Imperium Jaskini Behemota
tarcza Witaj na Starym Forum Jaskini Behemota.
Zostało Ono stworzone przez ixcesala z uwagi na problemy z forum Ezboard 10 grudnia 2002. Służyło Jaskiniowcom dzielnie do sierpnia 2005 roku, kiedy to dominium i podwładnych Behemota dotknął Wielki Trek, po którym przez 10 miesięcy Jaskinia nie funkcjonowała.
Wszystkim, którzy przyczynili się do rozwoju Imperium Jaskini Behemota, zarówno poprzez pracę techniczno-graficzną, jak i osobom które współtworzyły klimat - dziękujemy.
Zapraszam do obejrzenia tego swoistego muzeum, które wiąże się ze wspaniałymi wspomnieniami niemałej części Jaskiniowców.
Kasztelan Crazy

Wróć do strony głównej Jaskini Behemota.
Rejestracja (chciałbym klucze)Rejestracja (chciałbym klucze)  

PrzewodnikPrzewodnik      LinksLinkownia     SzukajSzukaj     Śledzone tematyŚledzone tematy     Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ProfilProfil     MieszkańcyMieszkańcy     GrupyGrupy     ZalogujZaloguj
Ostatnio odwiedziłeś nas:
Obecny czas to: 2024-05-3 12:13:43
Autor Wiadomość
Lobo



Dołączył: 18 listopada 2002
Posty: 164
Skąd: i po co?

Wysłany: 26 sierpnia 2003     Leniwe pogawędki Odpowiedz z cytatem

-A ile dokładnie wypił?-Lobo zaczął nerwowo rozglądać się za Crazym.
___________
Tak dryfuje nam życie,
po omacku, we mgle...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Faramir



Dołączył: 24 października 2002
Posty: 164
Skąd: za chwilę Poznań

Wysłany: 26 sierpnia 2003     Leniwe pogawędki Odpowiedz z cytatem

-Mości Lobo, odpowiedź jest prosta lecz nader okrutna: wszystko.
___________
Często i gęsto!
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Lobo



Dołączył: 18 listopada 2002
Posty: 164
Skąd: i po co?

Wysłany: 26 sierpnia 2003     Leniwe pogawędki Odpowiedz z cytatem

-Cooooo!? [...] Crazy! Niech no cię tu dorwę!-Lobo wstał i z wyrazem wściekłości na twarzy przyłączył się do szukających szaleńca.
___________
Tak dryfuje nam życie,
po omacku, we mgle...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Faramir



Dołączył: 24 października 2002
Posty: 164
Skąd: za chwilę Poznań

Wysłany: 26 sierpnia 2003     Leniwe pogawędki Odpowiedz z cytatem

-Panie Lobo! Być lepiej by było, jakbyś waszmość przysłuchiwał się dokładniej temu, o czymże przedtem gadaliśmy. Wiedziałbyś waszmość wtedy, że Szaleniec u MiBa się skrył i wydostać nam się go - jakbyśmy nie próbowali - nie uda. Samemu coś wypędzić trza!
___________
Często i gęsto!
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Lobo



Dołączył: 18 listopada 2002
Posty: 164
Skąd: i po co?

Wysłany: 27 sierpnia 2003     Leniwe pogawędki Odpowiedz z cytatem

-Buhahaha!-Odgłos ten dreszcz wśród biesiadników spowodował-Gdzie jest nadzieja jest i sposób!-Lobo wybiegł z oberży i po kwili wrócił z wielką beczką opisaną"Woda Święcona".
-Buhahaha!-Lobo otworzył klapę w podłodze i krzyknął
-Crazy! Jeśli w tej kwili mi tu nie wyjdziesz zaleje twoją kryjówkę i już nic cie nie obroni!

___________
Tak dryfuje nam życie,
po omacku, we mgle...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Faramir



Dołączył: 24 października 2002
Posty: 164
Skąd: za chwilę Poznań

Wysłany: 27 sierpnia 2003     Leniwe pogawędki Odpowiedz z cytatem

-Hej! Lobo! Co tam będziesz od razu wylewać!? A nie dałoby się z tego czegoś wypędzić?
___________
Często i gęsto!
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Lobo



Dołączył: 18 listopada 2002
Posty: 164
Skąd: i po co?

Wysłany: 27 sierpnia 2003     Leniwe pogawędki Odpowiedz z cytatem

-Paaaaanie, daj pan spokuj! Z wody będziemy pędzić?-Lobo stuknął się palcem w głowę.
___________
Tak dryfuje nam życie,
po omacku, we mgle...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Faramir



Dołączył: 24 października 2002
Posty: 164
Skąd: za chwilę Poznań

Wysłany: 27 sierpnia 2003     Leniwe pogawędki Odpowiedz z cytatem

- Jak się nie ma co się lubi, to... - Faramir westchnął głośno.
___________
Często i gęsto!
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Tarband



Dołączył: 23 listopada 2002
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 27 sierpnia 2003     Leniwe pogawędki Odpowiedz z cytatem

Ja to myśle żeby parę ziółek leczniczych uszykować. Dodać do najczystszej wody i wypić. Jak dobrze przyrządzimy to kaca przegonimy.
Pijaństwa już mamy sporo teraz pogawędzić by się przydało a do tego światły umysł % nie skażony - potrzebny. To mówiąc Tarband dziewkę wysłał do swojego pokoju po potrzebne specyfiki.
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Lobo



Dołączył: 18 listopada 2002
Posty: 164
Skąd: i po co?

Wysłany: 29 sierpnia 2003     Leniwe pogawędki Odpowiedz z cytatem

-Gawędzić? Na trzezwo!?-Obużył się Lobo-Lepiej niech karczmaż pośle kogos po zapasy zanim wszyscy tu pousychamy...
___________
Tak dryfuje nam życie,
po omacku, we mgle...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Voldo



Dołączył: 24 października 2002
Posty: 164
Skąd: Ruda Śląska (koło Katowic)

Wysłany: 29 sierpnia 2003     Leniwe pogawędki Odpowiedz z cytatem

Znowu kufle poszły w ruch,
aż pokazał się pewien duch.
Patron piwa i wszelkich trunków,
uratował nas od wszelkich zaległych rachunków.

Myśmy pięknie dziękowali,
falą trunków częstowali.
Ale duch ten bardzo grzeczny,
okazał się bardzo bezpieczny.

Nie chciał wina ani piwa,
dopóki nie zapadnie zima.
Znikając w chmurach pary,
pożegnał pięknie wszystkie osadowe damy.

Myśmy zaś długo świętowali,
szczodrość ducha wychwalali.
Pełne kufle wznieśli,
puste beczki wynieśli.

___________
"Cum tacent, clamant" - Milczenie jest wymowniejsze od słów
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Phoenix



Dołączył: 13 maja 2003
Posty: 164
Skąd: Gdańsk

Wysłany: 30 sierpnia 2003     Leniwe pogawędki Odpowiedz z cytatem

Drzwi uchyliły się a do karczmy wszedł Phoenix. Niezbyt trzeźwi klienci karczmy spojrzeli sponad swych kufli.-Czy jest coś do jedzenia?-spytał niepewnym głosem,spojrzał szukając wolnego stolika,usiadł i zajął się lekturą menu-To ja poproszę Pieczeń z dzika z lasów Lothlorien oraz do picia Guineasa.-skinął ku Oberżyście...
___________
Phoenix
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
jOjO



Dołączył: 10 stycznia 2000
Posty: 164
Skąd: Onionburg

Wysłany: 30 sierpnia 2003     Leniwe pogawędki Odpowiedz z cytatem

*gwar ostatnio przybbyłych gości nieco obudził drzemiącego przy kuflu khuzda...
nie na długo
troski całego tygodnia domagały się snu
ciężkiego jak kamień...
jednak, coś się działo w tym śnie
coś niepokojącego...*

- Bardo? Bardejov? Bardgard? Bardosto? Bardtiris? - słychać było wyszeptywane gorączkowo w tym coraz dziwniejszym śnie...

___________
Baruk Khazad!
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Phoenix



Dołączył: 13 maja 2003
Posty: 164
Skąd: Gdańsk

Wysłany: 1 września 2003     Leniwe pogawędki Odpowiedz z cytatem

Phoenix okazał szczere zaniepokojenie faktem iż Hetman zaczął mówić przez sen. Czy to grożne,może ma jakieś wizje-przebiegły te myśli niczym błyskawica w głowie Phoenixa.Mam nadzieję że nic złego pomyślał.I czekał dalej co się stanie...
___________
Phoenix
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Irvin



Dołączył: 29 października 2002
Posty: 164
Skąd: z daleka...

Wysłany: 4 września 2003     Leniwe pogawędki Odpowiedz z cytatem

Trza hetmanowi podać jOjEcznicę z dwóch jOjEk i jOjOwe mocne:-)
To go obudzi!!

tak na przyszłość:
jeśli już Was tak bawi koślawienie mojego imienia dla celów qlinarnych, to róbcie to zgodnie z zasadami
jOjO sum!


Ps. ja jestem Mor(v)chevka:)

___________
Kiedy zastanawiamy się nad swoim życiem, to właściwie sam fakt, że żyjemy, powinien nas najbardziej zadziwić...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Phoenix



Dołączył: 13 maja 2003
Posty: 164
Skąd: Gdańsk

Wysłany: 4 września 2003     Leniwe pogawędki Odpowiedz z cytatem

-Dobra,może być na mój rachunek :)
___________
Phoenix
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Ilness



Dołączył: 11 listopada 2002
Posty: 164
Skąd: Łódź

Wysłany: 5 września 2003     Leniwe pogawędki Odpowiedz z cytatem

-Nie, nie, czas, bym to ja coś postawił. - rzekł Ilness wychylając się zza lady. Zaraz po tym oczom zaciekawionych ukazały się dwie szklane butle napełnione jakimś płynem. Zaraz znowu schowały się, tym razem zasłonione przez plecy Oberżysty. Ten zaczął coś mieszać, przesypywać, trząść......
___________
"Samotność, to taka straszna trwoga...
Ogarnia mnie, przenika mnie.
Wiesz mamo, wyobraziłem sobie, że
nie ma boga, nie ma, nie."
Dżem "List do M."
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Tarband



Dołączył: 23 listopada 2002
Posty: 164
Skąd:

Wysłany: 5 września 2003     Leniwe pogawędki Odpowiedz z cytatem

Ludziska za zapartym tchem obserwowali Oberżystę. Czy z powodu trunków które niechybnie dostaną czy z powodu chmury dymu która go otoczyła.
Tarband zawołał karczemna dziewkę zamówił szklanke wrzątku.
Po chwili piękna panienka przyniosła mu je. Wyciągnął ziółka i stworzył napar o dziwnym aromacie. Damy wokół poczuły dziwną woń. Po chwili Tarband rozmawiał już z kilkoma bywalczyniami karczmy...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Ilness



Dołączył: 11 listopada 2002
Posty: 164
Skąd: Łódź

Wysłany: 12 września 2003     Leniwe pogawędki Odpowiedz z cytatem

Nagle Ilness przerwał nerwowe kręcenie łychą, wywar przelał do butelki i spytał:
-No to kto na pierwszego?

___________
"Samotność, to taka straszna trwoga...
Ogarnia mnie, przenika mnie.
Wiesz mamo, wyobraziłem sobie, że
nie ma boga, nie ma, nie."
Dżem "List do M."
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
jOjO



Dołączył: 10 stycznia 2000
Posty: 164
Skąd: Onionburg

Wysłany: 12 września 2003     Leniwe pogawędki Odpowiedz z cytatem

- Polej! Jak mię nie zabije, to mię wzmocni! - rzekł dramtycznie nieco khuzd
___________
Baruk Khazad!
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Ingham



Dołączył: 1 kwietnia 2001
Posty: 164
Skąd: Ciechanów

Wysłany: 13 września 2003     Leniwe pogawędki Odpowiedz z cytatem

Jakby co to odtruwaj jOjOwym Mocnym! Mam tu małą beczułkę na wszelki wypadek
___________
Tylko modlitwa może Was zbawić!
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
AtakeeR



Dołączył: 7 stycznia 2003
Posty: 164
Skąd: Mahakam

Wysłany: 13 września 2003     Leniwe pogawędki Odpowiedz z cytatem

- Może też pomoze MBzM :)
___________
Jam jest AtakeeR z Mahakamu
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Lobo



Dołączył: 18 listopada 2002
Posty: 164
Skąd: i po co?

Wysłany: 16 września 2003     Leniwe pogawędki Odpowiedz z cytatem

-Mi też nalej, raz kozie(i Lobowi) śmierć!-Żekł Lobo przygotowując małą, brązową piersiówkę na ewentualną popitkę.
___________
Tak dryfuje nam życie,
po omacku, we mgle...
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Phoenix



Dołączył: 13 maja 2003
Posty: 164
Skąd: Gdańsk

Wysłany: 25 września 2003     Leniwe pogawędki Odpowiedz z cytatem

-I ja się odważę...
___________
Phoenix
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
Ilness



Dołączył: 11 listopada 2002
Posty: 164
Skąd: Łódź

Wysłany: 11 października 2003     Leniwe pogawędki Odpowiedz z cytatem

Obecni spróbowali nowego trunku. Hałas spowodowany odkrztuszaniem alkoholu był nie do zniesienia.
-Cudo! - stwierdził Lobo.
-No to po jednym jeszcze.....

___________
"Samotność, to taka straszna trwoga...
Ogarnia mnie, przenika mnie.
Wiesz mamo, wyobraziłem sobie, że
nie ma boga, nie ma, nie."
Dżem "List do M."
    Powrót do góry     Odwiedź stronę autora
©2002, 2003, 2004, 2005 Jaskinia Behemota
Template made by Valturman.
Powered by gnomePHP.
Pieczę nad Starym Forum sprawuje Crazy.