Imperium Jaskini Behemota

Vandergahast · Dołączył: 19 stycznia 2003 Posty: 164 Skąd: Wrocław

poźno zaczynamy, ciekawe o której skończymy :]

Farmerus

15:00, Misiek - powinienem być. W razie mego spóźniania się, nie czekajcie - dorwę Was późńiej :oops:.

Od razu tysz uprzedzam, że nowym (ostatnimi czasy) farmerskim zwyczajem opuszczę Was wcześniej (kole 19:00) - także już teraz (info dla chętnych tudzież nadpobudliwych) pomyślcie nad czymś ciężkim by we mnie za karę rzucić ;).
Ino nie za ciężkim, ma się rozumieć - preferuję cukierki i batoniki :D.

Enleth · Dołączył: 20 sierpnia 2003 Posty: 164 Skąd:

Mam tu młotek ciesielski, 1.88kg, stal 15%, hartowana. Może być?

Zielevitz

ee mam pytanie... chodzi o tego miśka co mu z nosa woda leci i jest tuż koło ratusdza czy innego jakiegoś? ;p bo zgubic bym sie nie kciał

Nami

W rynku jest tylko jeden miś... i o niego właśnie chodzi.

Zielevitz

jako ze nikt jeszcze tego nie zrobił to ja bede 1 :)

wyszedłem z domu za 15 piętnasta udając sie pod miśka gdzie juz czekał Enleth, po chwili zjawili się również Van, Farm, Nami i Mirabell oraz Morg. Udaliśmy się do jakiejs knajpki której nazwy nawet nie pamiętam gdzie Enleth z Vanem wszczeli dyskusje na temat różnic między pięcioma typami myśliwców imperium :P <star wars> i ciągneli ją póki nie wyszlismy z knajpki, przechodząc przez empik dotarlismy do sklepu z LEGO :) obejrzelismy wystawe i mielismy zamiar udac ise do ogrodu botanicznego aleskonczylo się na ogródku piwnym koło rynku gdzie dołączył do nas Levy <ach te niezapomniane momenty - techniki czekania na tramwaj i stirlitz> potem udaliśmy się do Nami gdzie po drodze opuścił nas Farm i po rozplątaniu kabli na komputerze wylądował monty python <film instruktażowy nr. 49 był pierwszsy :D> koło 20 zmył się Morgi a ja koło 21 reszta pewnie jeszcze ogląda :D

Nami

LEVY gdzieś jeszcze się zmył chyba koło 22... No ode mnie teraz wyszli. Skończyliśmy oglądać Braveheart'a ;P. Kilka filmów nam strajkowało i nie mogliśmy się zdecydować co wybrać... Reszta mniej więcej jak Ziel napisał... Może jak wstanę to coś dopiszę ;P

Vandergahast · Dołączył: 19 stycznia 2003 Posty: 164 Skąd: Wrocław

To było 5 typów niszczycieli. samych myśliwców typu TIE było więcej :] w zasadzie motyem przewodnim całego spotkania było pójście do ogrodu botaniczngo, do którego w końcu nie doszło. zaćzęliśmy przy misiu, spożylismy co nieco w Mercado, zajrzeliśmy do sklepu LEGO, z drogi to ogrodu ostatecznie zawróciliśmy w galerii, wypiliśmy co nieco w czeskim filmie i zakończyliśmy seansem filmowym u Nami(Vinci mi nie chodzi :/) było naprawdę fajnie.

Moandor

Same zadowolone twarze. :) Cieszę się, że spotkanie się udało. W końcu o mały włos a bym przyjechał. :)

Farmerus

Oj tak, mie tysz się baaardzo podobało :D. Więcej takich zlocików - i oby mi się udało na następnym zostać do końca :oops:

Mirabell · Dołączył: 14 lutego 2003 Posty: 164 Skąd: Wrocław

Zielevitz

Vandergahast · Dołączył: 19 stycznia 2003 Posty: 164 Skąd: Wrocław

e, wakacje teraz to i pewnie rychłoż sie zejdziem znów

Nami

Kto ma te wakacje ten ma ;P Ja ich jeszcze nie posiadam... Ale tak koło 18 możemy się znów spotkać :)

Moandor

18 czerwca? :) U mnie to brzmi mniej więcej jak początek sesji... Ale zobaczymy co sie da zrobić.

Farmerus

No mi się wakacje, a raczej pseudowakacje, zaczynają w początq września.

Ale jakoś dam radę wyrwać się wcześniej by Was, moje kochane ludziska i nie tylko, zobaczyć :D.

Vandergahast · Dołączył: 19 stycznia 2003 Posty: 164 Skąd: Wrocław

ja mam wakacje od 19 maja :] nie wiem co to za dzień ten 18 , ale mi raczej pasuje

Behemoth · Dołączył: 25 września 1998 Posty: 164 Skąd: Otwock

W okolicy tego weekendu będę najprawdopodobniej w okolicy ;-) Prawdopodobne jest więc, że zajrzę ;-)

Sulia

Ależ tych zlotów dużo się narobiło :P Do koloru, do wyboru... A więc ja rzucę termin 25 czerwca. To tak specjalnie by Wam szyki popsuć :) No i tylko wtedy mi pasuje. I proszę o duży odzew, nie tylko Wrocław (i okolice). To naprawdę ostatnia szansa by mnie spotkać... :P

Aha... 27 jestem w Wawie :)

Behemoth · Dołączył: 25 września 1998 Posty: 164 Skąd: Otwock

No nieee... nie wierzę własnym oczom ;-) Farm, czy Ty to widzisz? Czyżby Sulka jednak zdecydowała się ponownie odwiedzić Wrocław? ;-D

A tak poważnie, to mi termin 25 nie pasuje zupełnie i absolutnie, ale pewnie tak czy tak w okolicy wcześniej wspomnianego 18-ego będę się wokół Wrocka kręcił, więc kogo będę mógł, to na jakieś piwko wyciągnę ;-)

Vandergahast · Dołączył: 19 stycznia 2003 Posty: 164 Skąd: Wrocław

ja mogę cały czas w zasadzie, chociaż osobiście uważam, że wyciąganie mnie z domu przed 18 to zbrodnia przeciw imperium. chociaż nie tak wielka jak niepójście na piwko z imperatorem :]

Sulia

Jak rozumiem Wrocławianom to róźnicy nie robi i zawsze mogą się pojawić by mi towarzystwa dotrzymać ? :P Co do gości spoza: 25, 25, 25... :wink: Wybaczcie taki upór ale dość daleko mieszkam i jeśli już wyjeżdżam to dużo osób chciałabym zobaczyć.

PS. Behu: Ma Wrocek tę magię w sobie :P

Mirabell · Dołączył: 14 lutego 2003 Posty: 164 Skąd: Wrocław

Sulia

Mi: Myślę że Rzeszów sam dokładnie nie wie :)
No cóż tym razem podróż koleją mnie ominie. Szkoda że studenci w ogóle mają coś takiego jak sesja :(

Hexe

A Rzeszów nie przeniósł się aby na lipiec?

Teoretycznie mogę i 18, i 25.. i w ogóle kiedykolwiek indziej, byleby w czerwcu :).
Aczkolwiek wolałabym termin drugi, 20 mam egzamin..