________ I.Am. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Eon
Dołączył: 16 stycznia 2004 Posty: 164
Skąd: ..zza wydm przy ognisq...
|
Wysłany: 18 lutego 2004 Trudne pytania...
|
|
|
Na wstępie wyjaśnijmy wątpliwości..
Lobo (cytat): |
Też mam ciekawe pytanie. Ostatnio (nie pierwszy raz) ksiądz w kościele mówił: "Najpierw było słowo a z niego powstało wszystko inne".
Wszystko ładnie i pięknie, ale...jakie to było słowo? |
Słowa te oparte są na Ewangelii wg. Jana, na pierwszych słowach (zachęcam..) tejże. Werset 14 ukazuje sprawę jasno: "A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę jego, chwałę, jaką ma jedyny Syn od Ojca, pełne łaski i prawdy."(Biblia Warszawska)
Tak więc "Słowo" to syn Boży - Jezus Chrystus. On został stworzony przed wszystkim (często określany jako np. "pierworodny wszystkiego stworzenia"), a także był pomocnikiem swego Ojca przy stwarzaniu ("Potem rzekł Bóg: 'Uczyńmy człowieka na obraz nasz (...)' "1 Mojżeszowa 1:26 (BW) ). Tyle w ramach wyjaśnień odnośnie "Słowa"..
Moandor (cytat): |
Skoro tak prawie wszyscy negują tu istnienie Boga, to odpowiedzcie mi na takie pytanie. Po co człowiek żyje? Jaki jest sens jego życia? Czy jest na świecie tylko po to, aby się urodzić, przeżyć życie, a potem koniec? I nic już nie ma? Dla mnie takie życie bez celu nie ma dużego sensu. |
Enleth zripostował i (cytat): |
To skocz z mostu...
Ludzie, zapatrzeni w siebie, zechcieli wymyślić jakiś powód istnienia świata i siebie samych, najlepiej wspaniały i wzniosły. Nie chcą przyjąć do wiadomości, że nie istnieliby, gdyby parę miliardów lat temu przypadkowe wyładowanie atmosferyczne nie rozpoczęło reakcji chemicznej, w której powstały pierwsze łańcuchy DNA.....
Człowiek nie jest "po coś" lub "po nic", tak tego nie można rozpatrywać. |
Ostatnio zastanawiałem się nad sumieniem.. (zapewne znane wszystkim jest pojęcie “kaca moralnego” – to częstokroć jego skutki uboczne..). Jest to trudny do pojęcia mechanizm.. Przecież w wyniku ewolucji powinniśmy dążyć do wyższego rozwoju, zdobywania pokarmu, przestrzeni życiowej, potomków; niczym wszystkie organizmy. A sumienie jest blokadą w tym wszystkim. Blokadą wewnętrzną. Ktoś może zaoponować: „My jesteśmy ponad zwierzętami..!”. Tak. Lecz nielogiczną rzeczą jest (z punktu ewolucyjnego) cofanie się, autodestrukcja (samobójstwa, zasady moralne, lub też jakieś.. dziwne śluby czystości.. kto to W oGóle wymyślił, powiedzcieże mi.. ).
Jeżeli, Moandor-ze, modlisz się: „Ojcze nasz, któryś jest (…)”, to nie są Ci zapewne obce słowa: „(…) przyjdź Królestwo twoje, bądź wola twoja, jak w niebie, tak i na ziemi.(…)”. Ja też modlę się o to i wierzę w to, że Wszechmocny przywróci swe Królestwo, jak w niebie, tak i na ziemi.. Wtedy powrócimy do doskonałej natury, jaką miał w zamierzeniu dać nam już od początku, od Adama i Ewy..
To na tyle..
___________
Cytat: |
"Wiedzcie to, bracia moi umiłowani. Każdy człowiek ma być prędki do słuchania, nieskory do mówienia, nieskory do srogiego gniewu;" |
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Crazy
Dołączył: 4 lutego 2003 Posty: 164
Skąd: Nargothrond
|
Wysłany: 18 lutego 2004 Trudne pytania...
|
|
|
Hehe, jeżeli twierdzisz, że tacy ludzie są nienormalni.... to pewnie masz racje, bo czy ja wyglądam na normalnego? :P
___________ Nie bierz życia na serio.... i tak nie wyjdziesz z niego żywy! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Grenadier
Dołączył: 20 lipca 2000 Posty: 164
Skąd: Opole
|
Wysłany: 19 lutego 2004 Trudne pytania...
|
|
|
Jak przeczytałem to za pierwszym razem to miałem ochotę zamknąc temat... ale doszedłęm do wniosku, że nie można. Należą sie wam jednak pewne wyrazy, jak by to powiedzieć, połajanki.
Dyskusja owszem, momentami ciekawa - większość postó pozostawię bez komentarza, bo tego nie potrzebują, ale jest kilka stwierdzeń, za które właśnie należało by to zamknać.
Po pierwsze - nie wolno nikomu pisać co mu się żywnie podoba na temat religii, wiary (braku wiary), Boga, boga itp. dodając zaraz obok "mam nadzieję, że nikogo nie obraziłem" albo stawiać znaczka ;) - właśnie te dopiski są obrażliwe. Pisanie bez zastanowienia w tak poważnych kwestiach i powiedzenie sorki mówi o tym, że spraw tych, ani ludzi, którzy wyznają inne poglądy, nie traktujecie poważnie, wręcz, że innych lekceważycie.
Po drugie - nie wydaje mi się, aby tasz wortal był odpowiednim miejscem na takie dyskusje. Nie tylko, że obracamy się w pewnej tematyce, wprawdzie bardzo szeroko zakreslonej, ale staramy się nie dawać nikomu ani cienia podejrzenia, że nasze zainteresowania są czyms nagannym, a taka dyskusja, a zwłaszcza podawane przez was niektóre argumenty, mówią o czymś zupełnie innym.
Po trzecie - za coś zupełnie naganenego uważam wspomnienia zzajęć religii. Przepraszam, ale zachowajcie je dla siebie.
Po czwarte - to nie zakaz, ale proszę nie zajmowac się tematami religii w tym miejscu. Postanowiłem nie usuwać na razie żadnego posta, ale od tego momentu to się zmieni. Ostrzegam!
___________ Będziemy się żegnać... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Sandro
Dołączył: 15 października 2002 Posty: 164
Skąd: kaLISZ
|
Wysłany: 19 lutego 2004 Trudne pytania...
|
|
|
Religii - zgoda, ale czy dotyczy to też kwestii istnienia Absolutu/Boga traktowanej w kategoriach problemu filozoficznego?
___________ I.Am. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Moandor
Dołączył: 24 listopada 2002 Posty: 164
Skąd: Łapy woj. podlaskie
|
Wysłany: 19 lutego 2004 Trudne pytania...
|
|
|
Wybaczcie, jeśli niepotrzebnie o religii padło ty sporo słów. Nie zależy mi naprawdę, na sprzedczaniu się z kimkolwiek. Tylko wiecie, zdenerwował mnie pewiem post. Ktoś (nie będe pisał kto) napisał, że Boga nie ma, ja uważam inaczej i nie mogłem pozostawić tego tak sobie. Jak się z czymś nie zgadzam to zawsze staram się powiedzieć to, co na ten temat myślę.
Sandro, trafne zapytanie. Nie chcę sie z nikim sprzeczać na temat wiary, kto w co wierzy, a kto wogóle nie wierzy, ale o samym istnienu Boga, na dyskusję o charakterze filozoficznym z chęcią bym przystał.
Zakończmy więc te dziwne spory na temat wiary, bo z tego i tak nic nie wyniknie. Może i temat jest to interesujący, ale z uwagi na różne przekonania mieszkańców nie warto tu o tym dyskutować.
Ale, jak Sandro zapytuje, możemy chyba porozmawiać o istnieniu Absolutu/Boga, traktowanego w kategoriach problemu filozoficznego?
Ja sięchętnie bym dołączył.
MOANDOR
___________ Póki Bóg nie odsłoni przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie sie mieścić w tych paru słowach:
Czekać i nie tracić nadziei! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Darkena
Dołączył: 3 maja 2003 Posty: 164
Skąd: Asgard - Kraina Asów
|
Wysłany: 19 lutego 2004 Trudne pytania...
|
|
|
Cytat: |
... i to wcale nie z typu tych z rubryki w 'BravoGirl" o tym samym tytule. |
Ja mam takie trudne pytanie....skąd faceci wiedzą, co znajduje się w gazetach dla dziewczyn? :D.
___________ Kill the spiders....
To save the
butterflies....
*´¨)
¸.·´¸.·*´¨) ¸.·*¨)
(¸.·´ (¸.·' ¤* |
|
Powrót do góry
|
|
|
@lan
Dołączył: 26 listopada 2003 Posty: 164
Skąd: Chwilowo Gdańsk ;)
|
Wysłany: 19 lutego 2004 Trudne pytania...
|
|
|
Darkena (cytat): |
Ja mam takie trudne pytanie....skąd faceci wiedzą, co znajduje się w gazetach dla dziewczyn? :D. |
Nie wiem jak inni, ale zazwyczaj na każdą wycieczkę dziewczyny biorą każde stosy gazet, że i dla chłopaków wystarczy. Ja preferuję Twista - jeszcze nie spotkałem gazety, w której każdy numer / artykuł jest głupszy od poprzedniego ;) .
___________ "Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty."
A. Sapkowski
Jabber | Przewodnik po IJB | Histmag |
|
Powrót do góry
|
|
|
Darkena
Dołączył: 3 maja 2003 Posty: 164
Skąd: Asgard - Kraina Asów
|
Wysłany: 19 lutego 2004 Trudne pytania...
|
|
|
Dzięki, na serio mnie to nurtowało ;). Bo tak jakoś dziewczyny rzadko wiedzą, co jest w gazetach dla facetów, a tu takie rzeczy :D.
Poza tym chciałam nieco rozluźnić napiętą atmosferę na tym topicu :D.
___________ Kill the spiders....
To save the
butterflies....
*´¨)
¸.·´¸.·*´¨) ¸.·*¨)
(¸.·´ (¸.·' ¤* |
|
Powrót do góry
|
|
|
Grenadier
Dołączył: 20 lipca 2000 Posty: 164
Skąd: Opole
|
Wysłany: 20 lutego 2004 Trudne pytania...
|
|
|
Bo faceci robią te gazety :)
___________ Będziemy się żegnać... |
|
Powrót do góry
|
|
|
LEVY
Dołączył: 14 maja 2002 Posty: 164
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 20 lutego 2004 Trudne pytania...
|
|
|
Darkena (cytat): |
...Bo tak jakoś dziewczyny rzadko wiedzą, co jest w gazetach dla facetów... :D. |
Naprawde myslisz ze ci uwierzymy :?: kiedys (wieki temu) zanim Playboy zszedl na psy, żona go kupowala i udawala, ze to dla mnie :D
___________ http://mapa.heroes.net.pl chcesz zobaczyc skąd jesteśmy? zajrzyj. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Tarband
Dołączył: 23 listopada 2002 Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 20 lutego 2004 Trudne pytania...
|
|
|
kobiety wiedzą co jest w gazetach dla meżczyzn, bo są oczytane. Toć przecież w gazetach dla meżczyzn są recepty jaki ma być mężczyzna dla kobiety. A taka gazeta ma większą siłe oddziaływania niż kobieta z wałkiem która stara się wytłumaczyć swojemu mężczyźnie żeby czasem smieci wyrzucił etc...
|
|
Powrót do góry
|
|
|
@lan
Dołączył: 26 listopada 2003 Posty: 164
Skąd: Chwilowo Gdańsk ;)
|
Wysłany: 20 lutego 2004 Trudne pytania...
|
|
|
Już nie pamiętam, o której gazecie dla facetów to czytałem, w każdym razie zbankrutowała, bo "nie została zaakceptowana przez kobiety" :D . No cóż, kobieta musi wszystko sprawdzić ;) .
___________ "Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty."
A. Sapkowski
Jabber | Przewodnik po IJB | Histmag |
|
Powrót do góry
|
|
|
Darkena
Dołączył: 3 maja 2003 Posty: 164
Skąd: Asgard - Kraina Asów
|
Wysłany: 20 lutego 2004 Trudne pytania...
|
|
|
Hehehe no nieźle ;]. Ciekawych rzeczy się dowiaduję :D
___________ Kill the spiders....
To save the
butterflies....
*´¨)
¸.·´¸.·*´¨) ¸.·*¨)
(¸.·´ (¸.·' ¤* |
|
Powrót do góry
|
|
|
Ann
Dołączył: 15 lipca 2002 Posty: 164
Skąd: Ci^&%$ce
|
Wysłany: 20 lutego 2004 Trudne pytania...
|
|
|
Ja jestem nietypowa może ale gazety kobiece mnie w pewnym stopniu obrazają. Ile można czytać o pielęgnowaniu paznokci, dietach cud i najnowszych trendach w modzie (które nota bene sa obecne tylko w tych gazetach:) Jak czytam jakiś artykuł a tam wszedzie - bądź cosmo, bądź trendy to mnie skręca:)
Gazety te pokazują nam jakie my jesteśmy puściutkie i głupiutkie - polakieruj sobie paznokietki i życie będzie takie prościutkie!
Żadnego rzeczowego artykułu - chyba, że o najnowszym środku na celulitis:)
A nie ma nic lepszego niz, np. CKM - o wszystkim - i obrazki ładne:)
I ciekawych rzeczy można się dowiedziec o kobietach:)
No cóż - ja chyba po prostu nie jestem ani Cosmo ani trendy :)
___________ Ludzie myślą czasem jak zabić czas, a to czas ich zabija.
Alfons Allais |
|
Powrót do góry
|
|
|
Darkena
Dołączył: 3 maja 2003 Posty: 164
Skąd: Asgard - Kraina Asów
|
Wysłany: 20 lutego 2004 Trudne pytania...
|
|
|
A ja i tak nie czytam gazet :). No może czasem, jak nie mam co robić :). Ale baaaardzo rzadko.
___________ Kill the spiders....
To save the
butterflies....
*´¨)
¸.·´¸.·*´¨) ¸.·*¨)
(¸.·´ (¸.·' ¤* |
|
Powrót do góry
|
|
|
Mirabell
Dołączył: 14 lutego 2003 Posty: 164
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 20 lutego 2004 Trudne pytania...
|
|
|
Ann (cytat): |
Ja jestem nietypowa może ale gazety kobiece mnie w pewnym stopniu obrazają. Ile można czytać o pielęgnowaniu paznokci, dietach cud i najnowszych trendach w modzie (które nota bene sa obecne tylko w tych gazetach:) Jak czytam jakiś artykuł a tam wszedzie - bądź cosmo, bądź trendy to mnie skręca:)
Gazety te pokazują nam jakie my jesteśmy puściutkie i głupiutkie - polakieruj sobie paznokietki i życie będzie takie prościutkie!
Żadnego rzeczowego artykułu - chyba, że o najnowszym środku na celulitis:)
|
To nawet nie jest obraźliwe, to jest po prostu śmieszne. I już nawet nie te wszystkie modne ciuchy, na które mało kogo stać (to akurat można wyciąć i do różnych rzeczy wykorzystać), ani nawet diety cud (i tak nikt tego nie stosuje, masochiści - celowo dałam rodzaj męski, bo mam kolegę, który się w ciągle na nowy "pismowy" sposób odchudza), ale te powtarzające sie do znudzenia artkuły na temat "jak złapać faceta" albo "jak przeboleć, kiedy się złapać nie dał". Jakby nic ważniejszego w życiu nie było.
No, ale zawsze jest się z czego pośmiać, kiedy młodsza siostrzyczka taką gazetkę do domu przyniesie.
___________ ...Zawsze znajdą się jacyś Eskimosi, którzy wypracują dla mieszkańców Konga wskazówki zachowywania się w czas olbrzymich upałów...
(S. J. Lec) |
|
Powrót do góry
|
|
|
Hexe
Dołączył: 14 stycznia 2004 Posty: 164
Skąd: Wrocław / Bielsko
|
Wysłany: 20 lutego 2004 Trudne pytania...
|
|
|
Witam,
Mirabell (cytat): |
To nawet nie jest obraźliwe, to jest po prostu śmieszne. |
Ja ma największy ubaw, gdy na przystanku czekam na autobus, looknę na kiosk... Idzie boki zrywać, gdy się poczyta niektóre nagłówki... Najgorzej to chyba przed Walentynkami jest... No i wakacje... brrr...
Mirabell (cytat): |
No, ale zawsze jest się z czego pośmiać, kiedy młodsza siostrzyczka taką gazetkę do domu przyniesie. |
Hm... ja bym się tak z tego nie śmiała. Przecież Twoja siostra może to wszystko brać na poważnie. I co z niej wyrośnie?
Pozdrawiam,
Hexe
___________ Earth is full. Go home. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Farmerus
Dołączył: 8 grudnia 2002 Posty: 164
Skąd: ciało z Wrocławia; serce z Taur Urgos; dusza wciąż błądzi
|
Wysłany: 20 lutego 2004 Trudne pytania...
|
|
|
Ann (cytat): |
A nie ma nic lepszego niz, np. CKM - o wszystkim - i obrazki ładne:)
I ciekawych rzeczy można się dowiedziec o kobietach:) |
I pośmiać się - to powód, dla któego właśnie lubię to czasopismo :).
Ann (cytat): |
No cóż - ja chyba po prostu nie jestem ani Cosmo ani trendy :) |
I tak 3maj Ann!
Grunt, to nie dać się ogłupić :).
Przy okazji i ja mam trudne pytanie:
"jaś obszedł staw
staw został przez jasia ... "
Wiem, że stare, znane i głupie ale ja tak lubię, kiedy mie wyjaśniają ludziska odpowiedź, ze sie powstrzymać nie mogłem :).
___________ nie ma lekko |
|
Powrót do góry
|
|
|
Ann
Dołączył: 15 lipca 2002 Posty: 164
Skąd: Ci^&%$ce
|
Wysłany: 20 lutego 2004 Trudne pytania...
|
|
|
...obesznięty - przecież to proste :twisted:
___________ Ludzie myślą czasem jak zabić czas, a to czas ich zabija.
Alfons Allais |
|
Powrót do góry
|
|
|
Hexe
Dołączył: 14 stycznia 2004 Posty: 164
Skąd: Wrocław / Bielsko
|
Wysłany: 20 lutego 2004 Trudne pytania...
|
|
|
Witam,
Farmerus (cytat): |
Przy okazji i ja mam trudne pytanie:
"jaś obszedł staw
staw został przez jasia ... "
Wiem, że stare, znane i głupie ale ja tak lubię, kiedy mie wyjaśniają ludziska odpowiedź, ze sie powstrzymać nie mogłem :). |
pokusiłam się o przejrzenie zasobów internetowych. Znalazłam calkiem ciekawą stronę, a na niej odpowiedź na Twe pytanie (swoją drogą, lektura całej strony jest pouczyająca).
Cytat:
Dzień Dobry!
Mam dylemat. Ktoś napisał zdanie:
Jasiu obszedł studnię.
Studnia została ______ przez Jasia.
Ktoś napisał, że trzeba wstawić wyraz: obeszta. Czy mógłby Pan udzielić mi informacji, czy jest to prawda, a jeżeli nie, to jaki?
Serdecznie pozdrawiam
Krzysztof
Czasownik obejść nie ma imiesłowy biernego, dlatego nie pozostaje nam nic innego niż "obejść" problem i powiedzieć: ?Studnia została okrążona przez Jasia?.
Mirosław Bańko
Cytat pochodzi ze strony: http://slowniki.pwn.pl/poradnia/lista.php?kat=4
Idę sobie jeszcze coś poczytać:D...
Pozdrawiam,
Hexe
___________ Earth is full. Go home. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Haav Gyr
Dołączył: 2 lutego 2004 Posty: 164
Skąd: Miasto Maggnar w północej Amarii
|
Wysłany: 20 lutego 2004 Trudne pytania...
|
|
|
[...delete...]
Grenadier
Mój post miał zakończyć dyskusję na takie tematy, a Twój post poszedł zdecydowanie za daleko. Ciesze się, że masz swoje zdanie w tej sprawie i jestm gotów stanąć w jego obronie, jeżeli ktoś będzie chciał Ci je na siłę zmienić, ale ponieważ panują tutaj pewne zasady co do wypowiedzi - kasuję tego posta.
Do wszystkich - następnym razem nie będę już pisał wyjaśnień...
___________ From the beginnin' to end
Losers lose, winners win
This is real, we ain't got to pretend
The cold world that we in
Is full of pressure and pain
I thought it would chane
But its stayin' the same |
|
Powrót do góry
|
|
|
@lan
Dołączył: 26 listopada 2003 Posty: 164
Skąd: Chwilowo Gdańsk ;)
|
Wysłany: 20 lutego 2004 Trudne pytania...
|
|
|
Farmerus (cytat): |
Przy okazji i ja mam trudne pytanie:
"jaś obszedł staw
staw został przez jasia ... " |
Tak jak Ann zaproponowałbym obesznięty - coś w tym jest ;) . Albo obszednięty :mrgreen: .
Hexe, język cały czas się rozwija, co z tego, że nie ma imiesłowu, jak go można stworzyć :twisted: ;) .
___________ "Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty."
A. Sapkowski
Jabber | Przewodnik po IJB | Histmag |
|
Powrót do góry
|
|
|
Hexe
Dołączył: 14 stycznia 2004 Posty: 164
Skąd: Wrocław / Bielsko
|
Wysłany: 20 lutego 2004 Trudne pytania...
|
|
|
Witam,
@lan (cytat): |
Tak jak Ann zaproponowałbym obesznięty - coś w tym jest ;) . Albo obszednięty :mrgreen: .
Hexe, język cały czas się rozwija, co z tego, że nie ma imiesłowu, jak go można stworzyć :twisted: ;) . |
to skoro tak, to ja proponuję ekstra krótką formę : obeszły:D...
Pozdrawiam,
Hexe
___________ Earth is full. Go home. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Tarband
Dołączył: 23 listopada 2002 Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 20 lutego 2004 Trudne pytania...
|
|
|
A co to jest imiesłów bierny? hehe
|
|
Powrót do góry
|
|
|