Autor |
Wiadomość |
Hexe
Dołączył: 14 stycznia 2004 Posty: 164
Skąd: Wrocław / Bielsko
|
Wysłany: 20 kwietnia 2004 Niech Wrocław Nie Będzie Gorszy
|
|
|
Witam,
Nami (cytat): |
Przykro mi ale nadal nie wiem kim była osoba, która z wami przyjechała... :oops: |
*szeptem* To był Galadro, Nami, Galador :)!
A bukiet róż mi się należy, bo to mój długopis :D...
No, a jeśli chodz o Zlot.. Relacje już zrobione, ja tam tylko dodam, że czułam się fantastycznie (może następną razą rodzice się nie dowiedzą i urwę się na trochę dłużej :>) i jest mi baaaardzo miło, że mogłam poznać i spotkać się z tyloma fantastycznymi osobami :).
Swoją drogą - ja w czerwcu będę mieć wstępne we Wrocku, może jakieś oblewajki :P?
Farm, Ty doskonale wiesz, że nikt Ci nie wierzy. Sam widziałeś, jak reagowałyśmy z Nami na Twoje zapewnienia o nieśmiałości... Buahahaaa! No, a jesteś na najmniejszej ilości fotek, bo ja za rzadko aparat w łapkach miałam :P. Nie martw się, następnym razem się to naprawi i nadrobimy zaległości.. Nie można zawieść fanów ^^
Pozdrawiam,
Hexe
___________ Earth is full. Go home. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Nami
Dołączył: 9 czerwca 2003 Posty: 164
Skąd: From the night I kissed you goodbye...
|
Wysłany: 20 kwietnia 2004 Niech Wrocław Nie Będzie Gorszy
|
|
|
Hexe (cytat): |
*szeptem* To był Galadro, Nami, Galador :)!
|
Dziekuje :]
Hexe (cytat): |
Farm, Ty doskonale wiesz, że nikt Ci nie wierzy. Sam widziałeś, jak reagowałyśmy z Nami na Twoje zapewnienia o nieśmiałości... Buahahaaa! |
Tak tak reagowałyśmy bardzo spontanicznie :] buahahaha :wink: ^u^
to kiedy kolejny zlot we Wrocku ?? bo wstępne rozmowy o Opole zgineły już w zarodku...
___________ I loved you a lot
to need you a lot
I leave you alone...
Guano Apes - Living in a lie |
|
Powrót do góry
|
|
|
Galador
Dołączył: 17 listopada 2002 Posty: 164
Skąd: Radzionków
|
Wysłany: 20 kwietnia 2004 Niech Wrocław Nie Będzie Gorszy
|
|
|
Cytat: |
jedna osoba wybaczy ale nie pamiętam ksywki |
Wybaczam.
Cytat: |
Przykro mi ale nadal nie wiem kim była osoba, która z wami przyjechała... |
No cóż... chyba mało kto mnie zauważył. Widać nieśmiałością i spokojem biję Farma na głowę, chociaż to nie jest do końca typowe dla mnie zachowanie. Nie bez znaczenia pewnie też było, że jako pierwszy musiałem opuścić towarzystwo. No, ale nic to... Następnym razem mnie popamiętacie! :twisted:
Niniejszym zezwalam na odtajnienie mojej niepozornej i skromnej osoby.
___________ Mowa jest srebrem, lecz milczenie złotem. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Grenadier
Dołączył: 20 lipca 2000 Posty: 164
Skąd: Opole
|
Wysłany: 21 kwietnia 2004 Niech Wrocław Nie Będzie Gorszy
|
|
|
Więc Hexe nalezy się długopis w różach :) Tylko jak one dojadą w te góry, zalaminowane chyba... ;)
A tak na marginiesie - kilku osobom należą się dyplomy - tylko nie wiem jak to ująć - w każdym bądx razie @lan, Eon i Sulia za podróż z jedego końca świata na drugi. Eon dyplom nadzywczajny, bo to była PODRÓŻ :) Słuchaliśmy epopei między Wrockiem i Opole (ja przynajmniej musiałem wysiadać) i zapierało dech :) RULEZ
___________ Będziemy się żegnać... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Eon
Dołączył: 16 stycznia 2004 Posty: 164
Skąd: ..zza wydm przy ognisq...
|
Wysłany: 21 kwietnia 2004 Niech Wrocław Nie Będzie Gorszy
|
|
|
Eee.. Nic wielkiego.. Poza tym, na sam zlot nie jechałem, ino też do kumpla w Kraq (Suwalczak, na UJ studjuje).
Bardzo miło było poznać Was wszystkich, dla samej tej przyjemności było warto (..nie spać 45H..zmarznąć na dworcu..nadwyrężyć zdrowie brakiem sensownego pożywienia..i wiele innych..chehie..ale nic).
Z miłą chęcią jeszcze raz zlotowałbym się ponownie za jakiś czas..
A co do 'epopei' - jeżeli jakimś cudem miałbym możliwość znaleźć się w Byczynie - to by można było nazwać tak..!..chehie..
To by była Odyseja..chehie..cheh...
Do następnego razu..!
___________
Cytat: |
"Wiedzcie to, bracia moi umiłowani. Każdy człowiek ma być prędki do słuchania, nieskory do mówienia, nieskory do srogiego gniewu;" |
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Ingham
Dołączył: 1 kwietnia 2001 Posty: 164
Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: 21 kwietnia 2004 Niech Wrocław Nie Będzie Gorszy
|
|
|
"Każdy z nas jest Jaskiniowcem, co wraca do swojej Byczyny"
___________ Tylko modlitwa może Was zbawić! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Eldacar
Dołączył: 17 stycznia 2003 Posty: 164
Skąd: Opole
|
Wysłany: 21 kwietnia 2004 Niech Wrocław Nie Będzie Gorszy
|
|
|
Ingham (cytat): |
"Każdy z nas jest Jaskiniowcem, co wraca do swojej Byczyny" |
"Wszystkie drogi prowadzą do Byczyny" (przynajmniej w połowie sierpnia) :)
___________ "I know not with what weapons World War III will be fought, but World War IV will be fought with sticks and stones." A. Einstein |
|
Powrót do góry
|
|
|
@lan
Dołączył: 26 listopada 2003 Posty: 164
Skąd: Chwilowo Gdańsk ;)
|
Wysłany: 22 kwietnia 2004 Niech Wrocław Nie Będzie Gorszy
|
|
|
Eon (cytat): |
Z miłą chęcią jeszcze raz zlotowałbym się ponownie za jakiś czas.. |
Popieram :D .
___________ "Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty."
A. Sapkowski
Jabber | Przewodnik po IJB | Histmag |
|
Powrót do góry
|
|
|
Vandergahast
Dołączył: 19 stycznia 2003 Posty: 164
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 22 kwietnia 2004 Niech Wrocław Nie Będzie Gorszy
|
|
|
ustawmy się na następny zlot, póki jesteśmy na fali :D
___________ Jestem wicemistrzem :]
Mój chomik ma balkonik.
Shit happens. All the time. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Vandergahast
Dołączył: 19 stycznia 2003 Posty: 164
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 27 kwietnia 2004 Niech Wrocław Nie Będzie Gorszy
|
|
|
czemuż tu tak zamarło? ludzie, odzywajcie się! i tak przy okazji, nie wiem czy ktoś ze zlotowiczów sie wybiera, ale mnie będzie można uświadczyć na juwenaliach :D
___________ Jestem wicemistrzem :]
Mój chomik ma balkonik.
Shit happens. All the time. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Irvin
Dołączył: 29 października 2002 Posty: 164
Skąd: z daleka...
|
Wysłany: 28 kwietnia 2004 Niech Wrocław Nie Będzie Gorszy
|
|
|
Ja się zjawie :) na 95%, bo do opola nie dam rady jechać.
___________ Kiedy zastanawiamy się nad swoim życiem, to właściwie sam fakt, że żyjemy, powinien nas najbardziej zadziwić... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Nami
Dołączył: 9 czerwca 2003 Posty: 164
Skąd: From the night I kissed you goodbye...
|
Wysłany: 12 maja 2004 Niech Wrocław Nie Będzie Gorszy
|
|
|
hmm coś przycichło... jak to zwykle po zlocie.. ja w Opolu raczej się nie zjawie... można się domyśleć czemu.. a jakiś mały(^u^) zjazdzić przydałby się przed konwentem jeszcze :D bo fajnie było :)))))
___________ I loved you a lot
to need you a lot
I leave you alone...
Guano Apes - Living in a lie |
|
Powrót do góry
|
|
|
Irvin
Dołączył: 29 października 2002 Posty: 164
Skąd: z daleka...
|
Wysłany: 21 maja 2004 Niech Wrocław Nie Będzie Gorszy
|
|
|
I co, temat padł?? Tak być nie może :D Jazda mi tu zjazda organizować:P
___________ Kiedy zastanawiamy się nad swoim życiem, to właściwie sam fakt, że żyjemy, powinien nas najbardziej zadziwić... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Farmerus
Dołączył: 8 grudnia 2002 Posty: 164
Skąd: ciało z Wrocławia; serce z Taur Urgos; dusza wciąż błądzi
|
Wysłany: 12 czerwca 2004 Niech Wrocław Nie Będzie Gorszy
|
|
|
Tak się jakoś szczęśliwie złożyło, że się wczoraj odbył minizlocik :).
W dodatku, bardzo udany minizlocik :D.
Niestety niewiele mogę o nim powiedzieć, gdyż byłem tam jeno przelotem...
ale mniej więcej wyglądało to tak:
około 11:00 - 12:00 Mirabellka i Hexe spotkały sie gdzieś w gąszczu dżungli wrocławskiej i zaczeły bładzić po niej na ślepo, poszukując bram-portali do starożytnych przybytków mądrości, zwanych dziekanatami.
Nie wiem, jakie przygody miały nasze dzielne dziewczęta podczas tej zatrważającej i pasjonujacej podróży - może same później opowiedzą :).
około 15:00 do naszych dzielnych śmiałczyń :P dołączyli pod misiem (żabo-pantero-misiem) Nami i Morgraf. To, co działo się później, można nazwać śmiało szaleństwem głodnego, aczkolwiek niezdecydowanego królika, który miał (nie)szczęście znaleźć się na polu pełnym kapusty i marchewek :). Z tego, com się dowiedział, w ciągu 3ech godzin, nasza osadowa drużyna obskoczyła 3 gospody! To się nazwya zew przygody i głód niezaspokojony!
około 18:00 do wesołej ferajny dołączyła moja skromna :oops: osoba. Pod misio-żabo-panterą oczywiście :P. Od razu zmuszon zostałem (wzrok dziewcząt miał moc spopielenia ratusza! - więc w trosce o zabytek... uległem :oops: ) do przejęcia przewodnictwa. A, jako żem leń nieprzeciętny, powiodłem zlotowiczów do "Czeskiego Filmu" - bo blisko :). Nie wspomnę nawet, że po drodze panie nam się zgubiły (co wymagała nielada talentu, jako że droga była prosta i króciuśka:)) - podejrzewaliśmy z Morgiem, że uprowadziło je UFO - bo akurat przelatywało jakieś w pobliżu. Ale o tym, jak już rzekłem, nie wspomnę :).
W knajpce zasiedliśmy sobie na wygodnych (warto zauwazyć, że były lekkie!) krzesełkach, a potem na wygodnej do granic grzechu kanapie!!! :). I piliśmy, i rozmawialiśmy, co niektórzy bawili się w kopanie farmowych nóg, tudzież molestowanie fotograficzne reszty farma :oops: (mam dowody! :P), Morg wytrwale pozował, Mi sie chowała, Hexe ściągnęła buty (to pewnikiem jakaś strategia przeciw komarom), Nami suwała fotelamai...
i w ogóle było bardzo fajnie :).
około 20:00 ma skromna :oops: osoba opuściła to zacne towarzystwo :(.
A co dzało sie dalej?
Strach w ogóle pomyśleć! :oops: :twisted: :D
___________ nie ma lekko |
|
Powrót do góry
|
|
|
Nami
Dołączył: 9 czerwca 2003 Posty: 164
Skąd: From the night I kissed you goodbye...
|
Wysłany: 12 czerwca 2004 Niech Wrocław Nie Będzie Gorszy
|
|
|
Hehe chwilę po Tobie Farmi wyszliśmy z Czeskiego Filmu ;) ponieważ Mi musiała zjawić się wcześnie w domu tego wieczora... ja i tak wróciłam w sumie punktualnie na 21 :) ponieważ czekałyśmy z Hexe pod Heliosem na jej transport.
Farm racz zauważyć, że ten fotel którym suwałam miał zawartość Twojej osoby i to podobno cięższej ode mnie :] 8)
___________ I loved you a lot
to need you a lot
I leave you alone...
Guano Apes - Living in a lie |
|
Powrót do góry
|
|
|
Mirabell
Dołączył: 14 lutego 2003 Posty: 164
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 13 czerwca 2004 Niech Wrocław Nie Będzie Gorszy
|
|
|
Co było wcześniej? Czy chodzi o moment, kiedy spóźniona z powodu kraksy autobusu (nie kłamię :P) usiłowałam jakoś zdobyć numer do Hexe i wysłać jej smsa (którego zreszta przeczytała dopiero po kilku godzinach włóczenia się ze mną po mieście :P), kiedy szukałyśmy odpowiedniej ulicy, bo ślifka drogę na Grunwaldzki zna, ale ulic tam już nie, kiedy przejechawszy pół miasta do odpowiedniego dziekanatu dowiedziałyśmy się w sekretariacie, że podania trzeba składać gdzie indziej i wracałyśmy z powrotem na Grunwaldzki, kiedy z powodu zmiany tras autobusów nie miałam pojęcia, gdzie jest teraz przystanek tego właściwego, czy może kiedy udało nam się spóźnić pod misia tylko dziesięć minut? No a tak w ogóle to nic ciekawego się nie działo ;)
No a potam biedny Morgraf musiał słuchać, jak wymyślamy zakończenie do "Dirty Dancing 2", to znaczy zgadujemy, jakie ono mogło być (występowały tam mątwy, jamochłony i rzucanie się z klifu :D)
No i chciałam tu wyjasnić, że chwoając się tylko robiłam to samo co osoba, która mi to teraz wypomina :P.
___________ ...Zawsze znajdą się jacyś Eskimosi, którzy wypracują dla mieszkańców Konga wskazówki zachowywania się w czas olbrzymich upałów...
(S. J. Lec) |
|
Powrót do góry
|
|
|
LEVY
Dołączył: 14 maja 2002 Posty: 164
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 13 czerwca 2004 Niech Wrocław Nie Będzie Gorszy
|
|
|
Farmerus (cytat): |
Tak się jakoś szczęśliwie złożyło, że się wczoraj odbył minizlocik :).... |
O wy szuje, zlocik (nawet mini) we wrocku bez mojej skromnej osoby :?: nieladnie :cry:
___________ http://mapa.heroes.net.pl chcesz zobaczyc skąd jesteśmy? zajrzyj. |
|
Powrót do góry
|
|
|
Mirabell
Dołączył: 14 lutego 2003 Posty: 164
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 13 czerwca 2004 Niech Wrocław Nie Będzie Gorszy
|
|
|
LEVY, o zlociku było, ale w temacie Opolskim... zresztą w sumie raczej spontanicznie to wyszło, Morgraf dowiedział się dwie godziny przed, a do Cię telefonu już nie miałam :(
___________ ...Zawsze znajdą się jacyś Eskimosi, którzy wypracują dla mieszkańców Konga wskazówki zachowywania się w czas olbrzymich upałów...
(S. J. Lec) |
|
Powrót do góry
|
|
|
Farmerus
Dołączył: 8 grudnia 2002 Posty: 164
Skąd: ciało z Wrocławia; serce z Taur Urgos; dusza wciąż błądzi
|
Wysłany: 13 czerwca 2004 Niech Wrocław Nie Będzie Gorszy
|
|
|
Nie gniewaj się LEVY> Ten zlocik to był spontan po prostu (przynajmniej dla mnie, ogromny). O tym, że o 15:00 jest spotkanie, przeczytałem SMS o 14:40.
A, skoro mam już okazję, to inforuję:
o ile mi wiadomo, w niedzielę 20tego czerwca ma się odbyć kolejny minizlocik, z okazji odwiedzic Irvina :).
po szczegóły odsyłam do organizatorki, czyli do Nami
***
Biedny Morgraf...
***
Se właśnie uświadomiłem, ze był to znów rekordowy zlot. Tym razem, z uwagi na stosunek pań i panów :oops: :oops: :oops: - bez podtextów! :).
Był to pierwszy zlot, o jakim wiem, na którym pań było więcej niż nas, znaczy się płci brzydiej przedstawicieli :).
Vivat!!! :D
___________ nie ma lekko |
|
Powrót do góry
|
|
|
Nami
Dołączył: 9 czerwca 2003 Posty: 164
Skąd: From the night I kissed you goodbye...
|
Wysłany: 13 czerwca 2004 Niech Wrocław Nie Będzie Gorszy
|
|
|
khe khe to miało być niespodzianką dla Irvina... mam nadzieje, że przynajmniej raz mnie posłuchał i nie czytał tego forum... miałam zamiar zawiadomić na gg no ale cóż Farm papla wypaplał :twisted: niech już zostanie i tak :P
Między 17 a 18 spotykamy się w "Czeskim Filmie" no jeżeli ktoś nie wie gdzie to się po niego wyjdzie oczywiście :] pod misio- coś tam, bo chyba większość osób już wie gdzie to być 8). Jeżeli ktoś ten teges później/wcześniej przyjdzie czy coś to nie ma sprawy :) my (czytaj Irvin i ja) będziemy tak gdzieś koło 17 - jak uda mi się go z domu wyciągnąć :) ale to da się zrobić ;) zawsze coś można wymyśleć :).
Więc jakby co 20stego czerwca jest minizlocik... a co z tego wyjdzie to zobaczymy...
___________ I loved you a lot
to need you a lot
I leave you alone...
Guano Apes - Living in a lie |
|
Powrót do góry
|
|
|
Farmerus
Dołączył: 8 grudnia 2002 Posty: 164
Skąd: ciało z Wrocławia; serce z Taur Urgos; dusza wciąż błądzi
|
Wysłany: 13 czerwca 2004 Niech Wrocław Nie Będzie Gorszy
|
|
|
Nami (cytat): |
to miało być niespodzianką dla Irvina... |
:oops: :roll: :oops: :cry: :oops:
Przepraszam!
Nie wiedziałem, ze to tajemnica. Ja chciałem tylko, by się tym razem nikt nie poczuł niechciany :cry:
:oops: :roll: :oops: :cry: :oops:
:!: Apel :!: do :!: Irvina :!:
:!: NIE ZAGLĄDAJ TU! :) :) :D :!:
___________ nie ma lekko |
|
Powrót do góry
|
|
|
Nami
Dołączył: 9 czerwca 2003 Posty: 164
Skąd: From the night I kissed you goodbye...
|
Wysłany: 14 czerwca 2004 Niech Wrocław Nie Będzie Gorszy
|
|
|
Wiem, że dobrze chciałeś... tylko ja bym to inaczej załatwiła, ale nie ma co już gadać.. tylko mam nadzieje i wieże w to, że on raz mnie w życiu posłuchał i nie zaglądnął tutaj wczoraj....
--------lubię scalać..chehie.. - Eon--------
Przypomnienie :!:
Niedziela, między godziną 17 a 18 zbiórka w "Czeskim Filmie" ( taki fajny pubik hmm z drugiej strony pasażu pod błękintym słońcem - nie od strony rynku) jednak jeżeli ktoś tego nie znajdzie to prosze słać smski [ mam nowy numer 504659764] ale nie wiem czy będe miała zasięg tam bo to w podziemiu jest :D
Jakieś pytania czy cuś słać na gg - ale nie wiem jak będzie z moją obecnością w tym czasie więc pewniejsza jest komórka :)
Im więcej nas będzie tym fajniej :D 8)
___________ I loved you a lot
to need you a lot
I leave you alone...
Guano Apes - Living in a lie |
|
Powrót do góry
|
|
|
Morgraf
Dołączył: 8 czerwca 2000 Posty: 164
Skąd: Dzierżoniów
|
Wysłany: 20 czerwca 2004 Niech Wrocław Nie Będzie Gorszy
|
|
|
Żeśmy się spotkali w gronie skromnym ale zacnym… Obecni byli : Mirabell, Nami, Enleth, Irvin i ja.
Wyszła moja gadatliwość na tym spotkaniu :P .
___________ Jaki zły jaki pusty jest cały świat
(S. Staszewski) |
|
Powrót do góry
|
|
|
Mirabell
Dołączył: 14 lutego 2003 Posty: 164
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 20 czerwca 2004 Niech Wrocław Nie Będzie Gorszy
|
|
|
Morgraf, nie martw się, masz czas do konwentu na wymyślenie tematu ;)
A poza tym inni gadali na Ciebie :D
Spotkania nie ma co opisywać, powinny się takie odbywać częściej i jeśli nie liczyć niecnych planów powieszenia mnie na wentylatorze, molestowania Morgrafa, żeby się odezwał, oraz innych tego typu wydarzeń nic ciekawego się nie działo :)
___________ ...Zawsze znajdą się jacyś Eskimosi, którzy wypracują dla mieszkańców Konga wskazówki zachowywania się w czas olbrzymich upałów...
(S. J. Lec) |
|
Powrót do góry
|
|
|
Enleth
Dołączył: 20 sierpnia 2003 Posty: 164
Skąd:
|
Wysłany: 20 czerwca 2004 Niech Wrocław Nie Będzie Gorszy
|
|
|
No, jeszcze Nami przez cały czas maltretowała biednego Irvina, a wszyscy się zastanawiali co kupić Mirabell jako prezent urodzinowy. W końcu stanęło na gumowym kurczaku, tak? :D
___________ Jeśli chcesz żeby coś było zrobione dobrze, zrób to sam... |
|
Powrót do góry
|
|
|