Autor |
Wiadomość |
Bubeusz
Dołączył: 13 lipca 2004 Posty: 164
Skąd: a żebym to ja sobie przypomniał... :)
|
Wysłany: 9 maja 2005 Trudne pytania...
|
|
|
To pytanie już było, o ile dobrze pamiętam :)
A co do telepatii to chyba jednak zadowolę się tym, co znalazłem w internecie :) Ale i tak dziękuję, Lory.
___________ Caveant consules ne quid detrimenti IJB capitat ;) |
|
Powrót do góry
|
|
|
Vytu
Dołączył: 21 kwietnia 2005 Posty: 164
Skąd: ty to wiesz?
|
Wysłany: 23 maja 2005 Trudne pytania...
|
|
|
Pierwsza była kura. Bo jajko ktoś musiał znieść. Ale kura musiała się zrodzić z czegoś, z jajka zapewne. No więc nie potrafie na to odpowiedzieć.
P.S Spytajcie Boga ( to on to wszystko wymyślił)
P.S2 Wierzę w Boga
Cóś:
Ludzie już od dawna mieli Bogów, było ich kilku. Teraz dla każdej z wiar jest jeden Bóg.
Świat, to nie tylko planeta ziemia, wszyscy wyobrażają sobie za śiwat tylko tą ziemię, ale jest jeszcze wszechświat który ponoć z każdą chwilą się powiększa. A co do planet to kiedyś sobie tak myślałem, że cząsteczki mają okrągły kształt tak samo jak planety ( i co z tego? Nie wiem). Jedyne czego nie wiem (ale zapewne nie tylko to) to że Świat jest ale jak on powstał? Bóg? A Bóg jak powstał? Wszechświat musiał być małym Elektronem on i jego bracia Neutrony stworzyły atom, inne atomy powstały tak samo. Później atomy zaczęły łączyć się w cząsteczki, które równiez zaczęły się łączyć, i tworzyć świat materialny. Tworząc planety i gwazdy zaczynając od ich jąder . Tak dzieje się wkoło , nadal przez cały czas wszechświat się rozszeża i powiela (powiela?). Każda planeta ma swoją historię jak i jej księżyc. Jak sobie wyobrazić nicość? Otóż nicość to Kosmos jest tam ciemno i nie ma grawitacji. Wszechświat jest ogromny. Istnieja równiez współczynniki degradacji, ale to juz inna działka. O a jak powstał ten piwerwszy elektron? Nie wiem. Jak chcecie więcej informacji o Elektronie który zyskał magnetyzm (chyba, nie, raczej juz od poczatku posiadał właściwości magnetyczne. I co do tego że istnieje czas. Każdy myśli że to jakiś sznurek albo C... ci wie co. Czas nie istenieje? Czas to odległość czasu w jakiej coś wykonało jakaś czynność, o to tu chodzi moi drodzy. Pytajcie jak chcecie, ja z chęcią odpowiem.
___________ ----------------------------------------------------
Będzie co będzie, a nie to co ma być.
---------------------------------------------------- |
|
Powrót do góry
|
|
|
Vilentretenmerth
Dołączył: 22 maja 2005 Posty: 164
Skąd: Ksiezycowa Knieja
|
Wysłany: 25 maja 2005 Trudne pytania...
|
|
|
O miłości wiemy niewiele z miłością jest jak z gruszka.
gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki.
Jaskier "Pol wieku Poezji"
No i co wy na to mądrale??
___________ I am Vilentretenmerth, I doubt your fleshy tongue could possibly pronounce such a noble name! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Vilentretenmerth
Dołączył: 22 maja 2005 Posty: 164
Skąd: Ksiezycowa Knieja
|
Wysłany: 25 maja 2005 Trudne pytania...
|
|
|
Z pełnym szacunkiem ale posiadam tylko i wyłącznie angielskie oprogramowanie które nie posiada znaków polskich "ogonków"
Przykro mi ja tez nad tym ubolewam lecz zmienić tego nie mogę
Z gramatyki tez mocny nie byłem !!!!
I w mojej poprzedniej wypowiedzi chciałem wyrazić że nie mam polskiego oprogramowanie i nawet opcji nie ma żebym takie posiadał na moje nieszczęście.
Bardzo przepraszam
Na temat jajka i kury, oczywiscie ze KURA byla pierwsza jak JAJKO. Juz tlumacze dlaczego,
byly sobie dinozalry, dinozalry sa jajorodne jak kazdy chyba wie,
latajace sie nazywaly pterodaktyle i z tych wykrztalcily sie pierwsze gady z opierzenem zwane Pyhu...... cos tam (zapomnialem to bylo tak dawno :( ). Te sa uwazane za przodkow dzisiejszych ptakow wiec i kury. Reszta to jest teoria ewolucji poniewaz z tych opierzonych dinozalrow wyksztalcily sie rozne grupy zwierzat w zaleznosci od terenu jakie zamieszkiwaly. I tak gdzes w trzeciorzedie lub czwartorzedzie po uderzeniu tej calej asteroidy o srednicy 10km, zyl taki ptak nielot zwany Dodo ktory jest bezposrednim przodkiem kury. Wiec tak w drodze ewolucji stawal sie coraz mniejszy i mniejszy az zmniejszyl sie do rozmiarow dzisejszej kury. Wiec kura byla pierwsza jak JAJKO.
Pozdro
Vilentretenmerth :D
PS
Chyba napisze ksiazke :wink:
___________ I am Vilentretenmerth, I doubt your fleshy tongue could possibly pronounce such a noble name! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Coyote
Dołączył: 26 marca 2004 Posty: 164
Skąd: Nie wiadomo :-)
|
Wysłany: 31 maja 2005 Trudne pytania...
|
|
|
O cholera :lol:
Bardzo ciężko Cię zrozumieć - brak polskich znaków, inteprunkcja zaniedbana i do tego wyrazy przekręcone. Pewnie wykonane to drogą prędkości :).
Cytat: |
PS
Chyba napisze ksiazke |
Napewno, to będzie najlepsze dzieło literackie, jakie mogło by się ukazać na tym świecie :).
___________ Powinieneś coś zrobić, zanim włączy się wygaszacz ekranu! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Dragonthan
Dołączył: 27 września 2004 Posty: 164
Skąd: Smokozord --> twierdza Gorlice
|
Wysłany: 31 maja 2005 Trudne pytania...
|
|
|
No, ale skoro rzekoma asteroida uderzyła w planete, powodując epoke lodowcową i wszystkie dinozaury wyginęły, część z nich przeżyła (dzisiejsze krokodyle), pytanie co było poprzednikiem kury, ten nielot zwany przez ciebie Dodo, został zamrożony czy jak?
___________ Wróg u Bram... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Altair
Dołączył: 8 maja 2005 Posty: 164
Skąd: z daleka
|
Wysłany: 1 czerwca 2005 Trudne pytania...
|
|
|
Cytat: |
latajace sie nazywaly pterodaktyle i z tych wykrztalcily sie pierwsze gady z opierzenemi z tych wykrztalcily sie pierwsze gady z opierzenem zwane Pyhu...... cos tam (zapomnialem to bylo tak dawno ). Te sa uwazane za przodkow dzisiejszych ptakow wiec i kury. |
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Z pterodaktyli wykształciły się pierwsze gady z opierzeniem a z nich ptaki?
Z tego co wiem ptaki wyodrębniły się z gadów (cekurozaurów), niewielkich, naziemnych, drapieżnych dinozaurów. A pierwszym praptakiem był Archeopteryks. Nigdy nie słyszałem o pterodaktylach mających pióra. :D
Co do kolizji z asteroidą to wydaje mi się iż wydarzyło się to pod koniec kredy.
Natomiast krokodyle są gadami (ale nie dinozaurami).
Dinozaurami które przeżyły tą katastrofe są ptaki :D
___________ Per aspera, ad astra |
|
Powrót do góry
|
|
|
Ymir
Dołączył: 31 marca 2005 Posty: 164
Skąd: Kraków
|
Wysłany: 1 czerwca 2005 Trudne pytania...
|
|
|
A ja też zadam jedno pytanie(niewiem czy ono już było,ale chyba nie)
No więc tak:Skąd się wzieła magia??
przecież magii chyba się nieda wymyśleć co o tym sądzicie
Ja osobiście myślę,że magiawystępowała tylo u mnichów w trakcie leczenia osób,
ale nieweim tak dokładnie.
Pierwsza była kura pod względami religijnymi bo z tego
co wiem to Bóg stworzył zwierzęta takie (jak by to powiedzić)"dorosłe"
nie stworzył przecież później jajka zamiast kury bo kto miałby je wysiadywać Adam Ewa???
___________ "It's not a dream Ymir is real" |
|
Powrót do góry
|
|
|
Vilentretenmerth
Dołączył: 22 maja 2005 Posty: 164
Skąd: Ksiezycowa Knieja
|
Wysłany: 1 czerwca 2005 Trudne pytania...
|
|
|
Wy sie chyba to do wszystkiego przyczepiacie :evil: nie macie nic innego do roboty
Cytat: |
No, ale skoro rzekoma asteroida uderzyła w planete, powodując epoke lodowcową i wszystkie dinozaury wyginęły, część z nich przeżyła (dzisiejsze krokodyle), pytanie co było poprzednikiem kury, ten nielot zwany przez ciebie Dodo, został zamrożony czy jak? |
Kiedy ta kometa uderzyla w ziemie to byla jak ktos slusznie stwierdzil kreda a dodo zyl w trzeciorzedzie.
Nie tylko krokodyle przezyly uderzenie komety ale takze ssaki!!!
A poreszta kometa nie zpowodowala epoki lodowcowej tylko o ile mi wiadomo pyly unoszace sie po uderzeniu zaslonily slonce na iles tam miesiecy wiec caly czas
panowala ciemnosc wiec wszystkie rosliny zaczely obumierac no i bylo tez zimno za zimno
dla zmienno-ciplnych dinozalrow.
Cytat: |
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Z pterodaktyli wykształciły się pierwsze gady z opierzeniem a z nich ptaki?
Z tego co wiem ptaki wyodrębniły się z gadów |
Teraz nie wiem czy ja dobrze zrozumialem, przeciez dinozaury to byly gady wiec i pterodaktyle byly gadami wiec o co ci chodzi :wink:
Cytat: |
A pierwszym praptakiem był Archeopteryks |
Zgadzam sie :D
Cytat: |
Co do kolizji z asteroidą to wydaje mi się iż wydarzyło się to pod koniec kredy. |
A czy ja napisalem ze w jakims innym okresie ??? :?
Cytat: |
Dinozaurami które przeżyły tą katastrofe są ptaki |
Nie potrafie odpowiedziec na to stwierdzenie/pytanie bo go nie rozumiem :D
Pozdrawiam
Vilentretenmerth :D :D :D
___________ I am Vilentretenmerth, I doubt your fleshy tongue could possibly pronounce such a noble name! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Dragonthan
Dołączył: 27 września 2004 Posty: 164
Skąd: Smokozord --> twierdza Gorlice
|
Wysłany: 1 czerwca 2005 Trudne pytania...
|
|
|
Cytat: |
Natomiast krokodyle są gadami (ale nie dinozaurami). |
Z tego co wiem dinozaury należały do gromady gadów.
Cytat: |
A poreszta kometa nie zpowodowala epoki lodowcowej tylko o ile mi wiadomo pyly unoszace sie po uderzeniu zaslonily slonce na iles tam miesiecy wiec caly czas
panowala ciemnosc wiec wszystkie rosliny zaczely obumierac no i bylo tez zimno za zimno
dla zmienno-ciplnych dinozalrow. |
Po pierwsze, primo: nie miesięcy a kilkaset lat, prawdopodobnie (ale moge się mylić) do następnej ery.
Po drugie, primo: pyły które zakryły słońce spowodowały, iż temperatura na ziemi spadła poniżej zera, więc zaczął tworzyć się lód, więc można stwierdzić iż powstała epoka lodowcowa, tzn ja tak myśle :) może ktoś wie ile lat słońce było zakryte pyłem po uderzeniu asteroidy?
Po trzecie, primo utlimo: dinozaury nie były zmiennocieplne tylko stałocieplne.
___________ Wróg u Bram... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Vilentretenmerth
Dołączył: 22 maja 2005 Posty: 164
Skąd: Ksiezycowa Knieja
|
Wysłany: 1 czerwca 2005 Trudne pytania...
|
|
|
Cytat: |
Po pierwsze, primo: nie miesięcy a kilkaset lat, prawdopodobnie (ale moge się mylić) do następnej ery.
|
Chyba troche przesadziles z ty kilkaset lat. :wink:
Cytat: |
Po drugie, primo: pyły które zakryły słońce spowodowały, iż temperatura na ziemi spadła poniżej zera, więc zaczął tworzyć się lód, więc można stwierdzić iż powstała epoka lodowcowa, tzn ja tak myśle |
Natomiast mi sie zdaje ze byly trzy zlodowacenia ktore byly w czwarto i trzeciorzedzie a uderzenie komety nie ma nic z tym wspulnego
Cytat: |
Po trzecie, primo utlimo: dinozaury nie były zmiennocieplne tylko stałocieplne. |
I chyba wac Pan sie tu myli dinozaury (jak i inne gady) byly zmiennocieplne
w innym wypadku niektore przetrwalyby uderzenie komety tak jak ssaki ktore sa w koncu stalocieplne co nie?
Pozdrawiam
Vilentretenmerth :D :D :D
___________ I am Vilentretenmerth, I doubt your fleshy tongue could possibly pronounce such a noble name! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Dragonthan
Dołączył: 27 września 2004 Posty: 164
Skąd: Smokozord --> twierdza Gorlice
|
Wysłany: 1 czerwca 2005 Trudne pytania...
|
|
|
Cytat: |
I chyba wac Pan sie tu myli dinozalry (jak i inne gady) byly zmiennocieplne
w innym wypadku niektore przetrwaly by uderzenie komety tak jak ssaki ktore sa w koncu stalocieplne co nie? |
Wrzuce ci opis z encyklopedii: (Przepraszam że daje tak dużo informacji, ale mam nadzieję, że się przyda):
Istnieje wiele przesłanek świadczących o tym, że dinozaury nie były tak "zimnokrwiste" jak dzisiejsze gady. Ich pionowo ustawione kończyny umożliwiające efektywniejsze poruszanie się mają sens jeżeli przemiana materii w organizmie jest na tyle wysokim poziomie, że dobrodziejstwa tej konstrukcji są w pełni wykorzystywane. Organizm zużywa więcej paliwa, które w zamian za to pozwala na efektywność bez przerwy. Tradycyjne określenia zimnokrwistość i ciepłokrwistość są mylące, bo np. gdy jaszczurki nagrzeją się na słońcu, to też są ciepłokrwiste. Prawidłowym określeniem jest ektotermiczność - wykorzystywanie ciepła z otoczenia i endotermiczność - wytwarzanie ciepła metabolicznego do regulacji temperatury ciała. Dzisiejsze gady są ektotermiczne, tzn., że ich aktywność ruchowa jest uzależniona od temperatury otoczenia. Zwierzęta endotermiczne dysponują własnym wewnętrznym źródłem ciepła, więc nie są uzależnione od dostawy ciepła z otoczenia, ale w zamian za to muszą jeść ok. 10 razy więcej od zwierząt zmiennocieplnych.
Czy możemy stwierdzić jaki był metabolizm, czyli poziom przemiany materii u dinozaurów? Bardzo dobrą informację dają nam kości, a mianowicie ich budowa histologiczna. Jeśli przetniemy kość dinozaura i zrobimy cienki szlif, a następnie obejrzymy go pod mikroskopem, to zauważymy, że taka kość różni się od kości innych gadów, bo jest bardzo unaczyniona. Bardzo dużo naczyń krwionośnych zawierają kości u zwierząt endotermicznych - ptaków i ssaków, więc jest to przesłanka za stałocieplnością dinozaurów.
Inna przesłanka wynika z geometrycznej zależności, że zwiększaniu rozmiarów liniowych towarzyszy wzrost objętości i masy do sześcianu, a powierzchni tylko do kwadratu. Tak więc duże i bardzo duże dinozaury miały stosunkowo małą powierzchnię ciała w stosunku do objętości. Dlatego tempo wymiany ciepła z otoczeniem było niewielkie, i nawet przy niskim poziomie metabolizmu, zwierzęta zachowywały stabilną temperaturę ciała.
Dlatego, że dinozaury były stałocieplne, większość nie mogła się przystosować do nowej temperatury jaka panowała po uderzeniu asteroidy, dlatego większość wyginęła.
No ale jak to mówią, człowiek uczy się na błędach. Pozdrawiam.
___________ Wróg u Bram... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Vilentretenmerth
Dołączył: 22 maja 2005 Posty: 164
Skąd: Ksiezycowa Knieja
|
Wysłany: 1 czerwca 2005 Trudne pytania...
|
|
|
Nie nie nie i jeszcze raz nie jeżeli twoja teoria była by prawdziwa to dinozaury by do dzisiaj biegały po świecie. Ponieważ np weźmy takiego drapieżcę nazwijmy go "MAX", gdy wszystkie roślinożerne dinozaury wyginęły max by żywił się padlina tak jak i inni mięsożercy
jak by się i to skończyło to reszta dinozaurów polowała by na siebie ( niemowie o kanibalizmie) i tak jakiś mały % przetrwał by ciężkie czasy. A ponieważ dinozaury były zmienno cieplne czy tam "ektotermiczne" drapieżcy niebyli bardzo aktywni ponieważ temperatura spadla poniżej zera wiec doprowadzało to do "śmierci głodowej".
A z resztą twój cytat z encyklopedii nie stwierdza niczego dokładnie to jest tylko przypuszczenie
Pozdrawiam
Vilentretenmerth
PS
Jeżeli dalej chcesz polemizować na ten temat to wytłumacz dlaczego się nieprzystosowany/wyginęły jak były stałocieplne
___________ I am Vilentretenmerth, I doubt your fleshy tongue could possibly pronounce such a noble name! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Altair
Dołączył: 8 maja 2005 Posty: 164
Skąd: z daleka
|
Wysłany: 1 czerwca 2005 Trudne pytania...
|
|
|
Cytat: |
Jezeli dalej chcesz polemizowac na ten temat to wytlumacz dlaczego sie nieprzystosowaly/wyginely jak byly stalocieplne |
Tutaj zgadzam się Dragonthanem. Nie wszystkie dinozaury były zmiennocieplne. Powiem więcej istniał dinozaur, który był stałocieplny! Według najnowszych odkryć pióra pełniły początkowo taką funkcje! (pozwalały utrzymać stałą temperaturę ciała) Dopiero później umożliwiły ptakom aktywny lot.
Cytat: |
A poreszta kometa nie zpowodowala epoki lodowcowej tylko o ile mi wiadomo pyly unoszace sie po uderzeniu zaslonily slonce na iles tam miesiecy wiec caly czas
panowala ciemnosc wiec wszystkie rosliny zaczely obumierac no i bylo tez zimno za zimno
dla zmienno-ciplnych dinozalrow. |
Druga sprawa:
Pyły przysłoniły atmosferę na kilkanaście miesięcy. Tutaj Vilentretenmerth ma racje. :) Wymarło wówczas większość gatunków.
Gdyby to dużej potrwało (kilkaset lat :D ) Na ziemi pozostałyby może jakieś odporne drobnoustroje.
Widzę, że trzeba tu bedzie wyjaśnić wiele faktów dotyczących: wymarcia dinozaurów, kolejnych zlodowaceń czy też pojawienia się ptaków. :)
___________ Per aspera, ad astra |
|
Powrót do góry
|
|
|
Vilentretenmerth
Dołączył: 22 maja 2005 Posty: 164
Skąd: Ksiezycowa Knieja
|
Wysłany: 1 czerwca 2005 Trudne pytania...
|
|
|
Ale w takim razie czy ten opierzony dinozaur byl napewno dinozaurem? zeby nie mylic pojec!
Pozdrawiam
Vilentretenmerth :D :D :D
___________ I am Vilentretenmerth, I doubt your fleshy tongue could possibly pronounce such a noble name! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Altair
Dołączył: 8 maja 2005 Posty: 164
Skąd: z daleka
|
Wysłany: 1 czerwca 2005 Trudne pytania...
|
|
|
Vilentretenmerth (cytat): |
Ale w takim razie czy ten opierzony dinozaur byl napewno dinozaurem? zeby niemylic pojec!
|
A czy kura bez piór jest kurą? :D
Opierzony dinozaur to... dinozaur tyle, że w piórach ;)
___________ Per aspera, ad astra |
|
Powrót do góry
|
|
|
Vilentretenmerth
Dołączył: 22 maja 2005 Posty: 164
Skąd: Ksiezycowa Knieja
|
Wysłany: 1 czerwca 2005 Trudne pytania...
|
|
|
Jezeli zalozym ze ten opierzony dinozaur byl jako jedyny (albo 2 czy trzeci) z dinozaurow ktore byly stalocieplne to wychodzi nam ze to nie byl(y) dinozaury. Masz na mysli tego calego Archeopteryksa ? przeciez jak ktos juz powiedzal to byl praptak.
Zdrawiam
Vilentretenmerth :D :D :D
PS
Coyote to my sie dopiero rozkrecamy dopiero konczymy omawiac uderzenie asteroidy a jeszcze trzy zlodowacenia :wink:
___________ I am Vilentretenmerth, I doubt your fleshy tongue could possibly pronounce such a noble name! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Coyote
Dołączył: 26 marca 2004 Posty: 164
Skąd: Nie wiadomo :-)
|
Wysłany: 1 czerwca 2005 Trudne pytania...
|
|
|
Jak skończycie tą cudowną polemikę, to byłbym wdzięczny za sklejenie wszystkiego w jeden post, by było przejrzyście, coby inni mogli skorzystać :P. Bo ciężko coś zrozumieć z tego bełkotu.
___________ Powinieneś coś zrobić, zanim włączy się wygaszacz ekranu! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Altair
Dołączył: 8 maja 2005 Posty: 164
Skąd: z daleka
|
Wysłany: 1 czerwca 2005 Trudne pytania...
|
|
|
Vilentretenmerth (cytat): |
Jezeli zalozym ze ten opierzony dinozaur byl jako jedyny (albo 2 czy trzeci) z dinozaurow ktore byly stalocieplne to wychodzi nam ze to nie byl(y) dinozalury. Masz na mysli tego calego Archeopteryksa ? przeciesz jak ktos juz powiedzal to byl praptak.
|
Nie mam myśli Archeopteryksa ale jego praprzodka.
Dalej przytocze cytat z encyklopedii:
W świetle odkryć z ostatnich lat wiemy z całą pewnością, że przynajmniej dinozaury mniejszych rozmiarów były pokryte piórami przypominającymi pędzelkowate pióra półpuchowe ptaków. Pióra te, niezależnie od tego, czy ich pierwotnym zadaniem była ochrona przed zimnem, czy powstały jako przystosowanie do lotu, musiały spełniać funkcję termoizolacyjną, taką jaką spełniają u ptaków lub sierść u ssaków.
Tak niezły bełkot już powstał :D
Dlatego staram się to wszysko wyjaśnić bo inaczej będzie jeszcze z 20 postów o tym samym.
Co do złączenia do jednego postu to wypadało by zamieścić całą historię wymarcia dinozaurów aby nikt już nie miał watpliwości :D
Co do przypuszczeń to należy odróżnić odkrycia od przypuszczenień
Proponuje zakonczyć temat ptaków i stałocieplności :)
___________ Per aspera, ad astra |
|
Powrót do góry
|
|
|
Vilentretenmerth
Dołączył: 22 maja 2005 Posty: 164
Skąd: Ksiezycowa Knieja
|
Wysłany: 1 czerwca 2005 Trudne pytania...
|
|
|
Nie wiem po co przytaczacie te cytaty z encyklopedii jak one nic nie stwierdzaja tylko podaja przypuszczenia :?
Pozdro
Zirytowany Vilentretenmerth :D :D :D
___________ I am Vilentretenmerth, I doubt your fleshy tongue could possibly pronounce such a noble name! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Dragonthan
Dołączył: 27 września 2004 Posty: 164
Skąd: Smokozord --> twierdza Gorlice
|
Wysłany: 1 czerwca 2005 Trudne pytania...
|
|
|
Na początku chciałbym znów przeprosić za gigatntyczną ilość tekstu, ale niestety tyle tekstu trzeba wlepiać aby inni zrozumieli o co chodzi:
Cytat: |
Nie nie nie i jeszcze raz nie [...] [...] ponieważ temperatura spadla poniżej zera wiec doprowadzało to do "śmierci głodowej".
A z resztą twój cytat z encyklopedii nie stwierdza niczego
dokładnie to jest tylko przypuszczenie |
Ty chyba nie rozróżniasz pojęć: stałocieplność i zmiennocieplność. To nie są przypuszczenia to się nazywa archeologia.
Przytocze następne przykłady:
W 1993 wydobyto w Dakocie Południowej dinozaura z rodziny tescelozaurów ze skrzemionkowanymi (silifikacja tkanek miękkich) częściami miękkimi w klatce piersiowej. Za pomocą tomografu komputerowego prześwietlono klatkę piersiową i utworzono jej trójwymiarowy obraz. Okazało się, że jego serce w ogóle nie przypomina serca dzisiejszych gadów a jest takie jakie mają ptaki i ssaki. Serce takie złożone z dwóch komór i dwóch przedsionków tłoczy krew bogatą w tlen dzięki czemu jego właściciel mógł pozwolić sobie na szybszy metabolizm a co za tym idzie na niezależność od temperatury otoczenia. W świetle odkryć z ostatnich lat wiemy z całą pewnością, że przynajmniej dinozaury mniejszych rozmiarów były pokryte piórami przypominającymi pędzelkowate pióra półpuchowe ptaków. Pióra te, niezależnie od tego, czy ich pierwotnym zadaniem była ochrona przed zimnem, czy powstały jako przystosowanie do lotu, musiały spełniać funkcję termoizolacyjną, taką jaką spełniają u ptaków lub sierść u ssaków. A więc podsumowując: sprawne kończyny to stała aktywność, a bogato unaczynione kości i dwukomorowe serce to podobieństwo do zwierząt stałocieplnych. Powolne oddawanie ciepła do otoczenia nie dopuszczało do wychłodzenia. Tak więc wydaje się bardzo prawdopodobne, że nawet jeśli dinozaury nie były endotermiczne w takim stopniu, w jakim są nimi dzisiejsze ptaki czy ssaki, różniły się regulacją ciepłoty ciała od dzisiejszych gadów.
Cytat: |
Niewiem po co przytaczacie te cytaty z encyklopedii jak
one nic niestwierdzaja tylko podaja przypuszczenia |
Wiesz co to znaczy odkrycie naukowe? Wiesz co sie z nim potem dzieje? Idzie do publikacji, w tym do encyklopedii.
A co do tego wymierania, to w okresie "wymierania kredowego" wymarły:
- wszystkie dinozaury oprócz ptaków
- wszystkie pterozaury
- wszystkie belemnity i amonity
- wiele grup morskich gadów - m.in. plezjozaury i mozazaury
- wiele roślin lądowych za wyjątkiem paprotników, które przetrwały wymieranie z niewielkimi stratami i przeżyły znaczny rozwój we wczesnym Trzeciorzędzie.
- oraz wiele innych gatunków
Następny cytat z książki Janusza Korbela "Korzenie Kryzysu Ekologicznego":
"Wymarcie dinozaurów trwało ok. miliona lat i postępowało bardzo powoli i stopniowo."
Co do tego opierzonego dinozaura to wiemy, że skóra niektórych dinozaurów drapieżnych (teropodów) była upierzona. Niedawne odkrycia paleontologiczne sugerują, że przodkowie jednego z najbardziej znanych dinozaurów Tyrannosaurus rex zamiast gadziej skóry, mieli pióra. Skamieniałość w postaci częściowo zachowanego szkieletu i prawie kompletnej czaszki oraz dwóch innych czaszek i kości została odkopana w pobliżu miejscowości Liaoning w Chinach przez zespół naukowców pod kierownictwem Xing Xu. Nowy dinozaur będący najstarszym członkiem rodziny Tyrannosauroidae otrzymał miano Dilong paradoxus. Jest to pierwszy przedstawiciel tej grupy dinozaurów, o którym można powiedzieć iż posiadał pióra. Jak twierdzi Mark Norell z Amerykańskiego Muzeum Historii Naturalnej w Nowym Jorku "dodaliśmy do jego nazwy paradoxus gdyż jest to dosyć dziwaczne skojarzenie - pióra i tyranozaur." Wprawdzie pióra i protopióra były znajdowane już wcześniej u pokrewnych grup nigdy jednak u tak wczesnych gatunków tyrannosauroidów. Obecność tak zwanych protopiór jest zazwyczaj trudna do wykrycia, gdyż pióra ulegają rozkładowi w momencie ekspozycji na tlen zawarty w powietrzu. Lecz w tym przypadku szczątki dinozaura zostały bardzo szybko pogrzebane w drobnoziarnistym popiele wulkanicznym, który doskonale zakonserwował delikatne kontury piór. Ich ślady są widoczne w części ogona i szczęki na jednej ze skamieniałości. Włókienka z ogona są 2 cm długości i wyrastają z kręgów ogonowych pod katem 30-45 stopni. Delikatnie zbudowany o wielkości szakala Dilong był o wiele mniejszym dinozaurem niż słynny T.rex, który był prawdopodobnie największym drapieżnikiem lądowym w dziejach Ziemi. Dilong posiadał szeroką, kwadratową czaszkę i silne szczęki świadczące o tym, iż był mięsożercą. W przeciwieństwie do tyranozaura, którego przednie kończyny były prawie że szczątkowe Dilong mógł przytrzymywać nimi swoją zdobycz i przenosić ją do pyska. Żył w okresie wczesnej kredy 128 do 139 milionów lat temu, wcześniej o jakieś 60-70 milionów lat niż T. rex. Tzw. protopióra nie są dokładnie takie jak dzisiejsze pióra ptaków, lecz stanowią ich ewolucyjne prekursory. Zamiast bowiem osi głównej i bocznych promyków, są to pojedyncze elastyczne włókienka które pokrywały ciało dinozaura tak jak włosy. Protopióra służyły prawdopodobnie jako izolacja cieplna, nie zaś jako narzędzie do lotu. Tyrannosaurus rex przypuszczalnie utracił w drodze ewolucji pióra, ponieważ będąc dużo większym zwierzęciem był w stanie bardziej efektywnie ogrzewać swój organizm. Możliwe natomiast, iż jego młode po wykluciu się posiadły upierzenie w postaci piór puchowych. To odkrycie staje się znaczącym krokiem do zaakceptowania teorii iż pióra wyewoluowały znacznie wcześniej zanim pojawiły się na Ziemi ptaki.
Źródło:
Jeff Hecht, T.rex descended from feathered ancestor, NewScientist, 06 October 04 Zeeya Merali, Feathered ancestor of T.rex unearthed, Nature, 06 October 04
W roku 1996 niemałą sensacje wywołało odkrycie Sinosauropteryx, małego dinozaura z rodzaju teropodów. W jego doskonale zachowanym szkielecie można bowiem wyodrębnić świetnie zachowane włókienka (protopióra) dochodzące do 4 cm długości. Pokrywały one większość jego ciała. Odkrycie to dało początek teorii, iż początkowo pióra powstały jako warstwa izolacyjna przed utratą ciepła dopiero później przekształciły się u ptaków w narzędzia lotu. Możliwe jest również, że niektóre dinozaury były stałocieplne. Inne znane dinozaury z protopiórami to Sinornithosaurus i Caudipteryx. W szkielecie Caudipteryx odkrytym w 1998 roku można wyraźnie wyodrębnić małe, opierzone skrzydła. Pióra wyrastały też z ogona a małe pióra puchowe pokrywały przypuszczalnie całe ciało. Te nader interesujące skamieniałości pochodzą wszystkie z tego samego miejsca co Dilong.
___________ Wróg u Bram... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Vilentretenmerth
Dołączył: 22 maja 2005 Posty: 164
Skąd: Ksiezycowa Knieja
|
Wysłany: 2 czerwca 2005 Trudne pytania...
|
|
|
Dragonthan napisal:
Cytat: |
Ty chyba nie rozróżniasz pojęć: stałocieplność i zmiennocieplność. To nie są przypuszczenia to się nazywa archeologia. |
yyyy jaja sobie robisz czy co :?
Cytat: |
Wiesz co to znaczy odkrycie naukowe? Wiesz co sie z nim potem dzieje? Idzie do publikacji, w tym do encyklopedii. |
yyyy ja wiem a czy ty wiesz?
oto pare wyrazow ktore wylapalem:
raczej powinno byc odtworzono
Cytat: |
mógł pozwolić sobie |
raczej powinno byc pozwolil sobie
Cytat: |
wydaje się bardzo prawdopodobne |
powinno byc jest potwierdzone
i co najwazniejsze :twisted:
Cytat: |
Możliwe jest również, że niektóre dinozaury były stałocieplne |
Pozdrawiam
Vilebtretenmerth :D :D :D
PS
Na drugi raz nie zaprzeczaj sam sobie :wink: :D
___________ I am Vilentretenmerth, I doubt your fleshy tongue could possibly pronounce such a noble name! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Dragonthan
Dołączył: 27 września 2004 Posty: 164
Skąd: Smokozord --> twierdza Gorlice
|
Wysłany: 2 czerwca 2005 Trudne pytania...
|
|
|
Dwie uwagi:
Dyskutujemy tutaj na temat dinozaurów czy ortografii? Bo ja jużnie wiem, niech mi ktoś wyjaśi treść postu wyżej...
Cytat: |
yyyy jaja sobie robisz czy co |
To było kulturalne (w miare) zapytanie do ciebie, więc oczekiwałem odpowiedzi...
Mam jeszcze pytanie do innych, wie ktoś gdzie w necie można znaleźć informacje na temat nagłych ochłodzeń klimatu? Chodzi konkretnie o okres wymierania kredowego, ale opisane w szczególności etapy ochłodzenia... Wyszukiwarki niestety nic konkretnego nie pokazują...
___________ Wróg u Bram... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Vilentretenmerth
Dołączył: 22 maja 2005 Posty: 164
Skąd: Ksiezycowa Knieja
|
Wysłany: 2 czerwca 2005 Trudne pytania...
|
|
|
Ja normalnie jestem kulturalny i ulozony tylko latwo mnie podenerwowac i nici z wszystkiego :(
Przepraszam bardzo
Vilentretenmerth :wink:
PS
Te wyrazy to wylapalem w twoim poscie ktore stwierdzaja ze to sa przypuszczenia a nie ztwierdzenia :D
___________ I am Vilentretenmerth, I doubt your fleshy tongue could possibly pronounce such a noble name! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Altair
Dołączył: 8 maja 2005 Posty: 164
Skąd: z daleka
|
Wysłany: 2 czerwca 2005 Trudne pytania...
|
|
|
Cytat: |
Mam jeszcze pytanie do innych, wie ktoś gdzie w necie można znaleść informacje na temat nagłych ochłodzeń klimatu? Chodzi konkretnie o okres wymierania kredowego, ale opisane w szczególności etapy ochłodzenia... Wyszukiwarki niestety nic konkretnego nie pokazują...
|
Jeśli chcesz to mogę wyjaśnić dość dokładnie ten temat.
___________ Per aspera, ad astra |
|
Powrót do góry
|
|
|