Imperium Jaskini Behemota

Vandergahast · Dołączył: 19 stycznia 2003 Posty: 164 Skąd: Wrocław

Hmm, to ja się podejmuję JIM Behemota upić. Z tym że uważam, że najlepiej do tego nadawałby się _____ (wiecie kto :)) Ciekawe, swoją drogą czy doprowadzenie do stanu upojenia alkoholowego głowy państwa jest rzeczą karalną?

Mirabell · Dołączył: 14 lutego 2003 Posty: 164 Skąd: Wrocław

Zielevitz

Dobrze że tu zajrzałem bo zdąże wam popsuć tą sielanke :lol: :D a więc może się dołączę? :P (czytaj: "a czy znajdzie sę miejsce jeszcze dla mnie" :D)

Vandergahast · Dołączył: 19 stycznia 2003 Posty: 164 Skąd: Wrocław

obawiam się że ja raczej na minizlocie się nie pojawię, ale mimo wszystko ponawiam apel, co by któreś z was miało przy sobie telefon - może jednak się wyrwę i będę chciał was odnaleźć :D

Nami

Oczywiście, że na pewno ktoś będzie miał koma przy sobie :)

Eldacar · Dołączył: 17 stycznia 2003 Posty: 164 Skąd: Opole

Na razie po drugiej stronie autostrady...

I nie wydaje mi się, aby zmieniło się to przed minizlotem :(

Zielevitz

TO może ja powtórzę pytanie: czy znajdzie sie miejsce dla mnie (i jeśli tak to gdzie mam się pojawć :P)

Nami

Sorki Ziel.. ale większości nie pasuje termin i czas... i nasze spotkanie stoi pod dużym znakiem zapytania i teraz nikt nie jest Ci w stanie nic powiedzieć...

dopisane później...

tia jak zwykle 3 osoby - ja, Mi i Hexe - no i Far, który był we Wrocku, to aż było nas czworo... taki był zlot... reszta się wypieła :/ (a my - kobiety z piekła rodem :D to nie musimy wcale organizować minizlotów, żeby się spotkać... ale co tam...)

Hexe

A kij Wam wszystkim w oko - tyle Wam powiem, ot co ;>
Żeby chociaż odpowiednio (!) wcześniej poinformować, że Was nie będzie :(.

Vandergahast · Dołączył: 19 stycznia 2003 Posty: 164 Skąd: Wrocław

wyszło trochę niefajnie, ale ja przynajmniej nic nie obiecywałem :) . co nie zmienia faktu że jak ktoś sobie bardzo zażyczy, to w ostateczności mogę przeprosic...

Hexe

Witam,

Farmerus

Hexe

Witam,

Mirabell · Dołączył: 14 lutego 2003 Posty: 164 Skąd: Wrocław

To może na następnym pobijmy rekord- najdłużej bez zręcznej ciszy :)

A w ogóle to nie było przecież źle :) Oprócz niezdrowego jedzenia w biegu :P

Nami

Faramir

Farmerus

:).

Wszystkimi członkami (bez podtextów :oops: ) głosuję za pobijaniem rekordu bez zręcznej (tudzież i tej niezręcznej) ciszy :).

P.S.
Kiedy pierwsza próba? :P
Mam w końcu bilecik miesięczny - to i dojechać mogiem praktycznie zawsze i wszędzie :D.

Hubertus · Dołączył: 21 lutego 2004 Posty: 164 Skąd: Warszawa

Nie zapomnijcie napisać jak Wam poszło, zręczna cisza jest moim ulubionym parametrem obserwacyjnym, i w ogóle wazną detrerminantą wielu potencjalnych zderzeń, tak więc podajcie nowy rekord, proszę :P :P :P :D ;)

Nami

hmmm ta zręczna na minizlocie chyba była rekordowa... coś koło 5 minut chyba wyjdzie... aż do czasu wybuchu śmiechu, po przejściu kilku osób obok naszego stolika ;)

Faramir

Ja tam się podśmiechiwałem już w trakcie tej ciszy :) W ogóle śmieszna atmosferka była :)

Mirabell · Dołączył: 14 lutego 2003 Posty: 164 Skąd: Wrocław

Tia, i to cudowne zastanawianie się: "odezwać się? nie, może poczekam ile wytrzymają... o kurde, coś długo to trwa..." :>

Eldacar · Dołączył: 17 stycznia 2003 Posty: 164 Skąd: Opole

Niestety do niezaplanowanego zlotu jaskiniowców z AE na imprezie integracyjnej nie doszło - gwoli ścisłości - nie znalazłem Farm'a :) Ciekawe gdzie waść przebywał :)

Vandergahast · Dołączył: 19 stycznia 2003 Posty: 164 Skąd: Wrocław

hmm, przerwać ciszę. czyż to nei cudowne? :D :D niniejszym ją przerywam

Eon

Faramir

Akademia Ekonomiczna, wydaje mi się :P