Autor |
Wiadomość |
Sharra
Dołączył: 11 kwietnia 2004 Posty: 164
Skąd: Z twoich najgorszych sennych koszmarów. A w dodatku nie znikam, jak się budzisz...
|
Wysłany: 9 października 2004 Leniwe pogawędki
|
|
|
Sharwyn zaksztusiła się winem.
- Śpiewający... smok?
- Tak, smok.
- Czyli, że te gady, jak widzę, odchodzą od tradycji zbierania skarbów i porywania pięknych księżniczek? Bohaterowie nie będą potrzebni, w końcu co komu może zrobić smok, który śpiewa.
- Smoki mogą wydobyć z siebie bardzo wysokie dźwięki, trzeba uważać na uszy - stwierdziła Cyra.
- Hm. Chyba jednak zrezygnuję z pójścia na ten koncert... Hellburnie, ty chyba się nigdzie nie wybierasz? Umrę z rozpaczy, jeśli coś ci się stanie.
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Specter
Dołączył: 1 września 2004 Posty: 164
Skąd: Z najgłębszych czeluści spaczonej jaźni...
|
Wysłany: 9 października 2004 Leniwe pogawędki
|
|
|
- Eee... co? - Ponury Żniwiarz ocknął się po dłuższym czasie wpatrywania się z fascynacją na ściekającą żywicę na ścianie - A tak, przecier pierwsza klasa.
- Z wielką chęcią się przyłączę do waszego wielce zrównoważonego towarzystwa - Usiadł na krześle poczym rzekł do smoka - Powiedz Den, co tam u rodzinki?
___________ "To gaze under its hood, is to invite death" |
|
Powrót do góry
|
|
|
Hellburn
Dołączył: 27 maja 2004 Posty: 164
Skąd: z pustynnych rejonów Bracady
|
Wysłany: 9 października 2004 Leniwe pogawędki
|
|
|
Hellburn ze zdziwieniem popatrzył na Sharwyn i odrzekł:
- Miła pani, nie ma obawy !! Zamierzam iść na to widowisko, wszak smocze śpiewy to niecodzienność. - po dłuższym namyśle dodał - Czy nie wybrałabyś się ze mną ?? Postawię Ci Pergamin Wstępu. Chyba nie odmówisz... A ty Deanadareth ?? Wybierzesz się z nami ??
___________ Damn! |
|
Powrót do góry
|
|
|
Denadareth
Dołączył: 15 maja 2004 Posty: 164
Skąd: Araucania obecnie Gliwice
|
Wysłany: 9 października 2004 Leniwe pogawędki
|
|
|
- Ależ Sharwyn - zdziwił sie smok - skarby skarbami ale z księżniczkami nie przesadzajmy... owszem zdarza się je porywać ale żeby od razu nazywać je pięknymi - zwrócił się do "pustelnika" - Jak tam sprawy rodzinne ? Po raz ostatni skontaktowałem się z nimi tuż przed ucieczką z Barsawii. Od tego czasu nie potrafię się połączyć, nawet Rytuałami. Ale to niewielka strata nie przepadałem za nimi. -
- Hm. Śpiewający dla publiki smok ? Z chęcią zobaczę któż to... -
___________ "Jeśli komuś zaufasz to on Cię zdradzi, jeśli nikomu nie zaufasz zdradzisz się sam"- Roger Zelazny "Amber"
"Jeśli coś może pójść źle to pójdzie i to w najgorszym momencie"- Prawo Murphy'ego"
"Świat jest piękny- żartowałem" |
|
Powrót do góry
|
|
|
Cyra
Dołączył: 4 maja 2001 Posty: 164
Skąd: Morąg
|
Wysłany: 9 października 2004 Leniwe pogawędki
|
|
|
*czarodziejka kłania się z galanterią Sharwyn*
Miło mi poznać... Jestem Cyra *uśmiechnęła się* Bardzo jestem ciekawa tej smoczej wokalizy...
Ale, ale, czy przy okazji śpiewu nie upali mi rzęs? Czy nie powinniśmy na koncert zabrać masek żaroodpornych?
*uśmiecha się do Dena*
-Dziękuję za krzesełko!
___________ Good to be back... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Islington
Dołączył: 7 czerwca 2004 Posty: 164
Skąd: Z otchłani półmroku (teraz masz się zacząć bać)!Spooky!
|
Wysłany: 10 października 2004 Leniwe pogawędki
|
|
|
- Hej ziomki! - powiedział Islington wygrzebując się spod stolika.
- Coś przegapiłem? Słyszałem, że gadacie o srokach - powiedział wesoło usmiechając się do wszystkich dam równocześnie.
- To znaczy smokach - poprawił się kiedy zobaczył znaczące spojrzenie Denadaretha - A co się tyczy księżniczek to kiedyś też prawie uwolniłem piękną długowłosą samotną i czekającą na wybawienie księżniczkę z najwyższej wieży zamku otoczonego fosą. Prawie, bo doszedłem do wniosku, że szkoda fatygi i poszedłem na grzańca - zarechotał Islington poklepując Denadaretha po skrzydłach, których nie było.
___________ "Ironia losu bywa czasem ironiczna"
"Ty wiesz swoje, ja znam prawdę"
"Kto jest bez winy, niechaj pierwszy rzuci kamień" |
|
Powrót do góry
|
|
|
Cyra
Dołączył: 4 maja 2001 Posty: 164
Skąd: Morąg
|
Wysłany: 11 października 2004 Leniwe pogawędki
|
|
|
No tak... typowy facet... *westchnęła czarodziejka* Zamiast trochę się wysilić, to on wolał iść na wino!!!
___________ Good to be back... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Islington
Dołączył: 7 czerwca 2004 Posty: 164
Skąd: Z otchłani półmroku (teraz masz się zacząć bać)!Spooky!
|
Wysłany: 11 października 2004 Leniwe pogawędki
|
|
|
- Typowy!? - rzekł oburzony Islington. - Uważam się za mądrzejszego od tych wszystkich blondwłosych rycerzy w pięknych zbrojach wielbiących kobiety i podjeżdzających na białym koniu pod ich okna. Tak jakby nie mogli ich po prostu zauroczyć magią. - skończył wywód Islington pociągając solidny łyk z kufelka... Denadaretha.
___________ "Ironia losu bywa czasem ironiczna"
"Ty wiesz swoje, ja znam prawdę"
"Kto jest bez winy, niechaj pierwszy rzuci kamień" |
|
Powrót do góry
|
|
|
Denadareth
Dołączył: 15 maja 2004 Posty: 164
Skąd: Araucania obecnie Gliwice
|
Wysłany: 11 października 2004 Leniwe pogawędki
|
|
|
- Islington ! - ucieszył się smok i zmiażdżył elfa w uścisku - Rytuał Uściśnięcia Dłoni dla Ciebie stary elfie ! Jakąż niewiastę ostatnio zauroczyłeś. - po czym zwrócił się do Cyry - Przewspaniała Cyro, Mistrz Islington mój dobry przyjaciel w żadnym wypadku nie jest kimś przeciętnym. A co do rycerzy na białych koniach i w pięknych zbrojach... Całkiem nieźle smakują... możecie mi wierzyć na słowo - Den uśmiechnął się jednym ze swoich diabolicznych uśmieszków
___________ "Jeśli komuś zaufasz to on Cię zdradzi, jeśli nikomu nie zaufasz zdradzisz się sam"- Roger Zelazny "Amber"
"Jeśli coś może pójść źle to pójdzie i to w najgorszym momencie"- Prawo Murphy'ego"
"Świat jest piękny- żartowałem" |
|
Powrót do góry
|
|
|
Cyra
Dołączył: 4 maja 2001 Posty: 164
Skąd: Morąg
|
Wysłany: 11 października 2004 Leniwe pogawędki
|
|
|
Och, nie powiedziałam, że jest przecietny *przewróciła oczyma czarodziejka* Powiedziałam, że jest typowym mężczyzną... To chyba KOMPLEMENT!
-A Tobie, mistrzu, powiem, że do zauroczenia kobiety nie wystarczy niestety sama magia... trzeba sie nieco wysilić poza magią!
___________ Good to be back... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Islington
Dołączył: 7 czerwca 2004 Posty: 164
Skąd: Z otchłani półmroku (teraz masz się zacząć bać)!Spooky!
|
Wysłany: 11 października 2004 Leniwe pogawędki
|
|
|
- Zapewniam cię, że poza magią mam jeszcze coś w sobie- uśmiechnał się Islington - Kiedy byłem w Barsawii, byli tam tacy ludzie, którzy mówili, że liczy się wnętrze - zarechotał Ilsington - inni natomiast, że wygląd i coś nazywane przez tubylców image. Ja pogodziłem te dwie teorie, trzeba zawsze mieć wejście i reprezentować coś sobą. Co do ciebie Cyra, myślę, że przewracając tak oczami powaliłaś niejednego mężczyznę na kolana - odparł Islington uśmiechając się szeroko
___________ "Ironia losu bywa czasem ironiczna"
"Ty wiesz swoje, ja znam prawdę"
"Kto jest bez winy, niechaj pierwszy rzuci kamień" |
|
Powrót do góry
|
|
|
Denadareth
Dołączył: 15 maja 2004 Posty: 164
Skąd: Araucania obecnie Gliwice
|
Wysłany: 11 października 2004 Leniwe pogawędki
|
|
|
- Hm... - zamyślił się Den - ciekawe czy wśród mej rasy istnieje coś takiego jak typowy mężczyzna... Zapewniam Cię Islingtonie, że dla samego spojrzenia tej oto Cyry niejeden mężczyzna byłby w stanie poświęcić więcej niż życie... i to niekoniecznie z Waszej rasy... -
Gdy Islington wspomniał o Barsawii Den uśmiechnął się... tak to były czasy... nawet nie przypuszczał jak będzie mu tej krainy brakować... a czystego nieba Arauacanii i jej wspaniałych pustyń...
___________ "Jeśli komuś zaufasz to on Cię zdradzi, jeśli nikomu nie zaufasz zdradzisz się sam"- Roger Zelazny "Amber"
"Jeśli coś może pójść źle to pójdzie i to w najgorszym momencie"- Prawo Murphy'ego"
"Świat jest piękny- żartowałem" |
|
Powrót do góry
|
|
|
Cyra
Dołączył: 4 maja 2001 Posty: 164
Skąd: Morąg
|
Wysłany: 12 października 2004 Leniwe pogawędki
|
|
|
Och, Islington, nie czaruj... *zarumieniła się* Swoją drogą juz teraz wiem, czemu tylu mężczyzn w karczmie nosi takie masywne nakolenniki... *mrugnęła figlarnie* Potłukli by kolana od tego padania....
___________ Good to be back... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Denadareth
Dołączył: 15 maja 2004 Posty: 164
Skąd: Araucania obecnie Gliwice
|
Wysłany: 13 października 2004 Leniwe pogawędki
|
|
|
- Uważaj Cyro - Denadareth uśmiechnął się - Damy Islington czaruje nie tylko używając magii. A propos Islingtonie gdzieżeś ostatnio przebywał, co knułeś ? -
- Szlachetny Oberżysto może jeszcze kolejeczkę by rozruszać i tak miłą atmosferę. I może jakąś muzykę ? - zaproponował smok
___________ "Jeśli komuś zaufasz to on Cię zdradzi, jeśli nikomu nie zaufasz zdradzisz się sam"- Roger Zelazny "Amber"
"Jeśli coś może pójść źle to pójdzie i to w najgorszym momencie"- Prawo Murphy'ego"
"Świat jest piękny- żartowałem" |
|
Powrót do góry
|
|
|
Islington
Dołączył: 7 czerwca 2004 Posty: 164
Skąd: Z otchłani półmroku (teraz masz się zacząć bać)!Spooky!
|
Wysłany: 13 października 2004 Leniwe pogawędki
|
|
|
-Ostatnimi czasy leżałem pod stołem - zarechotał Islington - byłem wycieńczony po podrózy do osady. Cóż, nie zdziwię cię jeśli powiem, że wcześniej wpadłem w kłopoty po prostu :D Na świecie jest mnóstwo podstępnych magów, którzy chcą uszczknąć choćby kawałek z mojej wiedzy magicznej. Ale się nie dałem - uśmiechnął się szeroko - Właściwie to było ich dwóch. Dwa jaszczurowate ludki uwzięły się na mnie, bo myśleli, że mam informacje o jakiś śmiesznych ludziach. Slandrar to chyba był i Mestoph. Takie śmiszne imiona - zaśmiał się znowu.
- A ta kolejeczka to nie jest taki zły pomysł! I jakiegoś trubadura! Byleby nie śpiewał o księżniczkach i rycerzach. Mógłby zaśpiewać jakąś balladę o mnie i o moich towarzyszach przy stoliku !! O to byłoby dobre.
___________ "Ironia losu bywa czasem ironiczna"
"Ty wiesz swoje, ja znam prawdę"
"Kto jest bez winy, niechaj pierwszy rzuci kamień" |
|
Powrót do góry
|
|
|
Denadareth
Dołączył: 15 maja 2004 Posty: 164
Skąd: Araucania obecnie Gliwice
|
Wysłany: 14 października 2004 Leniwe pogawędki
|
|
|
- Sladral i Mestoph ? Długo nie słyszałem tych imion. Slandrala wieki nie widziałem... ale to Mestoph pomógł mi uciec z Barsawii. Mam nadzieję że nic mu się nie stanie... chociaż mało znam osób tak umiejętnie ratujących swoją skórę - Den uśmiechnął się - Nie to miałem na myśli ale jakaś pieśń o nas by była mile widziana. Jeśli ktokolwiek taką zna. -
___________ "Jeśli komuś zaufasz to on Cię zdradzi, jeśli nikomu nie zaufasz zdradzisz się sam"- Roger Zelazny "Amber"
"Jeśli coś może pójść źle to pójdzie i to w najgorszym momencie"- Prawo Murphy'ego"
"Świat jest piękny- żartowałem" |
|
Powrót do góry
|
|
|
Cyra
Dołączył: 4 maja 2001 Posty: 164
Skąd: Morąg
|
Wysłany: 14 października 2004 Leniwe pogawędki
|
|
|
Masz rację Den.. Islington jest czarujący... *usmiecha się*
Wygląda mi na takiego, co wiele w zyciu przeszedł i mógłyby być bohaterem niejednej ballady!
___________ Good to be back... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Denadareth
Dołączył: 15 maja 2004 Posty: 164
Skąd: Araucania obecnie Gliwice
|
Wysłany: 14 października 2004 Leniwe pogawędki
|
|
|
"Masz rację Den.. Islington jest czarujący... *usmiecha się*
Wygląda mi na takiego, co wiele w zyciu przeszedł i mógłyby być bohaterem niejednej ballady!"
Smok zakaszlał znacząco.
Smok zakaszlał znacząco.
Smok zakaszlał bardzo znacząco.
- Ekhm, Cyro - wtrącił Islington - on w ten sposób chce Ci powiedzieć że jest nieco zazdrosny. Smoki takie już są. -
- Nie no, skądże... ja zazdrosny... co za bzdura - zaczął się tłumaczyć Den a na jego twarzy pojawił się rumieniec...
___________ "Jeśli komuś zaufasz to on Cię zdradzi, jeśli nikomu nie zaufasz zdradzisz się sam"- Roger Zelazny "Amber"
"Jeśli coś może pójść źle to pójdzie i to w najgorszym momencie"- Prawo Murphy'ego"
"Świat jest piękny- żartowałem" |
|
Powrót do góry
|
|
|
Cyra
Dołączył: 4 maja 2001 Posty: 164
Skąd: Morąg
|
Wysłany: 14 października 2004 Leniwe pogawędki
|
|
|
*czarodziejka zaczerwieniła sie po czubki jasnych włosów*
-Nie miałam nic na myśli.... - uśmiechnęłą się do Dena - czyżbyś naprawdę był nieco o mnie zazdrosny?
___________ Good to be back... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Denadareth
Dołączył: 15 maja 2004 Posty: 164
Skąd: Araucania obecnie Gliwice
|
Wysłany: 14 października 2004 Leniwe pogawędki
|
|
|
- Ja zazdrosny ?! To jakaś ohydna potwarz ! - zaczął się tłumaczyć Den czerwieniejąc coraz bardziej - no ja ten... no tego... - po czym Den którego twarz przybrała taki kolor jak łuski w smoczej postaci wbił spojrzenie w kufel i zamilkł
___________ "Jeśli komuś zaufasz to on Cię zdradzi, jeśli nikomu nie zaufasz zdradzisz się sam"- Roger Zelazny "Amber"
"Jeśli coś może pójść źle to pójdzie i to w najgorszym momencie"- Prawo Murphy'ego"
"Świat jest piękny- żartowałem" |
|
Powrót do góry
|
|
|
Cyra
Dołączył: 4 maja 2001 Posty: 164
Skąd: Morąg
|
Wysłany: 14 października 2004 Leniwe pogawędki
|
|
|
*Cyra również, nieco zakłopotana, wbiła wzrok w kieliszek wina*
-Eeee.... na czym to stanęliśmy?-chrząknęła-Gdzież ten trubadur u licha!
*skinęła dłonią, w nadziei, że zjawi się jakiś muzyk i rozładuje co nieco napiętą sytuację*
___________ Good to be back... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Denadareth
Dołączył: 15 maja 2004 Posty: 164
Skąd: Araucania obecnie Gliwice
|
Wysłany: 14 października 2004 Leniwe pogawędki
|
|
|
Denadareth zebrał się na odwagę, przysunął bliżej Cyry i delikatnie wziął ją za rękę. Nie bał się tak od czasu starcia z She'verim Straszliwym Obdzieraczem latającym Horrorem z Satross. Wezwał moc i gwar z Oberży został zastąpiony lekką i przyjemną muzyką iluzyjnych głosów.
Smok uśmiechnął się, odetchnął głęboko, odprawił w myślach Rytuał Żelaznych Nerwów i zapytał:
- Czy mógłbym prosić cudowną panią do tańca ? -
Wstrzymał oddech w oczekiwaniu na odpowiedź.
___________ "Jeśli komuś zaufasz to on Cię zdradzi, jeśli nikomu nie zaufasz zdradzisz się sam"- Roger Zelazny "Amber"
"Jeśli coś może pójść źle to pójdzie i to w najgorszym momencie"- Prawo Murphy'ego"
"Świat jest piękny- żartowałem" |
|
Powrót do góry
|
|
|
Cyra
Dołączył: 4 maja 2001 Posty: 164
Skąd: Morąg
|
Wysłany: 14 października 2004 Leniwe pogawędki
|
|
|
*czarodziejka podała smokowi dłoń, uśmiechnęła się promiennie i skinęła głową*
-Ależ z największą przyjemnością-szepnęła i cicho wypowiedziała zaklęcie. Dookoła zapłonęly setki świec, rozległy się dźwięki delikatnej muzyki - To dla mnie zaszczyt, taniec z dżentelmenem....
___________ Good to be back... |
|
Powrót do góry
|
|
|
Eon
Dołączył: 16 stycznia 2004 Posty: 164
Skąd: ..zza wydm przy ognisq...
|
Wysłany: 15 października 2004 Leniwe pogawędki
|
|
|
*Cyra skinęła dłonią w nadziei, że zjawi się jakiś muzyk - drzwi prowadzące na zaplecze otwarły się...
...i stanął w nich mnich z miotłą w ręq*
- Aa.. Ee.. Tego... *zająknął się - nie dość, że nie był grajkiem, nie miał mandoliny, harfy, cytry ni szmergla w zanadrzu - to zaraz usłyszał muzykę iluzyjnych głosów..*
- Łaa..! *wątłe nerwy Eon'a nie zdołały być stalowe, gdy znalazł się śród setek świec, ftóre zaczęły kadzić w niego dymem niemiłosiernie..
Czuł się jak przy ognisq niemalże...
Szczęście, że muzyka ukoiła jego nadwątlone, zszargane, palpitacjogenne.. o czym to ja..? Jakkolwiek - grali piknie..chehie..
Poszedł sprzątać z uśmiechem na ustach...*
___________
Cytat: |
"Wiedzcie to, bracia moi umiłowani. Każdy człowiek ma być prędki do słuchania, nieskory do mówienia, nieskory do srogiego gniewu;" |
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Cyra
Dołączył: 4 maja 2001 Posty: 164
Skąd: Morąg
|
Wysłany: 15 października 2004 Leniwe pogawędki
|
|
|
-Witaj Eonie! - zawołała przez ramię czarodziejka, zajęta tańcem wśród świec - Przeszkadza ci dym? Da się z tym coś zrobić! - zaśmiała sie perliście, szepnęła kilka słów a dym ze świec zniknął, ustępując rozchodzącemu się w powietrzu zapachowi jaśminu...
-Czy teraz lepiej?
___________ Good to be back... |
|
Powrót do góry
|
|
|